Sajback Gray Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Postanowiłem się przewietrzyć. Powoli wstałem i zacząłem wychodzić z jaskini. Na chwilę się zatrzymałem i spojrzałem na Irona. Kim może być... Drake... i dlaczego Smile? Różne myśli przelatywały mi przez głowę. W końcu przestałem się na niego patrzeć i stanąłem przy wejściu do jaskini. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lightning Energy Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 (edytowany) Iron zauważył, że Rapid też nie śpi i jest na dworzu , więc podszedł do niego. -Też nie możesz spać? Edytowano Styczeń 31, 2014 przez Lightning Energy Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Zacząłem patrzeć się na księżyc, gdy usłyszałem Irona.. - Też. Masz szczęście, że masz swoją siostrzyczkę - Lekki uśmiech. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lightning Energy Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 -Co masz na myśli?- zapytał zaciekawiony Iron. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 - Masz dla kogo wygrać. Ja już nie mam. Kiedyś spytałeś się mnie, dlaczego się zgłosiłem. Zrobiłem to ponieważ dowiedziałem się że wybrali Pinkie. Kiedyś obiecałem jej że znowu się spotkamy. Teraz jej nie ma. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Sen Black Leafa -Jesteś żałosny nie chcemy cię tu widzieć. -Przerażasz nas siedzisz tylko w tym lesie nic innego nie robisz. -Spójrzcie tylko to ten dziwak odludek jestem pewny, że po nocach porywa innych żeby ich zabijać dla zabawy. -Nikogo nie potrafisz ocalić jedyne, co zrobiłeś to patrzyłeś jak umierała w bezpiecznym miejscu. Spójrz jesteś najgorszy ze wszystkich tchórzy i nic nie zmyje tej plamy posłuchaj jej jeszcze raz -Black Leaf błagam pomóż mi. Otworzyłem oczy wciąż byłem w lesie. To tylko koszmarne wspomnienia pomyślałem powoli wstałem i wyszedłem ze schronienia. Czułem się trochę lepiej, ale wciąż moja głowa była uszkodzona. Ale mogłem już chodzić o własnych siłach bez pomocy ostrza. Poczułem ogromny głód ruszyłem na poszukiwanie jedzenia i Rapida. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 (edytowany) Nadal patrzyłem w gwiazdy i myślałem o Black Leafie. Widział co potrafi moje oko. Może wykorzystać tą wiedzę przeciwko mnie. Mimo wszystko oddam mu eliksir. W końcu obiecałem. - Na chwilę odchodzę Iron. Za jakieś pół godziny wrucę. Poszedłem do lasu. Na szczęście sen nie jest mi potrzebny. Edytowano Styczeń 31, 2014 przez Sajback claus Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Byłem strasznie głodny a głowa niewiele mi pomagała. Czułem się coraz gorzej nie byłem pewny czy zdołam długo utrzymać się przy życiu w tych igrzyskach szczęście coraz bardziej mnie opuszczało. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Spacerowałem sobie w świetle księżyca, aż nagle usłyszałem kroki. Szybko wskoczyłem na okoliczne drzewo. Jeśli to wróg, to mam nad nim przewagę. Okazało się że to właściciel eliksiru. Postanowiłem się narazie nie ujawniać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Chodziłem coraz słabszy w końcu się przewróciłem. Uznałem, że dla mnie to już koniec igrzysk. Nie miałem już więcej sił rana i głód robiły swoje. Cóż od początku wiedziałem, że nie zdołam wrócić i tak zresztą nikogo już nie obchodziłem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Nagle Black Leaf upadł. Chyba nie miał już sił. Wygląda na to że się poddał. Leżał na ziemi. W końcu zeskoczyłem z drzewa i zbliżyłem się do niego. - Wygląda na to że długo nie pociągniesz. - Uśmiechnąłem się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 -Rapid to ty? Patrzyłem na niego zmęczonym wzrokiem. -Zrób coś dla mnie wykończ mnie tacy jak ja nie zasługują na życie. Ten podmieniec powinien mnie wykończyć. Ale nie chciałem by skrzywdził Rubby. Tylko, dlatego z nim walczyłem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Hmmm... chce bym go wykończył. Nie, nie mogę. To nie ja. - Wybacz, ale tego nie zrobię. Nie mnie decydować czy zasługujesz czy nie. Ale mogę zrobić coś innego. - Wyjąłem z plecaka zupę. - Wygląda na to że jesteś głodny, więc proszę. - Uśmiech. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Spojrzałem na niego i jego dar z wielkim zdziwieniem -Dlaczego? Dlaczego chcesz mi pomóc? Nic prawie o mnie nie wiesz. I tak będziesz musiał mnie zabić a chcesz mi pomóc. Nie rozumiem tego nikt od bardzo dawna nie był dla mnie tak miły jak ty. Chociaż obaj wiemy, do czego mają nas doprowadzić igrzyska od tego się nie da uciec. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Patrzyłem na niego z uśmiechem. - Ja nie lubię zabijać. Wiem o tobie tyle że cię lubię i traktuję jak przyjaciela. Dlaczego ci pomagam? Ponieważ uwielbiam wywoływać na czyjejś twarzy uśmiech. Wiem że zginę, ale nie mam zamiaru się poddawać z tego powodu. To prawda że są dni smutne i beznadziejne i możesz czuć się nikim, lecz zawsze tam będę by pokazać ci że jeszcze wcale nie jest tak źle. - Uśmiech. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Wciąż byłem w szoku po tym, co usłyszałem z mojego oka popłynęła łza. -Uważasz mnie za przyjaciela? Ja już nie pamiętam jak to jest ich mieć. Dziękuje ci Rapid za wszystko. Podniosłem się i wziąłem zupę, którą mi ofiarował. Ponownie spojrzałem na niego. -Jeśli jest coś cokolwiek, co mógłbym dla ciebie zrobić powiedz mi a daje ci moje słowo, że to zrobię. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 - Oczywiście że tak. I zawsze nim będziesz. Nie musisz dziękować. Niczego od ciebie nie potrzebuję. Twój uśmiech jest wszystkim czego mi trzeba. Aha... co do podmieńca... nie żyje. - Uśmiech. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Spojrzałem z przerażeniem na Rapida po czym spytałem -Kto go zabił? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Popatrzałem na niego lekko zdziwiony. -Szczerze? Z tego co mi wiadomo to ogień. Ale i tak go nie lubiłem. A przy okazji, proszę - Wyjąłem eliksir. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 (edytowany) Spojrzałem na eliksir i się uśmiechnąłem -Wiem, że był bez honoru i zachowywał się jak potwór. Ale nigdy nie chciałem nikogo zabić cieszę się, że to nie ja to zrobiłem. Widzę, że sporo wykorzystaliście mam nadzieje, że Rubby czuje się lepiej. Zdjąłem liść, który oplątałem głowę, po czym wylałem parę kropli płynu na ranę z tyłu głowy szybko zaczęła się goić. -Muszę znów zacząć szukać ziół i dobrze się ukryć by przetrwać igrzyska do końca. Wtedy wydostanę stąd eliksir. Edytowano Styczeń 31, 2014 przez Magus Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 - Dobry pomysł. Cóż, ja nikogo też raczej nie zabiję... ale nie ręczę za... . A do czego chcesz użyć eliksir? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Ponownie się uśmiechnąłem -Nikt niema tak potężnego lekarstwa jak to zasklepia rany z niebywałą szybkością potrafi zniszczyć niemal każdą truciznę, która trafi do organizmu. Chcę tego użyć do polepszenia życia innym. Tak to był mój główny cel od początku. I tak już nie miałem nic do stracenia, dlatego tu właśnie przybyłem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 (edytowany) - Naprawdę cię podziwiam. Ja chciałem po prostu spotkać się z Pinkie bo dowiedziałem się że ją wybrali. Nie mógłbym się jej pokazać kiedy nadejdzie mój czas ze świadomością że źle się bawiłem na tych igrzyskach. Jeśli umrzesz, to z chęcią wezmę eliksir i wyniosę go na świat. Edytowano Styczeń 31, 2014 przez Sajback claus Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Luty 1, 2014 Share Napisano Luty 1, 2014 (edytowany) Znów na mojej twarzy zagościł uśmiech. -Dziękuje ci Rapid ponownie mnie zadziwiasz. Nie sądziłem, że kiedyś spotkam kogoś takiego jak ty. Żałuje, że nie miałem mojego eliksiru wcześniej i cię nie spotkałem na igrzyskach gdybym od początku ci powiedział co planuje. Opuściłem oczy i zamilkłem na chwilę. -Może wtedy zdołam bym uratować Pinkie i nie musiałbyś myśleć o tym co się stało. Edytowano Luty 1, 2014 przez Magus Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Luty 1, 2014 Share Napisano Luty 1, 2014 Na chwiłe posmutniałem i zamknąłem oczy. - To nie twoja wina. Nie powinieneś się też obwiniać za śmierć swojej ukochanej. Jeśli kochałeś ją do końca,to zrobiłeś dla niej więcej niż myślisz. Przeszłości nie zmienimy, lecz trzeba myśleć o tym co jest teraz. Głęboko wierzę że Pinkie patrzy na mnie i się uśmiecha, co samo w sobie daje mi siłę by wywoływać uśmiech na twarzy innych. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts