Skocz do zawartości

Odcinek 22: Hurricane Fluttershy (Huraganowa Fluttershy)


Lukiner

Recommended Posts

  • 4 weeks later...
  • Odpowiedzi 63
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Pomimo małych problemów ze znalezieniem streama udało mi się znaleźć takowego, z którego szło oglądać. Dosłownie w ostatniej chwili zdążyłem na odcinek. Opłacało się: od razu uśmiech na twarzy pojawił się ^^. Choć można było tym razem przewidzieć ja tym razem się potoczy odcinek. Ale mniejsza z tym. Dzisiaj przyjemnie mi się go oglądało: taki spokojny nazwę to tak. Drugi odcinek z Fluttershy w roli głównej wypadł imo dobrze. A teraz standardowo czas na... domyślacie się co :derptongue: Plusy: + Fluttershy na początku jako drzewo - niespodziewany moment, który wywołał wielki uśmiech u mnie + Więcej technologii czyli kino w starym stylu (lata 50 bodajże) - miałem wątpliwości czy rzeczywiście oglądam MLP :D + Derpy - szczerze to przestałem liczyć, bo pojawiała się dzisiaj często. So much Derpy! + Retrospekcja Flutter + Hardkorowy pony/ Hardkorowy kucu (o ile fandom czegoś nie wymyśli) >>YEAH! + Face Twi gdy uzyskała wynik prędkości RD :D + Muzyka podczas treningów + Trening Flutter >>Siłowanie się z motylami >>Jedno ze zwierząt miało maskę Derpy + Rainbow Crash w drzewo :P + Różność backgroundowych kuców - sporo tego było + Spitfire - didn't expect this one + Morał (list) Minusy: - Wyjątkowo brak. Tak minusów dzisiaj nie dopatrzyłem, bo nie miałem czego się przyczepić. Podobają mi się lekkie zmiany w postaciach: Flutershy (prawie) sama z siebie decyduje się poprawić swoją prędkość dzięki treningom. Nawet RD, która zamiast ciągle ją nakłaniać, pocieszała ją ba nawet akceptowała to, że Flutter nie pomoże w robieniu huraganu (czy jak to nazwać). Takie zmiany w charakterach bardzo mi się spodobały. Z dziwnych scen: scenka z oczami. Not sure if creepy or something else. Podsumowując: spokojny i przyjemny odcinek. Przypominał mi on trochę do tych z sezonu I nawet. Sporo memów się zapowiada - czuje, że nawet sporo tego napakowanego będzie dotyczyć :P. Jest to jeden z moich ulubionych odcinków 2 sezonu i temu odcinkowi wystawiam ocenę 9,5/10. I jest to zdecydowanie (według mnie ofc) lepszy odcinek Flutter od tego pierwszego ("Putting You Hoof Down").

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow... Just AWESOME! Moim zdaniem niesamowity odcinek :D, chyba nawet ląduje na pierwszym miejscu najlepszych odcinków drugiego sezonu. Nie był może szczególnie zabawny, nie był może nieprzewidywalny, ale i tak było w nim wszystko co kocham! Po prostu awesome! Nie muszę chyba mówić, jak go oceniam... :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=jyhs-Lu7y50

jej życzenie się spełniło ;p

Plusy:

- Fluttershy jako drzewo = to mi wystarczało aby powiedzieć że to będzie zacny odcinek

- adorkable Twi i jej minki w odcinku ... czy ona w pewnym momencie nie zrobiła przypadkiem dzióbka (duck face)?

- ofc Fluttershy też pokazała sporo fajnych minek (cuteness overload?)

- Spike mister "wale prosto z mostu" ^^

- Derpy

- Derpy

- Derpy

- Derpy

- zwierzaki z maskami Derpy

- czy wspomniałem o Derpy?

- pudzian/koc kuc był kolejną gwiazdą tego odcinka

- Guile jako kucor nazwany tutaj jako Thunder Lane

Dołączona grafika

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=VJQhtreGD6w&feature=related

- masa nowych fajnych postaci z tła jak np te bliźniaczki/pudzian pony/Thunder Lane/etc...

- pomoc pokemonów Shy przy jej treningu (ona przegrywała z 3 motylami :O)

- czy tylko mi się wydaje czy muza w tle jest coraz lepsza z odcinka na odcinek?

