Skocz do zawartości

Spontaniczne\Zorganizowane(niepotrzebne skreślić) Mini meety w Warszawie


KochamChemie

Recommended Posts

Ja tu ino wrzucam ogłoszenie, dalej róbta co chceta  :pinkiep:

 

W sobotę wpadam na kilka dni do Warszawy (raczej do 4.09). W sobotę prawdopodobnie nie będę mógł być na meecie, ponieważ raz, że nie wiem o której dotrę do miasta, a po drugie muszę wysprzątać pokój po ponad 2-miesięcznej nieobecności, gdyż będę miał jakoś w tamte dni wizytę właścicielki. Stąd moje ogłoszenie takie, a nie inne.

 

Jeżeli ktoś będzie miał ochotę się ze mną zobaczyć, to będę na Patelni w niedzielę o 14:00. Można się zebrać i gdzieś się poszlajać po mieście lub wbić do któregoś KFC. I nie, nie ogłaszam tego jako meeta warszawskiego. Nazwijmy to zwykłym spotkaniem grupy znajomych.  :rd6: 

Edytowano przez Linds
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okay skoro tak chcecie od teraz mógłbym hejtować wasze (nasze jeszcze) kucyki, myślałem że broniacze przebaczają jak się okaże skruchę.

 

Już się boimy :rainderp:

Już uważam, że jesteś dziwny po przeczytaniu Twoich postów.

Masz 19 lat, a ja myślałam że 10, serio.

Sama lubię anime bardzo, ale takie zachowanie jest chamskie, zwłaszcza, gdy wiesz, że innych Bronies to denerwuje.

Jestem od ciebie młodsza o 7 lat, a takie rzeczy pisałam w internecie gdy miałam 8.

Nawet, gdy został zbanowany i temat ucichł, to musiałam to napisać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już się boimy :rainderp:

Już uważam, że jesteś dziwny po przeczytaniu Twoich postów.

Masz 19 lat, a ja myślałam że 10, serio.

Sama lubię anime bardzo, ale takie zachowanie jest chamskie, zwłaszcza, gdy wiesz, że innych Bronies to denerwuje.

Jestem od ciebie młodsza o 7 lat, a takie rzeczy pisałam w internecie gdy miałam 8.

Nawet, gdy został zbanowany i temat ucichł, to musiałam to napisać.

 

Tylko "trochę" się spóźniłaś...

No i może nie wracajmy do tego tematu już :grumpytwi:

Edytowano przez Arctic Cat
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie najpierw poszli do KFC pograć w Munchkina i coś zjeść. No i Linur coś tam robił z muzyką. Później poszli pod fontannę przy grobie Nieznanego Żołnierza i Klaudia oraz Donard wskoczyli sobie do wody, co okazało się kiepską decyzją. Później wszyscy poszli przez Stare Miasto nad fontannę nad Wisłą. Po drodze, jak to zwykle bywa, ludzie się dołączali i odłączali. To tam na nich trafiłem po Telefonicznym naprowadzaniu Donarda. 

 

Przy fontannie nad Wisłą było około 15 osób, w tym 3 dziewczyny. Donard suszył sobie skarpetki poprzez przypalanie ich skrętem i śmierdziało jak z palonego śmietnika. Byliśmy podzieleni na dwie grupki i prawie przegapiłem tą drugą i dla mnie ciekawszą. 

 

Spod fontanny poszliśmy do Złotych Tarasów. Po drodze Plothorse i Baleron bawili się różnymi technikami przenoszenia ludzi. Przed samym wejściem do Z.T. spotkaliśmy Dashkę. Zaczęliśmy się z nim witać, aż ktoś sobie przypomniał kto to właściwie jest. Uczestnictwo w spotkaniu zostało mu wyperswadowane i poszliśmy dalej. Kiedy już go minęliśmy, poszło na niego tyle hejtu, że to nawet lepiej dla niego, że za nami nie poszedł. Daska (póki co?) nie ma racji bytu w naszej grupie. Po prostu ciągle by komuś przeszkadzał i ludzie by mu dokuczali. 

 

W ZT część poszła do smyka a reszta od razu do stolika na górze. Byłem głodny, więc obszedłem wszystkie knajpy, ale stwierdziłem że za drogo. Donard powiedział mi że na samym dole jest Carrefour, więc kupiłem 4 bułki, sałatkę, sok pomidorowy i muffinki. Wydałem 16 PLN, ale przynajmniej się najadłem i jeszcze poczęstowałem ludzi. Kiedy tam siedzieliśmy przyszła do nas Kamila z jakąś koleżanką która podobno jest chłopakiem od mangowców. Zanim zdążyłem się przywitać już sobie poszły, ale akurat jadłem a przecież trzeba mieć jakieś priorytety. 

