Skocz do zawartości

Spontaniczne\Zorganizowane(niepotrzebne skreślić) Mini meety w Warszawie


KochamChemie

Recommended Posts

Cobyście powiedzieli abyśmy w sobotę przynieśli gitary?
Ja, Lyr i Plothorse nie potrafimy grać do śpiewu, przydał by się ktoś ambitniejszy.
Ja się uwiozłem na 'Hay Miss Derpy' ale śpiewanie mi nie wychodzi.

Na tygodniu nie dam rady, niestety ;-[

Edytowano przez Arpegius
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mm... Widać, że ilość relacji adekwatna do tego, jak trafnym meet dzisiaj wyszedł. Sam planowałem coś naskrobać, lecz (po ciężkich bojach z derpiącym kompem/netem) wyszło, że zostałem uprzedzony (i to z detalami!), więc, hmm... Cieszę się.

 

 

Ręce delikatne, bo nie miałeś kołtunów, ale z tego co wiem Plot cierpiał podczas plecenia (za co baardzo przepraszam)

 

Nie, spokojnie. Nie masz za co przepraszać. Ja raczej mam za co dziękować. Nie cierpiałbym, gdybym choć raz na parę lat szczotki do włosów użył. :fluttershy4: Wina leży po mej stronie.

 

 

A, no i następnym razem muszę zabrać więcej ołówków ze sobą, bo ogryzki, które były dostępne to nie jest szczyt marzeń rysownika

 

 

Nawet z tymi ogryzkami, wyszła Ci fajna Luna, którą to chyba, podczas wychodzenia z KFC ukradziejowałem zatrzymałem na przechowanie, nie widząc wokół kogokolwiek nią zainteresowanego. Powiedz, proszę - czy życzysz sobie ją zobaczyć podczas kolejnego spotkania?

 

 

Zrobilem wieksza sciane tekstu niz Maklak
Achievment got xD
 

 

Przeczytaj, co wysłałeś, drogi Lyrze. ^ ^ Double-send chyba nie jest powodem do dumy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Crusier właściwie

Cheater! :TaTds: Post wyszedł (wydaje mi się) już po poprawce.  :squee:

I btw, przepraszam.

 

 


Tez mialem grac, tyle ze nie chcialem by Linur siedzial sam, robiac taby do piosenki ktora chcialem sie nauczyc.

Awww. ^^;

Cóż, dziękuję. Postaram się podesłac Ci jakoś częśc trzecią, jak ją opracuję.

 

 

 


Ja sie zamyslalem i w koncu nie orientowalem co sie dzieje.

Muszę Cię pochwalic za myślenie. Naprawdę. Zamyśliłeś się tak bardzo, że nie zarejestrowałeś podróży od jednej fontanny do drugiej, a po drodze rozdzielenia grup, wstąpienia do sklepu i kupna lodów.  :squee:  Ta pochwała nie ma zawierac ironii. Nie od parady w końcu dałem repka.

 

 

 


Cobyście powiedzieli abyśmy w sobotę przynieśli gitary?
Ja, Lyr i Plothorse nie potrafimy grać do śpiewu, przydał by się ktoś ambitniejszy.
Ja się uwiozłem na 'Hay Miss Derpy' ale śpiewanie mi nie wychodzi.
Na tygodniu nie dam rady, niestety ;-[

Niestety trochę koliduje, w sobotę jest malowanie Molestii u Plota.  :fluttershy3:

 

 

 


BTW, jaki double? u mnie jest git

Chodziło mu o drugą, oprócz Maklakowej, wersję relacji.

Edytowano przez Vunlinur
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tavi grammar nazi, dziękuję ci za wychwycenie nieprawidłowości w moim poście. Błąd został schwytany i rozstrzelany.

Oooooooooołłłłłłłłłłł. Taki fajny meet, a być na nim nie mogłem :despair:  (Ja też chcę mieć ładne warkoczyki :OTE2F: )

I brawo Maklak za świetnie spisaną relacje :aj5:

 

"Ja, Lyr i Plothorse nie potrafimy grać do śpiewu, przydał by się ktoś ambitniejszy.
Ja się uwiozłem na 'Hay Miss Derpy' ale śpiewanie mi nie wychodzi."
Co za problem skołować sobie wokaliste? Jest ich więcej, niż gitarzystów :aj2

 

"Nawet z tymi ogryzkami, wyszła Ci fajna Luna, którą to chyba, podczas wychodzenia z KFC ukradziejowałem zatrzymałem na przechowanie, nie widząc wokół kogokolwiek nią zainteresowanego. Powiedz, proszę - czy życzysz sobie ją zobaczyć podczas kolejnego spotkania?"

Ja na bank chciałbym ją zobaczyć i ewentualnie ukraść :ajawesome: , więc tak, byłoby dobrze, gdybyś ją przyniósł następnym razem.

 

Nie wiem o co wam chodzi z "podwójnym postem", u mnie Lyr napisał tylko jedną ścianę tekstu.

Edytowano przez Fingolfin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Co za problem skołować sobie wokaliste? Jest ich więcej, niż gitarzystów

Co to za herezja w ogóle?! Oczywiście, że vice versa!

 

Będzie można skołowac dziewczyny do śpiewu chociażby. :TaTds:

Zrobiły by się warsztaty ogólnomuzyczne zaraz.

I btw, jesli już mieli byśmy śpiewac, to przydała by się też sekcja rytmiczna co by się nie pogubic.

Bo nie wyobrażam sobie w jednym pomieszczeniu nawet i dwóch gitarzystów i dwóch wokalistów śpiewających każdy sobie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspominana w dniach wcześniejszych wyprawa po przyrządy malarskie miała się według dzisiejszych porannych ustaleń odbyc dziś o 11, jednak po późniejszych szybkich ustaleniach przełożona została na 13. O 13:07 przyszedłem na patelnię, gdzie zastałam Asię i Olgę. O planach poinformowani zostali jeszcze Olaf i Baleron, a później jeszcze Donard. Plottie spóźnił się ok 45 minut, Przybył po Olafie, ale jeszcze przed Baleronem. Dowiedziałem się, że nie miał byc to meet, jeno spotkanie we dwóch do budowlanego, jednak nie czułem się kompetentny w tych sprawach, więc wolałem zaprosic świtę. Zanim Baleron dotarł przelotnie spotkaliśmy Crusiera. Po ustaleniach do jakiego sklepu budowlanego chcemy się udac, ruszyliśmy grupą do Arkadii (Leroy Merlin), a Olaf w kierunku przeciwnym. W LM kupiliśmy wszystko oprócz farb i rozcieńczalnika (Plocie przypominam btw!) ze względu za brak wybranego arta do namalowania. Zawiodłem się też nieco a propos taśmy malarskiej, bo mieli najwęższą 18mm, a to 200% tego, czego potrzeba do komfortowego wyklejania. Potem dołączył do nas Donard podczas konsumpcji subwaya i McDonalda. Rozstaliśmy się na Jana Pawła x Stawki po pieszej wędrówce tam.

 

Przypominam o sobotnim malowaniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plothorse maluje sobie Molestię na ścianie. 

 

> Zawiodłem się też nieco a propos taśmy malarskiej, bo mieli najwęższą 18mm, a to 200% tego, czego potrzeba do komfortowego wyklejania. 

Jak dla mnie im szersza tym lepsza. 

Edytowano przez Maklak2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan był, aby namalować Molestię. Niestety, z racji problemów z artem może być to co innego. Dziś jeszcze pobuszuję w necie. Rano ruszam po farby.

 

Powiedzmy, że zjawię się na 14, żeby zebrać ekipę. Jednakże, zapewne wszystkich nie będę miał jak do domu wpuścić, ostrzegam.

Edytowano przez Plothorse
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...