- morał tego odcinka (lub list jak kto woli) był bardzo dobry :)

Minusy:

- zdziwił mnie fakt że Spitifre nie pomogła przy tworzeniu wiru (co tam że przyleciała by ocenić/sprawdzić czy Ponyville podoła temu, ale mimo wszystko miło by było z jej strony ;p)

- zabrakło Pinkie która była by sobą lub Rarity która by przyszła obserwować męską cześć pegazów lub nawet jako doping (czujcie Rarity z pomponami) xD

- eee sam nie wiem

im bliżej końca tego sezonu tym odcinki są coraz lepsze :D 10/10... szkoda finał mnie dobije brakiem Luny :<

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek bardzo udany, Fluttershy pocieszana przez zwierzęta, masa nowych charakterów, tylko nasuwa mi się pytanie gdzie Scootaloo? Przecież też pegaz a ani na zebraniu, ani na treningu. No może że też była chora od początku odcinka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam na HD by obejrzeć ponownie. Po pierwszej "rundce" odczucia wybitnie, wybitnie pozytywne. Sporo mrugnięć do bronies (SO MUCH DERPY, Fluttertree, dobry stary muł, Mr. Mini Skrzydełka), ale nie wypaczało to odcinka poprzez przekształcenie w fabrykę memów jak to czasem w drugim sezonie bywało. Nie żeby fabryki memów były złe, po prostu ten odcinek był bliżej tego pierwotnego klimatu MLP który nas wciągnął w to jakże tęczowe bagno na samym początku. Ani przez sekundę nie było dane mi się nudzić, po prostu cudo. Zdecydowanie top 5 sezonu, chyba nawet i top 3.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć było bardzo ciężko (BRAK działających streamów i HD dopiero o 23), to w końcu udało mi się obejrzeć odcinek. I... warto było. ZAJEBIASZCZY. Jeden z najlepszych na pewno xD A więc Fluttershy naprawdę jest drzewem... Ale co z tego, przez cały odcinek była przesłodka :3 Fluttershy is best pony and nobody can stop her. A jak płakała... Serce złamane :< I jeszcze jedno. Muzyka. Te solówki, te riffy <3 Jak tak dalej pójdzie, to w następnym odcinku w tle będzie leciał Slayer xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początek mi się bardzo podobał (fluttertree, dużo nowych kucyków, stare kino (mnie się z falloutem skojarzyło, albo właściwie z tamtymi czasami)). Końcówka odrobinę mniej (O ile wiadomo, że Fluttershy radzi sobie najlepiej w sytuacjach podbramkowych, o tyle wydaje mi się, że zabrakło jej odpowiedniej motywacji, gdyby była motywacja, że to przez nią nie tylko pośmiewiskiem będzie Ponyville, ale głównie sama Rainbow Dash, byłoby o wiele lepszą motywacją. No i nie wydaje mi się w porządku samo faworyzowanie FS na końcu... Rozumiem podziękowania i pochwalenie za pomoc, ale by od razu zrobić z niej bohaterkę ratującą Ponyville...) No i nie pobili by granicy 1000, skoro brakowało im jedynie 8-9 kucyków i nie byli w stanie pobić granicy 800 co zakładając, że każdy kucyk generuje odrobinę więcej niż 10 WP... Bah nie starczyło by nawet im 10 RD (w miejsca nieobecnych kucyków) do pobicia tego rekordu. Nadal wydaje mi się, że Bird of the Hoof jest jest najlepszym odcinkiem Fluttershy centrycznym. A teraz śpiulkać... ... ... Oj widzę, że zmiana czasu odrobinę namieszała w tym poście, bo post pisałem o 1 w nocy, a czas przestawia się z 2 na 3 :-P...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu świetny odcinek :> Do niczego się nie przyczepiłem, wszystko mi się podobało. Nawet Angel stał się łagodniejszy dla Fluttershy. Na plus dodatkowy zasługuje muzyka z treningu Fluttershy, aż chciałem jeszcze raz obejrzeć ten fragment dla tej solówki :F Nawet brak Rarity jakoś mi nie wadził. W skrócie - świetny odcinek. 10/10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od ostatnich kilku odcinków naprawdę kuce dają czadu. Metalowo/rockowa muzyka w tle i świetny klimat, powrót Derpy oraz "Hardkorowy kucu" jak go nazwał Ecape i dużo nowych postaci powodują, że jest naprawdę awsome. W skrócie: In plus: 1. Trening Fluttershy i wparcie ze strony jej leśny kumpli (Angel ma szansę na rehabilitację za odc. Putting your hooves down) 2. Fajna postawa RD: od zachęcanie do zrozumienia problemów Fluttershy. 3. Twilight Sparkle :D Jej poziom wiedzy zrobił z niej absolutnego nerda! 4. Pojawienie się Spitfire. 5. Derpy level is over 9 000! 6. Zakończenie i morał z odcinka! In minus: 1. Dlaczego Spitfire nie pomogła w tworzeniu tornada!? (chyba, że miała rolę arbitra i w Phillydelfia też tylko patrzyła) 2. Co się stało z pozostałymi z Mane6? Przecież to był wyśmienity odcinek dla Pinkie Pie! Jeśli będzie się utrzymywać taka tendencja, to ostatni odcinek w sezonie powinien wgniatać w ziemię, przełamywać czwartą ścianę i rozpier*alać system :) P.S. All hail Fluttershy!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OMG!!! ŚWIETNY ODCINEK KURDE!!! Jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że drugi sezon jest sto razy lepszy od pierwszego! Jest świetny humor, jest porządna fabuła i nawet bardzo sensowny morał. Czy teraz każdy odcinek będę z miejsca wstawiał do ulubionych? xD Mocne m.in. było, kiedy Twilight tłumaczyła, co robi urządzenie do mierzenia siły skrzydeł xD Cała Twi :D

