– Panie Admirale (wulgaryzmy wyciąłem), co pan sobie myśli, że ja nie mam życia prywatnego?
– Alberich, ja wiem, że ty nie masz życia prywatnego.
– Ale może chciałbym mieć!
A tak poważnie, to mamy jedenastu uczestników, każdy dał trzy opowiadania, do razem daje trzydzieści trzy prace. Nawet jakbym pisał komcie tylko do samych uczestników, to byłoby to ciągle jedenaście elaboratów. Obawiam się, że będziecie musieli zadowolić się czymś drobniejszym... Nie martwcie się jednak, jakieś recenzyjki będą, zrobię tak, by nikt nie był zawiedziony.