Skocz do zawartości

Marudkeł

Brony
  • Zawartość

    32
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    8

Aktualizacje statusu napisane przez Marudkeł

  1. Witam wszystkich, tu wasz ulubiony odpad społeczny i dziś przychodzę do was... Z garstką informacji. 

     

    Generalnie... Jak przewidziałem, dzień był... Meh. Bardzo meh. Jestem padnięty, mam rozwaloną skórę na dłoniach, no i... Well, naciągnąłem sobie ramię. Ale przynajmniej poznałem nowego ziomka, Siergieja, więc... Tyle dobrego.

     

    Kolejna rzecz, to... Coś dosyć istotnego dla mnie. Generalnie, scenariusz Epizodu II mi się posypał, ale go odbudowałem, bo... Well, do głowy wpadła mi konecpcja, która wprawiła mnie w samozachwyt, booo... W Wybrańcu pojawią się Kitsune. Tak, nie żartuję. Japońskie duszki psotniki, które są pod postacią lisów, choć mogą przybierać także inne formy. Na razie jednak nic z tej koncepcji nie zdradzę, booo... No, chcę uniknąć spoilerów. Mogę tylko powiedzieć, że Kitsune pojawią się w szóstym rozdziale E2. Będę szczery... Nie spodziewałem się, że odrobina japońskiej mitologii da mi takiego kopa w stronę weny. Zresztą, mitologia się już w Wybrańcu przewijała. Konkretniej, coś tam z greckiej, nordyckiej, ale ogólnie... Powiem wam, że mi się znudziły te takie podstawowe. Dlatego zasięgnąłem do mitologii japońskiej. Poza tym, mega wkręciłem się w uniwersum Awatara: Legendy Aanga i Legendy Korry, więc... Mamy double kop w stronę weny.

     

    Aaale... Tu pojawia się pierwszy problem. Well... Mam zamiar zawiesić Wybrańca na jakiś czas, z wyjątkiem remasterów. A dlaczego? Cóż... BO NERWY MAM ZSZARGANE, JAK CHOLERA! Cały ten czas bałem się, że Epizod II upadnie, że zawiodę ludzi na fimfiction, że nigdy nie zrealizuję tej historii, którą rozwijam już ponad 6 zasranych lat! Matko boska Hiroszimska... No po prostu... AAAAA! 

     

    Chyba... Sami rozumiecie. Po prostu muszę od tego solidnie odpocząć. Scenariusz mi się ułożył, mogę spać spokojnie i... CHCĘ SPAĆ SPOKOJNIE. Poza tym, nadeszła pora, bym wreszcie zaczął swoją Regenerację. Co mam na myśli? Otóż... Zostanę zapisany do Psychiatry. Tak, stało się. Udało mi się namówić na to mamę i coś będziemy działać. Musiałem się bardzo przemóc, by to zrobić, bo bałem się negatywnego odzewu, ale... Zaskoczyłem się. I wiecie, nie żałuję tego. Bo nareszcie czuję, że wszystko się ułoży. Zrobiłem gigantyczny krok w odpowiednią stronę. Może będzie parę wybojów i dołów oraz będę walczył z oStRyM cIeNiEm mGłY, ale... Uda się. Jestem dobrej myśli.

     

    To tyle, trzymajcie się i standardowo, zostawiam wam coś kozakciego z SCP. Tym razem zdjęcie, które opublikował MrKlay, reżyser filmu "096", który był o... No, o SCP-096. Sądząc po otoczeniu, jestem święcie przekonany, że to będzie film o Obiekcie z Morza Czerwonego, którego plakat kiedyś tu publikowałem. Powiem wam, że jaram się. Ale jednocześnie zastanawiam, dlaczego do MrKlaya nie odezwał się taki Netflix lub jakakolwiek inna wytwórnia filmowa. Bo szczerze mówiąc... Marzy mi się serial o Fundacji SCP.

     

    Spoiler

    image.png.79a47b9eab19fa2f16dfd6e498fd1eef.png

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [17 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      A co konkretnie?

       

    3. PervKapitan

      PervKapitan

      Po prostu fabuła mnie nie pochłonęła.

    4. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan

       

      Też początkowo wydawała mi się meh, ale... Po paru głębszych było już tylko lepiej.

  2. Gówniany poranek. Pobudka 50 minut przed budzikiem, kark, który boli tak, jakby dobrał się do niego SCP-173 no i to dziwne poczucie, że stanie się dziś coś złego. Hip kurde hura. No ale dobra. Może dzień ten okaże się dobry.

    1. PervKapitan

      PervKapitan

      No, przydałby się dobry dzień.

  3. CDProjekt RED wypuścił nowy trailer Cyberpunka 2077. Szczerze mówiąc, jak patrzę na tę grę, mam wrażenie, że to takie GTA, ale w przyszłości. Bardzo mrocznej przyszłości. Co mogę o tym powiedzieć... Well, grafika ładna, ale jednak dupsztala nie urywa. Osobiście się tym nie jaram, gdyż... Ogólnie, wszystkie nowe gry mam bardzo głęboko w najmroczniejszych czeluściach Hadesu, bo... No, nie ma według mnie nic ciekawego. Jedyne nowe gry, jakie mnie w ogóle zainteresowały, to God of War 4, Fallout 76, Sekiro: Shadows Die Twice i... Troszkę Doom Eternal, ale... Tylko te cztery. Red Dead Redemtion 2... Meh. Tak samo Cyberpunk 2077 meh. Jednak żeby nie było, nie uważam, że gry te są złe, bo nie grałem i w sumie nie mogę ich ocenić. Są gusta i guściki. Reszta ludzi jest zachwycona i naprawdę im się nie dziwię. W sumie... Mogę wydawcom życzyć powodzenia i by zebrali jak najlepsze wyniki sprzedażowe oraz recenzje.

