Skocz do zawartości

[Grimdark] Fallout_Equestria: Towarzysze podróży


Nightmare

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 820
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Knight nie reagowała na moje próby obudzenia jej. Mruczała tylko coś do kogoś z jej snu. Gdy zaczęłam potrząsać nią mocniej położyła się tak, że leżała na brzuchu.

- Knight no! Musisz się obudzić! - Powiedziałam jednym kopytkiem potrząsając klaczą, a drugim zdejmując z niej kołdrę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Knight kazała mi zostawić ją w spokoju i "dać jej spać". Na ślepo zaczęła szukać kołdry, a gdy ją znalazła niedbale naciągnęła ją na głowę kryjąc się pod nią. Przecież już południe.. nie, popołudnie! A, poza tym nawet nie porozmawia. Pewnie mruczała, byle co po przebudzeniu. Gdybym ją dostatecznie rozbudziła może dałoby się z nią jakoś pogadać. 
- Ale przecież już po południu! Obudź się!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Knight sięgnęła kopytkami do kołdry którą była przykryta i powoli ją zdjęła. Już myślałam, że postanowiła wreszcie wstać, ale ona popatrzyła na mnie ponurym wzrokiem i znów się przykryła. No co jej nie pasuje? Nie może mi po prostu powiedzieć, o co jej chodzi? Wolałam już nie ryzykować, bo mnie jeszcze, by z domu wywaliła. Postanowiłam jednak ostatni raz ją jakoś z łóżka ściągnąć. 
- Ten brunatny z windy nie żyje!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- No dobra - Odpowiedziałam zrezygnowana. Nie wyglądało na to, że uda mi się ją z łóżka wyciągnąć nie uda mi się wyciągnąć jej w ogóle. Miałam wrażenie, że stało się coś złego, ale w takim stanie niczego bym się od niej nie dowiedziała. Powoli wstałam z łóżka i ruszyłam w stronę drzwi. 
- Wybacz, że cię obudziłam... mogę poczekać w kuchni aż wstaniesz czy mam sobie iść? - Głupia, po co pytałam? Przecież to logiczne, że iść do domu.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klacz nie odpowiedziała. Wciąż leżała opatulona tą swoją kołdrą. Nie byłam na nią zła, ale trochę zasmuciło mnie to, że była tak negatywnie nastawiona w stosunku do mnie. Może wciąż nie mogła zapomnieć o tym co działo się wczoraj lub sen, który śnił się jej przed chwilą był o wiele straszniejszy od tego, który miałam ja? Mogła też po prostu być zmęczona. Wciąż jednak nie opuszczała mnie myśl, że "coś się stało". Ale przecież tutaj nie było żadnych śladów walki! Nawet drzwi były zamknięte. Na początku myślałam, że może i wszedł do środka jeden z tych ogierów z windy i zamknął drzwi. Gdy jednak zwiedziłam jej mieszkanie zauważyłam, że było to niemożliwe. Tak czy siak, bardzo chciałam tu zostać, chociaż okoliczności raczej nie pozwalały na "randkę". Kurde, po co ja tak się z tym śpieszyłam? Dla Poke nie przeszkadzało to, że trzymałam ją za kopytko, więc równie dobrze mogłam spróbować u niej... no w mordę! 
- Poczekam w kuchni aż wstaniesz. Później będziesz mogła mnie śmiało wyprosić z domu czy co tam jeszcze chcesz. - Powoli zamknęłam drzwi od sypialni Knight i ruszyłam w kierunku kuchni.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkanie Knight nie różniło się zbytnio od mieszkania Pokemony. Układ pomieszczeń był taki sam. W salonie Pokemony było jednak pełno jej "wynalazków" i innych urządzeń. Miała też trochę, inaczej ustawione meble. Widocznie w tej wieży miały mieszkać kucyki. Może to miało być coś w stylu ogromnego hotelu? 
Na stole w kuchni stało ciasto jabłkowe. Obok niego leżała karteczka z narysowanym serduszkiem. A może ta Knight "chłopaka" ma? Chociaż... serduszko na kartce nie było jakimś dostatecznym dowodem. Knight mogła też sama je narysować. A może ono było dla mnie? To już na pewno nie mogło się zdarzyć, ale miło było pomyśleć o tym w ten sposób..., że Knight narysowała to serduszko dla mnie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Położyłam głowę na stole. Zazwyczaj jak się kogoś nie pogoni on to wykorzysta. Knight pewnie miała w planach pospanie jeszcze z godzinę. Pomyślałam, więc, że się trochę prześpię. Nie miałam nic do roboty, więc to była chyba jedyna rzecz którą mogłam teraz zrobić... oprócz dalszych prób obudzenia Knight. Wyglądała jednak na nieźle wkurzoną, więc lepiej było, gdybym tego nie robiła. Miałam też cichą nadzieję, że była zła dlatego, że ją obudziłam. Nie chciałam, by się na mnie złościła. 
Gdy zamknęłam oczy zapach ciasta stał się jakby mocniejszy. Nie zwróciłam na niego większej uwagi, ale mój brzuch wręcz przeciwnie. Od razu głośno zaburczał domagając się jedzenia. Od razu wstałam od stołu i usiadłam na kanapie w salonie. Gdybym zjadła to ciasto Knight pewnie, by mnie od razu zabiła.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapach ciasta zaczął mnie już powoli wkurzać. Nie wiem czemu, ale czułam rosnącą irytację z jego powodu. Gdy usiadłam na kanapie poczułam coś twardego pod poduszką. Po chwili wyciągnęłam z niej... pistolet. Był podobny do tego, który miała Pokemona i Navis podczas pierwszego spotkania. Dostałam jeden od Ditzy. Może i nie wyglądał na broń doskonałą, ale można było za jego pomocą kogoś zabić. Z wyglądu można było wywnioskować, że nie mógł strzelać niczym wyrzutnia rakiet. Prawdopodobnie największy kaliber tej broni to 9 lub 10mm. Teraz już była lekko poddenerwowana. W Wieży broni nie można było posiadać i jedynie ochrona się taką posługiwała. Oznaczało to, że Knight mogła tę broń posiadać "nielegalnie" a do tego musiała mieć jakiś powód, by ją mieć..., chociaż ja bym ją trzymała w sypialni. Na wszelki wypadek schowałam broń pod tą samą poduszką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko po ukryciu broni pod poduszką zauważyłam kątek oka kucyka w mundurze ochrony. Każde mieszkanie miało małe okienko niedaleko drzwi. W sklepach były większe tak, by można było oglądać towary. Nie minęło nawet kilka sekund a usłyszałam jak ktoś puka do drzwi. Czego oni jeszcze ode mnie chcą? Gdy ten kuc przechodził obok okna zauważyłam jednak, że ochroniarz miał na głowę zarzucony kaptur. Pomyślałam, więc, że lepiej będzie, jeśli zachowam małą ostrożność. Powolnym krokiem ruszyłam w kierunku drzwi i nacisnęłam klamkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spod kaptura spoglądał na ciebie biały jednorożec o jasnoniebieskiej, falowanej grzywie. Oczy miał koloru jakiegoś pomarańczowego kamienia, którego nazwy nie pomnę. Wokół prawego oka miał granatową łatę. Z czupryny wystawał mu róg. Zmierzył cię wzrokiem.