 

Klaudia zaczęła zaplatać warkoczyki chłopakom z długimi włosami. W końcu doszła do mnie i stwierdziła, że mam miękkie włosy. To było trochę jak łaskotanie, ale bardzo przyjemne. Ma dziewczyna delikatne dłonie. W ramach rewanżu pobawiłem się chwilę kitką na końcu jej warkocza. To taki mięciutki pędzelek. Niektórzy wstydzili się tych warkoczy, ale Plothorse swój sobie zostawił. 

 

Około 20:15 odprowadziliśmy Asię na pociąg, później poszliśmy w pobliże Patelni i do stacji Świętokrzyska, gdzie się odłączyłem. 

Edytowano przez Maklak2
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odszedłem przy dworcu gdańskim o ok 21:40, reszta (Wojtek, Donard, Klaudia) pojechała na wschodnią stronę Wisły.

Crusier odłączył się na starym mieście pod kolumną.

Z niezrozumiałych nawet dla mnie powodów subiektywnie oceniam tego meeta na 11/10.  :fluttershy5:

 

 

 

 

Ludzie najpierw poszli do KFC pograć w Munchkina i coś zjeść.

 

To była najlepsza (w tym na pewno najzabawniejsza) relacja z meeta jaką czytałem.

 

P.S.: Ja również zostawiłem sobie swój warkocz. :TaTds:

Edytowano przez Vunlinur
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Cruiser odłączył się na starym mieście pod kolumną.

Crusier właściwie :P

No, bardzo fajnie było :D Ale po całym dniu łażenia nogi na końcu mnie już nieco bolały, szczególnie, że w górach w tamtym tygodniu będąc sobie trochę jedną nadwyrężyłem. Niemniej łażenie jest fajne, na tamten meet z jeszcze większą jego ilością byłbym się wybrał, gdybym właśnie nie był wtedy w górach akruat. A, no i następnym razem muszę zabrać więcej ołówków ze sobą, bo ogryzki, które były dostępne to nie jest szczyt marzeń rysownika :P

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na patelni czekalismy na Kryśmara, Marka gimbazjusza oraz Klaudie. O 13:22 wyruszylismy do kfca. Najpierw byly jakies luzne rozmowy, gdy sie podzielono na dwie grupy rozmow. Jedna tam gdzie zawsze, a druga tam pod schodami. Skakalem pomiedzy grupami, gdyz nie znalazlem dla siebie miejsca. Jedna rozmawiala na rozne tematy, a druga o tym, co bedzie na scianie u Plothorsa oraz flage warszawskiego fandomu. Z Olafen zrobilismy sobie 10 minutes challenge - wygralem xD. Ktos inny rysowal glownie z tego co widzialem Lune, a Klaudia pegazy na lawce. Po jakims czasie Linur zapytal sie czy chce sie czegos nauczyc, wiec probowal zrobic Awoken na akustyczna wersje. W miedzyczasie Baleron zebral kilka osob i zagrali w manchkina. Tez mialem grac, tyle ze nie chcialem by Linur siedzial sam, robiac taby do piosenki ktora chcialem sie nauczyc.
Wyszlismy do Fontanny przy parku Saskim. Tam byly tym razem 4 grupy rozmow. Nie mialem juz humoru by rozmawiac na wszystkie strony, wiec wylapywalem pobieznie o czym jest mowa. Jedna grupa meczyla Donarda laskotkami, druga przegladala arty u Tavi, trzecia, ta z dziewczynami na kolanach o czyms, a u czwartej nawet nie bylem. Grupa nie chciala isc dalej, poki Baleron nie przebiegnie przez fontanne. W koncu Donard sie zmoczyl do suchej nitki, Klaudia przechadzala sie po strumieniach a Baleron i Marek oszukiwali i sie nie zmoczyli. Ja sie zamyslalem i w koncu nie orientowalem co sie dzieje. Nagle Llinur gral cos na gitarze - pojazal mi metode grania double tapping grajac beyond her garden. Gral jeszcze nightmare night oraz inne niekucykowe piosenki. Czestowali jeszcze jedzeniem, Baleron w ramach zakladu wypchal sobie usta i policzki cuksami pudrowymi czy jakos tak. Ja cos gralem a Baleron mi gadal nad uchemze kazdy potrafi to grac. Tavia zaczal mnie poke'owac ze nie jade na MLK. Przy jakichs schodach baleron nosil na baranach najpierw Plottiego a pozniej Olafa. Cos probowali zrobic z krzeselkiek dla Klaudii, ale Asia siedziala na plecach bodajze Linura. Narzekalem ze idziemy wiekszym prawie polkolem po lewej stronie zamiast prawej PKiN. W smyku w ZT szukalem Blindbagow, a w nich BonBon, jednak nie ta fala. Smutlem. Z Olafem i Plotem bylismy w MC. Ceny drogie ale zarcie dobre. Na gorze Klaudia robila warkoczyki, a ja z Octavia odgrywalismy SWAG kupacziradżi samy czy jakos tak xD

Przepraszam za bledy ale ogarniam jeszcze klawiature Androida, w jednym miejscu za Chiny nie moglem postawic spacji

Zrobilem wieksza sciane tekstu niz Maklak
Achievment got xD

  • +1 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...