Skocz do zawartości

Seria Heroes


Pookhi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 64
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Seria Heroes... Jak można źle wspominać stare, poczciwe heroes'y. Najlepiej kojarzy mi się V część (bo w nią się u kolegi pocinało), ale III też miło wspominam. Swoją drogą w Saturnie kupiłem wszystkie heroes'y od I-VI za 139 zł bodajże. Myślę, że się opłacało (niestety bez dodatków).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja także miałem przyjemność zetknąć się z wszystkimi częściami tejże pięknej serii. Zacząłem od trójki i ta pozostaje najbliższa memu sercu. Potem 4-ka, następnie 1&2 z... ekstra klasyki bodajże. Może i przy 1-ce wiele nie przesiedziałem, ale przy 2-ce już tak. Jest naprawdę niezła... na koniec 5-ka. Trochę cukierkowa, ale mnie - jako fanowi mangi/anime jakoś to nie przeszkadzało. Ma poza tym parę ciekawych rozwiązań. Po przeczytaniu o 6-ce w necie i zobaczeniu jej na yt, nie tknąłem się jej... Lecz - wracając do III-ki... dodatek do niej, stworzony przez fanów - WOG (in the Wake Of Gods) - jest świetny. Dziesiątki nowych artefaktów, jednostek, budowli specjalnych, setki nowych opcji... dowódcy polowi, walczący wzorem bohaterów z IV-ki, doświadczenie oddziałów z opcją zdobycia dodatkowych umiejętności... możliwość wybrania miasta z samymi neutralnymi jednostkami! Żadna z części Heroes' ów nie miała w sobie czegoś takiego... setki opcji. Strony możliwości customizacji rozgrywki wedle upodobania. Po prostu coś, czego, każdy fan III-ki powinien skosztować. Miodzio. Ten dodatek po prostu wymiata.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA! Co to za herezje z IV? To jest gów** w czystej postaci pod względem innych HoMMów (jako gra całkiem, ale to już nie te same Heroesy). Moim zdaniem najlepsza jest III, a z dodatkiem WoG jest poprostu miodzio. Potem zdecydowanie V z Dzikimi Hordami, tak fajnej kontynuacji gry jeszcze nie widziałem, Ubisoft wykonał kawał dobrej roboty. Potem na równi VI i II. Kampanie VI są suuuuuuuper. A II jako HoMM w czystej postaci przypadł mi do gustu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, seria ma swój urok, choć są też i wady. Na przykład Nieumarli są zasadniczo niepokonani, wystarczy tylko zamaskować ich wady odpowiednimi artefaktami. nie mówiąc o tym, że bohater z wymaksowaną nekromancją to twierdza sama w sobie, produkcja wojska metodą do skokową :D O ile w innych nacjach trzeba kombinować o tyle Nieumarli stosują zasadę Zerg rushu, przez co mają nie tylko rozbudowę ale i sporo wojska już przed pierwszym tygodniem... Ale żeby nie twierdzić że inni mają gorzej... Inferno już od początku ma sporą siłę taktyczną, Przystań idzie w defensywę a Forteca w ilość i wytrzymałość. Zasada papier-kamień-nożyce jest tu zwykle dość mocno widoczna, ale nijak nie ma się do umrzyków, którzy potrafią dość skutecznie zepsuć zabawę w multi. Zwyczajnie niezbalansowani, dają za duże możliwości na początku, a o końcu nie mówiąc...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up Nieumarli najlepsi? Ha! Bardziej stawiam na Twierdzę. Nie mają nic wspaniałego z drugiej strony, ale bez problemu można kupić kuć Behemothy w 2/3 turze gry, ze względu na malutkie wymagania Jaskini. Wtedy wybijasz w pień wszystko w okolicy, pnąc po surowce, dzięki czemu starcza Ci od początku na najsilniejsze jednostki, których w dodatku ma się dużo. Po dobrej rozbudowie, to ma się 2 lub (nie dam ręki uciąć) 3 Behemothy na tydzień, a statystyk najgorszych nie mają. Właśnie tą rasą pokonałem dwóch