Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 11, 2015 Autor Share Napisano Maj 11, 2015 - Spałeś gdzieś przez te trzy tysiące lat? To znaczy... Hibernowałeś? Dlaczego? Zeszła z kanapy i usiadła na podłodze, popierając głowę rękami opartymi o kolana. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serox Vonxatian Napisano Maj 11, 2015 Share Napisano Maj 11, 2015 - Mistrz kazał mi coś przynieść z pewnego grobowca. Nie spodobało mu się to i zamknął mnie i podtrzymywał przy życiu, a umysł posłał do pustki. Trwałem tak aż do dnia, dwie noce temu. Duch osłabł i oszalał. Wróciłem do życia bez pamięci o mistrzu. Taka jest moja kara. A teraz jestem w samym centrum wojny, o której nic nie wiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 11, 2015 Autor Share Napisano Maj 11, 2015 - Ja też nic nie wiem o tej wojnie - spostrzegła. - Wiesz, nagle weszli do Akademii, potem nagle zaczęli nas zabijać. Nie rozumiem, dlaczego. Mam nadzieję, że to nie jest jakiś test. Pewnie bym nie zdała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serox Vonxatian Napisano Maj 11, 2015 Share Napisano Maj 11, 2015 - Niestety. To nie jest test. Oni naprawdę umierają. Ale nie martw się. Jedi żyją póki choć jeden z nich żyje i jest w stanie odbudować akademię. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 11, 2015 Autor Share Napisano Maj 11, 2015 - Nie martwię się. Nie wiem, to ty też się nie martw, jeśli jest coś co cię bardzo martwi. Dobra, chyba całkiem dużo rzeczy. Mnie by też martwiło. W dodatku masz szarą twarz. Czemu masz szarą twarz? Jadłeś srebro? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serox Vonxatian Napisano Maj 11, 2015 Share Napisano Maj 11, 2015 (edytowany) - Nie, jestem z rasy Kage. Żyjemy na Quirzu, pod ziemią. Dlatego mamy szarą skórę, bo nie przebywamy na słońcu. W dodatku Ciemna Strona Mocy trochę korumpuje - podszedł do małej i poczochrał jej głowę. - Dobry z ciebie dzieciak. I dość bystry. Edytowano Maj 11, 2015 przez Serox Vonxatian Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 12, 2015 Autor Share Napisano Maj 12, 2015 - Wiem. Dzięki - odparła. - A jak przebywasz na słońcu, to skóra się zmienia? Jesteś najdziwniejszą osobą jaką znam. A znałam kilka dziwnych osób. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serox Vonxatian Napisano Maj 12, 2015 Share Napisano Maj 12, 2015 Kage Zachichotał: - Nie, to ewolucja. Tak jak ty możesz oddychać pod wodą, nieważne że żyłabyś na pustyni. Najdziwniejszą? Tutaj leży ktoś kto potrafi zmieniać formę, a dziwi cię Sith o szarej skórze, który widzi w ciemności. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 12, 2015 Autor Share Napisano Maj 12, 2015 -Nie chodzi o to. W akademii była kalamariańska mistrzyni, spróbuj przy takiej wytrzymać bez śmiechu. Oni są strasznie dziwni... Ale chodziło mi o to, że jesteś miły jak na kogoś, kto jest zły - wytłumaczyła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serox Vonxatian Napisano Maj 12, 2015 Share Napisano Maj 12, 2015 - Bo doceniam wiedzę drugiej strony. Wierzę w współpracę i nie morduje, bo ktoś ma inne szaty niż ja. To logiczne jak dla mnie. To moja droga i nią kroczę. Mam już dosyć tych Sithów Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 12, 2015 Autor Share Napisano Maj 12, 2015 - Bardzo możliwe, że jesteś ostatni. I to chyba byłoby dobre. Umiesz jakieś sztuczki? - zapytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serox Vonxatian Napisano Maj 12, 2015 Share Napisano Maj 12, 2015 - Sztuczki? - Powtórzył Sith. - Nie jestem jakąś Tukkatą, znam alchemię i magię Sithów sprzed trzech tysiącleci! Posiadam umiejętność już zapomniane i uważane za legendy. I to nie są sztuczki. To potężne zastosowanie Ciemnej strony mocy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 12, 2015 Autor Share Napisano Maj 12, 2015 - No, to pokaż - odparła, niewzruszona. - Proszę pokaż? Przecież po coś je masz. Tylko nie opowiadaj o tym, że to nie zabawa i że to są poważne rzeczy. Już to kilka razy słyszałam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serox Vonxatian Napisano Maj 12, 2015 Share Napisano Maj 12, 2015 Kage w milczeniu pokazał na Syda. - To była moja sztuczka. Próba uleczenia sprawiła, że jakimś cudem zamarzł. Czy to zabawa? Jestem w stanie wskrzeszać innych, naginać ich do mojej woli, przemieniać przy pomocy kręgów jedne przedmioty w drugie. A wiesz na co muszę uważać? Na Ciemną Stronę, której pokłady mocy uwalniają się przy używaniu tego, bo mogę oszaleć. Wiele Lordów za potęgę przypłaciło rozumem. Większość moich "sztuczek" jest nieprzewidywalna i efekty potrafią zaskoczyć. Mam je, by władać innymi lub ich krzywdzić. Taka jest natura tej strony - powiedział po chwili, po czym dodał. - Jedyne co ci mogę pokazać, a co ma pewny efekt, to to - Sith stanął plecami do okien, by je zasłaniać i zbliżył ręce do siebie, pioruny zaczęły między nimi przechodzi i wtedy je rozsunął. Łuk elektryczny zaczął wesoło przeskakiwać między dłońmi i między palcami. Wtedy między nimi pojawił się płomyk. Zostawił to tak na chwilę i zaprzestał. - I jak? Podobało się? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 12, 2015 Autor Share Napisano Maj 12, 2015 Nautolanka wpatrywała się w łuk elektryczny jak zahipnotyzowana. "Sztuczka" osiągnęła zamierzony efekt - podobało się i to bardzo. Jeszcze lepiej, kiedy pojawił się płomyk. - No, całkiem nieźle - odpowiedziała, próbując ukryć zachwyt jaki wywołał efekt. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serox Vonxatian Napisano Maj 12, 2015 Share Napisano Maj 12, 2015 - Jak bedziesz większa i zapewne wtedy przyjdzie zmierzyć się z Sithami, a na pewno z użytkownikami Ciemnej strony, to zapamiętaj jedno. Najlepiej jest walczyć znając podstawy przeciwnika, to daje ci wiedzę o wszystkim co może dokonać. Więc oto cenna lekcja. Sztuki Sithiańskie polegają na Ciemnej stronie, a ona na Emocjach. Im bardziej żywa i energiczna, tym lepsza. Ale to nie prawda, że złe emocje są takie, bo można używać też tych dobrych. Na przykład ja teraz nie jestem ani zły, ani zrozpaczony, a wytworzyłem coś takiego prawda? Teraz jestem zdeterminowany, to też jest emocja. Dzięki temu nawet Jedi mogą korzystać z tych piorunów, zwyczajnie jednak z zasad tego nie robicie - tłumaczył. - A teraz już idź spać. Bo jutro pewnie będzie dużo się działo - dokończył i sam usiadł na podłodze, wchodząc w lekką medytację. Dalej słyszał małą i mógł odpowiadać, a jeśli sobie pójdzie, to zapadnie w głębszą, odświeżającą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 12, 2015 Autor Share Napisano Maj 12, 2015 - Zostanę tu lepiej - oświadczyła.- Dziękuję. Wgramoliła się z powrotem na kanapę i zajęła miejsce gdzieś obok nóg Syda, tam gdzie było jeszcze wolne miejsce. Noc minęła bez zakłóceń i rano z medytacji wyrwała Arfa mistrzyni która zeszła do pokoju, żeby pobrać próbkę kryształów które pokryły skórę Syda. Ostrożnie oddzieliła Mocą jeden od reszty i wsadziła do szklanej probówki.- Zostanę tu lepiej - oświadczyła.- Dziękuję. Wgramoliła się z powrotem na kanapę i zajęła miejsce gdzieś obok nóg Syda, tam gdzie było jeszcze wolne miejsce. Noc minęła bez zakłóceń i rano z medytacji wyrwała Arfa mistrzyni która zeszła do pokoju, żeby pobrać próbkę kryształów które pokryły skórę Syda. Ostrożnie oddzieliła Mocą jeden od reszty i wsadziła do szklanej probówki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serox Vonxatian Napisano Maj 12, 2015 Share Napisano Maj 12, 2015 - Witam. Muszę przyznać, że jedyne co mam to kilka teorii i żadnych pewnych odpowiedzi- odrzekł do mistrzyni i wstał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 12, 2015 Autor Share Napisano Maj 12, 2015 - Słucham zatem. - Oglądała uważnie kryształ, odwracając się w stronę okna, przez które wpadało trochę światła. Niewiele ze względu na położenie, ale zawsze to coś. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serox Vonxatian Napisano Maj 12, 2015 Share Napisano Maj 12, 2015 - Według mnie to może być reakcja obronna na nagły wzrost Jasnej i Ciemnej strony mocy w ciele mogła sprawdzić, że te dwie strony się znosiły i krystalizowały. Ledwie pół dnia przed tym wypadkiem robiłem to samo na Mrocznej Jedi, która zmarła i nic takiego się nie stało - odpowiedział. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 12, 2015 Autor Share Napisano Maj 12, 2015 - Sprawdzę, czy to nie jest spowodowane jakąś substancją która aktywowała się po użyciu Mocy. Pierwszy raz to widzę, a chciałabym wiedzieć dlaczego tak się stało. Zastanawiam się, co stało się z ranami - powiedziała. Zaraz zresztą podjęła działania, aby to sprawdzić. Przewróciła pierzastego na brzuch, żeby zobaczyć ranę po strzale blasterem. Była zarośnięta czerwonymi, drobnymi kryształkami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serox Vonxatian Napisano Maj 12, 2015 Share Napisano Maj 12, 2015 Sith podszedł do Syda i obejrzał rany. Westchnął i powiedział: - To trochę pasuje do moich przemyśleń. Ty korzystałaś z jasnej strony na umyśle, więc tam są białe kryształki, a ja Ciemną stroną go leczyłem. Możesz mieć rację z tą substancją. W jakiś sposób kondensuje w sobie moc i dzięki niej rośnie. Mam pewien pomysł. Czy mógłbym ciebie prosić o oderwanie jednego kawałka czerwonego kryształu z rany? Jesteś o wiele bardziej precyzyjna niż ja. Muszę coś sprawdzić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 12, 2015 Autor Share Napisano Maj 12, 2015 - Równie dobrze mogą być czerwone od krwi. Na głowie pojawiły się na skórze - zauważyła. - Problem jest taki, że nie znam zupełnie tej rasy. On jest jedynym przedstawicielem jakiego w ogóle spotkałam. Nie wiem, czy to nie jest jakaś reakcja obronna organizmu samego w sobie. Probówka z czerwonym kryształem została przekazana Arfowi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serox Vonxatian Napisano Maj 12, 2015 Share Napisano Maj 12, 2015 - Dlatego chcę to sprawdzić - odpowiedział. Uniósł probówkę i zaczął kondensować na niej Ciemną stronę. Po prostu bobmardował ją swoją Mocą. chciał zobaczyć co się stanie. I znów oczy mu lśniły fioletem i czernią. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 12, 2015 Autor Share Napisano Maj 12, 2015 Oddziaływanie Mocy naruszyło kruchą strukturę kryształu, który zwyczajnie rozsypał się w pył, nie wykazując wcześniej żadnych gwałtownych. Żadnych eksplozji, implozji, zmian koloru. Nie pochłaniał też Mocy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts