My Little TCB 40k: Ponifikacja to Herezja [NZ][Violence][TCB][Crossover][Sci-fi]

[Gandzia]

Czyli czemu nie powinno się dawać Gandzi komputera z Internetem.

Razu pewnego wpadłem na pomysł. Oto mamy uniwersum Warhammera 40k. Świat, w którym ludzkość jest tak xenofobiczna, że bardziej się nie da. A gdyby tak wymieszać je z przeciętnym TCB? Bo czemu niby nie?
(Tak, chciałem zobaczyć, jak Gwardia bombarduje Canterlot.)

Wiedziałem, że o czymś zapomniałem! MasterBezi pełnił zaszczytną funkcję pre-readera.
O czymś chyba zapomniałem... Ah tak! Linki!
Prolog
Rozdział I
Rozdział II]

Status opowiadania: porzucone.

Edytowano Maj 15, 2015 przez Dolar84

[Gandzia]

Zawsze jak jest jakiś crossover MLP i Warhammera 40k(czy jak to się zwie) to ciągle ktoś coś gada o jakimś imperatorze może mi ktoś wyjaśnić kim on jest i czemu wszyscy ludzie go tak wielbią ?

Herezja! On nie wie o Imperatorze! Tarreth, zrób coś!

A tak poważnie. Imperator to koleś z avatara Tarretha. Nieśmiertelny psionik o boskiej mocy, który zjednoczył ludzkość z pomocą genetycznie zmodyfikowanych żołnierzy. Pech chciał, że jego ulubiony dowódca, Horus, zdradził go i niemal zabił. Imperator został umieszczony na Złotym Tronie, który podtrzymuje go przy życiu. W zamian Imperator robi teraz za latarnię morską dla lecących przez Osnowę (połączenie hiperprzestrzeni i piekła) statków kosmicznych. Więcej znajdziesz w Lexicanum albo innej encyklopedii warhammera.

[MasterBezi]

No cóż, miałem być zaszczyt pre-readerem i jak przeczytałem to nawet ciekawie się zapowiada

[Ghatorr]

Przeczytane. Mogę umrzeć z poczuciem spełnienia i satysfakcji.

*tuli imperatora* dzięki że nas strzeżesz <3

[Nightbringer]

Herezja! On nie wie o Imperatorze! Tarreth, zrób coś!

A tak poważnie. Imperator to koleś z avatara Tarretha. Nieśmiertelny psionik o boskiej mocy, który zjednoczył ludzkość z pomocą genetycznie zmodyfikowanych żołnierzy. Pech chciał, że jego ulubiony dowódca, Horus, zdradził go i niemal zabił. Imperator został umieszczony na Złotym Tronie, który podtrzymuje go przy życiu. W zamian Imperator robi teraz za latarnię morską dla lecących przez Osnowę (połączenie hiperprzestrzeni i piekła) statków kosmicznych. Więcej znajdziesz w Lexicanum albo innej encyklopedii warhammera.

Aha dzięki za wyjaśnienie

[Gryzzli]

Szykuje się niezła akcja. Vostroyan i Death Corps of Krieg dwa najzajebistsze regimenty w Imperium :>.

[Gandzia]

Szykuje się niezła akcja. Vostroyan i Death Corps of Krieg dwa najzajebistsze regimenty w Imperium :>.

Ano. Wprawdzie Krieg już dwukrotnie odwiedzał Equestrię (dwa niedokończone ff na fimfiction), ale o Vostroi jeszcze nie słyszałem.

[StarBright]

Jakoś też nie mam pojęcia co to ten imperatow i szczeze mowiac jakos mnie to srednio interesuje... niektórych uniwersów... po prostu do siebie nie pasuja. W tym przypadku to jest karygodny kulinarny błąd... nie dość że mieszasz coś takiego to jeszcze pakujesz tu taki antyfandomowy widzimiś......ehh.. nawet tego wole nie otwierac bo czasu szkoda

[Saper9]

Chociaż grałem tylko w jedną część i nie znam się na tym uniwersum,to mówię ci:

ZA IMPERATORA

I zrób,krótko mówiąc,rozpier#ol.