fanatyków wielce niepokonanych nieumarłych. Poza tym, chwała Ci Panie kochamchemie - nie tylko Ty z miłością odnosisz się do H3 SoD w czystej postaci, jak to ująłeś. HoMM I była wspaniałą częścią. II już wspaniale oprowadzała po polityce świata, który przemierzałem w Might and Magic. Poznać samego Archibalda czy Rolanda to była czysta przyjemność. III jest moim zdaniem najlepsza. Wciąż pamiętam piękną premierę i kocham tę grę po dzień dzisiejszy od tamtej pory. Nie mam niestety z nikim okazji pograć: nie tyle, że przez pracę, ale nikt nie chce bo czasy ciężkie a zegary za szybko tykają. Nie jestem jakimś weteranem wojennym, bo to, że grałem już po premierze nie oznacza że aktywnie męczę tytuł. IV? Baardzo dobry tytuł. Najlepszy po III. Wspaniała muzyka i klimat, te inba Dżiny... Dżiny? Właśnie. Nienawidzę tego zła. Potrafią robić co turę iluzję stwora przeciwnika, która na dodatek ma te same statystyki co on sam. Mało tego - spamując co turę walki dżinami tą iluzją, to robisz w chwilę niepokonaną armię, a jak ubijesz jakimś cudem o dziwo tak bardzo wytrzymałe dżiny, to jeszcze Bohater pomaga w czarach. To moi znienawidzeni przeciwnicy - Magia Ładu. Nie rozumiem, jak tak wstrętną stronę mogli zrobić w taki sposób... Jeśli przeciwnik znał ten myk, to już nie było sensu grać. Próbowałem to pokonać przez kilka lat, więc albo jestem tak słaby, albo mój przeciwnik był aż tak dobry. HoMM V? :ming: Parodia całej serii. Grywalna, ale nie nazwę już tego Heroes. To już dzieło Ubisoftu, nie 3DO czy NWC. Ubisoft robi przecież bardzo dobre gry, ale Heroes to ich największa pomyłka. Kupili 3DO i podeptali po pięknym klimacie i świecie. Powiedzmy, że gra jest znośna. Znaleźli się i tacy, którzy śmiali to coś porównać nawet do IV czy I... Cóż, HoMM V w każdym razie to tak jak Disciples 3 przy 2/1. Mamo, pytam się, gdzie tu klimat? Po co. Kupiliśmy sławny tytuł w który da się grać to się cieszmy. Przynajmniej mamy grafikę 3D. HoMM IV? Olaboga, niech ktoś mnie kopnie w nos. To jest taakie słodkie. Nie wypowiem się za bardzo na temat tej części, bo po 15 minutach testowania wysiadłem opierając się na fotelu z pytaniem do samego siebie: Gdzie te prawdziwe Heroes? Ubisoft, którędy droga? Arr. Część miała dobrą reklamę z ukazanymi Bohaterami okutymi w piękne zbroję oklejone kostkami cukru i lizakami, by w aż w oczy raziło. Do stu nóg stonogi bez trzeciej nogi, jeśli się ze mną nie zgadzacie - niech pomidor zatrzyma się na mej twarzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WTF? Jak można powiedzieć że HoMM V jest najgorszy z HoMMów? Przecież to najbardziej zbliżonaq do HoMMa III część, z odnowioną grafiką i nowymi zamkami. Jak dla mnie HoMM IV to wogl. nie jest gra z serii Heroes. To śmiech na sali, wyśmianie tak pięknej serii. Co do HoMMa VI już się wypowiadałem. Gra przyjemna a kampanię chyba najlepiej zrobione. A, chemik, KAMPANIE SoDa SĄ OSOM!!! :pinkie2:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heroes 3 ma 1.Proste zasady 2.Jest dobrze wyrównane(można się kłócić) 3.Nie ma grafy która obciąża kompa 4.Żadnych dupereli typu super mega wypasione budowla 9000do ataku z fajerwerkami( nie twierdze że inne części to mają) 5.Jest grywalne bardzo 6.Ma minimum udziwnień(jednoski 5000-nego poziomu ,miliony współczynników postaci,miliardy zdażeń losowych)=>najmniej odwzorowuje realizm(wwalimy dużo zmiennych żeby wszystko uwzględnić nawet przenikalność magnetyczną próżni) 7.Jest oparte na matematyce.(strategia jest baaaaardzo ważna)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...