inka2001 Napisano Maj 3, 2013 Share Napisano Maj 3, 2013 - Nic. - Odparłam tylko. Nawet nie wiedziałam kto to powiedział. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 3, 2013 Autor Share Napisano Maj 3, 2013 Klacz jednorożca o złocistej grzywie i błekitnym futrze stanęła przed Ruffian. - Za przyjaciół od teraz masz ptaki? - zaśmiała się. Ruffian znała dobrze tę postać. Była to jedna z jej rywalek, prowoderka ataku na nią. Na imię było jej Goldie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 3, 2013 Share Napisano Maj 3, 2013 Odwróciłam się i zobaczyłam tą okropnom klacz. - Tak. One ratują mi życie. - Powiedziałam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 3, 2013 Autor Share Napisano Maj 3, 2013 - Ptaki za strażników... Sama nie potrafisz się już obronić? - wyszczerzyła się okrutnie. - A ty obhonisz się phrzed dziobem wyciągającym twoje oko z oczodołu? - zabrał głos Kruk. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 3, 2013 Share Napisano Maj 3, 2013 - No właśnie? - Spytałam i uśmiechnęłam się złowieszczo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 3, 2013 Autor Share Napisano Maj 3, 2013 - Zamierzasz kiedyś wrócić na tor? Ostatnio brakuje mi kogoś, kogo mogłabym wcisnąć w błoto - oświadczyła, jakby ignorując groźbę ptaszyska. Kruk tymczasem, przyglądając się swoim pazurom jasno dawał do zrozumienia, że jego groźby mogą się spełnić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 - Mi brakuje kogoś kogo mogę wdeptać w płot! - Wykrzyknęłam złowieszczo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 4, 2013 Autor Share Napisano Maj 4, 2013 - Życzę powodzenia przy tym. Twój stan wskazuje na to, że jeszcze trochę ci czasu minie zanim to będzie możliwe - prychnęła. Odwróciła się tyłem i odeszła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 Parowałam ze złości. Chętnie uderzyłabym ją w twarz, ale noga mnie bolała i nie mogłam. Z rezygnacją ruszyłam w przeciwną stronę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 4, 2013 Autor Share Napisano Maj 4, 2013 - Widzę że twoje stosunki z miejscowymi wphost niesamowicie pokojowo się układają... - zaczął ptak. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 - Nie dobijaj mnie. - Odparłam a łzy nacisnęły mi się do oczu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 4, 2013 Autor Share Napisano Maj 4, 2013 - Jak nie ona to inna... Czekaj, nie. To mówiłem ogierowi któhego hrzuciła nahrzeczona - kruk popadł w zadumę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 - Aha. Kiedy przyjdzie Dearth? - Spytałam szybko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 4, 2013 Autor Share Napisano Maj 4, 2013 - Jak załatwi swoje sprhawy. Czemu pytasz? - Kruk przyjrzał się jej uważnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 - Nie nic. - Odparłam szybko. Nie chciało mi się mówić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 4, 2013 Autor Share Napisano Maj 4, 2013 Kruk przyjrzał się jej uważnie. - Wiesz - zaczął - zawsze mogę polecieć i zapytać... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 - Nie. - Odparłam szybko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 5, 2013 Autor Share Napisano Maj 5, 2013 Ptak wybałuszył jedno z oczu, żeby pokazać jak bardzo nie wierzy w słowa klaczy. Nie posiadanie mięśni odpowiedziałnych za mimikę utrudniało życie, ale emocje dało się wyrazić za pomocą oczu, co ptak dobrze wiedział. - To ja polecę - rzekł. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 5, 2013 Share Napisano Maj 5, 2013 - A ja wrócę do domu. - Odparłam i kuśtykając poszłam do domu. Noga bolała mnie trochę, ale szłam na przód. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 5, 2013 Autor Share Napisano Maj 5, 2013 Ruffian miała nadzieję na to, że nie spotka już nikogo z dawnych "znajomych", którym zależało na tym, żeby już na tor nie wracała. Kiedy klacz weszła do domu, stwierdziła że należałoby zrobić w nim porządek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 5, 2013 Share Napisano Maj 5, 2013 Zaczęłam układać pościel i sprzątać po kolacji. Kiedy skończyłam usiadłam na fotelu i czekałam na ranek Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 5, 2013 Autor Share Napisano Maj 5, 2013 Drzwi niespodziewanie się otwarły i bez pukania wszedĺ przez nie nie kto inny jak Daerth w skórze granatowego pegaza. - Jak się pani miewa? - zapytał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 10, 2013 Share Napisano Maj 10, 2013 - Dobrze. - Odparłam tylko i uśmiechnęłam się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 10, 2013 Autor Share Napisano Maj 10, 2013 - Świetnie. Co zamierzasz robić, jak już wyzdrowiejesz? - zapytał. Usiadł naprzeciwko Ruffian w fotelu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 10, 2013 Share Napisano Maj 10, 2013 - Hm... Nigdy nie iść do lasu? Może lepiej się ścigać. - Powiedziałam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts