Mephisto The Undying Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 - Cześć. - powiedział i nalał sobie więcej. - Hm. Whiskey z krwią wilkołaka jest lepsza... - powiedział. Po chwili wziął kolejny łyk. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MoonwalkersFOREVER Napisano Marzec 29, 2014 Autor Share Napisano Marzec 29, 2014 Kat przewróciła oczami i poszła do salonu szukając Finna. Rozejrzała się. Zauważyła, że jest przy drzwiach wejściowych.-Wybierasz się może na polowanie ?-Zapytała z uśmiechem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 Lee dopił whiskey. Schował butelkę na miejsce a szklankę odłożył do zmywarki (czy co tam jest?) Wyszedł z kuchni i poszedł do pokoju w którym nocuje. Wyciągnął z pokrowca srebrno-miedziany medalion z dziwacznym symbolem, pokręcił nim w palcach. - Dobra. Wciąż jest good. - schował go do kieszeni i zszedł na dół. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MoonwalkersFOREVER Napisano Marzec 29, 2014 Autor Share Napisano Marzec 29, 2014 ((Dobra idźmy dalej)) Kat obejrzała się i zobaczyła, że Lee schodzi na dół. Wyszła na zewnątrz. Przed wejściem do posiadłości stał mężczyzna. Przyglądała mu się przez chwilę. Nagle poczuła, że coś dostaje się do jej umysłu. Poczuła potworny ból. Upadła na kolana i stłumiła krzyk. Jej skóra zaczęła czerwienieć i przez chwilę wręcz się paliła. Udało jej się dojść z powrotem do drzwi. Skóra przestała się palić, ale miała oparzenia na rękach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 - Chciałaś iść na polowanie, tak? No to dobra, chodźm... Kat? Kat, co się stało? - zapytał Finn, dobiegając do wampirzycy i zamykając drzwi. Podniósł ją i zaniósł do pokoju, na kanapę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 Lee wstał. - Czyli się nie myliłem... zajmiesz się nią? Ja nie znam się na leczeniu. - powiedział wychodząc przed dom. Spojrzał na mężczyznę. - Yo. - przeciągnął się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 Susan również podbiegła do wampirzycy. - Co się stało? Oparzenia słoneczne? Zaraz przyniosę opatrunki... - powiedziała. Klaus zdjął kaptur z twarzy i spojrzał z pogardą na Lee. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MoonwalkersFOREVER Napisano Marzec 29, 2014 Autor Share Napisano Marzec 29, 2014 Kat była zdezorientowana. Odzyskała siły i wstała. Odsłoniła zasłony i wyciągnęła rękę na słońce. Ręka zaczęła czerwienieć i pojawiały się na niej płomienie. Kat znowu stłumiła krzyk i zasłoniła szybko okno. Spojrzała przerażona na Finna. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 Mężczyzna patrzał na przyjaciółkę zdziwiony. W tym czasie Susan tanecznym krokiem weszła do pomieszczenia, przyprowadziła Katerinę na fotel, odkaziła i opatrzyła jej ręce bandażami. - Lekarstwa dla wampirów są nieco inne niż dla ludzi. To powinno pomóc - powiedziała swoim dźwięcznym głosem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 Lee zaśmiał się. - Przyszedłeś po repetę? Come get some. Dziś nie będę bawił się mieczem więc poboli bardziej. - wyszczerzył zęby i czekał aż Klaus się ruszy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 - Bardziej od tego? - podniósł okaleczone dłonie. - Nie wydaje mi się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 - Och tak. To będzie dla ciebie małe skaleczenie. W końcu jak komuś wyrywasz kończyny a potem sypiesz na to sól boli bardziej niż jak tylko ucinasz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MoonwalkersFOREVER Napisano Marzec 29, 2014 Autor Share Napisano Marzec 29, 2014 -Dziękuję.-powiedziała do Susan.-Finn.. czy.. czy to Klaus ?-zapytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 - Ty zdaje się mówiłaś, że on nie żyje... - zaryzykował Finn. Spojrzał nerwowo na Susan, a ona na niego. - Mam w poważaniu głębokim ciebie i twoje groźby. Nie przyszedłem po ciebie, a po Katerinę. To sprawa między mną, a nią. Bez dodatkowych osób... - mówił, kiedy nagle odwrócił twarz ku domowi. - Chyba że... Człowiek? - zapytał. Uśmiechnął się drapieżnie.. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 Lee nie odpowiedział. Spojrzał na dom. Odwrócił się do Klausa. - Cóż. Ale wiesz. Ja ci nie pozwolę podejść dopóki nie dostarczysz mi zabawy. A co do gatunków osób w tym domu. Jesteś głupi myśląc że ci odpowiem... A teraz... Jeżeli nie chcesz walczyć. - zaczął podchodzić. - To grzecznie zdychaj... - powiedział zatrzymując się przed nim i wbijając mu rękę w brzuch. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MoonwalkersFOREVER Napisano Marzec 29, 2014 Autor Share Napisano Marzec 29, 2014 Kat usłyszała wszystko swoim wampirzym słuchem. Zeszła szybko na dół nie czekając na Finna. Stanęła w drzwiach nie narażając się na światło słoneczne.-Zostaw go.-zwróciła się w stronę Klausa.-Jestem tu widzisz ?-powiedziała sucho. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 Klaus podniósł głowę i uśmiechnął się do Lee. Wbił pazury w jego policzek, przebijając go. - Regeneruję się... (Wracam za pół godziny) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MoonwalkersFOREVER Napisano Marzec 29, 2014 Autor Share Napisano Marzec 29, 2014 Kat zebrała wszystkie siły i nie zauważalnym ruchem podbiegła do Klausa i Popchnęła go całą siłą na mur. Odsunęła się w cień drzewa, była czerwona od słońca, które parzyło jej skórę. Podniosła wzrok na Nika.-Chciałeś mnie. Jestem tu. Bez dodatkowych ludzi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 (edytowany) -Ała... - powiedział obojętnie Lee. - Ale bolesne... Ałaaaa... - mówił wciąż obojętnie. - A ty się schowaj. On nie jest teraz moją zabawką. - powiedział i uśmiechnął się a rana tworzyła dziwaczne przedłużenie uśmiechu. Złapał Klausa za kark i rzucił nim w podłoże. Zaczął kopać go po głowę wbijając ją w ziemie. - Ja chcę się pobawić. Nie leż tak. - powiedział bez emocji wciąż kopiąc. Edytowano Marzec 29, 2014 przez Ojciec Dyktator Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 Klaus odskoczył od ziemi, przywalił Lee w brzuch, przy okazji go przecinając i powalił go na ziemię. Przygniótł go do podłoża, pochylił się, wbił kły w szyję i zabrał Lee trochę jego krwi. Następnie uderzył z całej siły w plecy odbierając na chwilę dech demona i łamiąc mu kilka kości. Finn wyszedł z domu, chwycił Katerinę i zaciągnął ją do domu. Zamknął drzwi. - Słońce nie działa na ciebie dobrze, więc siedź grzecznie tutaj! Lee i tak nic się nie stanie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MoonwalkersFOREVER Napisano Marzec 29, 2014 Autor Share Napisano Marzec 29, 2014 Kat patrzyła na Finna oszołomiona tym co się dzieje.- A.. ty ?-zapytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 Lee wstał szybko. Przeciągnął się. - Owwe. - zaśmiał się. Splunął krwią na ziemie. - Moja krew jest przeklęta! Zasługa bycia przebitym mieczem archanioła! Umrzesz głupcze! - krzyknął. Podszedł do drzwi i otworzył (wyłamał) je z kopa. - Booyahh! I still alive... - zaśmiał się. - Chyba nie myślisz że coś mi zrobisz. A teraz. Zostaw proszę Kat. Albo zobaczysz że Earlem piekła nie zostaje się od tak. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 - A ja tu poczekam, na wypadek gdyby nasz gość chciał wejść tutaj. Myślę że to lepsza rzecz, niż ingerowanie nie w swoje sprawy - odpowiedział. Chciał chronić zwłaszcza Susan. - Mam gdzieś twoją pozycję, a krew nic mi nie zrobi! Dlaczego? Bo sam nie mam czystej krwi! Jestem mieszańcem, ha, ha, ha! - Rzucił. - Wasza ludzka przyjaciółka całkiem dobrze pachnie. Może być wstępem do zabawy z Kateriną, co ty na to? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MoonwalkersFOREVER Napisano Marzec 29, 2014 Autor Share Napisano Marzec 29, 2014 Kat nadal poczerwieniała od słońca patrzyła jeszcze bardziej oszołomiona na Lee.-Klaus jest odporny na twoją krew..-powiedziała cicho.-Wstała i nie wychodząc z domu podeszła do drzwi. Uniosła wysoko głowę i spojrzała na Klausa.-Czego chcesz ?!-Wykrzyknęła Kat. -Co mam takiego czego chcesz ?!-Nadal krzyczała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 - Hahahah. Śmieszne... - powiedział oschle. Pojawił się przed Klausem odpychając go. Podniósł najbliższy mebel i uderzył go w twarz. - Hallowed be my name! - powiedział uderzając go w twarz pięścią. Podniósł go przycisnął do ściany jedną ręką a drugą zaczął ciągnąć jego rękę. - Zobaczymy jak szybko ją wyrwę... - zaczął ciągnąć mocniej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts