Skocz do zawartości

Recommended Posts

Kolekcja nr 7 jest "licha" pod tym względem ,że dla większości konsumentów te figurki są mało atrakcyjne.

Muszę się z tobą nie zgodzić.

Ostatnio byłam w Realu, chciałam znaleźć Soarina, Spitfire lub Misty Fly. Jak przyszłam na stoisko z BlindBagami (ok. 8 pudełek wypełnionych po brzegi), okazało się, że było jedno rozerwane opakowanie, chyba z 10 kart postaci (w tym Soarin i Spitfire) i zostały tylko kucyki o numerach 05, 08 i 13.

Nie przeszedł żaden ochroniarz, i podobnie było w Carrefourze, tylko z wave 6.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ją również widziałam taką sytuację. I to żeby raz!

Powiem tak;

Czy nie powinniśmy wynosić czegoś z tego serialu? To, że Twilight nie pisała do księżniczki o tym że bycie kradziejem to zło nie znaczy że złem to nie jest. A jeśli ktoś, jest na tyle chciwy że jednak kradnie, to znaczy że nie zasługje na zaszczytne miano bronego.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

My, PRAWDZIWI Bronies

Co rozumiesz poprzez stwierdzenie "PRAWDZIWI Bronies"?

powinniśmy się wstydzić

Ci "nieprawdziwi" też powinni się wstydzić. Każdy kto ma coś na sumieniu powinien się wstydzić. Człowiek jest istotą moralną i choćby nie wiem ile kradł nadal potrafi odróżnić dobro od zła. Jednocześnie to, że widzi różnicę w działaniu zgodnym z prawem i niezgodnym nie jest równoznaczne z tym, że zaprzestanie brać to co nie należy do niego. :dunno:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że trochę nie na temat, ale ta budowa...

 


brony'iego

 

Czytając, brzmi to "broniiego" :rainderp: Uwielbiam te dzikie odmiany z apostrofem :rariderp:

 

 

A co do tematu: raz jak ojcu pokazywałem figurki, widzieliśmy rozerwanego blindbaga, ale w zasadzie tylko jednego - wszystkie pozostałe w paczce się "uratowały" xd

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy broniacze to złodzieje, w takim razie czy wszyscy polacy to alkocholicy? 

Ktoś tam ukradł jakąś tandetną figurkę i już fala hejtu i ogólnej paniki rozlała się niczym niedogotowane spagetti. Z igły widły i tyle, nie ma się co rozwodzić pojedyńcze przypadki nie stanowią regóły dla ogółu.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem jak można ukraść komuś albo ze sklepu np: taką małą figurkę kuca. Na pewno taka mała figurka dużo nie kosztuje i wydaje mi się że każdego na nią stać nie wiem po co robić sobie problemów  złapią  cie i nie będzie tak przyjemnie 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie kosztuje z 10 zł. Jak na taką wielkość to (moim zdaniem) to wcale nie jest mało.

 

Na cenę składa się:

- cena surowców wykorzystywanych do produkcji (materiał, farby)

- koszty produkcji figurki

- koszty produkcji opakowania i opakowania figurki

- koszty logistyczne i transportowe

- marka MLP

- marża pośredników

 

Cena nie jest moim zdaniem za wysoka jak na taką liczbę kosztów. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem teraz w usa i sytuacja tu nie jest inna w supermarkecie target byly porozrywane saszetki ale co jesscze saszetki byly w zupelnie innych dzialach bo pewnie zlodzieje bali sie stac w miejscu i rozrywac figurki ktore kosztuja tutaj 4$ .. Prosze to nawet sie po 1. nie oplaca po 2. jest zle . Ja Wole miec niespodzianke co znajde w srodku , fajnie by bylo tez jak by mozna bylo wybierac ale skoro jest tak to zawsze urozmaicenie :D 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest akurat nieco jasne. Nie znam się na sprzedaży ale ciekawe jest, że została wyprodukowana w 2010 a kupiona w 2013. Cała dowózka, malowanie itp. trwa aż tyle czasu?

Edytowano przez Ami310
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Towar się składuje jeszcze, magazynuje, a na koniec przed wysłaniem dokonuje się kontemplacji, czyli odpowiedniego zebrania produktu (np. podzielenie wg tego ile do kogo ma jechać). Zawsze się tak robi - produkuje się dużo na długo przed wydaniem do sprzedaży, by nagle na rynku nie zabrakło towaru. W cenę produktu liczy się wówczas też koszty składowania produktu (wynajęcie magazynu lub utrzymywanie własnego). 

 

To się nazywa logistyka  :godpony:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...