     

    A sam trailer macie tu, polecam zobaczyć. Pojawia się w nim Keanu Reeves, więc... Czego chcieć więcej?:

    Spoiler

     

     

    1. Starlight Sparkle

      Starlight Sparkle

      Może Cyber będzie meh, a może nie... za wcześnie na wydawanie wyroku skoro gry jako takiej nikt nie widział. 

    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @Starlight Sparkle

       

      Dla mnie jest to meh, bo... To kompletnie nie moje klimaty, you know.

  4. Jest mi słabo. Mam nieprzespaną noc i zszargane nerwy, ale... Czuję się dobrze. Jest... Okej. Wczoraj miałem dosyć... Mocne załamanie nerwowe. Sprzeczka z kumplem, przez którą się popłakałem i... Dzisiaj wydaje mi się to tak mało istotne. Nie boli, czuję się naprawdę dobrze.

     

    "Kiedy coś przestaje boleć, przestaje mieć znaczenie"

    - Stephen King. Cmentarz zwieżąt (Błąd celowy, zamysł autora tego zacnego dzieła)

     

    Well... A co u was słychać, moi drodzy? Jak się dziś czujecie i co porabiacie?

     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [26 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @Socks Chaser

       

      Cóż, okej. Przekonałaś mnie. No... Nic dodać, nic ująć. 

       

       

    3. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Wiesz, to też nie chodzi by przekonywać, bo to twoja decyzja. Ale no... spoko? Raczej, tak myślę. ^^ I tak uważam że energia atomowa to powinna być decyzja obowiązkowa, ale z władzą jaką mamy to jeszcze długo się nie doczekamy.

    4. Marudkeł

      Marudkeł

      @Socks Chaser

       

      Cytat

      Wiesz, to też nie chodzi by przekonywać

       

      Doskonale o tym wiem. No ale... Do tego koniec końców prowadzi rozmowa, nieważne, czy celem jest przekonanie czy nie. 

  5. Kochani! 

     

    Niedawno wróciłem z mojej szkoły, bo było rozdanie świadectw. Oceny pozytywne, przeszedłem do następnej klasy i jak na Polskie standardy przystało, jeszcze wpierdol i wakacje. Heh. Nie no, żartuję. W mojej rodzinie na szczęście czegoś takiego nie ma. Ale! Po co w ogóle piszę ten post? Szczerze mówiąc... A tak sobie. Chciałem zrobić takie podsumowanie tego roku szkolnego, przemyśleć pewne sprawy, wysnuć plany na przyszłość. Można w sumie uznać ten post za takie Katharsis 2.0. Niby rok szkolny, ale dla mnie to były raczej najdłuższe wakacje w życiu, JEDNAKŻE po kolei. 

     

    Zacznijmy może od tego, jak wyglądały moje dni w szkole, jeszcze przed Koroną. Ogólnie... Dla mnie były to bardziej dni spotkań z kumplami. Poznałem nowych kolegów, do gustu przypadliśmy sobie momentalnie. Gadaliśmy sobie, śmialiśmy się, żartowaliśmy. Ogólnie... Było naprawdę zajebiście. Sami nauczyciele byli naprawdę okej. Byli ogarnięci i w przeciwieństwie do tych z gimnazjum i podstawówki, byli ludźmi normalnymi, wyrozumiałymi i... Dało się z nimi normalnie pogadać. Nawet sobie nie wyobrażacie, jakie było moje zdziwienie, kiedy z ust księdza uczącego nas religię usłyszałem te słowa "Wiecie, generalnie, jeśli ktoś z was jest innego wyznania, ateistą, mi to nie przeszkadza, jednak prosiłbym was o uczestniczenie w lekcji". Japa... Opadła mi aż to pasa. Dlaczego nie ma więcej właśnie takich księży? Normalnych, zdrowo myślących ludzi, a nie nawiedzonych czubków z kompleksem wyższości religijnej? Aaa, no tak... Zapomniałem.

     

    No dobrze, ale... Na pewno było w nowej szkole coś nie tak, zapewne powiecie. I cóż... Macie świętą rację. Bo już pierwszego dnia w szkole zaczął się do mnie przypieprzać pewien koleś. Dla ochrony prywatności, nazwijmy go Karol. Jaki on był? Głupi, tępy, stulejarz rzucający na okrągło żartami o hyhy seksie... Wiecie jakiego pokroju osoba. Szczerze mówiąc, początkowo obierałem taktykę, by po prostu śmiać się razem z nim, żartować i... Po prostu próbowałem się zakolegować. Jednak... No cóż. Okazało się później, że zaczyna się powtórka z rozrywki, czyli ponownie jestem tą czarną owcą (bo jakże by kurwa inaczej) i byłem przez nich opluwany, gardzili mną i zaczęli mnie dręczyć. Zacząłem więc to po prostu olewać, bo myślałem, że znudzi im się i że dadzą sobie spokój... TYLKO ŻE NIE. Metoda "Olewaj ich, na pewno im się znudzi" jest do dupy, bo zaczęło się to kuźwa nasilać! Każdego pieprzonego dnia musiałem znosić jego i jego przygłupich kumpli, którzy na dosłownie każdym kroku mnie męczyli. Depresja którą miałem, nasilała się z dnia na dzień, doszła do tego jeszcze afera związana z DD i w końcu zacząłem nie wytrzymywać. Był taki moment, że jakaś dziewczyna, która nie ma zbyt dobrej reputacji w szkole, postanowiła się ze mnie ponabijać. Stanęła przy mnie, zaczęła mnie męczyć, wyzywać mnie. Olewałem to, ale było coraz gorzej, bo dołączyła się jej koleżanka i jeszcze inni zaczęli się wokół mnie gromadzić, w tym także Karol. W pewnym momencie nawet uderzyła mnie w nos. Chciałem sobie pójść, ale tłum był coraz większy, wszyscy dołączyli do szydzenia i... To już było zbyt wiele. Ostro się wściekłem, nagle wstałem i zacząłem krzyczeć na nich, wyzywać ich i gnoić. Nie pamiętam już co mówiłem, ale było sporo przeklinania. Kiedy to zrobiłem, wszyscy nagle odskoczyli wystraszeni, wielce zdziwieni, a ja tylko stałem i nadal ich wyzywałem. Nie wiem jak długo się to działo, bo... W pewnej chwili jakby straciłem świadomość tego, co się dzieje. Pamiętam tylko, że jak skończyłem krzyczeć, usiadłem na ławce z twarzą ukrytą w moich dłoniach, ale... To działo się jakby poza moją świadomością, nie wiem jak to wyjaśnić. Spytałem się potem kumpli, którzy przy mnie byli, jak długo krzyczałem i powiedzieli, że dosyć długo. Ogólnie, było to najgorsze załamanie nerwowe, jakie miałem i powiem wam... Że czułem się po nim cudownie. Bo tamtego dnia uwolniłem swój dosłownie cały gniew i... Jakimś cudem nie miałem rozmowy z żadnym nauczycielem, wychowawcą, czy pedagogiem. Wiecie... Będę szczery. Nie żałuję tego. Sprowokowali mnie i dostali to, na co zasłużyli, czyli srogi opierdol. Miałem wtedy już spokój przez dobry miesiąc, Karol mi trochę odpuścił, dni jakoś mijały i... Potem zaczęła się pandemia.

