KougatKnave3 Napisano Kwiecień 1, 2013 Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - Witam pa... dzień dobry - powiedziałem machając do nich kopytkiem. Mam nadzieje że podczas podróży nic się strasznego nie stanie, i mam też nadzieje że nie spotkam podmieńców. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 1, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - Cześć, młody. Spakowany? Gotowy do drogi? - zapytała błękitna pegazica. Na jej grzbiecie spoczywał niewielki, zielonoszary plecak, bardzo wypchany. Z oddali nadchodziła powoli Fluttershy, stawiając ostrożnie kroki. Czego ona się tak bała? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 1, 2013 Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - Wszystko co potrzebne mam spakowane - powiedziałem, po czym odwróciłem się w stronę Fluttershy i krzyknąłem. - DZIEŃ DOBRY, FLUTTERSHY - powiedziałem machając kopytem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 1, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - Och, hej, Fiury! - powiedziała. Trudno było ją usłyszeć, a jednak do źrebaka dotarło przesłanie przekazu. Fluttershy uśmiechnęła się i podbiegła do towarzyszy. - Hmm... Jak się czujesz? - spytała. Miała bardzo przyjemny głos. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 1, 2013 Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - Bardzo dobrze, dziękuje - odpowiedziałem. Miła, spokojna klacz, i wygląda na taką która umie się zająć dzieckiem, ale to nie potrzebne, bo umiem się zająć sam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 1, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - Uch, to dobrze - powiedziała. Od strony Ponyville szły Rarity i Twilight Sparkle, żywo rozmawiając między sobą. Obie były uśmiechnięte. Jednorożec miał założone okulary przeciwsłoneczne i szal zarzucony na szyję. Z jej boku zwisała ozdobna torebka. Fiury zwrócił uwagę na Applejack, która podejrzliwie przypatrywała się przyjaciółkom. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 1, 2013 Share Napisano Kwiecień 1, 2013 Pytam się AJ - Coś się stało, Applejack? Dziwnie się na nie patrzysz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 1, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - A wiesz... Coś mi tu nie pasuje. - odpowiedziała, po czym z powrotem wbiła spojrzenie w jednorożca. - Rarity. - Rzekła, gdy przyjaciółki zbliżyły się dostatecznie. - Czy to jest cały twój bagaż? - zapytała, a z jej głosu aż przebijało podejrzenie. - Och, cicho bądź. Wiem dobrze, że jeszcze tego pożałuję. - odpowiedziała Rarity. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 1, 2013 Share Napisano Kwiecień 1, 2013 Przysłuchuje się temu milcząc, między AJ a panną Rarity chyba nie ma najlepszych stosunków. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 1, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - Ja... Nie wierzę. Jestem z ciebie taka dumna! - Aplejack przytuliła Rarity, wciąż zezłoszczoną. Cała reszta przyglądała się temu z uśmiechami. - Dobra, koniec tych scen. Ruszajmy! - Zarządziła Rainbow Dash. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 1, 2013 Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - Jeśli kłusem z mojego domu do Ponyville pokonałem kłusem w trzy dni z przerwami na sen, to przy średniej prędkości to za cztery pięć dni dojdziemy do miasteczka wieczorem. Oczywiście jeśli naliczymy skrót przez Las Everfree, to podróż skrócimy o dzień. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 1, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - Tak. Zdecydowanie lepiej będzie iść lasem. - rzekła Twilight. - No to ruszamy! Łiiiiii! - Krzyknęła Pinkie i poszła przed siebie. - Pinkie. To w drugą stronę. - Zauważyła Rainbow Dash. Wyglądała na lekko zażenowaną. Różowa klacz zawróciła i z tym samym wyszczerzem na twarzy podążyła przed siebie. Wszystkie inne ruszyły za nią. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 1, 2013 Share Napisano Kwiecień 1, 2013 Idę za nimi. Mam nadzieje że nic nas nie napadnie po drodze do Pear Ville, ani mantykora ani smok. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 1, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 1, 2013 Słońce przesuwało się po niebie, aż w końcu zachód zabarwił niebo na różowo. Całą drogę przyjaciółki rozmawiały między sobą - wszystkie były w doskonałym humorze. Rainbow Dash co chwilę przecinała niebo i latała wokół Fluttershy. Obie się śmiały. Applejack rozmawiała z Pinkie Pie, a Rarity z Twilight. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 1, 2013 Share Napisano Kwiecień 1, 2013 Idę za nimi dalej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 1, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - Dobra, towarzysze. Myślę że czas zorganizować obozowisko - powiedziała Applejack. Słońce powoli zachodziło i ciemność spływała na las. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 1, 2013 Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - Pomóc w tworzeniu obozowiska? - spytałem się robiąc słodką minkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 1, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - No, jak chcesz. - powiedziała Pinkie Pie. - Chwyć tu, pociągnij za to, teraz za to, wbij to, i... - spojrzała krytycznie na Fiury'ego zaplątanego w liny i trzymającego śledzie w pyszczku. - Coś nam nie wyszło. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 1, 2013 Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - No coś nam nie wyszło - powiedziałem z głupią miną. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 1, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 1, 2013 Pinkie zastanowiła się. Nadeszła Applejack. Przed chwilą skończyła stawiać swój namiot. - Oj, coś się tu poplątało... - Rzekła, po czym odplątała liny. - Pinkie, tutaj wbij gwoździe. Teraz podnieś tę linkę. O, tak właśnie. Teraz ty, Fiury. Pociągnij ten sznurek. Mocniej, partnerze! Dobrze. I macie namiot! - Skończyła z uśmiechem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 1, 2013 Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - Ciężko było, ale się udało. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 1, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - Ta. Dokładnie. Pomieścimy się chyba w trójkę, prawda? Rainbow będzie spać z nami. Przynajmniej ciepło będzie - powiedziała wesoło. Rainbow i Applejack akurat niosły drewno na ognisko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 1, 2013 Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - Masz racje, będzie ciepło - powiedziałem, po czym usiadłem na zadzie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 1, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - Fiury, poszedłbyś ze mną poszukać czegoś do jedzenia? - zapytała Fluttershy. - Ja też ci pomogę - zaproponowała Twilight i ruszyła w stronę przyjaciółki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 1, 2013 Share Napisano Kwiecień 1, 2013 - Chętnie - powiedziałem po czym ruszyłem za Fluttershy i Twilight. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts