Skocz do zawartości

Spontaniczne\Zorganizowane(niepotrzebne skreślić) Mini meety w Warszawie


KochamChemie

Recommended Posts

Propozycja cydru - hmm. W końcu napiłbym się prawdziwego cydru, a nie koncernówek typu Sun Cider, X Cider, Joker, albo - OMG - Sommersby. Gorzej, że z kasą u mnie troche lipno :P

To zróbmy takiego meeta 18+ :RmpP9: wiem że u nas nie każdy dorosły lubi takie napoje ale na pewno sporo osób się znajdzie. Po za tym może się inne osoby uda zciągnąć, a dawno nie było takiego spotkania.

Po za tym mnie w ten weekend nie będzie bo muszę rodzinkę odwiedzić. Jednak będzie w druga stronę więc mogę się zjawić na chwilę.

Ja też na uczelnie muszę wstawać o 6:00 bo mam 4h laborek pod rząd!! :yay:

Poza tym nie da się spać później niż do 10:00 :rainderp:

U mnie nie jest nawet prawdziwe powiedzenie że nie da się spać dłużej niż 10 godzin :rd7: potrafię całą niedziele przespać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcecie iść do jakiegoś pubu po ten cydr, to już lepiej zrobić zrzutkę, kupić z 5 litrów żeby było taniej i zrobić u kogoś "afterparty".

Na łyżwy mógłbym się przejść.

Jeśli będzie sesja RPG to ma pierwszeństwo przed kilkoma innymi rzeczami.

To już wszystkie propozycje? Nikt nie wpadł na inny w miarę ciekawy i tani sposób spędzania czasu?

EDIT: Nie znam jeszcze wszystkich szczegółów, ale 2 i 3 marca w PKiN jest giełda minerałów. Bilety będą pewnie po 6-10 PLN. Można by się tam wybrać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc jakieś pomysły odnośnie soboty oprócz stałych tagów Muchkin, Rpg, Random Staff bo jeśli ma przyjść Plothorse z szachami co było miłym zaskoczeniem albo coś takiego to proszę zapowiedzieć swoją propozycje to proszę się nie kremować. Chemik może na następny meetingu uda się zwołać jakoś ludzi na cydr tylko że to trzebaż na początku meeta skrzyknąć chopa którzy byli by chętni.

A jeżeli chodzi o mnie to najchętniej spotkał bym się w sobotę o 14 na patelni i możliwe że jeszcze mogli byśmy się gdzieś wybrać niż zwyczajowe KFC gdzie siedzimy cały meet tylko nie wiem gdzie jeżeli coś mi wpadnie do głowy to dam znać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy się ubezpieczyć na zaanonsowany brak kucykowego munchkina. Jako, że matury się nie skończyły, a właściwie nawet nie zaczęły, Plothorse'a też nie będzie, toteż trzeba też się ubezpieczyć na wypadek pewnego braku szachów.

Ubolewam nad naszą sytuacją, panowie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ten przykład mógłbyś biegać z suszarką znajdującą swoje zasilanie w plecaku i wiać na ludzi dookoła co to by ich nie zasypało.

Ale jeśli chcesz znać moje zdanie, to ja sam, hipokryta, idę na to z braku lepszej alternatywy... :rd9:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to co? Zimę sprzątaliśmy :bonbon2:

Zapytasz pewnie, czemu nadal śnieg leży na ulicach?

Szybko odpowiem ci na to pytanie. Otóż, śnieg zewsząd udało się sprzątnąć, ale przez leniwość grupy pogodowej, chmury nadal kulturalnie wiszą sobie nad nami, skutecznie obniżając temperaturę i powodując kolejne opady śniegu, przez co nasza praca poszła na marne :aj:

Ale przynajmniej nakarmili razem z ludźmi w brunatnych kolorach zwierzątka, Fillerr suszył suszarką wszystkich (tak randomów w parku też ^_^ ).

Podobno jeszcze rysowali kucyki w śniegu i łamali lód.

Ja jako przywódca drużyny roślinnej, spóźniłem się standardowo (tym razem 2 godziny X), przez co większość zadań ekipy zielonej musiał wykonywać Thorus :shiarmor:. Ale przynajmniej przybyłem (w zielonym ręczniku zawieszonym na barkach, niczym peleryna supermana :twilight5: ) i przynajmniej zaorałem pole i posadziłem jakieś kwiatki, podlewając je oczywiście amareną :lyra2:

Potem zaśpiewaliśmy bardzo biednie "Winter wrap up", poszliśmy potem do kfc gdzie więcej luda do nas dołączyła, graliśmy standardowo w munchkina i obgadywaliśmy tych, którzy nie przyszli :fluttershy4:

Czy to wystarcza ci za relację z meeta? :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy to wystarcza ci za relację z meeta? :D

Tak, dziękuję. Gdzieś miałem zdjęcia z poprzedniego, ale nie pamiętam gdzie.

Na poprzednim spotkaliśmy się na patelni około 14 i trafiliśmy na random encounter: harlem shake. Zapoznałem się z tym zjawiskiem na youtube i to coś w założeniach miało być tańcem, ale w praktyce przypomina mi raczej prezentację z działania gazów paralityczno-drgawkowych i halucynogenów na system nerwowy człowieka. Uczyli nas o tym na P. O.

Po patelni byliśmy w KFC, później w dwóch czy trzech sklepach po blind bagi, po czym towarzystwo rozeszło się do domów za wyjątkiem mojej grupy, która grała w RPGa.

EDIT: > A braliście udział w tym "harlem shake"? (Jeśli tak, to fajnie by było zobaczyć :D )

Od nas poszła niewielka grupa, w tym Olaf z flagą ziemniaków, ale ich wygonili organizatorzy. Zdjęcia miałem właśnie z tego harlem shaka. Głównie skakali sobie w kółku i rozwalili gitarę.

EDIT2: > A niech to. Muszę w końcu pójść z wami na RPGa, bo już dawno zrobiłem sobie ziemniaka i leży sobie odłogiem :/

Poczytaj sobie moje relacje z sesji w tym wątku: http://mlppolska.pl/Watek-Sesje-Roleplaying-is-magic-w-Warszawie--5019?page=1

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A braliście udział w tym "harlem shake"? (Jeśli tak, to fajnie by było zobaczyć :D )

Na poprzednim spotkaliśmy się na patelni około 14 i trafiliśmy na random encounter: harlem shake. Zapoznałem się z tym zjawiskiem na youtube i to coś w założeniach miało być tańcem' date=' ale w praktyce przypomina mi raczej prezentację z działania gazów paralityczno-drgawkowych i halucynogenów na system nerwowy człowieka. Uczyli nas o tym na P. O. [/quote']

Lepiej tego ująć się nie da XD

A niech to. Muszę w końcu pójść z wami na RPGa, bo już dawno zrobiłem sobie ziemniaka i leży sobie odłogiem :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^ Nie.

Na poprzednim spotkaliśmy się na patelni około 14 i trafiliśmy na random encounter: harlem shake. Zapoznałem się z tym zjawiskiem na youtube i to coś w założeniach miało być tańcem, ale w praktyce przypomina mi raczej prezentację z działania gazów paralityczno-drgawkowych i halucynogenów na system nerwowy człowieka. Uczyli nas o tym na P. O.

EDIT: > A braliście udział w tym "harlem shake"? (Jeśli tak, to fajnie by było zobaczyć :D )

Od nas poszła niewielka grupa, w tym Olaf z flagą ziemniaków, ale ich wygonili organizatorzy. Zdjęcia miałem właśnie z tego harlem shaka. Głównie skakali sobie w kółku i rozwalili gitarę.

Pierwszy raz słyszę, by Harlem Shake określano tańcem. Zawsze myślałem, że to po prostu grupie żołnierzy z Norwegii strzeliła głupawka i przez przypadek zapoczątkowali modę. Polecam serię filmów typu "Top 10 Harlem Shakes".

A jeśli chodzi o tego flashmoba warszawskiego - nie było mnie, ale mam w planach uczestniczenie w drugim warszawskim flashmobie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...