     

    Jak było w domu i... Ogólnie E-lekcje? Well... Było ciężko. Mieliśmy w cholerę notatek i zadań domowych, ale na szczęście terminy były w miarę rozsądne, więc... Jednak była jakaś ulga. Ale nie ukrywam, że w pewnych momentach czułem się tym już przytłoczony, całe to siedzenie w domu zaczęło mnie drażnić, bo nie mogłem wyjść, przejść się na ten spacer, no ale... Tak miał chyba każdy. Jednak powiem wam, że okres roku szkolnego, w którym była kwarantanna... No, nie mogę nazwać rokiem szkolnym. Dla mnie to były w sumie takie najdłuższe wakacje w życiu, bo nie dość, że szkołę zamkneli, to u mnie jeszcze zamrozili praktyki.

     

    No to... Może pora na podsumowanie. Jaki był ten rok szkolny? Szczerze mówiąc... Gdyby nie było tego dręczenia w szkole, byłby po prostu perfekcyjny. Ogólnie, mocno średnio. Gdyby nauczyciele byli powaleni, a dodatkowo nie miałbym żadnego z kumpli, byłoby tragicznie, jak w moim od siedmiu pierońskich boleści gimnazjum. I powiem wam, że czuję swojego rodzaju ulgę. Mam o wiele mniej na głowie, teraz tylko mam te praktyki, ale... Z tym będzie już z górki. Postaram się rozwinąć swoje pasje, m.in. zająć się pisaniem i tymi remasterami, które stoją w miejscu. Rozdział 12 odnowiłem jakieś 3 dni temu, ale... W ogóle już remasterów nie ruszałem, bo miałem gówniane samopoczucie i... Chciałem, by wszyscy zostawili mnie po prostu w spokoju. Więc zależy też to w sumie od tego, jakie będę miał samopoczucie i... Nadal niezbyt się poprawiło. Mam ochotę zająć się remasterem kolejnego chaptera, ale... I tak jest niewielka. Tym bardziej, że ostatnio miałem coś w rodzaju... Kryzysu tożsamości historii? Tak, zdecydowanie mogę to tak nazwać. Scenariusz do Epizodu II znowu mi się posypał, a to przez to, że zacząłem remastery i... Well, niby już sobie to uporządkowałem, ale... Mam jeszcze u siebie problemy z tym, jaka ma być chronologia i jestem też już tym trochę zniechęcony, bo miałem niezłą załamkę z tym związaną. No ale wyjdzie w praniu. Będzie dobrze, muszę tylko po prostu się uspokoić i... Poczekać na lepsze samopoczucie. Chciałem też zająć się spolszczeniem pewnej gry, które prowadzę, ale... Jakiej gry, nie zdradzę. Nie chcę robić wokół siebie jakichś tłumów, nie chcę po prostu mieć dodatkowej presji, że np. tylu i tylu ludzi o tym wie, no i tylu i tylu ma takie, siakie, srakie i owakie oczekiwania. Mi już po prostu wystarczy. I prosiłbym tutaj jedną konkretną wtajemniczoną osobę, by nie mówiła, jaka to gra. Czemu, to już powiedziałem, a jak powiesz, to masz bana i koniec dyskusji. Ale... Mogę powiedzieć jedynie tyle, że jak już to spolszczenie zostanie ukończone, wtedy wyjdę z cienia i powiem co to za gra. Macie moje słowo.

     

    I okej... To w sumie tyle. Ot takie podsumowanie, przemyślenia. Mam nadzieję, że wy też dostaliście fajne świadectwa, że również czujecie tą samą ulgę, co ja i... Po prostu fajnie wypoczniecie. Właśnie! Pora na wakacyjne życzenia. Otóż... Życzę wam po prostu wszystkiego dobrego, udanych wakacji, smacznych lodów, ale przede wszystkim bezpieczeństwa. Uważajcie na siebie. Po prostu. Lepiej spędzić wakacje z rodziną, przyjaciółmi, niż na stole operacyjnym. Trzymajcie się i do następnego razu ;33

  6. Chciałem spróbować skateboardingu. Jednak... YT zaproponował mi film z wypadkami na desce, iiiiiiiii... Oj, szybko się rozmyśliłem...

