Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 08/22/20 we wszystkich miejscach

  1. 4 points
  2. Moja wina że nie umiesz sobie wyłączyć powiadomień? Nie pisałam twojego nicku po znaku @, więc dostajesz powiadomienia o postach w temacie który, jako osoba która w nim pisała, obserwujesz automatycznie, lub sam go zaobserwowałeś. Jak chcesz sobie gadać o czymś innym i tak cię to męczy, to przestań temat obserwować (wciąż jesteś na liście obserwujących). Mówisz że "nie jesteś na żadnym froncie walki z tęczowymi", ale jednak włączasz się do dyskusji nie jako osoba stojąca po stronie LGBT albo neutralna, ale po stronie anty, wrzucasz też linki z jakiś konserwatywnych agregatów (Daily Mail i Revolver), twoje posty są pełne manipulacji, bigoterii i uprzedzeń. Po dwóch latach, zamiast dyskusję olać, wracasz do niej by narzekać na to, że masz powiadomienia z zasubowanego przez ciebie tematu, a pierwszy "poważniejszy" argument po twojej stronie to wymyślona historyjka o złych elgiebetach. Yeah, ma sens, z pewnością nie jesteś przeciwko tęczowym. xD Pewnie chodzi ci o ten fragment: Yeah, fajnie przeinaczyłeś znaczenie moich słów. Daaaaalej... Jak na osobę która tak bardzo jest tym tematem umęczona, to nie masz problemu z tym, by wrzucać do niego nowe wątki. Yeah, wykop, idealne źródło informacji. :p Zamiast słać linki do jakiś piszących pod tezę mediów to powinieneś zainteresować się porządnym fact checkingiem, ale wtedy by nie wyszło na twoje. Na tego posta odpowiem nie dla ciebie, tylko dla tych ludzi co być może wpadną na ten stek bzdur i mogą w niego uwierzyć. Źródłem się nie popisałeś. Daily Mail to brytyjski prawicowy tabloid który słynie z taniej sensacji i manipulowania faktami. Tutaj można sobie o tej żenadzie poczytać. Tak samo Revolver który jest konserwatywnym agregatem I ojej, to co ty tu opisałes było tak niesamowite i grubymi nićmi szyte, że aż musiałam sprawę przeanalizować, i zbytnio się nie zaskoczyłam - to co tu napisałeś to 100% kit. W spoilerze wszystko opisałam: Co do filmu - ogarnij linki i źródła, bo film albo się nie wyświetla, albo jest ucięty tak, że widać tylko połowę. Co widzę i słyszę? Słyszę ojca który w kółko zadaje jedno pytanie "Co ci zrobiła mama?", i dziecko które mówi proste rzeczy - "pomogła mi nałożyć sukienkę", "nałożyła mi spinkę do włosów", "pomalowała paznokcie". Widzę dziecko, które myśli że normalnie rozmawia ze swoim tatą. Widzę dziecko które spokojnie mówi co robiło ze swoją mamą, dziecko które nie wie, że ten film trafi do neta, w którym słowa dziecka nie zostaną odebrane jako opis spoko zabawy, ale wyciągnięte z kontekstu i odarte ze znaczenia jakie ono chciało im nadać, po czym przeinterpretowane wręcz na opis tortur. Widzę film nagrany przez człowieka, który zrobił ze swojej córki, wbrew jej woli, narzędzie do progagowania swoich uprzedzeń. I słyszę głos zza kadru należący do człowieka, który chce dziecku odebrać jedną z najważniejszych rzeczy jakie może posiadać człowiek - poczucie własnego "ja" - tylko dlatego, że uznał, że ma prawo do tego by właśnie to "ja" ulepić jak mu się podoba, i dziecku narzucić.
    2 points
  3. Dzisiaj zaprezentuję coś dla wszystkich fanów złych fanfików. Panie i panowie! Przedstawiam wam najgorszy fanfik na świecie! Opis: Polacy są wszędzie. Porwali księżniczkę Lunę i jej anioł stróż musi ją ratować. Z pomocą przychodzi mu Wybraniec. Od autorki: Fanfik jest parodią, która wyśmiewa wszystko co złe w FF. Nie wszystkie postacie pochodzą z fików złych i bardzo złych. Zapraszam do czytania: https://docs.google.com/document/d/1-l_vFruP0dTORtMmF3K2Y0dHeg1xoUMmJA7em55l44Q/edit?usp=sharing
    1 point
  4. Przyszedł wreszcie czas, bym zaczął się wywiązywać od umowy zawartej z Cahan, więc oto jestem i wracam do komentowania po dosyć długiej przerwie. W fanfikach siedzę już szmat czasu, no i cóż, miałem też tą wątpliwą przyjemność lektury crapów większego kalibru m. in. Świętej Trójcy (czy może Czwórcy, zależy co do tego niesławnego grona można by zaliczyć). Wydawać by się mogło, że toczenie beki ze złych opowiadań nie jest czymś szczególnie trudnym; Ok, jeden czy dwa żarty mogą przyjść łatwo, ale napisanie całej parodii to nie jest bułka z masłem - kpiny kpinami, ale podane nieumiejętnie tracą wiele. No dobra, daruję już sobie rozpisywanie na ten temat i przejdę do sedna. Czy się udało? Jak najbardziej. Tego fanfika zdarzyło mi się przeczytać wiele razy, także i w czasach, gdy nie miałem styczności z największymi crapiszczami - i wtedy śmieszył, acz teraz, po masie przeczytanych opowiadań na liczniku, zyskuje jeszcze bardziej. Na początku ocena poszczególnych aspektów fika nie wydawała mi się w tym przypadku celowa, poza tym zwyczejnie mi się nie chciało. Przemogłem się jednak i postanowiłem coś napisać dla świętego spokoju, choć nie będzie tego zbyt dużo. 1. Fabuła i humor: Te dwa aspekty postanowiłem ocenić razem, bo pierwsze służy drugiemu. Wszystkie żarty stanowią logiczną całość, nic nie wydaje się wrzucone na siłę. Chociaż nie, polemizowałbym jednak z określeniem "logiczna" w przypadku fanfika, z którego absurd wylewa się hektolitrami. Jak wcześniej wspominalem, opowiadanie można w pełni można docenić wtedy, gdy miało się styczność z co bardziej złymi tworami fandomu (choć część z nich ostała się już tylko w prywatnych archiwach - czy to dobrze, czy też nie - oceńcie sami). Sztampa goni sztampę, absurd goni absurd, ale taki był zamiar - pewne pomysły mogą zadziałać jedynie w parodiach. 2. Bohaterowie: Tu nie będę się rozwodził - wyszło lepiej niż w pierwowzorach. Nie jest to może wielka sztuka - ale fakt, że parodystka miała na nich lepszy pomysł, powinien co niektórym dać do myślenia. 3. Forma: Pomijając celowe zabiegi wydaje mi się w porządku - znalazłoby się zapewne coś do poprawy, prawda, ale byłem tak zajęty śmianiem się z kolejnych żartów, że nie zwociłem uwagi na nic poważniejszego. Lektura sprawia przyjemność, to najważniejsze. Ostateczna ocena: 9/11 Z mojej strony to by było na tyle. Fanfik odfajkowany, a przy okazji odkopany po pięciu latach - zachęcam do lektury, skoro jest do tego dobra okazja.
    1 point
  5. O, to tak jak SnowRunner, który potrafi doprowadzić do szewskiej pasji (nie ma to jak utknąć w błocie na 100-200 metrów przed punktem docelowym ) A tak na temat, to nadal zagrywam się w Animal Crossing (ponad 365 godzin), a do tego: Borderlands 3 Lubię wracać do tej gry żeby po prostu sobie postrzelać. Pomysł na możliwość zresetowania postępów kampanii bez utraty czegokolwiek, to strzał w dziesiątkę! Dzięki temu zawsze jest jakiś tam powód do mordowania setek najróżniejszych wrogów No, ale mniejsza o to. Od dłuższego czasu grałem w trybie Mayhem na czwartym "poziomie trudności" (z 10). Było w sam raz, ale ostatnio coś się zmieniło. Gearbox tak namieszał (na +) w balansie postaci/broni/wszystkiego, że Moze, którą gram zamieniła się w... Albo inaczej. Moją reakcję na potęgę broni mogę podsumować tak: Może i gra miała tragiczny start, ale na chwilę obecną to po prostu mistrzostwo świata w dziedzinie FPSów LEGO: Jurassic World (Switch) Chrześniak miał urodziny. Postanowiłem kupić grę i dla niego, i dla siebie. Po ukończeniu kampanii mogę śmiało powiedzieć, że to nadal jedna z najlepszych odsłon Lego Nazwa Linencji. Łamigłówki nie są jakoś zbytnio przekombinowane, całość jest spójna i naprawdę bawi. Jeśli ktoś nie grał, to polecam.
    1 point
  6. że też ci się na amory zebrało pod koniec lata
    1 point
  7. Po przeczytaniu tego tytułu pewnie powiecie"Ale co ty masz do radości" Już wszystko tłumaczę. Pinkie jest... Za śmieszna. O co mi chodzi? Każdy ma jakiś umiar w radości, nawet największy optymista czasem potrzebuję się wypłakać. Natomiast z Pinkie jest zupełnie inaczej. Nie mówię, że nie lubię Pinkie Pie ale... Nie można być smutnym raz do roku! Tak, wiem że reprezentuje śmiech, ale mimo to jest w niej coś ciekawego, ale i bardzo dziwnego. Tworzy ciekawy kontrast wśród innych kucyków. I tu chce się zatrzymać. Piszę to, ponieważ chcę rzucić okiem na Pinkie z innej strony. Z nią jest na pewno coś nie tak... Nie będę tutaj robić z igły widły, ale no... Chcę też powiedzieć co myślę, a nie tylko rzucać suchymi faktami z wiki
    0 points
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...