W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna Wolnej Equestrii)

[SolarIsEpic]

, OK to ide do biblioteki a kto ze mną?

Powiezdiał MT budząc się z dremki.

[Spirlny byt Atlantis]

Animal skąd tak dobrze znasz las - spytał się Atlantis

[kapi]

Kucyki rozmawiały ze sobą, kłóciły się, a nawet czasami groziły sobie. Na takich czynnościach upłynęło pierwsze 15 min. ich znajomości. Fearless Storm patrzył na tą całą zgraje kucyków z lekkim niedowierzaniem, że to oni mają uratować Equestrię. Nie on tu był od myślenia, więc zachował to dla siebie, jednak ewidentnie zaczął się niecierpliwić. Wiedział, że każda minuta spędzona tu, skraca czas na ostateczny przegląd jego oddziału przed akcją dywersyjną, ale rozkaz to rozkaz, więc musiał tu tak tkwić dopóki kucyki nie ustalą wszystkiego.

ps. Mam nadzieję, że wszyscy przeczytaliście krótki regulamin zamieszczony w moim ostatnim poście w wątku zapisów, a teraz wątku informacyjnym. Proszę się do niego stosować. Dziękuję Wam bardzo za tak szybki rozwój zabawy i apeluję o ortografię i poprawność językową. Nie ma tu jakiś ostrych zasad na ten temat, ale o wiele milej się wszystko czyta, kiedy posty są przemyślane i sprawdzone. Dziękuję Wam bardzo i powodzenia.

[Wilcza]

Animal szła przez las jakby spacerowała tam codziennie. Zero wahania, dokładnie wiedziała gdzie znajduje się to czego szukali.

Co jakiś czas zatrzymywała się, aby Atlantis mógł ją dogonić.

- Już prawie jesteśmy.

Usłyszała pytanie Atlantisa.

- Długa i smutna historia. Ale powiem, że tutaj się wychowywałam.

[Spirlny byt Atlantis]

Nie wiedziałem,a teraz moglibyśmy zacząć zbierać owoce, niestety potrzebujemy koszy.Mogłem o tym pomyśleć wcześniej,

jeśli chcesz mogę coś więcej opowiedzieć o sobie.

[HappyHatter]

A zatem do biblioteki!

Powiedziała klacz, a następnie, dodała:

Zna ktoś drogę?

[ChOmIk]

Zamiast ratować świat bawimy się w przedszkole

[Wilcza]

- Jeśli to nie problem możesz coś opowiedzieć. Jeśli chcesz mogę opowiedzieć w skrócie swoją historie.

__________________________________

Wybacz kapi. Opamiętam się.

[kapi]

Uwaga ogłoszenie !!!!

przypominam, że nie można decydować o tym co się dokładnie dzieje z Waszą postacią w rzeczach trudnych. Czyli WilczaNati, nie możesz powiedzieć, że poszłaś gdzieś i trafiłaś na pewno. Wiem, że jesteś obeznana w lesie, ale jednak to już wymaga testu. Puki co przyjmijmy, ze znalazłaś drogę, jednak proszę trzymajmy się zasad.

[SolarIsEpic]

Zależy do której biblioteki maglibyśmy iść do Canterlotu ale tam na razie włada Nikthmare Moon wię lepiej iść do Ponyville

[kapi]

A i jeszcze przypominam o systemie tur!!! Możecie pisać nieskończoną ilość postów w dialogu, ale akcję możecie wykonać tylko jedną na turę, więc puki co ci, którzy już poszli - nie będą wiedzieć co powiedzieli inni od ich wymarszu i to ja opiszę gdzie się znaleźli, a puki co sobie idą i co najwyżej mogą rozmawiać.

[Spirlny byt Atlantis]

Animal opowiem coś o sobie, magią zainteresowałem się kiedy bylem mały i meskalem w Ponyville ,Wtedy to wpadlem do rzeki a Twilight Sparkle uratowała mi życie i od tej pory nie marzyłem o niczym innym tylko umieć magię tak samo jak ona.

