Cassidy Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 - ... Skoro każesz mi się zamknąć... - zamachnęła ogonem i poszła do Mephista - Przytul mnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 Powoli zacząłem dochodzić do siebie. - D...dobrze. Dziękuję Rose. Ta sytuacja jest po prostu nienormalna. - Założyłem okulary. - Nie mogę po prostu patrzeć na krzywdę kucyków. Po prostu nie mogę... . Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 - Chyba mówił do mnie. - powiedział i przytulił klacz. - Też nie mogę ale nie robię samosądów... Ten człowiek to demon... Zasłużył na śmierć... ale nie to nie my powinniśmy mu ją zadać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cassidy Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 - No.. ale spójrzcie. On skrzywdził tysiąc biednych kucyków, a wy płaczecie z powodu jednego zamiast cieszyć się, że uratowaliście większość i żaden już nie ucierpi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 - Ja nie płaczę. Uważam że zasłużył na śmierć, ale jestem przeciwny zabijaniu kogoś. - powiedział spokojnie i pogłaskał klacz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Frodo Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 - Może, nikt z jego rąk. Ale zrozum: on miał rodzinę. Teraz, ta biedna klacz bedzie samotna. Co ona powie dziecku? Że człowiek zabił ojca? Ja nie chciałabym czegoś takiego usłyszeć- szepnęła do klaczy, aby nikt inny nie usłyszał Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cassidy Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 - No na przykład. Ja bym mu tak powiedziała. Inni dają sobie radę bez rodziców. Na przykład... - zamknęła oczy. - Na przykład... nie ważne. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 - Czyli jesteś sierotą, - zapytał klaczki. - ja nie miałem ojca, z kolei matka... zginęła trzy lata temu w wypadku samochodowym. - powiedział łamiącym się głosem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cassidy Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 Klacz nie odpowiedziała, tylko łezka jej poleciała. Ale wstrzymała się z płaczem i obserwowała sytuację jednym okiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 - Ja nie lubię mówić o rodzinie. - Wstał na nogi. - Mam za to resztki honoru i nie mogę tego tak zostawić i nie zostawię. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 Mephisto pogłaskał klacz. - Jak się czujesz? - zapytał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cassidy Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 - Źle...Smutno mi. A po za tym jestem trochę głodna..dawno nie jadłam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 Mephisto stuknął trzy razy w cylinder. - Eins, zwei, drei... - na co ten wypełnił się babeczkami. - Proszę. - podał jej cylinder. ((W sumie to Mephisto wciąż trzyma ją na kolanach...)) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 Yoshimitsu stał z boku trzymając swą katanę (Gdzie mu w końcu jesteśmy ? Pogubiłem się.). - Śmierć jednej osoby to tragedia, śmierć tysiąca to statystyka. - skomentował cytatem pewnego znanego pana o nazwisku Stalin. Pewnie zara stanie się celem ataków słownych, ale i tak miał to gdzieś. Nie przejmował się kimś i jego zdaniem o nim. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cassidy Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 (wiem) Wzięła babeczkę. - Hm...dobre są. Nawet bardzo. - spojrzała na cylinder, a później na Mephisto - to dobry moment by jeść i zachwycać się chwałą babeczek? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 - Nie wiem... - odpowiedział klaczy biorąc jedną. - Ale nie najlepszy by głodować. - dodał. Spojrzał na Yoshimitsu. - Niestety masz racje... Ale co z tego skoro i tak będą cierpieć bliscy ofiar? Dla nich to wciąż tragedia... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Frodo Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 - Wiec, co zamierzasz zrobić?- zapytała Jango- A co do rodziców, to ja uciekłam z domu w wieku gdzieś 11... 12 lat? Przeprowadziłam się do znajomej, bo w domu było mi źle- dziewczyna zacisnęła pięści, a. W głosie była nuta pogardy i goryczy- byłam traktowana jak szmata. Chyba, że coś źle zrobiłam to najpierw ojciec się na mnie wyżywał, a później matka. Dochodziło do wyzwisk a nawet do rękoczynów- dziewczynie trzęsły się nogi. Była cała czerwona. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krulig Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 (edytowany) Alyss westchnęła. - Niektórzy tu nie mają serca, ani wstydu. Jeść w takim miejscu i sytuacji. I jeszcze... - dziewczynie załamał się głos. - J-juź nie ważne. - powiedziała wstając. Edytowano Kwiecień 17, 2014 przez MaLinka Vessalius Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 - O ile jeszcze żyją, nie wiemy czy ten drań wcześniej nie wyciągał informacji od ofiar pod pretekstem "uwolnienia". Jednak w swej branży nigdy nie spotkałem takiego... czegoś. Łóżka... to mi się wydaje conajmniej dziwne. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 - Masz rację. Nie mają wstydu bo nie wiedzą kiedy żarty się kończą. Co chcę zrobić? Najpierw wykonamy misję, a potem tu wrócę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cassidy Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 - Po prostu nie chcę kolejnej ofiary z powodu głodówki.. mnie. Ja taka po prostu jestem... - spojrzała na Mephisto i powiedziała cicho. - Moi rodzice zginęli kilka miesięcy temu... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krulig Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 - Ehh.. masz racje. Przez to wszystko prawie zapomniałam o misji. - powiedziała do Janga(jak to się odmienia?). Zerwała z sukienki jedną z róż i dała klaczy ze źrebiątkiem. - Więc, powinniśmy się zbierać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 Mephisto przytaknął. - Mhm, współczuję. - odpowiedział cicho. Wysypał z cylindra babeczki które zamieniły się w dym. Pogłaskał klacz, posadził ją na ziemi, założył cylinder, wstał i ruszył w kierunku drzwi które wyglądały na wyjście. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cassidy Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 (edytowany) - Idźmy lepiej, my tu gadu, gadu, a i tak na razie nic nie zdziałamy. Jeśli się nie pośpieszymy..zabiją naszych na górze. - spojrzała na resztę. - Kto wyłapał mapę od straży? Znaczy się karteczkę z adresem? Edytowano Kwiecień 17, 2014 przez Ferejli Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Kwiecień 17, 2014 Share Napisano Kwiecień 17, 2014 [Powiedziała do Jango. < tak się odmienia] Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts