Talar - Ocenianie własnego utworu to jak rozmowa z samym sobą... Publiczne uprawianie tego nie ma sensu. Nie dziwię mu się. Pewnie widzi w nim w cholerę niedoskonałości, "a tu bym jeszcze coś poprawił". No ale lepiej nie przedobrzać
Mi chodziło głównie o zdanie typu "Jedne z lepszych moich kawałów" bądź "A, mogło być lepiej". W ogóle, muzyka to taka dziwna rzecz, jak się trochę mocniej o tym myśli, a tworzenie muzyki to już w ogóle.