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @Triste Cordis

       

      1. Kto?

      2. Po prostu się boję. Panicznie się boję, nie chcę złamać nogi, albo upaść na beton. Ała...

       

    3. PervKapitan

      PervKapitan

      Gdyby tylko ludzie wymyślili przedmioty, które chronią od takich rzeczy podczas początkowej jazdy...

      Oh wait

    4. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan

       

      No niby są, ale... Kurde, tego złamania nogi czy ręki boję się najbardziej, bo... Niestety na własnej skórze przekonałem się, jak bardzo boli złamana kość *drży*

       

  7. Przesłuchałem i przeczytałem wiele strasznych opowiadań oraz creepypast, jednak... Która z nich jest według mnie tą najbardziej przerażająca? Zaskoczę was, ale według mnie, to "Chroniona Strefa 63" z uniwersum Fundacji SCP. Co w niej takiego przerażającego? Chroniona Strefa 63 jest idealnym przykładem tego, jak bardzo złą i okrutną organizacją jest sama Fundacja SCP. Na samą myśl, że owa strefa istnieje, a to, co się w niej dzieje jest normą, chwyta mnie przerażenie. Gorąco was zapraszam do przesłuchania tej kapitalnej opowieści, która... Jest właściwie dialogiem dwóch osób. Ale wykonanie audio, dźwięki otoczenia, nadają jej świetnego klimatu i mamy wrażenie, jakbyśmy naprawdę tam byli i widzieli to wszystko.

     

    Spoiler

     

     

  8. Heja ludzie. Niestety stało się, dopadło mnie choróbsko, konkretniej, jelitówka. Wymioty, jestem osłabiony i strasznie otępiały. Co za tym idzie, remastery zawieszam na jakiś czas, bo po prostu nie dam rady, ale... Remaster rozdziału 12 postaram się jeszcze dokończyć, bo mam go na finiszu i możliwe, że dziś go wrzucę.

     

    To tyle. Trzymajcie się, a na koniec oczywiście zostawię wam coś fajnego związanego z SCP.

    Konkretniej, filmik Piofliego, który odpowiada na pytanie "Czy Siren Head to SCP?" uwaga spoiler, NIE JEST I NIE BĘDZIE. 

    Spoiler

     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @zsrrknight

       

      O___O ......... *inhales* THE SOCIETY-

       

      Ale tak na serio... Nie chce mi się tłumaczyć, po prostu wejdź tu:

       

      Spoiler

       

       

    3. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan

       

      Taaa. To dość gówniana sprawa.

  9. Cześć, ludziksy. Generalnie... Sprawa wygląda tak, że... Dzieje się ze mną coś dziwnego. Co konkretnie? Ogólnie, zrobiłem się jakoś tak bardziej rozbrykany, energiczny, mam więcej chęci do pisania, ale... Zrobiłem się też nieco bardziej nerwowy, agresywniejszy i częściej przeklinam, choć... To ostatnie staram się akurat kontrolować. Nie znam się na psychologii, ale... Tak sobie myślę i zdałem sobie sprawę z tego, że może ze mnie wyłazić ten cały stres i nerwy, jakie miałem przez ostatni czas. A wy co sądzicie?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [13 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan 

       

      Mi tam i tak wszystko jedno. Uszanuję też to, jeśli nie będziecie chcieli ze mną grać. Z natury jestem samotnikiem.

    3. PervKapitan

      PervKapitan

      No to proponujesz mi grę razem czy Ci wszystko jedno, bo "jesteś samotnikiem"? Naprawdę nie wiem jak mam to odebrać, nie chce mi się bawić w kotka i myszkę, za stara na to jestem.

    4. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan 

       

      Fuck, źle skonstruowałem zdanie. Wybacz, niewyspany jestem i nieco chaotyczny. Hmmm. No zagrajmy razem. Po prostu.

  10. Uhmmm... Więccccccccc... Przepraszam za tamten post. To nie był najlepszy pomysł, eee... Zamiast tego, dam kompilację Perfectly Cut Screams. Jeszcze raz sorki...

     

    Błagam, nie bijcie >.< 

     

    Spoiler

     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [5 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan

       

      Taaa, wiem... Staram się jakoś rozładować atmosferę, bawiąc się w Ricka Sancheza. Well... To nie było śmieszne. Ech, straciłem to coś.

    3. Stracony Nieśmiertelnik

      Stracony Nieśmiertelnik

      Uszy do góry, cokolwiek to było.

      :NjdaT:

       

    4. Marudkeł

      Marudkeł

      @Stracony Nieśmiertelnik

       

      *Podnosi uszy do góry i macha ogonem*

  11. Okej, znalazłem chyba jeden z najzabawniejszych filmików xD

     

    Spoiler

     

     

    1. misterspauls

      misterspauls

      Pamiętam ten odcinek!!

      Śmiałem się tak aż łzy mi lecieli z oczu  :pinkieawesome:

    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @misterspauls

       

      Mmmm. Te kreskówki ;33

  12. O tym, co mnie szczerze boli w ludziach

     

    Kochani! To, o czym zaraz będę mówił, może wam się wydać stosunkowo trywialne. Po prostu... Chciałem się po prostu wypowiedzieć o pewnej rzeczy, która... Męczy mnie. Jak tylko o tym pomyślę, to... Już się we mnie gotuje, po prostu wysiadam. O co chodzi?