[izy97]

a jeżeli jedyne co się wie o uniwersum warhammer 40k to to, że ludzie pod władzą jakiegoś imperatora tłuką się w dalekiej przyszłości z jakimiś ufoludkami starczy, żeby przeczytać to ze zrozumieniem?

[Cuddly Doggy]

Kucyki, Biura adaptacyjne, a do tego w40k- COOL.

Fabuła zapowiada się całkiem ciekawie. Trzeba przyznać, że już sam pomysł na fanficka tego typu zasługuje na pochwałę, bo genialny jest. Błędy są ale niewielkie, głównie to są literówki ale nic strasznie rzucającego się w oczy i przeszkadzającego w czytaniu nie ma, i chwała Ci za to. Szybko i przyjemnie się czyta. Dużym plusem są dialogi, najbardziej podobał mi się ten prowadzony przez Jaris z tym oficerem wywiadu. Doskonale umiesz wczuć się w daną postać. Dialogi, które powinny być poważne są poważne, a te które miały być żartobliwe, rzeczywiście są żartobliwe. Ale czasami trudno połapać się kto co mówi, przydałoby się częściej używać tych wtrąceń typu "powiedział", "zapytał" itd. Używane one są przy tych bardziej rozbudowanych wypowiedziach, jednak przy paru krótszych dopisanie takich pomogłoby w zorientowaniu się co, kto mówi, tym bardziej, jak te dialogi są dość długie.

Ogólnie całkiem fajnie. Czekam na ciąg dalszy.

[Gandzia]

Jak miło przeczytać inną opinię, niż "łee, antiTCB, nie czytam, ale się wypowiem"

Błędy są ale niewielkie' date=' głównie to są literówki [/quote']

[Saper9]

Ja tam cholernie lubię Anty-TCB i wciąż czekam na fica,gdzie Canterlot dostanie głowicą atomową(chyba sam to napiszę(albo nie bo z ortografią u mnie jak u prezydenta)

[Jabcok]

Tylko niech imperium zwyciężą w imię Imperatora ! Mam już dość przegrywających wiecznie ludzi... To się robi powoli nudne, gdy śmieszna harmonia ciągle triumfuje. Nie chciałbym się rozczarować czytając o przegrywających marynatach ze śmieszną gwardią księżniczek, lub o kucykach które wytrzymują trafienie z baneblade, czy shadowsword.

Liczę na dobrą fabułę

[izy97]

dobra. na pewno nie jest tak źle jak myślałem. co prawda kilka szczegółów nadal jest niejasnych, ale [otwieram wyszukiwarkę google] myślę że można ten problem rozwiązać.

czekam na ciąg dalszy i mam nadzieję że luna i celestia (poraz kolejny...) zobaczą siłę ludzi!

ale żeby armia rosyjsko-FOLowska nie była pokazana jako banda idiotów co nie poradzi sobie z trzma jednorożcami.

wtedy będzie Idealnie!

[Matalos]

armia rosyjsko-FOLowska nie była pokazana jako banda idiotów co nie poradzi sobie z trzma jednorożcami.

wtedy będzie Idealnie!

Gwardziści to śmieszna sprawa. Podejrzewam, że co do kucy to morale ich nie rusza...

"- Sierżancie! Szarżują!

- Na co czekacie? Strzelać, to nie Orkowie!

- Ale... niektóre są zielone...

*wystrzał*"

A SM to już będzie tak:

"Zrzut Kapsuł Desantowych. 10 minut później Celestia ląduje na ziemi z przestrzeloną czachą. Chwała Imperatorowi i ratatatatatata do niedobitków."

Tak bym to widział. Chyba... że pojawi się nieoczekiwany, cielesny inaczej sojusznik.

[Kretes_PL]

Kiedy nowy rozdział...?

[Gandzia]

Kiedy nowy rozdział...?

Dokładnie... teraz Link do rozdziału II jest w pierwszym poście.

[Matalos]

No to... Imperatorze chroń ziemię.

Jak te wszystkie miśki mordu się zbiorą, to hohohohohoho!!!

[Gryzzli]

No szykuje się niezła zadyma!

Mam tylko lekkie zastrzeżenia do trzech rzeczy:

1. Jakoś przedstawiciele ONZ moim zdaniem za szybko przystali do Imperialnych w kwestii wojny przeciwko Equestrii.

2. Brak oporu ze strony Wojska Polskiego na wtargnięcie sił Imperium do Białegostoku.

3. Komisarz Jaris jest nazbyt przyjazny w stosunku do miejscowych. Na klepanie po ramieniu i zapraszanie na wódkę moim zdaniem za wcześnie ze strony komisarza, nawet tak nieortodoksyjnego jak Jaris.

Poza tym jest świetnie. Koniec rozdziału zapowiada ciekawą eskalację, ale będziesz musiał się nieźle wysilić żeby to dobrze wyszło.

Powodzenia i tak trzymać!

[Jabcok]

Fajnie się zapowiada. Lecz mogłeś wziąć za dużo na klatę by to sensownie ogarnąć. Chyba, że już wiesz jak to zrobisz. Generalnie słabo mi się widzi zwalenie niemal wszystkich ras na ziemię...

Tak jak pisał Gryzzli brak jakiejkolwiek reakcji sił zbrojnych RP jest trochę słaby (gdzie obrona AA i siły powietrzne?). Jak i ci ludzie, którzy cieszą się na widok gwardzistów, którzy zrobili inwazję 5 minut temu. Brakuje tam tylko robienia sobie z nimi sweet foci.

No i ostatnia rzecz jaka mnie rozśmieszyła to te "potionki", które zamieniają w kuce od samego oblania nimi. No bez przesady.

A tak poza tym to mam nadzieję, że będzie git i wszystko sensownie wyjaśnisz w dobrej fabule. Oczywiście na korzyść Imperium jedynie słusznego nam panującego . Niech Imperator będzie z tobą !.

[Gandzia]

No i ostatnia rzecz jaka mnie rozśmieszyła to te "potionki"' date=' które zamieniają w kuce od samego oblania nimi. No bez przesady.[/quote']

Ehem, to akurat jest wymysł kilku innych autorów TCB, nie mój.

Co do braku reakcji ze strony naszych - nie wiem, o czym wtedy myślałem. Pewnie o tym, że całość odbyła się za cichym poparciem rządu, który nie chciał, by obywatele zmieniali się w kucyki i emigrowali do Equestrii.

Kwestia trzecia, czyli eksalacji konfliktu - coś wymyślę. I tak dobrze, że wywaliłem Tyranidów...

[izy97]

no ciekawe co wykombinujesz z tymi rasami bo wątpię żeby wszyscy ramię w ramię walczyli z imperium i FOL. ale ciekawie się zapowiada i właściwie nie mam zastrzeżeń (no, co najwyżej moim zdaniem rządy różnych państw zbyt szybko ustąpiły)... czekam więc na ciąg dalszy :-D

[Matalos]

Kwestia porównawcza:

Wojsko Polskie =/= Gwardia Imperialna. Próba "walki" skończyłaby się po kilku sekundach. Pamiętajmy też, że Imperium ma po swojej stronie Rosjan i USA. Taka "próba zatrzymana ofensywy" skończyłaby się zniszczeniem Polski. Wojsko ma walczyć wtedy, kiedy się to opłaca, nie wtedy kiedy trzeba umierać.

Ja czekam na Orków. I inteligentne dyskusje w momencie spotkania kucyków:

"- Eeeeem... Witajcie?

- Co to je? To różowe i kuńskie? Ty umieta sie bić?"

Co do eskalacji konfliktu. Abordaże mile widziane

[Kretes_PL]

Dokładnie... teraz Link do rozdziału II jest w pierwszym poście.

Podziękował! Rozdział wspaniały, jak wszystko co piszesz Zachowujesz klimat W40K! Aczkolwiek jak powiedział przedmówca, jak (Holy?) Terra to przeżyje to będzie cud! Ale żeś bogiem jesteś w tym ff, ty tylko wiesz jak to się potoczy.

Pozdrawiam!