Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 06/14/16 we wszystkich miejscach

  1. Znowu bardzo dobry odcinek. Przede wszystkim ogromny plus za temat i wykonanie. Pięknie wyśmiał wszystkie "kuchenne rewolucje" oraz drogie restauracje dla snobów. Najlepsze jest to, że Hasbro nie musiało nawet tworzyć karykatury rzeczywistości, bo to było tak bardzo prawdziwe. Drogie żarcie bez smaku, ładnie podane i zachwyceni tym czymś krytycy, podczas gdy lud marzy o kebabie schabowym roladach z modro kapustą czymś co smakuje. Aż poczułam przypływ ciepłych uczuć do Pinkie Pie, której normalnie raczej nie lubię. Coś w tym jest, że poza domem najlepiej jadłam w jakiś nieznanych knajpach z tanim żarciem, gdzie porcje może nie były artystycznie podane, ale duże i bogate. Podobał mi się wygląd nowych kucyków, zwłaszcza tych hinduskich. No i miło, że animatorzy robią coraz to różnorodniejsze postacie, a nie ciągle kopiuj wklej. Dobrze też, że nie wszystkie są ładne. W sumie większość ludzi nie jest . A pani krytyk? Jak dla mnie ok. Paskudna jak kozia rzyć, jak i jej ulubione jedzenie. No i genialna piosenka.
    3 points
  2. Z okazji zorganizowania meeta założyłam sobie konto na forum Dziękuję za pochlebne opinie, bardzo się cieszę, że się podobało. Widzę że są wątpliwości co do ilości organizatorów: był jeden - ja. Wszelkie podziękowania mówiłam na zakończeniu, pisałam na wydarzeniu więc tutaj wrzucam info że zaczynam zastanawiać się nad IX Wrocławskim i jeśli do tego dojdzie - obiecuję ciekawszy program i więcej atrakcji (tutaj był problem taki, że na starcie nie miałam prawie żadnych znajomości ) Cóż, jeszcze raz dziękuję za cudownego meeta Organizator
    3 points
  3. Nazywam się Damian. My Little Pony oglądam od około roku , ale dopiero teraz postanowiłem zakotwiczyć na jakimś forum. Mój wybór padł na MLPPolska , które miło zaskoczyło mnie panującą tu kulturą i porządkiem. Postaram się wnieść tu coś swoją osobą , a być może z czasem podzielić się własną twórczością. Gorąco zachęcam do zadawanie pytań:)
    2 points
  4. @M3ICHU Na lusterko wiesza się, co najwyżej choinkę zapachową, a nie srebro ze złotem. Jeszcze ktoś pokusi się o wybicie szyby.
    1 point
  5. Po dwóch miesiące wreszcie mi doszło, oto przedstawiam mój wisiorek robiony na zamówienia ze srebra i złota
    1 point
  6. patrzysz się na mnie jakbym ci ciasto obiecała
    1 point
  7. On jeszcze nie wie. ----------------------------------------- A tak wracając do tematu, witamy serdecznie! Miło nam, przywitać nowego. Jak zostałeś bronym? Kto pokazał ci MLP? Czy tak o po prostu zacząłeś oglądać?
    1 point
  8. 1 point
  9. Belgijski hype bubble znowu pęka, jak to co 2 lata. Ranking FIFA powinien mieć wbudowane jakieś zabezpieczenie (w rodzaju dużo wyższych bonusów punktowych za zajmowanie miejsc w ćwierćfinale i wyżej, rosnące proporcjonalnie i opadające wolniej niż punkty za eliminacje i mecze towarzyskie), wtedy zespół, którego jedynym osiągnięciem w ciągu 30 lat było odpadnięcie w ćwierćfinale na ostatnim mundialu, nie mógłby zajmować 2 miejsca (a w pewnym momencie nawet 1 ) w rankingu powyżej wielokrotnych mistrzów świata i poszczególnych kontynentów. To jest idiotyczne. Śmieszą mnie ludzie twierdzący, że "Belgia ma młody zespół i jeszcze trochę im brakuje do złota", bo ta śpiewka powtarza się od co najmniej 8 lat i co 2 lata jest wielka klapa. Tym razem raczej na pewno wyjdą z grupy, bo mają to ogrania co najwyżej średnią Irlandię i kiepską Szwecję... ale sami są średni, więc też różnie może być. Dalej niż do ćwierćfinału nie dojdą na 200%, już w 1/8 może być różnie. Tymczasem Włochy... warto im będzie kibicować, nawet bez geniusza Pirlo i boiskowego głupka Balotellego.