     

    Wiecie, generalnie, ostatnimi czasy o wiele częściej gadam z ludźmi. M.in. z moimi starymi znajomymi, z rodziną i... Cóż. Niby jest wszystko okej. Gadamy sobie, śmiejemy się, jara, jara, jara. No i dobra. Ale... Ostatnimi czasy coś się zmienia. Przykładowo, niedawno gadałem sobie tam z pewną osobą. Z kim, to nie powiem, bo to moja sprawa. I o czym gadaliśmy? Tak dla przykładu, rozmawiałem, czemu lubię Rosjan, albo dlaczego nie lubię tej, czy innej firmy tworzącej np. gry, lub filmy. Arguemntowałem, uzasadniałem swoją wypowiedź no i cóż... Byłoby wszystko dobrze, gdyby nie to, że... Jest ona ignorantem i miała moje argumenty w przysłowiowej "dupie". I cóż, zaczęło się. Osoba tamta zaczęła filozofować, wkładać mi do ust słowa, których nie powiedziałem. Wiecie, o co chodzi. Ogólnie, w tamtej chwili po prostu wzruszyłem ramionami i powiedziałem, że "Okej, spoko. Rozumiem" nie chciałem się po prostu kłócić. Ale... Minęło te kilka dni, dzisiaj sobie o tym pomyślałem i... Naprawdę ostro się wkurwiłem. Wiecie... Zastanawiam się, po co ja w ogóle z kimkolwiek rozmawiam, przedstawiam swoje argumenty na jakiś temat, próbuję rozmawiać, mimo iż... Dana osoba ma to gdzieś. Wykazuje się ignorancją, zarzuca mi pewne rzeczy i... Ma kompletnie w dupie to, co mówiłem wcześniej. I z tym mam problem. Po kiego grzyba z kimś rozmawiam, wysilam się na jakiekolwiek sensowne myślenie, argumenty, na to, by rozmowa była konstruktywna, skoro osoba. z którą rozmawiam, jednym uchem wpuszcza, a drugim wypuszcza? I żeby to był jeden taki przypadek. Dwa. NO DOBRA, trzy. Ale... Ostatnio napotykam takich ludzi ciągle, bez przerwy. Gadam z kimś na jakiś temat, przedstawiam argumenty, mówię co i jak, a co ta druga osoba na to? Nie obchodzi ją to, wpycha mi do ust słowa, których nie powiedziałem, a jeśli jest starszy ode mnie o 10 lat, jeszcze dodatkowo wytyka mi, że jestem jeszcze młody, głupi i nie mam doświadczenia życiowego... Ehhh... I to mnie po prostu leczy. Ludzka ignorancja wnerwia mnie jeszcze bardziej, niż złośliwość. A jeśli ktoś nie tylko jest ignorantem, a złośliwcem, oooj... No to jest to mieszanka idealna, by mnie wkurzyć. I jak widzę, że większość ludzi, z jakimi w ogóle przyszło mi rozmawiać, taka jest, to mi po prostu łapy opadają i zastanawia mnie:

     

    1. W jakim ja świecie żyję.

    2. W jakim ja kraju żyję.

    3. Dokąd zmierza to wszystko.

     

    Poważnie!... Ja chyba w ogóle przestanę próbować się wysilać na argumenty przy rozmowie z kimkolwiek, bo widzę, że to nie ma sensu. ŻADNEGO. I teraz powiecie "Oj, no Marudka, przejmujesz się takimi pierdołami. Nie przejmuj się, no". Okej! Takie pierdoły mnie przejmują. No... Przepraszam. Ale nic na to nie poradzę. Łatwo jest mówić, by się tym "nie przejmować", łatwo jest mówić komuś, by nie przejmował się czymkolwiek! Wkurza mnie to już od naprawdę długiego czasu i chyba mogę o tym powiedzieć i wyrazić swoją opinię na ten temat, okej? Mam do tego święte prawo. 

     

    W sumie... To tyle. Było płaku płaku, powiedziałem, co mi leży na wątrobie. To tyle. Trzymajcie się.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [12 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan

       

      Przez rok 2020 życie dokopało mi najbardziej w historii mojego... No, życia. Ale z tego co widzę, to nadal za mało, by zobojętnieć, jak taki Rick Sanchez. Nieważne ile gówien mnie spotka, nadal mam empatię. Czasami chciałbym się tego wyzbyć i mieć wszystko BARDZO głęboko.

    3. PervKapitan
    4. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan

       

      WUBBA LUBBA DUB DUB! 

       

  13. Wygrana w konkursie? Hm... Well, that's surprising :twilight3:

    Cóż... Jest mi bardzo miło :twilight2: A teraz... Muszę was przeprosić, booo... Znowu jest wyłom przechowawczy i parę groźnych SCP uciekło. No, to do następnego. Cześć!

    Spoiler

    tenor.gif?itemid=14077238

     

    AcidicPalatableArchaeocete-size_restrict

     

     

     

     

  14. Łał... Łał... Łał... *przekręca głowę na lewo* Łał...

     

    NM: ... Marudka, mam dzwonić po lekarza? Co ty odwalasz?

     

    Nie, nic... Wszystko ze mną w porządku. Po prostu... Chyba przyszła pora na mój special.

     

    Witajcie, moi drodzy, z tej strony wykwalifikowany pracownik Facebooka i dzisiaj mam dla was mały special. Z jakiej to okazji? Well... Licznik reputacji dobił mi do ponad stu. Wielka i Potężna Trixie jest ze mnie zadowolona. Naprawdę, dziękuję wam za to i... Postanowiłem z tej okazji zorganizować jakiś special. Co wykombinowałem?

     

    Jak dobrze już wiecie, siedzę w fandomie SCP już od jakiegoś czasu. Wspominałem kiedyś, że napisałem własny obiek iii... Tak! To jest ten special! Mój własny SCP! Generalnie, napisałem go tak z nudów i jak wyszło? W miarę okej. Szczerze mówiąc, nie mam zamiaru tego edytować, booo... Nie chce mi się. Po prostu. Wbrew pozorom, nie nadaję się na pisanie SCP. Jest to dla mnie ciężkie. Koniec końców go napisałem, ale... To ten pierwszy i ostatni raz. Iii nie. Nie mam zamiaru próbować dostawać się na oficjalną listę, mam to po prostu gdzieś i tyle,

     

    Oprócz tego, udostępnię też mojego discorda (Nie mówię o serwerze), mimo... Iż jest on w opisie mojego profilu. No ale nieważne, jeśli ktoś chciałby sobie ze mną popisać, lub pogadać na głosowym, to zapraszam, ale...  W kwestii głosowego mogą być komplikacje, bo nienawidzę swojego głosu. Możnaby rzec... Brzmię jak zarzynana hiena gwałcona parasolem, mimo, iż mam już te 17 lat. (#Żart #Sarkazm)

     

    I to tyle na dzisiaj, trzymajcie się. Ja wam zostawiam linki, have fun!

