Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 10, 2012 Share Napisano Grudzień 10, 2012 Uśmiechnęłam się przepraszająco. - Ojej... Tak, masz rację... Ja... Eee... Czytałam o was... - za późno ugryzłam się w język. Teraz Twilight będzie cały czas dopytywać się o tą rzekomą książkę. Ale nie mogłam już z tym nic zrobić. - Po prostu... Zawsze chciałam was poznać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 10, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 10, 2012 - Dobrze wiem, że nie ma o nas żadnej książki. I w mojej bibliotece i w archiwach Canterlotu. Ty naprawdę coś ukrywasz. - Powiedziała posyłając kolejny chytry uśmiech w twoją stronę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 10, 2012 Share Napisano Grudzień 10, 2012 - Och... No dobrze... Więc... Zrobimy tak... Ty nie będziesz mnie pytać, a ja nie będę ci kłamać, dobrze? Opowiem ci wszystko, gdy będę gotowa... Przysięgam na Pinkie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 10, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 10, 2012 - Dobrze wieże ci. A teraz udajmy się do Applejack - Twilight wyszła z kącika kostki cukru. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 10, 2012 Share Napisano Grudzień 10, 2012 Ruszyłam szybko za Twilight. Myślałam nad tym, jak mam jej powiedzieć o swojej tajemnicy, ale nic nie przychodziło mi do głowy. Byłam tak zamyślona, że nie zwracałam uwagi na otoczenie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 11, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 11, 2012 Wychodzicie z miasta i chwilkę idziecie. Po kilku chwilach dotarłyście do farmy rodziny Apple. - Jeśli tam wejdziesz to uważaj na głowę. - Mówiąc to uśmiechnęła się do ciebie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 11, 2012 Share Napisano Grudzień 11, 2012 Głos Twilight wyrwał mnie z rozmyślań. Spojrzałam na nią ze zdziwieniem. - Co? Och... Eee... Dlaczego na głowę? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 11, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 11, 2012 - Nie udawaj. Wiesz, że jabłka lubią być nieznośne. - Zaśmiała się i zatrzymała się jakby czekała na odpowiedź Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 11, 2012 Share Napisano Grudzień 11, 2012 Również się zatrzymałam. - Och... No tak, jabłka... Nie pomyślałam o tym... Dziękuję, będę ostrożna. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 11, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 11, 2012 Twilight ruszyła dalej w stronę farmy. Po chwili odwróciła się w twoją stronę. - Idziesz czy nie? - Zapytała się z drobnym uśmiechem na twarzy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 11, 2012 Share Napisano Grudzień 11, 2012 - Och, tak, już idę... Zamyśliłam się, wybacz. Szybko dogoniłam Twilight i zaczęłam się rozglądać w poszukiwaniu Applejack. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 11, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 11, 2012 - Jąkasz się jak Fluttershy gdy ją pierwszy raz poznałam. Nie musisz się mnie obawiać. - Powiedziała Twilight ruszając ponownie w stronę farmy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 11, 2012 Share Napisano Grudzień 11, 2012 Szłam obok niej, uśmiechnęłam się nieśmiało. - Tak, wiem, ja... Po prostu... Chyba się trochę... Denerwuję... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 11, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 11, 2012 - Nie masz czego. Nie znam cię i sama nie wiem jakim cudem nas znasz, ale ufam ci. Nie wieżę byś miała jakieś złe intencje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 11, 2012 Share Napisano Grudzień 11, 2012 - Nie, nie mam złych zamiarów. Jestem tylko zwykłym kucykiem. Po prostu... Zawsze chciałam was poznać. A teraz, gdy mam okazję... Mam ochotę się schować... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 11, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 11, 2012 - Bądź silna i otwarta. Applejack na pewno pomoże ci otworzyć się na wszystko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 11, 2012 Share Napisano Grudzień 11, 2012 - Dziękuję, postaram się. Rozejrzałam się jeszcze raz dookoła. - Gdzie ona jest? Nie widzę jej... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 11, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 11, 2012 - Albo jest głębiej w sadzie, albo w domu lub szopie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 11, 2012 Share Napisano Grudzień 11, 2012 (Ja mam ruszyć tą historię?) - To... Chodźmy jej poszukać. Może najpierw sprawdźmy w sadzie... Myślę, że o tej porze powinna już pracować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 11, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 11, 2012 ( to moja wina. Jestem trochę zmęczony. Czytam, piszę, odpowiadam i się uczę. Nie mogę pisać długich wypowiedzi. ) Zbliżałyście się coraz bliżej. Było już widać prawię cały sad i duży domek w jego środku. Zbliżyłyście się tam i Twilight zapukała. Drzwi otworzył jej starszy brat. Był to Big Mac. - Cześć Big Mac. Jest może tam Applejack? - Nope. Jest w sadzie i zbiera jabłka. - Powiedział patrząc się na ciebie. - Dziękuje. - Odpowiedziała Twilight po czym ruszyłyście szukać Applejack. - Ale się na ciebie patrzył. - Powiedziała Twilight śmiejąc się cicho. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 11, 2012 Share Napisano Grudzień 11, 2012 (To nie musisz odpowiadać od razu, poczekaj dzień, dwa, jeśli będzie trzeba...) Zarumieniłam się lekko. Odwróciłam głowę, żeby Twilight tego nie zauważyła. - Och... No... Patrzył... Ja... - przez chwilę bełkotałam jeszcze coś cicho. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 11, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 11, 2012 ( pokusa jest zbyt silna ) Twilight przyglądała ci się chwile, lecz prawdo podobne nie zauważyła rumieńca. *** Ruszyłyście w głąb sadu. Po kilku minutach błądzenia znaleźliście ją. Drzemała pod drzewem mając przerwę. - Ooo jak słodko śpi. Lecz to trochę dziwne. Nigdy nie przysypia w pracy. - Powiedziała Twilight z rozkoszą patrząc na Applejack. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 12, 2012 Share Napisano Grudzień 12, 2012 Przyjrzałam się Applejack i po chwili powiedziałam cicho do Twilight: - Może... Jest przepracowana? Jak myślisz, mogłybyśmy zostać chwilę dłużej i... Trochę pomóc? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 12, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 12, 2012 - Wież mi ona by tego nie chciała. Poza tym ja się do pracy nie nadaje. Do dziś pamiętam swoje wypadki w sprzątaniu zimy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 12, 2012 Share Napisano Grudzień 12, 2012 Zastanowiłam się kilka sekund. Znów odezwałam się do Twilight, tym razem odrobinę głośniej. - Więc... Budzimy ją, czy wrócimy później? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts