Kxsu Kxreq Napisano Sierpień 26, 2013 Share Napisano Sierpień 26, 2013 Planowane jest może wyjscie na pola mokotowskie? Nie wiem czy brac gitare czy nie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FlutterFan Napisano Sierpień 26, 2013 Share Napisano Sierpień 26, 2013 Kurczę marne szanse żebym jutro dotarł. W ostatnią sobotę wakacji coś będzie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Sierpień 26, 2013 Share Napisano Sierpień 26, 2013 Paaanie do października jeszcze miesiąc, a ty już o końcu wakacji Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NightfallHeart Napisano Sierpień 26, 2013 Share Napisano Sierpień 26, 2013 Krzyświeł, ty się nie popisuj tym, żeś student bo masz warunek.... 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KochamChemie Napisano Sierpień 26, 2013 Autor Share Napisano Sierpień 26, 2013 Kto ma wakacje, ten ma Psst, może jutro na ognicho w lesie Kabackim? Jak nie będzie padało, a zapowiada się ładna pogoda. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spring Apricot Napisano Sierpień 26, 2013 Share Napisano Sierpień 26, 2013 Jutro nie, błaagaam Może ew. w sobotę? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Linds Napisano Sierpień 26, 2013 Share Napisano Sierpień 26, 2013 (edytowany) Ja tu ino wrzucam ogłoszenie, dalej róbta co chceta W sobotę wpadam na kilka dni do Warszawy (raczej do 4.09). W sobotę prawdopodobnie nie będę mógł być na meecie, ponieważ raz, że nie wiem o której dotrę do miasta, a po drugie muszę wysprzątać pokój po ponad 2-miesięcznej nieobecności, gdyż będę miał jakoś w tamte dni wizytę właścicielki. Stąd moje ogłoszenie takie, a nie inne. Jeżeli ktoś będzie miał ochotę się ze mną zobaczyć, to będę na Patelni w niedzielę o 14:00. Można się zebrać i gdzieś się poszlajać po mieście lub wbić do któregoś KFC. I nie, nie ogłaszam tego jako meeta warszawskiego. Nazwijmy to zwykłym spotkaniem grupy znajomych. Edytowano Sierpień 26, 2013 przez Linds Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KochamChemie Napisano Sierpień 27, 2013 Autor Share Napisano Sierpień 27, 2013 Dobra, muszę zawiadomić, że dzisiaj mnie nie będzie na meecie. I ogólnie teraz będę miał problem z przychodzeniem na meety(chyba że na większe) Mam problemy rodzinne. Ogólnie będzie ciężko. Na Polconie mnie też nie będzie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donard Napisano Sierpień 27, 2013 Share Napisano Sierpień 27, 2013 Wyobrażacie sobie co tam bedzie w sobote? Przecież to koniec wakacji, wszyscy będą chcieli tam robić ogniska. Poza tym istnieje szansa ze w sobote bedzie wypad do kampinosu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FlutterFan Napisano Sierpień 27, 2013 Share Napisano Sierpień 27, 2013 Mnie dziś nie będzie. Prędzej właśnie ta sobota. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maklak2 Napisano Sierpień 27, 2013 Share Napisano Sierpień 27, 2013 Ja dzisiaj spóźnię się prawie jak Twitchy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fingolfin Napisano Sierpień 27, 2013 Share Napisano Sierpień 27, 2013 Czyli przybędziesz na totalny koniec meeta? (Mnie nie będzie, ale w sobotę się postaram przybyć ) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hidoi Napisano Sierpień 27, 2013 Share Napisano Sierpień 27, 2013 okay skoro tak chcecie od teraz mógłbym hejtować wasze (nasze jeszcze) kucyki, myślałem że broniacze przebaczają jak się okaże skruchę. Już się boimy Już uważam, że jesteś dziwny po przeczytaniu Twoich postów. Masz 19 lat, a ja myślałam że 10, serio. Sama lubię anime bardzo, ale takie zachowanie jest chamskie, zwłaszcza, gdy wiesz, że innych Bronies to denerwuje. Jestem od ciebie młodsza o 7 lat, a takie rzeczy pisałam w internecie gdy miałam 8. Nawet, gdy został zbanowany i temat ucichł, to musiałam to napisać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fingolfin Napisano Sierpień 27, 2013 Share Napisano Sierpień 27, 2013 (edytowany) Łał, nie wierzę, ktoś się spóźnił bardziej ode mnie (Ale lepiej późno niż wcale, przynajmniej zobaczy, że dalej go hejcimy ) Edytowano Sierpień 27, 2013 przez Fingolfin 2 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NightfallHeart Napisano Sierpień 27, 2013 Share Napisano Sierpień 27, 2013 Twitchy, Grammar