     

    Mój SCP

     

    Mój discord: Marudny Marudkeł#0663

  15. Okej. Znalazłem chyba oficjalnie najbardziej prze kozacką animację o SCP. Dla mnie, to czysta poezja <3 

     

    Spoiler

     

     

  16. Znalazłem najlepszy poradnik, jak myć ręce w wykonaniu medyka z Team Fortress 2. Welp. Nie wiem jak wy, ale ja wciskam "E".

     

    Spoiler

     

     

    ALE, ALE, AAAALE! To jeszcze nie koniec tego posta. Bo skoro już mowa o Team Fortress 2... Zostawię wam to, TU poniżej iii... Czy wy też jaracie się tak samo jak ja? <3 

     

    Spoiler

    spacer.png

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [2 więcej]
    2. Talar

      Talar

      To jest zwykły fan art czy jako to w tym przypadku nazwać, mający imitować ekranizacje. Weryfikuj takie rzeczy, zanim się zajarasz, synu.

    3. PervKapitan

      PervKapitan


      Tutaj pełniejsze i jeszcze Kazowe :D 

    4. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan

       

      *click* Noice

       

      @Talar

       

      Are you freaking kidding me?! Ehhh, no i mój hype został zniwelowany o ponad 9000 D:

  17. Fimfiction działa. Opowiadania są na swoim miejscu, więc jej ^^

  18. Witajcie, moje kochane dziwadełka, z tej strony wasz ulubiony Stalker z Prypeci, a dzisiaj mam malutką garść informacji i... Tym razem jest to coś, co mnie trochę zaniepokoiło.

     

    Od wczoraj... Fimfiction padło... ALE! HEJ! Spokojnie, już tłumaczę, o co chodzi. Dla tych, co nie wiedzą, administracja planuje przeniesienie Fimfiction na inne serwery. Nie wiadomo jak długo to zajmie, ale... Mam nadzieję, że nic złego się nie stanie. Szczerze mówiąc, mam pewne obawy, że moje opowiadania w wersji Angielskiej zostaną utracone i w sumie... Z tego co widziałem, nie jestem jedynym użytkownikiem, który się o to obawia, ALE! Powinno być wszystko okej. 

     

    A skoro mowa o opowiadaniach, ostatnimi czasy zacząłem wracać do w miarę regularnego pisania, tudzież remasterowania i... Cóż, wena przychodzi mi tak jakoś sama z siebie. Nie wiem, czy to przez długie godziny spędzone w Falloucie i Skyrimie, czy po prostu mam tak po Ricku i Mortym. No nieważne. Ważne jest to, że remastery zostaną ukończone w tym, EEEEE, to znaczy... W przyszłym miesiącu. Ogólnie, postanowiłem mieć do tego inne podejście, niż zazwyczaj. A jakie?......... Mam po prostu wy***ane. Postanowiłem spróbować tej metody i np. podczas takiego grania, po dwóch, lub trzech godzinach, chętka sama mi przychodzi. I to naprawdę działa. Nie czuję już presji, nie traktuję tego, jako mój obowiązek, czy coś. Nie powinienem był tego tak traktować od samego początku. Po co zacząłem pisać? Żeby mieć jakieś zajęcie, jakieś hobby, coś, co miałoby mi sprawić przyjemność. A tymczasem traktowałem to, jak pracę, że jeśli coś nie napiszę, zostanę wywalony, or something... Nieważne, wiecie o co mi chodzi.

     

    Kolejna informacja, tooo... Zabieram się za recenzję filmowych Kotów, a właściwie... Omówienia tego filmu. Chciałem się podzielić swoimi spostrzeżeniami odnośnie wykonania, ile dali z siebie aktorzy, a... Dali z siebie naprawdę dużo, I UWAGA, wbrew wszystkiemu, sam film nie jest AŻ TAK zły. Ale o tym wypowiem się w zupełnie innym czasie.

     

    I to tyle, moi drodzy. Jak zawsze, na koniec wam coś zostawię i tym razem, jest to "Rzeczy których dr Bright nie ma prawa robić w Fundacji SCP"

     

    Są to wszystkie pięć części, które nagrał Ozyr SCP kilka lat temu. Oczywiście, weźcie pod uwagę to, że on nie jest autorem tej listy. On tylko i wyłącznie to wszystko czyta, no i te pięć części mogą być niekompletne. Czemu? Naprawdę myślicie, że wszystko, co Bright wyczynia, można zmieścić tylko w pięciu filmach? Błąd... O tym, można by wyprodukować serię na miarę Harry'ego Pottera. 

    Spoiler

     

     

     

     

     

     

    To tyle na dzisiaj, moi drodzy. Trzymajcie się i pamiętajcie: "Rzucajcie w to Klasą D, póki nie przestanie" iii "W razie wątpliwości, nakarmcie tym 682"

  19. Znalazłem filmik z memem typu DEUS VULT! Aaale, nie wiem dlaczego gdy na to patrzę, przed oczami mam Dark Souls. Ehhh, ta. Straszny ze mnie nerd.

     

    Spoiler

     

     

    Tak na końcu tego posta chciałbym ogłosić, że planuję maleńki special. Z jakiej okazji, to nie powiem. Powiedzmy, żeee... Przyjdzie to tak niespodziewanie i będzie to niespodzianka.

     

     

  20. Więęęc, postanowiłem łaskawie zedytować swój profil, uaktualnić niektóre informa- to znaczy te, które mi się chciało. No ale, przynajmniej w końcu zedytowałem zakładkę "O mnie" i wygląda to następująco:

     

     

    Nadszedł więc czas, bym wreszcie łaskawie z edytował to moje konto i napisał tu coś o sobie. Nie wiem jak to wyjdzie, ale postaram się, by miało to ręce i nogi, albo trzy nogi, jedną rękę i dwie głowy. No to zaczynamy.

     

    Jestem osobą, która ma... Dosyć niepopularne opinie na różne tematy. Ośmielam się na przykład skrytykować coś, co wszyscy uwielbiają, uważają za arcydzieło i przez to czasami jest mi przypinana łatka, że marudzę, że się nie znam i najlepiej, bym siedział cicho. Przykłady? Niezbyt lubię uniwersum Wiedźmina. Uważam pierwszą grę redów za naprawdę dobrą, drugą część Wieśka za kiepawą, natomiast Wiedźmina 3 za dobrego średniaka. Uwielbiam DLC Serca z Kamienia, ale za to nienawidzę Krwi i Wina, za co wielu fanów chciałoby mnie pewnie powiesić, no bo jakim prawem ośmielam się mieć własne zdanie na jakiś temat. Więc tak... Pierwsze co o mnie wiecie, to, że niezbyt lubię wiedźmina. No okej, ale w takim razie, co ja właściwie lubię? Naprawdę wiele rzeczy. Bardzo lubię uniwersum Fallouta, The Elder Scrolls, kocham oglądać filmy i kiedyś bardzo lubiłem je recenzować, ale tamte czasy już minęły, choć staram się do tego jednak wrócić. W kwestii filmów i DLC do gier bywam naprawdę wybredny. Coś, co wszyscy mogą uznać za hit, ja mogę to uznać za coś meh, albo przynajmniej średniego, ale zdarzają się przypadki, gdzie inni uważają coś za "nawet fajne" a dla mnie jest to istne arcydzieło. Mimo wszystko, respektuję cudzą opinię i lubię też polemizować z cudzymi argumentami, przedstawiać swoją perspektywę, bo... To fajne. Bo dyskusja w Internecie jest fajna.

     

    A tak ogólnie... Jaki ja właściwie jestem? Cóż... Ze mną bywa różnie, posiadam niezwykle zmienną naturę. Jestem osobą dosyć wrażliwą, strachliwą i płochliwą. Lubię się przytulać, być pod opieką, ale też bardzo lubię być samodzielny, przez co... Często mogę odrzucić cudzą pomoc, bo po prostu czuję się wtedy, jak słabiak i nieudacznik. Staram się być pomocny, zawsze też staram się być miły dla innych i zawsze staram się zrozumieć drugiego człowieka, wykazać się empatią, a nawet się zakolegować. Jestem również osobą, która podchodzi do wielu spraw niezwykle chłodno i potrafi zachować powagę. Zazwyczaj jestem spokojny, jednak... Mam wahania nastroju. Ze stanu radosnego mogę przejść w gniewny lub depresyjny. Z depresyjnego, nagle do radosnego, z radosnego do obojętnego. Naprawdę różnie to bywa i ciężko mi to opisać. Posiadam również dosyć niecodzienne poczucie humoru, które bardzo często okazuję przy okazji rozmów.

    Inna rzecz, moje zainteresowania. Lubię czytać książki, grać w gry, oglądać filmy i seriale, oraz wyrażać na ich temat opinie, doszukiwać się różnych szczegółów itd. jestem również pisarzem fanfików. Bardzo lubię to robić, jest to dla mnie swojego rodzaju forma rekreacji, odpoczynku i robię to po prostu dla zabawy. Kiedyś interesowałem się creepypastami, jednak te czasy minęły, bo po prostu są one już dla mnie nieco powtarzalne. Bardzo interesuję się również Fundacją SCP, często biorę z niej inspirację do własnych opowiadań, a nawet kiedyś napisałem własnego SCP. A czym jest Fundacja SCP? Polecam wam kanał Piofliego i Ozyra, oraz ich filmiki "Czym jest Fundacja SCP".

     

    Info: Dalsza cześć jest już jedynie fikcją, a dałem ją tu dla zabawy i dla budowy postaci.

     

    Jestem również podopiecznym Nightmare Moon. Mieszkamy razem w... Dobra. Nie podam wam dokładnej miejscowości. Mogę jedynie powiedzieć, że mieszkamy w domu, który jest obok lasu. Jak to jest mieszkać pod jednym dachem z Moon? W sumie, całkiem normalnie. Nie wchodzimy sobie w drogę, na co dzień zajmujemy się swoimi tam sprawami, a wieczorem oglądamy sobie razem filmy, choć bywa to całkiem różnie. Może być też tak, że ona sobie coś ogląda, a ja na przykład gram sobie w coś na moim lapku, albo odwrotnie. Śpimy też razem, jednak... Jest to spowodowane tym, że nie umiem zasnąć bez bycia przytulonym do czegoś, a Moon po prostu chce mieć mnie blisko siebie i by mnie po prostu pilnować. Mieszkamy ze sobą już ten rok i... Bardzo się ze sobą zżyliśmy. W weekendy odwiedzają nas Luna i Celestia, no i spędzamy sobie razem czas. Albo Luna, Tia i Moon przybierają ludzkie formy i idziemy na przykład sobie na miasto, do kina, albo siedzimy sobie w domu.

     

    W sumie... Myślę, że to tyle. Wiecie już o mnie wystarczająco dużo i... No, to tyle. 

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [4 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan

       

      Cytat

      A mi się właśnie jego styl podoba. 

