Jump to content

W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca do biblioteki)


kapi
 Share

Recommended Posts

Taka moja mała uwaga do wypowiedzi Martini963 : jest bardziej północ, niż południe, tak jak zostało to wcześniej powiedziane. Jest to dość ważne dla mnie, gdyż staram się trzymać wszystkie wątki w równych czasach w stosunku do siebie, więc jeśli byłoby południe musiałbym z innymi nadrobić pół dnia.

Gdy Kucyki sobie tak rozmawiały, odgłos kroków wzmógł się, tak, że już każdy mógł go usłyszeć. Był to dźwięk, jaki zwykle towarzyszy małemu oddziałowi idących równo, marszem kucyków.

Link to comment
Share on other sites

Panie Magictech, nauka nie pozwala zrobić zimnego płomienia. Pozwala tylko osiągnąć płomień, charakteryzujący się niską temperaturą spalania. Ale problem jest taki, że i tak wytwarza on światło widzialne przez podmieńce.Kuc zastanowił się chwilę. Nagle wpadł na pomysł.Mam pomysł. Mogę wytworzyć dwie bańki, pomiędzy którymi powietrze będzie miało gigantyczną gęstość porównywalną do kamienia, i oświecić ją od środka szarym światłem. Może uda mi się stworzyć imitację niewielkiego szczytu górskiego. Wystarczy, żebym wytworzył te elementy otaczając nimi balon. Ale ostrzegam: nie wiem, ile będę mógł wytrzymać. Z pewnością kilka minut, ale powyżej dziesięciu mogą być problemy. Czy zgadzacie się?

Link to comment
Share on other sites

Różowa klacz ucichła chowając się w chmurce. Nie chciała z nikim walczyć, ani spotykać się z wrogiem oko w oko. Nigdy nie walczyła i nie używała przemocy, jedynie swojego fletu, by rozpędzić smutek i złość w śród kucyków.

Link to comment
Share on other sites

Klacz wychyliła się z za chmurki i cicho powiedziałaDo walki nie jestem zdatna, jeżeli naprawdę będę potrzebna, wtedy zejdę.Nawet nie mam broni i nie potrafię walczyć Ciarki przeszły ją po grzbiecie. Trzeba zakamuflować balon, albo po prostu puścić niech go niesie wiatr?

Link to comment
Share on other sites

Klacz wychyliła się z za chmurki i cicho powiedziałaDo walki nie jestem zdatna' date= jeżeli naprawdę będę potrzebna, wtedy zejdę.Nawet nie mam broni i nie potrafię walczyć Ciarki przeszły ją po grzbiecie. Trzeba zakamuflować balon, albo po prostu puścić niech go niesie wiatr?

MASZ RACJE Z TYM BALONEM.A więc kto potrafi go zakamuflować?RUBY!!!-No chodź!

Link to comment
Share on other sites

Nagle Light Dash puściła Ruby która chyba spadła z chmurki-A może dałabyś radę ich zachipnotyzować?

Tego nie wiem, nie próbowałam przed złymi kucykami. Do końca nie wiem, jakie naprawdę ma możliwości ten flet? Na koniec z chmurki pokazała język Light Dash. Myśląc sobie (zejdę z niej jak będę naprawdę potrzebna, wolę patrzeć z góry, jak na razie )

Link to comment
Share on other sites

Thermal zaczął zbierać okoliczne powietrze do utwardzenia "bariery". Przestańcie się kłócić i ukryjcie się? Dobrze? Teraz najmniej potrzeba nam kłótni i chaosu. Zauważcie, że z tym właśnie chcemy walczyć. A jak na razie tylko go wzmacniamy. Jeśli ktoś chce się ukryć tutaj to szybko, póki bariera nie jest ukończona. Tylko wchodźcie tuż przy dziobie statku. Zostawię tam dziurę. Ale tylko przez chwilę. Róg jednorożca zaczął świecić się słabym białym światłem. Otaczały go też niewielkie wyładowania atmosferyczne. W bliskiej odległości było czuć opór, jakby ktoś odpychał wszystko od rogu, wraz z niewidzialnym źródłem ciepła.

Link to comment
Share on other sites

 Share

×
×
  • Create New...