Skocz do zawartości

[Gra] [Zapisy] Dziś, jutro, pojutrze [Violence] [Human]


Arcybiskup z Canterbury

Recommended Posts

Gość Nie sądzę

Świetnie - stwierdziła Adela - Tylko... cóż, ja chyba w nic nie umiem grać - powiedziała patrząc na karty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 232
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

- To jak gramy w kierki? Zasady są proste, najpierw przekazujemy trzy karty osobie po swojej lewej, potem jedna osoba daje kartę, powiedzmy trefla, wtedy reszta osób też musi położyć trefla, ten kogo karta wystawiona ma największą wartość zabiera karty leżące na stole, ten kto zbierze najwięcej kart przegrywa. Pasuje? - wyjaśnił i rozdał każdemu po trzynaście kart. - Gramy? - zapytał i uśmiechnął się. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nie sądzę

Tak, raczej tak - odpowiedziała Nożyk i spojrzała w karty. Popatrzyła jeszcze na chwilę na Kazika jakby próbując się zorientować, co powiedział.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Gramy - powiedziała Janeczka. Kilka rund wygrał Kazik, jedną wygrała Sznurek i Kamyk z tym samym wynikiem. Po jakimś czasie wsxyscy rozeszli się po domach, żeby przygotować się do kolejnego dnia szkoły i być wypoczętymi na wieczór i pierwszą, poważną "misję".

***

Janeczka spojrzała na zegarek już któryś raz w ciągu ostatnich kilku minut. Niecierpliwiła się, bo nie przybył jeszcze Kamyk z plakatami, a nie zwykł się spóźniać. Pozostało pół godziny do spotkania.

Dziewczyna ubrana była w czarny sweter i ciemną spódnicę.

- Tylko błagam, uważajcie na siebie i innych - powiedziala pani Wysocka, która oparła się o framugę.

- Najpierw muszą przyjść - odrzekła dziewczyna. - Ale obiecuję, że wrócimy bezpiecznie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nie sądzę

Nożyk postanowiła zjawić się wcześniej. Szła cała ubrana na czarno. Po jakimś czasie dotarła do miejsca spotkania, gdzie postanowiła poczekać na resztę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tosia cicho wymknęła się z domu zostawiając karteczkę: "Mamo. Jeżeli mnie nie będzie w domu jutro wieczorem, nie martw się o mnie". Zdjęła z wieszaka torbę listonoszkę, płaszcz oraz szalik.

Wychodząc z kamienicy szybko włożyła czarny płaszcz. Po paru minutach była już w miejscu zbiórki.

Edytowano przez Frodo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Feliks szedł spacerem przez miasto, był ubrany w długie czarne spodnie, ciemne buty ze skóry, ciemnoszarą koszulę i marynarkę w podobnym kolorze. Do tego skórzana torba, pod marynarką miał ukryty składany nóż motylkowy. Po około dwudziestu minutach marszu był już na miejscu. Wszedł do kamienicy i ruszył na trzecie piętro. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nie sądzę

Adela zobaczyła Kazika wchodzącego do budynku. Rozejrzała się więc i po chwili także tam poszła i zapukała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agata szła szybkim krokiem w kierunku ulicy, na której była kamienica. Była ubrana w długie, czarne spodnie i białą bluzkę, którą całkowicie zakrywał długi, czarny płaszcz. Dotarła do kamienicy i weszła na trzecie piętro. Na górze spotkała Kazika, Jankę i Nożyka. - Cześć. Tylko wy jesteście? - spytała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Nie nie widziałem go. Ostatnio widziałem go jeszcze o szesnastej... I cześć Agata, i cześć Adela. Pierwszy raz w życiu przyszedłem wcześniej niż on. To dziwne. - stwierdził. - A właśnie. Nie macie może gumki do włosów? Przydała by mi się. - spytał. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...