Skocz do zawartości

"Przyjaźń na zawsze" imka2000


Wizio

Recommended Posts

- Ponownie ci mówię, iż nie ładnie tak mówić - Twilight poluzowała więzy, jednakże nadal były na tyle ciasne, abyś nie mogła się uwolnić. Jednak zamiast tego usunęła ci usta, przez co nie mogłaś wypowiedzieć ani słowa.. - Obejdzie się bez stałego usuwania języka, ale tymczasowe usunięcie ust, jeszcze nikomu nie zaszkodziło. A tak, to może przemyślisz swoje zachowanie, które nie jest zbyt miłe. Jesteś złą klaczką, więc powinnaś dostać karę, którą aktualnie odbywasz. Przyjmij ją więc z godnością, a nie niczym bachor.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 763
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Zabije cie! zginiesz w męczarniach! ja ci pokaże ty  &^#%#%$#^#$$% - Próbowałam powiedzieć to,ale było to nie zrozumiałe, przez ten cholerny czar.Gdy tylko się wydostanę...Kopnęłam kopytem w pole siłowe ze złości, wręcz się gotowałam w środku, patrzyłam na nią z nienawiścią i rządzą zrobienia jej krzywdy, jak największej. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

- Oszczędź sobie tego gadania, gdyż i tak nic nie powiesz. Szczerze to uważałam cię za przyjaciółkę. Nadal cię za nią uważam, lecz ty nie pozwalasz sobie pomóc. Nie rozumiesz, co robisz, gdyż jesteś zaślepiona żądzą zemsty. Powiedz mi... dlaczego to robisz? Dlaczego do cholery jasnej nie chcesz pomocy dla siebie, tylko uparcie coś robisz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twilight głośno westchnęła, a następnie magią przywróciła ci usta. Ponownie na ciebie popatrzyła, a po niewielkiej chwili milczenia ponownie się odezwała.

- Więc... odpowiesz mi teraz? Proszę... ta odpowiedź wiele dla mnie znaczy, a ty nie możesz się obrażać o wszystko. Rozumiem, że dokonałaś wyboru, lecz był on zły, jednakże w pełni cię rozumiem... - powiedziała zrezygnowana.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-J-ja... - Nie wiedziałam już co jest prawdą, a co kłamstwem. Nie wiedziałam też czy cieszyć się, czy płakać, czy denerwować. Byłam rozdarta nie wiedziałam co zrobić, w głowie siedziało mi za dużo myśli. Skuliłam się tylko ,a z oka spłynęła mi łza. 

Edytowano przez Wizio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- No więc... powiedz szczerze... Co zamierzasz teraz zrobić? - zapytała się spokojnie. - Nie wiem, czy jeszcze mogę ci ufać, więc nie wypuszczę cię... to zbyt... niebezpieczne i ryzykowne - powiedziała cicho przepraszającym tonem. - Mam wielką nadzieję, iż nie żywisz do mnie urazy, za... nasze sprzeczki, sprzed kilku dni, które nie potoczyły się najlepiej dla nas.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

< Córuś... Kucuś... co pani sobie wyobraża robiąc takie posty? Moje serce krwawi, widząc coś takiego :octcry: >

 

Słowa które wypowiedziałaś, przyniosły nieukrywaną ulgę Twilight. Ta uśmiechnęła się do ciebie, jednakże jej uśmiech nagle znikł, gdy drzwi, pod wpływem mocnego uderzenia kopytem wyważyły się, a w nich stała, Nightmare Moon, która momentalnie posłała w stronę Twilight jakiś ładunek. Jednorożec nie zdążył nawet zareagować, gdyż owa magia zdążyła ją dosięgnąć. Twilight odleciała kawałek, a następnie wleciała na regał z książkami i straciła przytomność. Po chwili pole siłowe, które ciebie otaczało znikło, a więzy, które były na tobie, powoli się rozluźniały, aż do momentu, w którym stałaś się wolna.

- Wspaniale widzieć, iż nic ci się nie stało - rzekła Nighmare Moon, a następnie magią podała ci sznur. - Idź ją związać, a ja poczekam = rzuciła, a następnie zaczęła czekać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

< ._. > 

 

Złapałam sznur, mogłam temu zaprzeczyć i postawić się NMM, ale do głowy przyszedł mi inny pomysł, wystarczy że zaczekam na odpowiedni moment. Do tego czasu będę musiała być jeszcze posłuszna jej - Tak jest i dziękuje królowo - Uchyliłam głowę, a następnie zawiązałam Twilight - Co teraz? 

Edytowano przez Imka2000
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

< I ty chcesz być GM'em, jeśli piszesz takie krótkie odpisy? >

 

- A teraz? - zaśmiała się. - Masz mi przyrzec wierność, jeśli która zostanie złamana, to wyślę twoje przyjaciółki na księżyc. Widzę po twoich oczach oraz reakcji, iż znowu cie omamiły swoją gadką - rzuciła lodowate spojrzenie w stronę Twilight. - Nie mogę powierzyć współwładzy osobie, która jest zdolna "wbić mi nóż w plecy." Dlatego więc masz mi przysiąc dożywotnią wierność, abym była pewna, iż mnie nie zdradzisz - po tych słowach, Nightmare Moon stworzyła jakąś dziwną kartkę papieru, a następnie ci ją podsunęła. - Podpisz to, jest to dowód na poddaństwo się mojej woli - tym razem podała ci pióro, z cieknącym atramentem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Mówiłam że czasem nie mam weny, to był poza tym dialog ._. > 

 

Dreszcz przeszedł moje całe ciało. Nie wiedziałam co mam robić; popatrzyłam na Twilight, a potem na NightmareMoon. Wiedziałam że podpisanie tego uratuje je, ale w zamian za to będę do końca życia niewolnicą i  sługą tego czarnego Alicorna. Postanowiłam już co zrobić. Wzięłam głęboki oddech i pióro.Serce waliło mi jak bęben Nie byłam pewna co się stanę - Zgoda...- Przymrużyłam oczy i szybko podpisałam tą kartkę.

Edytowano przez Wizio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkim machnięciem podpisałaś kartkę papieru, która następnie znikła, w czarnym ogniu.

- Mądry wybór Auroro - powiedziała Nightmare Moon, a następnie podeszła do ciebie i przyłożyła ci do głowy róg. Poczułaś dziwne uczucie, które po chwili znikło. - Teraz pewnie zastanawiasz się co ci zrobiłam. Pierwszy efekt to... niespodzianka, natomiast drugi - uśmiechnęła się lekko. - Spójrz tylko w lustro i się przekonaj, a ja przez ten czas zajmę się naszą "znajomą" - po tych słowach chwyciła magią nieprzytomną Twilight, a następnie powoli ruszyła w stronę wyjścia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.youtube.com/watch?v=VyFVG4VfPmg 4:17 - 4:26 ._. ) 

 

Przełknęłam ślinę po czym powoli zaczęłam podchodzić do lustra. Czułam strach i nie pewność. Z drugiej strony może nie było tak źle, przecież miałam tylko się jej słuchać... Myślałam też co będzie dalej... chciałam by wszystko się w końcu ułożyło... .Stanęłam obok lustra wzięłam wdech i wydech, aż w końcu podeszłam do niego by się przejrzeć.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...