       

      Zazdroszczę ci. Teach me, master.

       

      A co do opowiadań... Waddya mean? To oprócz sagi jest coś jeszcze?

    3. PervKapitan

      PervKapitan

      No tak, zbiory opowiadań. Właściwie to tak jakby wstęp do właściwej sagi.

      Są dwa zbiory (jeśli dobrze pamiętam) - Ostatnie Życzenie i Miecz Przeznaczenia

      I jak dla mnie są poziomem o wiele wyżej niż saga. 

    4. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan

       

      Ostatnie Życzenie i Miecz Przeznaczenia czytałem. Well... Były naprawdę dobre, podobały mi się.

  21. Myślałem, że już koniec kursów, będę mógł się zająć czymś produktywnym, a tu klops. Dziś przyszło materiałoznawstwo, z którym muszę się także dziś uporać. Well shiet. 

    1. Salto

      Salto

      Materiałoznawstwo to ciekawa i użyteczna dziedzina, więc może warto się nie nastawiać negatywnie. Wiem, że szkoła potrafi obrzydzić różne rzeczy, ale akurat ta wiedza na prawdę może się do czegoś przydać. 

    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @Salto

       

      Już się z tym zapoznałem te dwa dni temu.

  22. Już okej. Na szczęście mojemu przyjacielowi nic się nie stało. Cholera, jeszcze nigdy tak bardzo się o niego nie bałem. 

  23. Śmierć nadciąga. Tym razem boję się, że po mojego przyjaciela. Przed chwilą napisał mi, że w jego stronę idą dwie burze. Centralnie na niego. Jest również ryzyko trąby powietrznej. Kurwa jebana mać... Powiedzieć, że się o niego boję, to jak nic nie powiedzieć. Nie wyobrażam sobie życia bez niego. Jest moim najlepszym przyjacielem i zależy mi na nim. Piszę tego posta ze łzami w oczach. Nie wiem co robić. Jestem bezradny, tym bardziej że mieszkamy od siebie bardzo daleko. Mogę mieć jedynie nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

  24. Witajcie, moi kochani pracownicy Klasy D, z tej strony wasz ulubiony O5-██ i dzisiaj mam dla was maleńką garstkę informacji.

     

    Generalnie, trochę się u mnie uspokoiło, czuję się już naprawdę lepiej. Generalnie, nie wiem jak to będzie z tym specjalistą, gdyż na razie wszystko jest pozamykane, a moi rodzice... No cóż, udało mi się ich namówić na to, by zapisano mnie przynajmniej do tego psychologa. Myślę, że to będzie pierwszy krok w dobrą stronę i wszystko się jakoś ułoży. Po raz pierwszy od dawna poczułem się lepiej i nie tylko dzięki temu, że pójdę do tego psychologa, ale... No, chciałbym także podziękować Wam. Wam, którzy przejęli się moim marnym losem, dali mi wsparcie. Szczerze mówiąc... Naprawdę nie wiem, co mam powiedzieć. Dziękuję wam. Po prostu.

     

    Anyway, Starlight Sparkle poradził mi, bym znalazł coś, co mi sprawia radość i... No cóż. Nie musiałem szukać daleko. Bardzo lubię grać w gry, obecnie ogrywam takiego Skyrima, choć mam ogromną ochotę zagrać w Fallouta 76. Uwielbiam też oglądać horrory, co za tym idzie, na pewno odświeżę sobie taki Sinister, Upiorne opowieści po zmroku, To, lub moją ukochaną Obecność i Obecność 2. Kiedy robię te czynności, czuję się... Jak ja. Po prostu. I najlepsze jest to, że ponownie wziąłem się za remastery dzięki temu i... No cóż, być może już nawet w tym miesiącu Epizod I będzie wreszcie kompletny. 

     

    Więc... Póki co, same dobre newsy. Jestem naprawdę dobrej myśli. Na koniec chciałbym zostawić coś fajnego i... Tak. Jest to związane z SCP. Miłego oglądania ;33

    Spoiler

     

    By the way, gorąco polecam kanał Piofliego. Jeśli ktoś z was zainteresował się Fundacją SCP, jego kanał jest dla was.

     

    1. Flutterhugger

      Flutterhugger

      Wolisz Sarkistów czy Mekhanitów?

    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @Flutterhugger

       

      Ani to ani to. Wywalone na nich mam. Jedni i drudzy są popaprani.

  25. No witajcie, moje kochane kucysie, z tej strony pan Marudnik Szkudnik i dzisiaj przychodzę do was z interesującym materiałem z kanału "Historia bez cenzury" i... O ironio, jest o osobach chorych psychicznie i ogólnie o psychiatrii. Filmik jest naprawdę ciekawy, jednak... Zanim zaczniemy, chciałbym się do czegoś odnieść, a konkretniej do słów Wojtka Drewniaka na początku filmu

     

    "Ja wiem, że to mało pocieszające to co za chwilę powiem, zarówno dla osób psychicznie chorych, jak i dla ich rodzin, ale kiedyś było jeszcze gorzej". Jak najbardziej się zgodzę. Bo dawne metody leczenie chorób psychicznych, jak depresja, były popaprane. W znacznym stopniu poszliśmy do przodu, ale... To i tak nie zmienia faktu, że są to problemy nadal bagatelizowane, a kiedy rozpoczynają się nowe czasy, znikają stare problemy, ale niestety też przychodzą na ich miejsce nowe problemy. Generalnie, po obejrzeniu tego filmiku nie dziwię się, dlaczego depresja jest tak bardzo w tych czasach bagatelizowana, a sama Europa (ZWŁASZCZA Polska) jest takim ciemnogrodem w tej sprawie. Zapraszam was serdecznie do oglądania.

     

    Spoiler

     

     

×
×
  • Utwórz nowe...