Fluttershy była po prostu niesamowita. Najpierw te jej wykręty :D potem jednak uwierzyła w siebie i to jeszcze jak! I jeszcze jej trening oraz muza w tle - YEAH!!!

(ta metalowa muzyka w tle)

No ale nie przesadzajmy xD

Jeszcze jej ostateczne przełamanie się i końcowy sukces - mega.

Nie tylko Fluttershy, ale i Rainbow Dash WIELE zyskała w moich oczach przez ten odcinek! Naprawdę starała się pomóc przyjaciółce i zrozumieć jej problem. Solidnie pracowała i nadzorowała treningi.

Ale moment, kiedy największe zasługi przypisała Flutter...

Dołączona grafika

JESTEM CHOLERNIE POZYTYWNIE WSTRZĄŚNIĘTY! TAK TRZYMAJ RAINBOW DASH!

Jeśli będzie się utrzymywać taka tendencja' date=' to ostatni odcinek w sezonie powinien wgniatać w ziemię, przełamywać czwartą ścianę i rozpier*alać system[/quote']

DOKŁADNIE!!!

HAHHAHAHHAA!!! Kto wie? xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek najnowszy była naprawdę na poziomie.Śmiem twierdzić,że był to najlepszy odcinek o Fluttershy.Był zabawny(Fluttershy drzewo-rządzi).Kucyk na sterydach też choć te skrzydełka są bynajmniej dwuznaczne;)Projektor w stylu lat pięćdziesiątych bardzo mi się spodobał(od razu przypomniał mi się mój własny rzutnik).Rainbow była bardzo dziwnie miła myślałem,że będzie zła na nieśmiałkę a tu proszę pokazała swoją(ukrytą dotąd?)wyrozumiałość.Angel się zrehabilitował a brakowało mi tylko piosenki,ale momenty treningu Shy były świetne.:D Osobiście zdziwił bym się,gdyby po takiej motywacji stała się nagle najlepsza bo(nie oszukujmy się)to działka Rainbow być najlepszy w tej dziedzinie:soawesome: a Fluttershy ma być nieśmiała i miła przede wszystkim.Swoją drogą musiała mieć okropne dzieciństwo aż mi się jej żal zrobiło. Odcinek 9/10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie rozumiem tego całego zachywtu, dla mnie odcinek 7,5/10. Plusy: + derpy, derpy i derpy + hardkorowy koksu + nerd twi + muza z powerem + tree + muł Minusy: - żadnych większych zwrotów akcji - mało śmieszny - brak epickich tekstów - to że końcówka przewidywalna to norma, tylko że wsumie cały odcinek niczym nie zaskoczył :( Putting Your Hoof Down imho był lepszym odcinek o Fluttershy. Tam każda scena była zachwycająca, było kilka zaskoczeń, a także sam motyw z iron willem był bardziej interesujący niż tworzenie jakiegoś tam huraganu/tornada. Odcinek zleciał i doszedłem do wniosku że nie po to czekałem cały tydzień na MLP. Po tym odcinku też dochodzę do wniosków że za słabo oceniłem "It's About Time" w którym wsumie się więcej działo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hasbro było dosyć blisko stworzenia odcinka idealnego. Zabrakło tylko:

- Rarity

- Rarity

- Pinkie Pie

- Rarity

- Rarity

- Rarity

- Pinkie Pie

- trochę też AJ

- Rarity

- Rarity

- możliwe, że zapomniałem o Rarity, więc piszę jeszcze raz

- kolejna Rarcia na wszelki wypadek

Odcinek fajny, ale brak Rarcii :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...