IV Częstochowski Ponymeet 22.06.13r.

[Hidoi]

Jeśli o mnie chodzi to mogę przyjechać,ale jeśli będzie słońce smażyć to nie przyjadę.

To nic, wracam do oglądania Fluffle Puff.

[piterq12]

A ja meeta podsumuję wierszykiem/piosenką

Częstochowski meet nadchodzi
Radość się w mym sercu rodzi
Nic mnię więcej nie obchodzi
Bo przyjaciół spotkam swych

Sami sobie zostawieni
Przez Cloudchaser opuszczeni
Raźno znów maszerujemy
Ale dokąd, nie wiem sam

Choć spojrzenia przyciągamy
Wcale na to nie zważamy
SMYKA wszyscy oblegamy
Stadko nam powiększa się

Słońce bez litosci praży
Pot już cieknie mi po twarzy
Każdy wciąż o cieniu marzy
Więc chowamy w parku się

Puźniej raid przez miasto całe
Czekolady ostrej chciałem
Teraz gdy jej sprubowałem
Wiem, to był ostatni raz

Teraz na dworzec wracamy
Chwilkę jeszcze pogadamy
Biedne ptaki dokarmiamy
A sucharki pyszne są XD

(A ciasteczka to już w ogóle niebo w gębie)

[Filipczak]

Tam są błędy Ortogrogofaiczne.

A poza tym...Będziesz za tydzień?

[piterq12]

Bo ja taki jaskiniowiec jestem i wolę rysunki na ścianach robić niż pisać. I takie są efekty. Czy za tydzień będę? Pojęcia nie mam, ale postaram się zjawić.

[Filipczak]

Do Organizatorów:

mam taki dla was pomysł.

Może zróbcie tak,by ludzie do was pisali o tym czy będą,by móc dzień przed napisać ile osób będzie.

[Hidoi]

Zacne milordzie.

Ale faktycznie, błędy są.

Chciałabym spróbować tej czekolady, może będzie w moim sklepie.

Ten Ponymeet za tydzień to trochę wcześnie, bo dopiero co był.

Chciałabym gdzieś tak w okolicach Sosnowca, albo taki większy konwent.

Edytowano Czerwiec 22, 2013 przez Wolfusia

[Filipczak]

Ale to nie był PonyMeet,powiedziałbym że to było bardziej spotkanie znajomych po "latach" z tym że poznajemy jeszcze kilka osób.

[...]

Hym, mi tam się podobało. Nawet pomimo braku organizacji, a może głównie przez to. x3

A i cieszę się, że ciastka smakowały.

I jeszcze powiem, że za tydzień raczej nie przyjdę, bo plany. To chyba tyle.

[DiscorsBass]

Doznałem cukrzycy od pysznych ciasteczek w kfc

No czekoladowe ciastka były mniam.

No i też muszę pochwalić te czekoladowe ciasteczka były naprawdę świetne

...

Czekoladowe ciasteczka... dlaczego ja nic o tym nie wiem? D:

 

Co powiecie na Meeta w Sosnowcu?

Bardzo chętnie, powiedz tylko kiedy i miejmy nadzieje, że nie będzie mi to z niczym kolidować ^^

 

A brak organizatorów niedługo będzie robił za atrakcję Częstochowskich Meetów

A już nie robi? xD

 

~~

 

Ogólnie było bardzo fajnie! ^^ Dobrze, że przyjechałem teraz, bo za tydzień raczej mnie nie będzie x]

PS. EmSki, co się nie chwaliłeś wczoraj, że dziś będziesz mieć urodziny, hm? ;P Wszystkiego najlepszego!!

Edytowano Czerwiec 22, 2013 przez DiscorsBass

[kózka]

Ta słona czekolada nie odznaczała się żadnym specjalnym poziomem słoności. Wasabi za to zdecydowanie zmieniło smak drugiej czekolady (była do chrzanu! Dosłownie). Mnie osobiście nie przeszkadza chodzenie bez celu, a wręcz przeciwnie. Byleby pewien biały troll ze skrzydłami i rogiem trzymał swoje słońce za chmurami.

[Zucharski]

PS. EmSki, co się nie chwaliłeś wczoraj, że dziś będziesz mieć urodziny, hm? ;P Wszystkiego najlepszego!!

Dziękuję. Nie ma się czym chwalić, każdy kiedyś ma urodziny

[Filipczak]

Bardzo fajnie było,ale to nie był PonyMeet,a bardziej spotkanie znajomych.

[Hidoi]

 

 

Bardzo chętnie, powiedz tylko kiedy i miejmy nadzieje, że nie będzie mi to z niczym kolidować ^^

Może za tydzień w sobotę w centrum? { koło pomnika Kiepury } żebyśmy mieli dostęp do Plazy.

Ale tam nie ma żadnych barów, to może w Dąbrowie przy Pogorii?

[Tisosek]

Ekhm. Prosiłbym o to, żeby dyskusja o ponymeecie w Sosnowcu odbyła się w wątku o nim poświęconym - jeśli takiego nie ma, załóżcie. Wciąż jesteście na "terenie" meetu w Częstochowie.

[jamajka000]

Za tydzień mnie raczej nie będzie gdyż będę pewnie musiał lecieć z papierami do TZN'u. Ale za 2-3 to czemu nie.

