Nightmare Napisano Grudzień 21, 2012 Share Napisano Grudzień 21, 2012 Eee... Kontynuujemy wyprawę? Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Grudzień 21, 2012 Share Napisano Grudzień 21, 2012 A hoj kamraci wróciłem xD . Jeszcze tego czegoś nie ubiliśmy. KILL HIM NOW!!! Link do komentarza
Spinwide Napisano Grudzień 21, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 21, 2012 Dzięki ci Celestio! Nareszcie. Błagam zakończmy to wreszcie bo mam inne plany związane z tematem a nie mogę nic zrobić obecnie xD Link do komentarza
Elizabetta Napisano Grudzień 21, 2012 Share Napisano Grudzień 21, 2012 Oki, Red zaczynaj. Link do komentarza
Syrenka Katherine Napisano Grudzień 21, 2012 Share Napisano Grudzień 21, 2012 *polewa Redowi rumu* Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Grudzień 21, 2012 Share Napisano Grudzień 21, 2012 Przestan. To co Eliza walczymy z tuńczykiem dalej? Naparza ile wlezie w przerośniętą rybę i próbuje współgrać z Eliza. - Elizo czy zdecydowałaś się na moja propozycje? Link do komentarza
Elizabetta Napisano Grudzień 21, 2012 Share Napisano Grudzień 21, 2012 - Zastanowię się. *Nadstawiła uszu i uważnie przysłuchiwała odgłosów rozchodzących się po jaskini* - Zdaje się, że nasi biegną. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Grudzień 21, 2012 Share Napisano Grudzień 21, 2012 - My sobie damy rade. Wybierasz syreny czy tego mutanta? Wyjmuje pistolet i strzela w Trytona. Po czym się rzuca na niego i bija mu ostrze pod tętnice. Link do komentarza
Evelinna Eve Pie Napisano Grudzień 26, 2012 Share Napisano Grudzień 26, 2012 Powracając do jaskini spojrzała na wszystkich. Oni również obrzucili ją dziwnym spojrzeniem. Jej sierść nie była idealnie ruda lecz lekko czerwona od krwi. W tej chwili do jaskini wpadł Ihnes i Estherenn. Nawet nikt nie zauważył ewi. Ale ona nie dała się i rzuciła się na trytona. -Z pół obrotu w twarz! XD- wtrąciła wilczyca. Epicko rozcinając skórę na ogonie i odcinając płetwę przy ogonie nowo zdobytym mieczem. -Biała broń, huh? powiedziała Estherenn dołączając do bitwy. Każdy miał swój wkład w jego zabiciu. Ale udało się. Udało się pokonać trytona! -No chyba ten wątek mamy za sobą- powiedziala pod nosem lisica pomrukując. Przy zachodzie słońca wszyscy wrócili na statek. Wkrótce potem wszyscy pousypiali byle gdzie wycieńczeni, gdy na pokład wkradła się kath wykradłszy trochę rumu. No Kapitanie! Zakończywszy Event możemy ruszać dalej! Taki bonus ode mnie i Elizy. Zbyt długo się ciągnął. Stanowczo za długo. Link do komentarza
Spinwide Napisano Grudzień 26, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 26, 2012 U don't say? Hehe, prezent świąteczny co? Link do komentarza
Elizabetta Napisano Grudzień 26, 2012 Share Napisano Grudzień 26, 2012 Zgadłeś ^^ A teraz jeśli pozwolicie, pójdę spać. Ciężko było zabić tego rybiego stwora (dzięki ewi) *wali się na legowisko w swojej kajucie i zasypia* Link do komentarza
WielkiIWspaniałySoriSensei Napisano Grudzień 26, 2012 Share Napisano Grudzień 26, 2012 Ale to ja chciałem odkurzyć temat:C Teraz będę smutać. W owym czasie powrócił Soli na pokład i ujrzawszy nieprzytomnego kapitana rzekł do niego w te słowa: "Obudź się kapitanie, albowiem wrogów tutaj siła, i zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, odeprzeć ataku tego nie zdołamy". Nie uzyskawszy odpowiedzi udał się on na prawą burtę po czym rzekł: "Daj kamienia!". I kamień został mu podany, i rzucił on kamieniem w trytona, i trafił on trytona w głowę, powodując jego upadek. I widział kapitan, że było to dobre. I walczył on dalej dzielnie. I widział kapitan, że walczył on dobrze. Jednak po chwili serce kapitana wypełniła trwoga, wezwał on więc gestem Soliego, a Soli zaprzestał walki i przybył do kapitana, po czym Spinobrody rzekł: "Tyś ninja!" I zaprzeczył temu Soli, mówiąc: "Nie wiem, o czym mówisz, kapitanie". I kapitan po raz kolejny rzekł: "Tyś ninja, bo i twe ruchy cię zdradzają", i po raz kolejny Soli zaprzeczył: "Nie, kapitanie, mylisz mnie z kimś". "Tyś ninja, bom i widział cię w porcie, i pieniądze cim winny". I zaparł się Soli po raz trzeci, po czym kur zapiał. I słonko wzeszło, i trytony odpuściły, załoga z wyspy wróciła w jako takim stanie na okręt, smok wylądował na okręcie, wszyscy pili rum, i popłynęli dalej. Link do komentarza
Spinwide Napisano Grudzień 26, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 26, 2012 Soli... tak bardzo śmiechłem.... xD Pieniądze....ee...taaak....widzisz,bo one...no ten... Link do komentarza
Arjen Napisano Grudzień 26, 2012 Share Napisano Grudzień 26, 2012 *Wynurza się powoli z oceanu i przygląda się, co się dzieje na statku* Hmm... chyba dalej będę ich obserwować stąd bez ich wiedzy... Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Grudzień 26, 2012 Share Napisano Grudzień 26, 2012 Zszedł z Trytona i podszedł do reszty dziwnego urządzenia podczepionego do Trytona. Zdjął z reki resztę rękawicy i przyczepił do swojej - Milo by było to zdjąć - pomyślałem lecz nie chciało nawet ustąpić. - Coś z tym nie tak - Po czym poszedłem do reszty załogi - Kapitanie.... - i w tym momencie 1wszy upadł na ziemie, a obok niego zaczęła spływać krew. Link do komentarza
Evelinna Eve Pie Napisano Grudzień 26, 2012 Share Napisano Grudzień 26, 2012 Soli w zdrady celu i kradziejstwa przybył! Dowód mam i pokazać bym chciała lecz groźby jego zastraszaniem nazwałbym. Dowód: Link do komentarza
Nightmare Napisano Grudzień 26, 2012 Share Napisano Grudzień 26, 2012 Czemu wszyscy zapomnieli o smoku, który krąży nad wyspą ? Link do komentarza
Ihnes Napisano Grudzień 26, 2012 Share Napisano Grudzień 26, 2012 Ihnes razem z załogą wbiegł na statek. - Taaa... Skończyła się ta wyprawa. Stojąc za sterem popatrzył jeszcze raz w stronę wyspy. Dostrzegł jakąś postać, a w myślach usłyszał "Dziękuję wam". Wtedy przypomniał sobie istotę proszącą o zabicie trytona. Włożył rękę do kieszeni i znalazł w niej złoty pierścień. "Skąd ja to...?!" - po chwili zrozumiał, że to nagroda za pomoc. Popatrzył w stronę wyspy i powtórzył: - Skończyła się... Pierścień wrzucił do wspólnego skarbca, po czym wrócił do steru. Obrał właściwy kurs, zablokował ster a następnie postanowił odpocząć po wyprawie. Link do komentarza
Nightmare Napisano Grudzień 26, 2012 Share Napisano Grudzień 26, 2012 Czemu każdy ignoruje smoka siedzącego pośród syrenich trupów? Link do komentarza
Ihnes Napisano Grudzień 26, 2012 Share Napisano Grudzień 26, 2012 Ihnes budzi się czując, że o czymś zapomniał... Wstaje i dostrzega smoka siedzącego samego na brzegu wyspy. - A ty co? Zostajesz tu? - zaśmiał się - Jeszcze się nam możesz przydać! - krzyknął z uśmiechem na twarzy. Link do komentarza
Spinwide Napisano Grudzień 27, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 27, 2012 Spamem mi to śmierdzi znów. Mam szalony pomysł: nie piszcie w temacie we dwie osoby hm? Nightmare- NIKT cie nie ignoruje więc proszę nie dopominaj się już tak -.- potem mi trują że spam w temacie itp itd Prawdę mówiąc jakby usunąć posty powyższego typu to byłoby o jakieś 50 stron mniej xD @Down Nie dobijaj mnie....eh...kiedy wraz z 2 ochotnikami (których od paru tygodni w internetach nie widziałem ) opracujemy kolejną, w miarę bardziej ogarniętą historię Link do komentarza
Nightmare Napisano Grudzień 27, 2012 Share Napisano Grudzień 27, 2012 oki to kiedy następna wyprawa? Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Grudzień 27, 2012 Share Napisano Grudzień 27, 2012 Hej czytał ktokolwiek moja wypowiedz ja się tu wam wykrwawiam. Link do komentarza
Spinwide Napisano Grudzień 27, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 27, 2012 Na mnie nie patrz, jestem nieprzytomny a załoga liczy blisko 25 osób Link do komentarza
Recommended Posts