    1 point
  10. dokładnie i z tym się zgodzę. Wszystko jest dla ludzi ale w pewnych granicach do jasnej cholery. Owszem niech tam sobie robią zabawki wszyscy w porno biznesie, nie przeszkadza mi to o ile jest to w zaciszu własnego domu, to niech sobie mają za przeproszeniem nawet Kota Toma, że się wyrażę kolokwialnie do ruchania, mam to gdzieś. Ale oby tylko nie łazili i nie pierdolili o tym jak przez megafon całemu światu, bo na tym cierpi ogół zarówno naszego fandomu jak i innych też, a przecież nie wszyscy z danej społeczności wynoszą trupy z domu do ludzi.
    1 point
  11. Czyli wyniki z dzisiaj: ESP 1:0 CZE IRL 1:1 SWE BEL 0:2 ITA Jutro: Austria z Węgrami o 18:00 Portugalia z Islandią o 21:00
    1 point
  12. Ciekawe doświadczenie, jednocześnie rozweselenie i dyskomfort. Podczas lektury kolega spytał co czytam, -nooo... Taki fanfick. -aaa... To pewnie jakiś fajny? (kolega zagłębiony w temat fandomu i twórczosci, tej jasnej strony....) -,,wieśmin-dziki samogon" -hhhaah pewnie śmieszne? Może też przeczytam? (spoglądam na niego z wyrazem twarzy wskazującym na głęboką traumę, momentalnie się przeraża. Patrzę na niego bez mrugania tak jeszcze z trzy minuty... Nigdy więcej na ten temat nie wspomniał. #1***1# To taka anegdotka. Ficki dość dobre, spodziewałem się jakiegoś kiczowego crossoveru, a dostałem... Traumy. Szczerze To byłem zahartowany psychicznie już dawno temu (jedno kliknięcie za daleko) ale nie powstrzymało mnie to przed pytaniem siebie błagalnym głosem: dlaczego!!!??? Dlaczego ktoś to wymyśla???!!! (może nie aż tak jak w wypadku: jedno kliknięcie za daleko, ahhh... Piękna twórczość fandomu...) Dobra robota, po pierwszym kontakcie i stopieniu pierwszych lodów, o wiele lepiej się czyta! Czekam na więcej! UWAGA! powyższy post posiada spore ilości gimbusiarstwa, głupotek i skrótów myślowych oraz szkodzi tobie i osobom w twoim otoczenie
    1 point
  13. do

    Sorry, byliśmy na wrocławkim ponymeetcie Oczywiście, że można spędzić noc poza konwentem. Nie ma żadnego przymusu
    1 point
  14. Szczerze... Wow. Gratuluję, że zebrałeś się na odwagę i nie boisz się o tym mówić. Nic więcej nie mogę powiedzieć, bo sama się z tym nie zmagam, a nie chcę palnąć jakiejś głupoty i poddać się linczowi. Trzymaj się kolego, rób swoje i żyj pełnią życia. To tyle, no bo co innego mogę powiedzieć niż kilka małych słów. Powodzenia!