[Filipczak]

Zgadzam się z Jamajką.

Myślę że można by przełożyć na np.:6 lipca 2013,Część ma czas za tydzień w sobotę,więc decyzja dla organizatorów.

A co do zdjęć...miały być dzisiaj pokazane w tym temacie.

[Pookhi]

Dobry plan ja w tą sobotę idę do znajomych na grila 

[Cloudchaser]

To róbcie jak chcecie. Nie jestem organizatorką. Jestem raczej osobą, w której widzicie organizatora. Kiedyś przypadkiem na mnie spadło zadanie wybrania czegoś na miejsce spotkania i teraz każdy ponymeet w Częstochowie jest robiony przeze mnie. 

Nie mogłam się zjawić, bo coś nagle mi wypadło. Każdy z was ma rodzinę. Nie mogłam wcześniej poinformować. Wybaczcie mi, ale inaczej nie mogłam zrobić. Nie bądźcie na mnie źli o to. Poza tym - sami mówicie, że było parę ogarniętych osób, mogliście coś sensownego wymyślić. I tak nie miałam żadnego planu, więc moja obecność nie zmieniłaby czegokolwiek na meecie. 

 

Możemy przenieść meeta na kiedy chcecie. Ale za niego nie odpowiadam. Po prostu nie i tyle. Nie chcę znowu słuchać pretensji, że coś nie wyszło. Śmiało możecie już kogoś nowego szukać na nowego "organizatora" częstochowskich. Powodzenia.

[Tisosek]

Podobnie nie liczcie na mnie. Tak szczerze, to do meetu nie trzeba organizatora. Nie rozumiem was. Wymagacie pierniczonych cudów do zwykłego spotkania kilku(nastu) ludzi - bo tym właśnie był, jest i będzie ponymeet. Jazda na spontan. To, że od czasu do czasu można atrakcje wymyśleć, to już inna sprawa. Jedyny meet u Was taki to był III - była organizacja? Była. Sprawdziła się? Tak. Do tego meetu, o którym mowa w wątku, takich osób nie trzeba było. Jakbyście sami nie mogli niczego twórczego wymyśleć, tylko usiąść na dupie i czekać na gotowe. Jak tak widzicie meety, że ktoś wam z góry narzuca jakiś plan (nie licząc ofc ogarniętej zabawy czy coś) to sorry, ale... Poza tym, ciągle zwalacie winę na Cloudchaser. Teraz wam coś powiem - JA wpadłem na pomysł zrobienia wtedy meetu, JA. Cloud założyła tylko o tym wątek. Macie jakieś problemy? Śmiało do mnie. Posłucham waszych żalów. 

[Hidoi]

A co do zdjęć...miały być dzisiaj pokazane w tym temacie.

Niestety, na razie nie wypaliło, ale postaram się jutro wrzucić, bo mam parę.

Ale musicie mi wtedy powiedzieć kto jest kim, bo z tego forum rozpoznaję tylko Filipczaka i Nantę.

[Filipczak]

PonyMeet się udał.Jak wszyscy się zebrali to sobie uzgodniliśmy co robić będziemy i ruszyliśmy.

Lekko byliśmy zawiedzeni,bo myśleliśmy że będziecie i że spędzimy dzień z wami,ale i tak wszystko było świetne,bo się udał Meet.

[Hidoi]

Dla mnie mimo tych krótkich godzin było super.

Poznałam świetnych osób i miło widzieć taką grupkę Bronies.

Co do zdjęć to trochę się obijam, ale jeśli chodzi o broniakow, to jak najbardziej.

[Zucharski]

Ale zauważcie, że na meecie prawie nic się nie odzywałem, więc ja nie wiem czy jest sens bym się zjawiał na kolejnych, skoro i tak pary z ust nie puszczę

 

Zaryzykowałbym stwierdzenie, że mówiłeś więcej ode mnie.

[Filipczak]

Więc napisałem że ich nie było na tym,ale i tak się udał PonyMeet.

[Imper3838]

Teraz kilka słów ode mnie:

 

Dayan no cóż, takie niezorganizowane meety, to zazwyczaj głównie polegają na rozmowach i towarzystwie, bo trochę ciężko coś zorganizować innego w trakcie trwania meeta. W przyszłości może się uda jakieś zabawy zorganizować takie jak wspóne rysowanie, może nawet prezentowanie swoich fanfików, prac, pomysłów, każdy mógł by oczywiście jeśli chce, coś dać od siebie dla meeta/społeczności.

 

Jak ktoś ma jakiś własny pomysł na meeta to niech zaprezentuje go, myślę że każdy pomysł/inicjatywa zostaną ciepło przyjęte, a może zjadzie się ktoś jeszcze, kto będzie chciał pomóc przy realizacji.

 

Pamiętajcie: Ponymeet jest dla NAS i jest tworzony przez NAS. To jak on wygląda zależy od nas. Więc jak się coś niepodoba bądź nie wygląda jak powinno, to może na następny raz warto coś zaproponować, aby każdy się lepiej czuł na nim. Bo wszak samo nic się nie zmieni. Ja jestem otwarty na wszystko, lubię próbować wiele nowych rzeczy i doceniam każdy pomysł/sugestię, bo wtedy widać, że komuś zależy na udanym spotkaniu i chce wydobyć z niego jak najwięcej dobrych rzeczy, i dać je innym.