Skocz do zawartości

Sucharrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrry!


Vermik

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3.5k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Do Papierza przyjeżdża dwóch reprezentantów Związku Zawodowego Producentów Soku Pomidorowego. Gdy spotykają się osobiście z Jego Ekscelencją, oznajmiają mu z wielkim entuzjazmem:

- Szanowny Ojcze Święty! Nasze firmy radzą sobie dobrze! Z zysków zebraliśmy milion euro, które jesteśmy gotowi przekazać na kościół. Mamy tylko małą prośbę. Otóż prosimy, by w modlitwie "Ojcze Nasz" do fragmentu "chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj" dopisać "i soku pomidorowego"

Papież się zdziwił, po czym odparł, że nie ma mowy. Jeden z mężczyzn spojrzał nerwowo na swój telefon, po czym szybko odłożył go i mówi:

- Och, szanowny Ojcze Święty, jednak nie milion euro, ale trzy miliony euro zebraliśmy!

Zbulwersowany Papierz odmawia, po czym kazał wyprosić gości. Dwóch ochroniarzy złapało reprezentantów i zaczęło ich wyprowadzać za drzwi. Gdy wychodzili, jeden z reprezentantów krzyknął jeszcze:

- Zebraliśmy dziesięć milionów!!!

Jednak drzwi zostały przed nimi zamknięte.

Pierwszy reprezentant spojrzał się na kolegę i zrezygnowanym głosem mówi:
- To ja już nie wiem, ile ci piekarze Mu musieli dać...

  • Haha 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Lodówka zrobiła imprezę. Nazapraszała samych znajomych.
Wszyscy bawią się nieźle: odkurzacz się nawciągał, kaloryfer już rozgrzany, kuchenka daje ostro w palnik, pralka się rozkręca, w łazience wiatrak dmucha suszarkę, impreza na całego. Gospodyni chodzi po mieszkaniu i rozdaje zimne drinki. Patrzy a pod ścianą stoi smutny Trabant. Podchodzi do niego i mówi:
- Ej trabant, a co Ty taki smutny stoisz i się nie bawisz?
Masz tu seteczkę walnij sobie to się od razu rozruszasz.
A trabant na to:
- Nie mogę jestem samochodem.

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewien ginekolog postanowił rzucić pracę. Zastanowił się, co innego potrafi robić. Uznał, iż posiada kwalifikacje mechanika samochodowego. Poszedł do znajomego warsztatu, do Szefa z prośbą o przyjęcie do pracy. Szef mu mówi:
- Jak zda Pan egzamin i poprawnie rozbierze i zmontuje silnik to dostanie Pan pracę.
Szef wezwał Pana Kazia (swego pracownika) i rzecze:
- Kaziu, weź Pana Doktora na warsztat, niech rozmontuje silnik od tego Fiata i potem go zmontuje. Za poprawne rozłożenie silnika dasz Panu Doktorowi 50 pkt., a za złożenie drugie 50 pkt. Po egzaminie zdecydujemy, czy Pan Doktor się nada.
I tak zrobili. Po godzince, do biura szefa wraca pan Kazio i melduje:
- Szefie, Pan Doktor na egzaminie uzyskał 150 pkt.
- Jak to? - wykrzyknął Szef, przecież mogłeś przyznać 50 pkt. za rozłożenie i 50 pkt. za złożenie - razem 100 pkt.?
- Tak, Szefie, dałem mu 50 za rozłożenie, 50 za złożenie i dodatkowe 50 pkt. za to, że Pan Doktor wszystko to zrobił przez rurę wydechową.

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, BiP napisał:
  Odkryj ukrytą treść

1663612.gif

Ciekawe ilu uczniów zadało sobie te pytanie?

 

Psychika przeciętnego ucznia podstawówki i gimnazjum:

- 14 września - ja chcę wakacji!!! :fsscream: Było tak fajnie, a teraz muszę chodzić do tej cholernej budy. 

- 21 czerwca - nareszcie wakacje!!! Będzie super!

- 21 sierpnia - nuuuuudyyyy. To już lepiej iść do szkoły. Tam przynajmniej byli wszyscy kumple.

- 14 września... 

 

I tak w kółko. :pinkiep:

 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...