 - Co tu robisz? - zapytał nieufnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten ogier od razu jakoś nie przypadł mi do gustu. Jego sierść była koloru białego a spod kaptura wystawała jasnoniebieska falowana grzywa. Oczy miał pomarańczowe, trochę kojarzyły mi się z karneolem. W Stajni zbyt wiele kamieni nie było, ale kiedyś znalazłam taki mały kamyczek. Wciąż leżał w małej drewnianej skrzyneczce na stoliku nocnym. Wokół prawego oka miał granatową łatę. Nie chciałam myśleć źle o tym ogierze, ale dla mnie ta łata wyglądała jak "śliwa". Z jego grzywy wystawał róg. Gdyby jakimś cudem musiało dojść do bitki byłoby po mnie. W milczeniu zmierzył mnie wzrokiem. 
- Co tu robisz? - Zapytał nieufnie z ponurą miną. 
No teraz to mnie nie wkurzył... on mnie wku*wił. Denerwował mnie taki co zamiast powiedzieć kim jest, jaki stopień od razu pyta. W Stajni mi to w ogóle nie przeszkadzało, bo tam wszyscy się lubili, ale tutaj... miałam ochotę zrobić mu "drugą śliwę". Szybko się jednak opamiętałam. Musiałam być na razie miła i spokojna. Może... to był "chłopak" Knight? Gdybym była sama od razu zaczęłabym śmiać się najgłośniej jak tylko mogłam. Nie chciałam jednak na razie wkurzać przyjaciół Knight. A może ten ogier okaże się nawet fajny? 
- Przyszłam zobaczyć jak się czuje przyjaciółka. Ta jednak chciała trochę pospać a z powodu wczorajszych zdarzeń postanowiłam poczekać aż się wyśpi. Jeśli jest pan z ochrony to z pewnością wie pan, o co chodzi. - Powiedziałam zwracając uwagę na jego mundur szukając stopnia. - A pan? - Dodałam miłym głosem.
Edytowano przez Socks Chaser
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...