    1 point
  15. Z góry przepraszam za brak komentarza do ostatniego rozdziału, ale miałem mnóstwo na głowie. A potem zwyczajnie wyleciało mi to z głowy. Niemniej, na podstawie 8 i 9 rozdziału mogę stwierdzić, że fanfik zwalnia i to bardzo. Może nawet ciut za bardzo. Opuszczamy walki i rozterki oraz troski prostych żołnierzy, a zajmujemy się wielka polityką. Dla jednych to cudowna wiadomość, dla innych wręcz przeciwnie. Ostatni rozdział... Na początek przygody Antałek i Sagana. No... była tam jeszcze jakaś Magnesia, ale kto by ją pamiętał. (Masz u mnie plus za wymyślanie imion, ciekawi mnie, czy przychodzi Ci to lekko, czy jednak chwilę kombinujesz?). I burdy, i picie, i wrzaski. Tu wychodzi coś, co przestaje mi się podobać, ale o tym później. Kto by pomyślał, że misja odnalezienia śpiewaczki przerodzi się w małe śledztwo? Tak czy inaczej naszym bohaterom się to udaje. Ciekawi mnie postać Coloratury (imiona!). Zdaje się, że za tą niechęcią do żołnierzy stoi coś więcej. Ciekawi mnie, co? Mam cichą nadzieję, że jeszcze kiedyś się dowiem. Cadence. Ach, Cadence... Ideał Imperatorowej. Kreacja na pewno jest ciekawa, muszę pochwalić koncepcję. Choć nie jestem pewien, czy nie przesadzona. No i mury miasta. Cadence pokazuje pazur i udowadnia, że ma głowę na karku. Tylko zastanawiam się, czy aż taka... niechęć do Sióstr, Twilight i Shining Armora to aby nie lekka przesada. No i mury miasta. Ono nie ma murów. Ale to fanfikcja, prawda? Z wielką ciekawością będę śledził poczynania Cadenzy, bo mimo wszystko to jeden z ciekawszych wątków. Potem wracamy do Canterlot i naszych kochanych dowódców. Tutaj klasyka - wrzeszczą na siebie i są pełni uprzedzeń. Jedno małe ale. A mianowicie Celestia - czy ona kompletnie zapomniała, o co z Luną podejrzewały Typhoona? Wyleciało jej to z głowy, uznała za nieważne? Myślały o odsunięciu go, żeby nie spiskował. Ceśce przychodzi na myśl, że jednak w sumie to tak bardzo nie nabroił. Ciekawe. Cała szóstka głów odpowiedzialnych za armię jest teraz lekko w zadzie, i (znowu) ciekawi mnie jak, i czy z tego wybrną. Yellow Spark również nieco u mnie zaplusowała. Po chwili czasu antenowego jaki dostała Goldenrod przestałem ją tak lubić. Z prostego powodu... Tu nie mam za bardzo czego powiedzieć, zwodziła Lunę, pokazała, że jest dobra w tej grze politycznej. I to kolejny raz, kiedy ciekawią mnie jej dalsze losy. Gratulacje! Kolejny rozdział, który sprawił, że chcę czytać dalej. Tak trzymać. ALE! Żeby nie było za fajnie: Co do opisów to są bardziej rozbudowane, bardziej obrazowe i kolorowe, ale nie uniknąłeś w nich wielu powtórzeń, których nie wyłapał Twój zespół. I tak jak nie mam nic do częstego używania słowa "być", tak inne powtórzenia często rzucały się w oczy. I zbyt często pojawiało się stwierdzenie "atmosfera tak gęsta, że można ją kroić". Są zbyt blisko siebie, nie raziły by tak, gdyby znajdowały się co najmniej 10 stron od siebie. I najpoważniejsza wada, o której wspomniałem wcześniej - Twoim postaciom brak ich własnych charakterów. Na początku byłem zachwycony kłótniami czwórki generałów. A teraz? Każda postać to ten sam tym. Każda. Magnesia, Sagan i Antałek? Zachowywali się w ten sam identyczny sposób. Jet Stream i Lightning Dust? Ledwo rozpoznawałem, która jest która, bo to dokładnie taka sama postać. Nawet dowódcy się pod do kwalifikują. Postacie tracą barwy. Ja rozumiem, że to wojsko, że jest wojna, że to szarzy żołnierze... Ale rany boskie! Jak dostaję bohatera, którego znam z imienia i którego losy śledzę choćby przez chwilę, to mam prawo wymagać, żeby był charakterystyczny. Poza tym - to fikcja literacka! Cadence to iście nie ta Cadence z serialu, a tu brakuje kreatywności? Zabawna sprawa - Sunny się trochę wyróżniała. I zginęła bardzo szybko. Wiesz, jak na razie to tylko Equinox i Bloody się czymś charakteryzują. Naprawdę sugeruję nad tym popracować. Pozdrawiam Słowo i Poezja P.S. Jestem debilem. Tak to się kończy jak się nie ogląda odcinku za odcinkiem. Zabieram plusa za Coloraturę.
    1 point
  16. Pierwsze trzy odcinki z polskim dubbingiem. S06E01 S06E02 S06E03
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...