Nazi przybył cię poprawić. Piszę się "wierzę", bo "wiara" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arctic Cat Napisano Sierpień 27, 2013 Share Napisano Sierpień 27, 2013 (edytowany) Już się boimy Już uważam, że jesteś dziwny po przeczytaniu Twoich postów. Masz 19 lat, a ja myślałam że 10, serio. Sama lubię anime bardzo, ale takie zachowanie jest chamskie, zwłaszcza, gdy wiesz, że innych Bronies to denerwuje. Jestem od ciebie młodsza o 7 lat, a takie rzeczy pisałam w internecie gdy miałam 8. Nawet, gdy został zbanowany i temat ucichł, to musiałam to napisać. Tylko "trochę" się spóźniłaś... No i może nie wracajmy do tego tematu już Edytowano Sierpień 27, 2013 przez Arctic Cat 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KochamChemie Napisano Sierpień 27, 2013 Autor Share Napisano Sierpień 27, 2013 Stop spam! Mówcie o tym jak było na meecie. Chętnie posłucham. (może jeszcze nie jestem taki stracony... chodzi o meety ) A co do spamerskich postów to proszę o usunięcie. 2 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Linds Napisano Sierpień 27, 2013 Share Napisano Sierpień 27, 2013 Tylko "trochę" się spóźniłeś... Ekhm... "spóźniłaś". Hidoi to dziewczyna. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maklak2 Napisano Sierpień 27, 2013 Share Napisano Sierpień 27, 2013 (edytowany) Ludzie najpierw poszli do KFC pograć w Munchkina i coś zjeść. No i Linur coś tam robił z muzyką. Później poszli pod fontannę przy grobie Nieznanego Żołnierza i Klaudia oraz Donard wskoczyli sobie do wody, co okazało się kiepską decyzją. Później wszyscy poszli przez Stare Miasto nad fontannę nad Wisłą. Po drodze, jak to zwykle bywa, ludzie się dołączali i odłączali. To tam na nich trafiłem po Telefonicznym naprowadzaniu Donarda. Przy fontannie nad Wisłą było około 15 osób, w tym 3 dziewczyny. Donard suszył sobie skarpetki poprzez przypalanie ich skrętem i śmierdziało jak z palonego śmietnika. Byliśmy podzieleni na dwie grupki i prawie przegapiłem tą drugą i dla mnie ciekawszą. Spod fontanny poszliśmy do Złotych Tarasów. Po drodze Plothorse i Baleron bawili się różnymi technikami przenoszenia ludzi. Przed samym wejściem do Z.T. spotkaliśmy Dashkę. Zaczęliśmy się z nim witać, aż ktoś sobie przypomniał kto to właściwie jest. Uczestnictwo w spotkaniu zostało mu wyperswadowane i poszliśmy dalej. Kiedy już go minęliśmy, poszło na niego tyle hejtu, że to nawet lepiej dla niego, że za nami nie poszedł. Daska (póki co?) nie ma racji bytu w naszej grupie. Po prostu ciągle by komuś przeszkadzał i ludzie by mu dokuczali. W ZT część poszła do smyka a reszta od razu do stolika na górze. Byłem głodny, więc obszedłem wszystkie knajpy, ale stwierdziłem że za drogo. Donard powiedział mi że na samym dole jest Carrefour, więc kupiłem 4 bułki, sałatkę, sok pomidorowy i muffinki. Wydałem 16 PLN, ale przynajmniej się najadłem i jeszcze poczęstowałem ludzi. Kiedy tam siedzieliśmy przyszła do nas Kamila z jakąś koleżanką która podobno jest chłopakiem od mangowców. Zanim zdążyłem się przywitać już sobie poszły, ale akurat jadłem a przecież trzeba mieć jakieś priorytety. Klaudia zaczęła zaplatać warkoczyki chłopakom z długimi włosami. W końcu doszła do mnie i stwierdziła, że mam miękkie włosy. To było trochę jak łaskotanie, ale bardzo przyjemne. Ma dziewczyna delikatne dłonie. W ramach rewanżu pobawiłem się chwilę kitką na końcu jej warkocza. To taki mięciutki pędzelek. Niektórzy wstydzili się tych warkoczy, ale Plothorse swój sobie zostawił. Około 20:15 odprowadziliśmy Asię na pociąg, później poszliśmy w pobliże Patelni i do stacji Świętokrzyska, gdzie się odłączyłem. Edytowano Sierpień 27, 2013 przez Maklak2 3 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arctic Cat Napisano Sierpień 27, 2013 Share Napisano Sierpień 27, 2013 To nie Baleron suszył skarpetki skrętem tylko Donard. 