[ChOmIk]

Przejdźmy niezauważeni do Canterlockiej biblioteki. Pewnie trudniej się tam dostać, ale z pewnością jest tam to, czego szukamy. Co wy na to? MT możesz pójść ze mną?

[Wilcza]

- To było bardzo szlachetne ze strony Twilight. Cieszę się, że była w odpowiedniej chwili i uratowała Cię. Jeśli chcesz teraz mogę coś opowiedzieć o sobie.

[Spirlny byt Atlantis]

Jeśli ci to odpowiada,śmiało możesz mówić ,a tak poza tym nie przeszkadza ci obecność trevisa

[Wilcza]

- Skądże znowu, bardzo lubię zwierzęta. Wiesz już kiedyś widziałam smoka Twilight, Spike'a. A co do mojej historii. Urodziłam się w Cloudsdale, rodzice byli okrutni, bili i zagładzali mnie. Byłam jeszcze małą wychudzoną klaczką, pewnego dnia obudziłam się w lesie, porzucona i byłam w worku. Oczywiście byłam przerażona, wtedy z krzaków wyszedł wilk i zabrał mnie do stada. Stali się oni moją nową rodziną. Jak urosłam opuściłam las i zamieszkałam w Ponyville. Zaprzyjaźniłam się z Fluttershy, to właśnie o nią się martwię. A ten naszyjnik co zapewne widzisz na mojej szyi.

W tym momencie wskazała na kieł, który nosiła na szyi.

- To jest kieł wilka, który właśnie mnie zabrał do stada. Był i będzie moim wilczym ojcem.

[Spirlny byt Atlantis]

Rozumiem , nie wszyscy cieszą się łagodnym życiem,chociaż sam nie wiem jak to jest.u, zapomniałem powiedzieć skąd pochodzę,pochodzę z manehattanu .

[HappyHatter]

Takie szybkie pytanko bo naprawdę nie nadążam za tymi postami- kto idzie ze mną do biblioteki?

[WładcaCiemnościIWszelkiegoZła]

Ja również mam pytanie - wyruszyliśmy w końcu z Grassem, Green i Pokemoną po sprzęt, czy nie?

[SolarIsEpic]

Ja oraz... można proosić was obu o imiona?

Już muszę iść spotkamy się jutro(po szkole niestety)

[Wilcza]

Animal przez cały czas szła i rozmyślała nad tym wszystkim.

- Um... a jak Ci się życie układało w Manehattanie? Jeśli wolno spytać.

[Spirlny byt Atlantis]

Bylem wtedy jeszcze bardzo mały, więc dużo nie pamiętam, ale rodzice mi powiedzieli ,ze było tam dla nas za głośno ,wiec przeprowadziliśmy się do ponyville.

[Wilcza]

- Rozumiem, nagle mi się przypomniało jak jeszcze mieszkałam w Cloudsdale. Jedyne chwile, w których mogłam uciec od swoich rodziców był pobyt na Obozie Młodych Lotników. Tam też już poznałam Fluttershy.

[Spirlny byt Atlantis]

Ja zaś jakiś czas po przeprowadzeniu się do ponyville poznałem twilight.

Kiedy zaś już chodziłem do szkoły zdarzył się ten wypadek o którym już ci opowiedziałem.

---

Animal mam pytanie co robiłaś w dniu porwania księżniczek??

Trochę dziwne pytanie ale chciałbym wiedzieć.

[Wilcza]

- Siedziałam sobie w lesie. Wtedy poczułam taką dziwną atmosferę. Wyszłam z lasu i dowiedziałam się od paru kucyków co się stało. Jednak jak tylko dowiedziałam się, że Fluttershy została porwana, po prostu zamknęłam się w swoim domku. Pogrążona w ciemności płakałam. A Ty co robiłeś, jeśli wolno spytać?