Skocz do zawartości

Wojna - Sombra kontra my!


Lunaris

Recommended Posts

@po prostu Tomek

-Doskonale! Jego Mhroczność i minister Gandzia będą zadowoleni. Oczywistym jest, że naukowcy Armii Gandziowej pomogą wam w rozwoju floty kosmicznej.-

@komputer

Na szczęście nad Sowiecką Republiką Dalaranu orbitowały już floty wojenne Nekronów i Armii Gandziowej.

Wykorzystując fakt, że część floty wroga odleciała Sombra wie gdzie - bo w końcu nie mieli oni wpółrzędnych planety naszych sojuszników - w lukę między flotami komputera a Gwiezdną Kuźnią wdarła się armada Gandzi. Część sił zajęła się statkami secesjonistów, reszta skupiła ogień na osłonach stacji, powoli je osłabiając.

-Tak dla informacji, zdrajco, na jednym z okrętów jest minister Gandzia, zaraz się z tobą rozprawi.-

Link do komentarza

-taa a mi wyrośnie kaktus na głowie-znowu wziął komunikator

-otworzyć ogień-wszystkie działa na gwiezdnej kuźnie zaczęły zmasowany ostrzał, wiele tri-fighterów atakowała statki wroga i rozwalało generatory tarcz przez co zostawały szybko zniszczone

-coś myślę że znalazłeś się w złym miejscu o niewłaściwym czasie-z rur ustawionych niedaleko wystrzeliły droideki które po rozłożeniu otoczyły zwiastuna

Link do komentarza

W eter poszła wiadomość o zawarciu ugody/sojuszu z istotami pozadalarańskimi. Położyło to kres ostatnim działaniom buntowniczym. Robotnicy, żołnierze i inteligenci rozpoczęli wspólną pracę na rzecz szybkiej odbudowy państwa. Kraj Rad powoli dźwiga się z popiołów. Stanu wojennego jednak nie odwołano. Tłumaczono to "kwarantanną".

(Jeśli mogę, to przeprowadzam akcję poniżej. Jeśli nie to wykasuję)

Do pomieszczeń Rady wkroczyło dwóch czerwonoarmistów i komisarz Kupała prowadząc skutego Rawinda.

- Było koło waszego statku, rzucało po parku jakimiś krążkami. - wyjaśnił Kupała. - Co to jest i co z tym zrobić?

Link do komentarza

@komputer

-Nie byłbym tego taki pewien- powiedział dziwnie znajomy głos za plecami komputera. Arcyzdrajca odwrócił się. Zobaczył siedzącego na mobilnej platformie dowodzenia Gandzię, otoczonego przez nekronskich gwardzistów.

-W imienu Jego Mhroczności Króla Sombry oskarżam cię o zdradę stanu. Rozkazuję ci się poddać!- jednocześnie Gandzia przeniknął do oprogramowania droidów, łamiąc ich blokady. Droideki skierowały swoją broń w stronę głównego sterownika stacji i otworzyły ogień z pełną mocą blasterów. Bez łączności z oprogramowaniem praca fabryk i dział Kuźni stanęła. Przeciążone systemy droidów-niszczycieli odmówiły dalszej współpracy.

-Tym razem mi nie uciekniesz.-

@po prostu Tomek

-Nie wiemy, co to za stworzenie - stwierdził Zwiastun Wieczności. - Na szczęście znam kogoś, kto z chęcią dowie się czegoś więcej o tej istocie. Zaprowadźcie to na prom więzienny, który ląduje na jednym z lądowisk.-

Link do komentarza

@Nightmare

-Tak, tak, a teraz idź grzecznie na o tamten statek.-

(Bo to od wojny Sombry i Chrysalis to wszystko się zaczęło, a SOmbry obalać nie będę)

@komputer

-Nie udało ci się to ostatnim razem. Ani przedostatnim. Właściwie, to szanse na to, że ci się uda, są śmiesznie małe. Poza tym masz jakieś wsparcie? Nie. Gwiezdna Kuźnia przestała działać. Moja flota niszczy resztki twojej. To koniec.-

Link do komentarza

@komputer

(jakbyś nie zauważył - popsułem ci systemy produkcyjne GK)

-Komputer, zlituj się. Zwiastunie Burzy?-

Zwiastun po raz kolejny użył swojego kryształu, miażdżąc wiele nowych droidów.

-Skoro już tu jestem, to może dokończymy nasz pojedynek, z którego tak odważnie uciekłeś?-

@Nightmare

Statek wzniósł się w przestworza i odleciał w nieznanym kierunku.

Link do komentarza

@komputer

Gandzia wysunął w kierunku komputera ramię, do którego przyczepiona była Strzała Tachionowa.

-Nie zmuszaj mnie, bym cię zabił.-

@Nightmare

W końcu prom dotarł na statek. Na lądowisku stał już trójnogi, metalowy humanoid.

-O, a co to? Jaka dziwna istota! Chodź, porozmawiamy!-

Link do komentarza

@Nightmare

-O różnych rzeczach... O biologii na przykład. Albo o strukturze i składzie chemicznym twojego rogu. Jest wiele tematów... Wiele rzeczy, które chciałbym poznać...-

@komputer

-Jego Mhroczność zażyczył sobie twojej śmierci w momencie, gdy zdradziłeś naszą sprawę.-

@po prostu Tomek

-Sam tego nie potrafię wyjaśnić. Ten stwór wymyka się logicznemu pojmowaniu. Sombraland wypłaci odszkodowanie wam i rodzinom ofiar.-

Link do komentarza

- Nie było ofiar, ale byłoby wspaniale, gdyby takie zajścia się już nie powtarzały. Teraz muszę wyjaśniać wszystko Radzie. Jest stan wojenny przecież. - biadolił Kupała. Co jak co, ale papierkowej roboty to on nie cierpiał.

- Kiedy możemy zacząć kolonizację?

Iły ścigały statek dopóki nie wyszedł z atmosfery. Dalej już nie mogły, więc wróciły do bazy.

Link do komentarza

@Nightmare

-Zwiastun Rozpaczy- odparł trójnóg, aktywując pole siłowe. Otoczyło ono Rawinda ze wszystkich stron, uniemożliwiając mu ucieczkę lub użycie swoich zdolności.

@Po prostu Tomek

-Kolonizacja może się rozpocząć w każdej chwili, sugeruję jednak wstrzymanie się z tym do czasu, aż uda się wam wybudować jakieś statki zdolne do lotów kosmicznych. Trwa właśnie wojna domowa ze zdrajcą imieniem komputer, jedna z jego flot lata gdzieś po galaktyce w poszukiwaniu łupu.-

Link do komentarza

@Nightmare

-Gości? Jakich gości? To nie my wpadamy bez zaproszenia ani bez przedstawienia się na ważne negocjacje, które nas nie dotyczą!-

@komputer

Gandzia uruchomił jedno ze swoich urządzeń. Całe pomieszczenie spowiła ciemność, pochłaniająca wszelkie światło. Kiedy na chwilę się rozwiała, okazało się, że rakiety nie trafiły w cel, lecz poleciały dalej i trafiły w ścianę.

-Próbuj dalej.-

Tymczasem w całej galaktyce oddziały Nekronów i Armii Gandziowej rozbrajały wojska komputera.

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...