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cAnon Napisano Sierpień 27, 2013 Share Napisano Sierpień 27, 2013 (edytowany) Ja odszedłem przy dworcu gdańskim o ok 21:40, reszta (Wojtek, Donard, Klaudia) pojechała na wschodnią stronę Wisły. Crusier odłączył się na starym mieście pod kolumną. Z niezrozumiałych nawet dla mnie powodów subiektywnie oceniam tego meeta na 11/10. Ludzie najpierw poszli do KFC pograć w Munchkina i coś zjeść. To była najlepsza (w tym na pewno najzabawniejsza) relacja z meeta jaką czytałem. P.S.: Ja również zostawiłem sobie swój warkocz. Edytowano Sierpień 27, 2013 przez Vunlinur Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hidoi Napisano Sierpień 27, 2013 Share Napisano Sierpień 27, 2013 Tylko "trochę" się spóźniłaś... No i może nie wracajmy do tego tematu już Ja się spóźniam że wszystkim, więc śpijcie dobrze Jedynie na meety mam motywację. Tak szybko to ono nie zobaczy tych postów, ono jest zbanowane Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spearheart Napisano Sierpień 27, 2013 Share Napisano Sierpień 27, 2013 Dziękuję Maklaku, ale cała przyjemność po mojej stronie Sprostowując, nie tylko chłopakom i nie tylko długowłosym robiłam warkocze. Ręce delikatne, bo nie miałeś kołtunów, ale z tego co wiem Plot cierpiał podczas plecenia (za co baardzo przepraszam) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CruFox Napisano Sierpień 27, 2013 Share Napisano Sierpień 27, 2013 Cruiser odłączył się na starym mieście pod kolumną. Crusier właściwie No, bardzo fajnie było Ale po całym dniu łażenia nogi na końcu mnie już nieco bolały, szczególnie, że w górach w tamtym tygodniu będąc sobie trochę jedną nadwyrężyłem. Niemniej łażenie jest fajne, na tamten meet z jeszcze większą jego ilością byłbym się wybrał, gdybym właśnie nie był wtedy w górach akruat. A, no i następnym razem muszę zabrać więcej ołówków ze sobą, bo ogryzki, które były dostępne to nie jest szczyt marzeń rysownika 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kxsu Kxreq Napisano Sierpień 27, 2013 Share Napisano Sierpień 27, 2013 Na patelni czekalismy na Kryśmara, Marka gimbazjusza oraz Klaudie. O 13:22 wyruszylismy do kfca. Najpierw byly jakies luzne rozmowy, gdy sie podzielono na dwie grupy rozmow. Jedna tam gdzie zawsze, a druga tam pod schodami. Skakalem pomiedzy grupami, gdyz nie znalazlem dla siebie miejsca. Jedna rozmawiala na rozne tematy, a druga o tym, co bedzie na scianie u Plothorsa oraz flage warszawskiego fandomu. Z Olafen zrobilismy sobie 10 minutes challenge - wygralem xD. Ktos inny rysowal glownie z tego co widzialem Lune, a Klaudia pegazy na lawce. Po jakims czasie Linur zapytal sie czy chce sie czegos nauczyc, wiec probowal zrobic Awoken na akustyczna wersje. W miedzyczasie Baleron zebral kilka osob i zagrali w manchkina. Tez mialem grac, tyle ze nie chcialem by Linur siedzial sam, robiac taby do piosenki ktora chcialem sie nauczyc. Wyszlismy do Fontanny przy parku Saskim. Tam byly tym razem 4 grupy rozmow. Nie mialem juz humoru by rozmawiac na wszystkie strony, wiec wylapywalem pobieznie o czym jest mowa. Jedna grupa meczyla Donarda laskotkami, druga przegladala arty u Tavi, trzecia, ta z dziewczynami na kolanach o czyms, a u czwartej nawet nie bylem. Grupa nie chciala isc dalej, poki Baleron nie przebiegnie przez fontanne. W koncu Donard sie zmoczyl do suchej nitki, Klaudia przechadzala sie po strumieniach a Baleron i Marek oszukiwali i sie nie zmoczyli. Ja sie zamyslalem i w koncu nie orientowalem co sie dzieje. Nagle Llinur gral cos na gitarze - pojazal mi metode grania double tapping grajac beyond her garden. Gral jeszcze nightmare night oraz inne niekucykowe piosenki. Czestowali jeszcze jedzeniem, Baleron w ramach zakladu wypchal sobie usta i policzki cuksami pudrowymi czy jakos tak. Ja cos gralem a Baleron mi gadal nad uchemze kazdy potrafi to grac. Tavia zaczal mnie poke'owac ze nie jade na MLK. Przy jakichs schodach baleron nosil na baranach najpierw Plottiego a pozniej Olafa. Cos probowali zrobic z krzeselkiek dla Klaudii, ale Asia siedziala na plecach bodajze Linura. Narzekalem ze idziemy wiekszym prawie polkolem po lewej stronie zamiast prawej PKiN. W smyku w ZT szukalem Blindbagow, a w nich BonBon, jednak nie ta fala. Smutlem. Z Olafem i Plotem bylismy w MC. Ceny drogie ale zarcie dobre. Na gorze Klaudia robila warkoczyki, a ja z Octavia odgrywalismy SWAG kupacziradżi samy czy jakos tak xD Przepraszam za bledy ale ogarniam jeszcze klawiature Androida, w jednym miejscu za Chiny nie moglem postawic spacji Zrobilem wieksza sciane tekstu niz Maklak Achievment got xD 4 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się