Skocz do zawartości

W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca do biblioteki)


kapi

Recommended Posts

Mogłabym się przeteleportować z Shantee lub kogoś kto umie kierować balonem, ale ktoś musi odwrócić tego kucyka co pilnuje balonu. Tylko będziemy musieli się spotkać w innym miejscu, odległym od tego miejsca. Ale czy na tyle długo będziecie w stanie odwrócić jego uwagę. Ja będę musiała się gdzieś ukryć. Przecież nie może mnie widzieć jak rzucam jakieś zaklęcie!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruby zlękła się wybuchu. Po chwili Jeżeli tak ma wyglądać rozmowa o balon, to trzeba co innego wymyślić. Dakelin ma dobrą strategię. Kto się na to pisze? Spojrzała na wszystkich.Spróbuję odwrócić uwagę, a raczej uśpić naszą koleżankę od balona. Flet powinien odwrócić działanie i uśpić kucyka bez humory. Gdyby nie czary antagonistów, wtedy na twarzy kucyka pojawił by się uśmiech. A wtedy ktoś z powietrza dał by znak Dakelin, że może zaczynać teleportację.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Niestety, wypożyczenie balonu też będzie kosztowało. Czyli nie pozostaje nam nic innego, jak ukraść ten balon. - Tu klacz przerwała, namyślając się trochę. Chciała rzucić jakąś ciekawą propozycję, ale musiała się namyślić.

- Mam taki plan: Kilkoro z nas idzie odciągnąć uwagę klaczy kierującej balonem, a jakiś pegaz próbuje się zamaskować w chmurach, a Dakelin i ja schowamy się w krzakach. Używamy wtedy zaklęcia albo teleportacji, albo ogłuszenia, itd. Jak zadziała, wskakujemy do balonu. Mogę trochę pokierować, bo, jak już mówiłam, kierowałam kiedyś takim balonem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się albo na przemoc albo na diamenty więc kłosujmy

W głębi ducha MT nie chciał się rozstawać ze swoim paliwem

Klacz zjeżyła się na grzbiecie na słowo przemoc.Musi być inne rozwiązanie. Zadecydujcie, a ja się nie mieszam w jakieś ogłuszanie kucyków, oni pozostają naszymi przyjaciółmi. Stuknęła przednim kopytkiem Ruby.

(Po prostu Ruby nie jest za przemocą nawet ogłuszaniem.)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- To... Możemy ją lekko przeleportować albo przenieść lewitacją, i szybko wskoczyć do balonu i odlecieć. - Zaproponowała coś innego. Fakt, klacz mogłaby upaść, ale to do przemocy się w ogóle nie zalicza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- To... Możemy ją lekko przeleportować albo przenieść lewitacją, i szybko wskoczyć do balonu i odlecieć. - Zaproponowała coś innego. Fakt, klacz mogłaby upaść, ale to do przemocy się w ogóle nie zalicza.

Jak tak to się zgadzam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę czemu nie Uśmiecha się Ruby. Więc musimy podjąć konkretną decyzję. Ja zajmuję fletem kucyka, zaśmieje się i zgodzi pożyczyć za niską cenę balon lub zaśnie i kradniemy balon. Dalej jeden pegaz chowa się w chmurce i daje znać na teleportacje a inne kucyki czekają na skraju lasu by tam wsiąść. I w drogę do biblioteki!! Na koniec wyszczerzyła swoje białe zęby.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schowała się w krzakach i zaczęła czekać na tą chwilę. Jej oddech był płytki, ze zdenerwowania. Zamknęła oczy, siadając. Pozwoliła, by lekko liście ją zakryły, ale tak, by móc w odpowiednim momencie wstać. Wytężyła wzrok, spoglądając to na drugiego jednorożca, to na Ruby, to na klacz z balonem.

Shantee zadawała sobie jedno pytanie:

''Czemu wszystko przyjęło taki obrót spraw?''

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruby wstrzymała oddech kiedy zbliżała się do kucyka z balonem. Powoli wyjęła flet, przełknęła ślinę. Witaj może chcesz się troszkę odprężyć, wciąż ktoś się z tobą licytuję. A ja nie mam nic do roboty, więc może posłuchasz muzyki? Zaczęła grać na flecie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Odejdź, ja tu mam ważne sprawy...-powiedziała klacz, jednak w pół słowa zamilkła, gdy usłyszała wspaniałą muzykę. Jej oczy się powiększyły i pogrążyła się w słodkich dźwiękach melodii.

Akcja rozpoczęła się na dobre, jednak już na początku poszło coś nie tak. Teleport Dakelin nie zadziałał i przeniósł kucyki na odpowiednią odległość, tylko, że w drugą stronę. Na szczęście klacz pilnująca balonu nie dostrzegła nieudanego rezultatu zaklęcia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...