Bardzo fajne opowiadanie. Nie wiedziałem za bardzo jak można EQG połączyć z country, truckami i kierowcami, ale teraz już wiem, że można i to w bardzo udany sposób. Opisy sympatyczne, reakcja R. na różne ewenementy wydaje mi się prawidłowa z perspektywy jej historii. W zamieszczony tekst piosenki wplótłbym opis drogi (widoki, ruch, pogoda itd.) bo jej mi najbardziej w opowiadaniu brakowało. Chociaż nie słucham country, to wybrałeś całkiem ładny kawałek i myślę, że wraz z tymi opisami nadałby opowiadaniu filmowego charakteru lat 70. To też jest kwestia gustu, więc nie bierz sobie tego do serca, ale szerszego opisu drogi brakuje. Poza tym wydaje mi się, że wszystko jest z tekstem w porządku, drobne błędy i literówki. Na koniec napiszę, że żal mi było, że R. nie jedzie dalej.
Bardzo polecam opowiadanie każdemu, szczególnie ludziom lubiącym długie trasy, słońce i wakacje. Byle do wiosny i LWG!