Advilion Napisano Listopad 7, 2014 Share Napisano Listopad 7, 2014 Ponieważ jestem gupi i nie mam pomysłów, trzymajcie niczym nierozbudowywaną wersję GŚPDTD, ledwie z jedną naniesioną poprawką. Pokrótce opisując: Bon Bon spotyka gościa, takiego na którego widok zapewne uciekalibyście jak najdalej. Jednak w tę jedną noc stanął on naprzeciw tej jednej klaczy i...Gdy Śmierć puka do twych drzwi Najpewniej po następnych zwykłych edycjach (jestem za tępy, by pisać więcej niż 2000 słów) otrzymacie w tym temacie linki do moich nowych prac. No chyba, że zapomnę o jego istnieniu, a z moim poziomem ogarniętości trudne to by to nie było. 4 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OneTwo Napisano Listopad 7, 2014 Share Napisano Listopad 7, 2014 Czytałem wszystkie trzy wyróżnione opowiadanie i twoje dzieło Advilionie najbardziej mi się spodobało. Wszystko jest na swoim miejscu jeśli chodzi o treść, pomysł i prowadzenie akcji. Jedyne do czego można się przyczepić to do końcówki. Zrozumiałe jest jednak, że limit słów nie pozwolił na ci na jeszcze lepsze ukazanie tajemniczego towarzysza.Tak naprawdę śmierć nie pokazała żadnej supermocy albo chociaż niezwykłej magicznej sztuczki. Za szybko się poddała jak na mój gust podczas tej rozmowy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Advilion Napisano Listopad 7, 2014 Autor Share Napisano Listopad 7, 2014 Nie, to nie wina limitu. Pozostało mi jeszcze około 500 słów, wystarczająco dużo na rozbudowanie historii. Za to moja wyobraźnia oberwała bólem głowy i krótkim czasem pisania (2h). Teraz niby powinienem napisać to lepiej, ale cóż, wciąż brakuje mi pomysłów, ból nie odpuszcza, a ja jestem leniem. Może jeszcze kiedyś coś dodam, ale szczerze mówiąc, wątpię w to. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Madeleine Napisano Listopad 7, 2014 Share Napisano Listopad 7, 2014 To będzie bardzo krótki komentarz, bo i opowiadanie krótkie. Advilion, zasłużyłeś na to podium. Fik jest świetny, leciutki jak puch, pocieszny, bardzo przyjemnie się go czytało, a dopytywanie się nierozgarniętej Bon Bon - ale jak masz na imię, ale zdejmij ten kostium, ale to, ale tamto - po prostu przeurocze. Ale i tak najwspanialsza jest puenta, czyli czytanie przez główną bohaterkę tej powieści - cudo! Parsknęłam śmiechem, bo to było takie cudowne! Zwłaszcza dla osoby która na tej sadze się wychowała . Bon Bon wykreowana doskonale, a ten drugi... Jeszcze doskonalszy. Kiedy do mnie kiedyś zapuka, chciałabym, żeby ta wizyta tak wyglądała . I jeszcze zabawne wstawki typu: "Pusty jak CV Lyry". Rozwaliło mnie to, muszę przyznać . Bardzo dobry fik na rozluźnienie. Gratuluję nagrody, należała się! Pozdrawiam serdecznie, Madeleine 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Johnny Napisano Listopad 7, 2014 Share Napisano Listopad 7, 2014 Co tu dużo mówić... fik jest perfekcyjny. Zdumiewające jak wiele dobrej zabawy można zamieścić w tak krótkim tekście, którego lektura dostarcza chwili szczerego śmiechu, a muszę przyznać że w sprawie komedii jestem osoba trudno do zadowolenia. Fajnie, że przedstawiłeś Noc Koszmarów jako takie nudne święto a BonBon jako chorobliwą realistkę nie znajdującą w takich imprezach przyjemności. Kreacja Kostucha bezbłędna i do tego klasyczny motyw "niebezpieczeństwo nie istnieje dopóki nie zdajesz sobie z niego sprawy". Naprawdę świetna rozrywka. Trochę krótkie, ale wydłużenie wyszło by chyba na złe. Osobiście jestem bardzo zadowolony z lektury i również gratuluję w pełni zasłużonego miejsca na podium. 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dolar84 Napisano Listopad 7, 2014 Share Napisano Listopad 7, 2014 Opowiadanie miodzio - Bon Bon ultra-realistka po prostu rozbiła system, tak samo jak reakcja jej gościa, no i oczywiście nawiązanie do kariery Lyry było czymś absolutnie genialnym. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miskof Napisano Listopad 10, 2014 Share Napisano Listopad 10, 2014 Bardzo sympatyczne opowiadanie! Fajnie zrealizowana Bon Bon, wszystko prowadzone logicznie, dobra wymiana zdań. Tylko Śmierci szkoda, bidula, z czym się musi męczyć. Podoba mi się, polecam tym, którzy szukają czegoś na pięć minutek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cahan Napisano Listopad 17, 2014 Share Napisano Listopad 17, 2014 Das ist fantastich! Wir haben... Dobra - napisałeś wspaniałą komedię i w pełni zasłużyłeś na podium. Ze wszystkich fików tej edycji, to właśnie Twój spodobał mi się najbardziej. Cóż, rozbudowałabym go nieco. Jednak i tak jest to kawał wspaniałej komedii. Sehr gut, Cahan liebt das fanfik. Super porównania, fajna kreacja świata, dobry pomysł i piękne wykonanie. Polecam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sun Napisano Listopad 22, 2014 Share Napisano Listopad 22, 2014 Przeczytane, wiec wymaga skomentowania. Opowiadanie krótkie, zdecydowanie za krótkie, ale co tam, pewnie konkursowy limit. Pomysł prosty, ale bardzo dobry, wykonanie również świetne. Również polecam każdemu poświęcić te 2 - 3 minuty na lekturę. Naprawdę warto. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kruczek Napisano Styczeń 13, 2015 Share Napisano Styczeń 13, 2015 (edytowany) Łał, trafiłem tutaj przez komentarz Johnny'ego, którego akurat stalkowałem, ale trzeba przyznać że nie żałuję. Krótkie i fajne, zdecydowanie polecam, czy coś. Mogę zapewnić że w pewnym momencie czytania, na mych ustach przemknął się nijaki uśmieszek, a to już coś znaczy. Bardzo sympatyczne i miłe dla oka ;3 PozdrawiamNie Madelajna ale Kruczek bo też się chcę tak fajnie podpisywać to może dostanę repkę od Dolara Edytowano Styczeń 14, 2015 przez Kruczek 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ziemniakford Napisano Grudzień 4, 2023 Share Napisano Grudzień 4, 2023 Witam! Cóż, zaprawdę niecodzienna sytuacja. Bo co byście zrobili, jakby pod waszymi drzwiami dosłownie stanęła śmierć? Technicznie jest spoko, chociaż ciężko by było dużo błędów w tak krótkim tekście. Styl… no nie miał na siebie czasu. Ale jest okej. Fabuła to proste zdarzenie. Ot, w Noc koszmarów do domu Bon Bon przychodzi, właśnie, sama Śmierć. Niestety dla Śmierci, jest Noc koszmarów. Jest w tym jakiś mały klimat absurdu, ale taki mały. Tyci tyci, Ciut ciut. Opowiadanie… no właśnie nie wiem. Możecie spróbować, bo nie jest długie, ale zastrzegam, że ani go nie polecam, ani go polecam. Roześmiałem się raz, co jest uznawalnym wynikiem na dwie strony. Pozdrawiam! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się