"Rodzinne tajemnice" Imka2000

[Imka2000]

- Więc kto ostatni ten gapa! - Powiedziałam po czym znowu zamieniłam się w energię i weszłam do przewodów, tym razem szłam liniami elektronicznymi prowadzącego do stacji. To była idealna okazja by poćwiczyć.Skupiałam na tym całą swoją uwagę mimo że co chwile trochę się rozkojarzyłam.

[Omega]

- To nie fair! - zawołała Pinkie ale ty byłaś już na stacji i nie mogłaś odpowiedzieć. Teraz tylko znaleźć pozostałą piątkę.

[Imka2000]

Zaczęłam chodzić po stacji i się za nimi rozglądać, poszłam na peron główny gdzie był pociąg do Canterlotu. 

[Omega]

Znalazłaś je wszystkie przy głównym peronie. Twilight chodziła w te i we wte podenerwowana.

[Imka2000]

- Jestem? - Powiedziałam kierując się w ich stronę. 

[Omega]

- A gdzie Pinkie? - zapytała Twilight

[Imka2000]

- Idzie, a raczej biegnie bo się mniej więcej ścigałyśmy...- Odpowiedziałam. 

[Omega]

- Ścigacie się? - zapytała zdziwiona - To musisz być naprawdę szybka..

- Jestem! - usłyszałaś krzyk Pinkie - Jestem!

Biegła w waszą stronę i była całkiem skonana,

[Imka2000]

- Byłam Pierwsza Pinkie ^^ - Poszydziłabym z niej, ale nie mogłam. Cieszyłam się jednak trochę że byłam pierwsza.

[Omega]

- Nie miałam szans - powiedziała zdyszana - byłaś za szybka.

[Imka2000]

- Zwykły transport sieciami Elektronicznymi - Wzruszyłam kopytami. 

[Omega]

- Sieciami? - zapytała zdziwiona Twilight - nigdy o czymś takim nie słyszałam... - usłyszałyście gwizd lokomotywy - O to nasz pociąg, chodźcie.

[Imka2000]

- W sensie liniami, kablami i tak dalej... - Weszłam za nimi do pociągu. 

[Omega]

- Nauczysz mnie kiedyś? - zapytała uśmiechając się gdy już wsiadłyście do pociągu.

[Imka2000]

- Może - Powiedziałam uśmiechając się i pomyślałam " może... przyda ci się do walki ze mną, by dawało ci to małą nadzieję. "

[Omega]

Teraz czeka was kilka godzin drogi do Canterlotu. Zastanawiasz się jak zabić czas...

[Imka2000]

Biorę sobie troszkę energii pociągu z kabli i tworze z niej małą kulkę którą zaczynam się bawić dla zabicia czasu. 

[Omega]

- Łał, jak ty to robisz? - zapytała Rainbow podchodząc do ciebie.

[Imka2000]

- Po prostu taki mam talent - Uśmiechnęłam się lekko - Mimo że dla mnie to tylko pestka - Wzruszyłam ramionami. 

[Omega]

- To naprawdę przydatne - powiedziała Twilight - ja muszę widzieć dane miejsce żeby móc się tam teleportować.

- Jak myślicie, po co księżniczka nas wezwała? - zapytała nagle Applejack.

[Imka2000]

- Dowiemy się co zaplanowała ta... - Miałam już przekląć, gdy szybko powiedziałam - klacz która rządzi Equestrią. 

[Omega]

- Nie wiem, ale to musi być coś bardzo ważnego - powiedziała Twilight marszcząc brwi.

[Imka2000]

- Taaa.. - Bawiłam się kulką dalej. 

[Omega]

- Mam nadzieję, że szybko się z tym uporamy i będę jeszcze mogła wybrać się na małe zakupy do Canterlotu - Rarity się rozmarzyła.

[Imka2000]

Zaczęłam rozmyślać nad tym czy nie przenieść się do Canterlotu kablami elektrycznymi, ta podróż mnie nudziła.Wpadłam na lepszy pomysł... - Zaraz przyjdę... - Wyszłam z wagonu do następnego, szłam tak przez kilka, a na końcu zakradłam się do wagonu napędowego. Starałam się by nikt mnie nie zauważył.