Skocz do zawartości

Gildia Nocnych Braci [gra]


Lightning Energy

Recommended Posts

Gość Nie sądzę

- To sie stało - powiedziała wcześniej Aren. Nie przeżywałaby pewnie tak bardzo, gdyby ci których sprawdzała nie potrafili mówić. Dlatego też wolała weterynarię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mephisto przytulił Aren, gdy ją puścił westchnął i usiadł pod ścianą. Ściągnął cylinder. Przetarł oczy ręką. - Czuje się jakbym miał się zaraz popłakać. - powiedział ze smutkiem. 

Edytowano przez Mephisto von Pheles
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Hahahaha! - zaczęła się turlać ze śmiechu. - Twój mąż ? Ahahaha . - po chwili ogarnęła się. - Pani chyba na starość się coś..nie teges ... 

Po chwili gdy się na nią dziwnie gapili powiedziała : 

- No co?! Przecież ona jest kucykiem. Ku cy kiem. tak..kucyk, a on.. on jest świrem, który jest ludziem... Lu dziem ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klacz cicho zaczęła opowiadać:

-Znalazłam go w jakimś lesie z ciężką raną. Z początku nie wiedziałam czym jest, ale, gdy go bliżej poznałam, okazał się dosyć miłym osobnikiem. Po jakimś czasie rozkochał mnie w sobie, a później też oświadczył. Urodziła nam się nawet córeczka. Otworzył własny biznes ze sprzedażą łóżek. Myślałam, że to nic złego i cieszyłam się ,że zarabia jakieś pieniądze. Jednak pewnego dnia zeszłam pod wpływem własnej głupoty do piwnicy. Powiedział, że chce mi dać nowe łóżko. Zaczął więc mnie dopasowywać, a następnie zamknął w szafie bym czekała na swoje nowe łoże.

Źrebię w ramionach klaczy otworzyło oczy i, widząc tatę we krwi zaczęło cicho popłakiwać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mephisto wstał i poszedł zobaczyć mężczyznę. Po paru minutach wyszedł. - Jeśli chciałeś zabić go w sposób żeby się wykrwawił to nim by się wykrwawił umarłby z głodu i braku wody... Będzie żył... - stwierdził. - A ja już mówiłem że jesteś zbokiem i swoje słowa wciąż utrzymuje. - dodał spokojnie, znowu usiadł pod ścianą. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nie sądzę

Aren siedziała cicho pod ścianą, jedynie zrobiła zaskoczoną minę, gdy Mephisto ją przytulił. Potem znów nie odzywając się obserwowała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...