Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 04/24/19 we wszystkich miejscach

  1. Widzieliście taki filmik? Mnie taki zdziwił Podobało się wam filmik?
    2 points
  2. Tak sobie oglądałem angielskie wersje i miej więcej znam już fabułę, ale ten angielski dubbing mi tak nie pasuje do niektórych postaci a polski jest niemalże idealny. Są już jakieś wiadomości kiedy zaczną tworzyć polską wersję?
    1 point
  3. Już się nie mogę doczekać polskiej wersji 9 sezonu mlp
    1 point
  4. Odcinek 114: Wracamy do motywów komediowych. W rolach głównych, straszna królowa Chrysalis. Gościnnie wystąpił: Sun.
    1 point
  5. Wszystkim bym zsyłał dobre sny, aby to naprawiało im ich życia, a tym, których nie lubię, dawałbym same koszmary. Co byś zrobił, zrobiła, gdybyś znalazł/a ukryty w Twoim domu portal do świata kucyków?
    1 point
  6. Ech... Pracuję w piekarni jako dyspozytor i mam serdecznie dość tego cholernego strajku nauczycieli. Skoro już strajkują, to niech dogadują się jakoś z osobami odpowiedzialnymi za posiłki w szkole, bo od samego początku są z tym duże problemy. Nie zadzwonią i nie uprzedzą o zmianach lub całkowitej rezygnacji z towaru. Dzwonią po południu, bo jednak "będzie trochę dzieci" (przedszkole), a raporty muszą być napisane na 12. Piekarze są wściekli bo mają dodatkową robotę. Jeśli "opiekunki" dostaną coś niepotrzebnie, to dzwonią z pretensjami: "my nie chcemy, bo strajk"... A skąd ja mam kuźwa wiedzieć, że nie chcą? Jedne przedszkola są zamknięte, a inne otwarte. Godzinę później dzwonią i zmniejszają zamówienie bo: "dzieci będzie mniej". O dziwo pewna szkoła podstawowa bierze towar (nie wiem po co). I tak od tygodnia... Od cholernego tygodnia zrobili sobie z piekarni "pizzerię", w której zamawiają jedzenie na telefon. A jakby tego było mało, mamy przedświąteczną gorączkę W naszym pięknym kraju prawie każdemu należą się podwyżki, ale niech się lepiej zorganizują.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...