Skocz do zawartości

aTOM

Brony
  • Zawartość

    405
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez aTOM

  1. Leżę i kwiczę, drapiąc panele i zżerając kabel od internetu. To było piękne, randomowe i absolutnie niszczące. Miljon/10 i jeszcze Pinkamena do tego
  2. 1. Skittles. Naprawdę muszę tłumaczyć? 2. Standardowo, czyli rock. No, może rock garażowy, Dash mi wygląda na taką, co wkurza sąsiadów, grając na perkusji/gitarze elektrycznej w swoim garażu w altocumulusie.
  3. Jedyne, co mi się kojarzy to ten kawałek: https://www.youtube.com/watch?v=ewRjZoRtu0Y ze ścieżki dźwiękowej "Slumdoga". Co prawda nigdzie banku nie widać, ale cała reszta się zgadza.
  4. Draques, błagam, zatrudnij korektora, zapłać mu podwójnie i pozwól poprawić te błędy. Bo samo opowiadanie jest bezbłędne, po prostu pierwsza klasa z przedziałem sypialnym, śmiałem się co linijkę, jako alergik od razu też utożsamiłem się z bohaterem (Maska! Czemu nigdy o tym nie pomyślałem?!)
  5. Genialny pomysł i bardzo dobre wykonanie. Vinylix mnie rozłożył Porządna komedyjka, zachowująca klimat Galów.
  6. "Nie pogardziłbym łykiem krzepkiego, krasnoludzkiego trunku." A taki najlepiej pić czytając nowy rozdział: Appleloosa. Zapraszam!
  7. Nicolas, coś ty znowu brał? Ale serio, ubawiłem się nieco, polecam wszystkim nietrzeźwym
  8. Zacny pomysł! Jestem jak najbardziej za i już śpieszę w moimi nominacjami: 1. Najlepszy Fanfik: (wybierany spośród zwycięzców w kategoriach 2 i 3): - 2.Najlepszy Wielorozdziałowiec: Smocze Łzy, Tościk 3. Najlepszy Oneshot: Pszczoły, Madeleine 4. Najlepsze tłumaczenie: Chronomistrzyni, Korodzik 5. Najlepsze opowiadanie komediowe: Kucyk orła nie pokona, Gandzia&Ghatorr 6. Najlepsze opowiadanie z tagiem [slice of Life]: Album, Po Prostu Tomek 7. Najlepsza fabuła: Zegary, Alberich 8. Najlepsze opisy (styl i jakość): Zegary, Alberich 9. Najlepiej stworzona postać niekanoniczna: Pie Killer z "Pie Killera", Nicolas Dominique 10. Najlepiej oddana postać kanoniczna: Applejack, Poszukiwacze Ścieżek, Alberich (co prawda jeszcze nie było rozdziału poświęconego jej, ale póki co choćby pod względem mowy AJ Albericha rządzi) 11. Najlepsze tłumaczenie nieukończone: Background Pony, Dolar84 12. Najlepsze opowiadanie nieukończone: Wiedźma, Zodiak Coś czuję, że pan Alberich będzie obładowany tymi Oskarami niczym Władca Pierścieni xD Zasłużenie zresztą.
  9. Pierwszy odcinek: + piosenka... z początku zdała się taka sobie, ale refren całkiem niezły. No i śpiewająca Luna! + nawiązanie do Cerberusa sprzed n^2 odcinków! + Discord is best alicorn princess. I w ogóle wymiata w tym odcinku jeśli chodzi o gagi i smaczki. Dowiedzieliśmy sie też czegoś nowego o jego zdolnościach, mianowicie potrafi wyczuwać zakłócenia magii. + "my turn!" - cała Pinkie xD + główny antagonista... miód! Niezły wygląd, wyżera magię, wyżera latawce, wyżera ziemniaki, miesza w głowie nawet Discordowi. Drugi odcinek: + witraż Tireka i Discorda xD Padłem. + walka Twilight i Tireka... No tego się nie spodziewałem. Trzy razy tę scenę przewijałem, bo nie mogłem uwierzyć, że twórcy naprawdę zrobili coś takiego. Zwłaszcza początek walki mi się podobał, ucieczka Twi do biblioteki, a zaraz potem jej wysadzenie. BARDZO zacnym smaczkiem było uratowanie Owlicious. Twilight wstaje, rzuca spojrzenie typu: "Rozwalaj se co chcesz, ale wara od moich książek", a potem następuje już czysta rozpierducha. Kosztela, tóż to był Dragon Ball w świecie kucyków! + muzyka w tle, zwłaszcza w czasie ww. potyczki - miodzio. - wygląd Super Sayajian Main Six był szkaradny. - ostatnia piosenka w sezonie... czemu taka krótka?! - największy minus: liczyłem, że w którymś momencie pojawi się brat Tireka i pomoże go pokonać. Podsumowując: byłem mocno zaskoczony całością, przynajmniej tak samo, jak kiedy w odcinku z weselem ukazała się Krysia. Spodziewałem się nowego badassa o poziomie mniej więcej Sombry i tęczowego jebut na koniec. A dostaliśmy prawdziwego ZŁEGO, epicką walkę niczym w jakimś anime i całkiem zgrabnie prowadzony odcinek. Fabuła była rzecz jasna przewidywalna, ale tak zwykle bywa w MLP. Nieścisłości też się pojawiły, np. dlaczego Tirek wiedział o Kredensie, a o Jajogłowej już nie. Dodatkowo, skoro z Tartatu uwolnił się już jakiś czas temu, można by przyjąć, że obmyślał jakiś plan, zbierał siły... tyle że nic takiego nie wynikało z fabuły. Na szczęście do takich nieścisłości w serialu większość osób pewnie zdążyła się przyzwyczaić i nie przeszkadzają one w samym odbiorze.
  10. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  11. Muszę chyba system samooceny znowu przerobić, bo najbardziej chwalą mnie za to, co wg. mnie wyszło mi w całym przekładzie najgorzej Ale dziękuję za wszystkie komentarze Nie mogły być inne, w końcu to Pinkie Mi osobiście najbardziej podobał się Coltergeist
  12. Ścisła końcówka to około 40% wszystkich powodów, dla których przełożyłem tego fika Bądź nieśmiertelnym Elmerem i jego pogonią za Bugsem: "Bądźcie bałdzo, bałdzo cicho..."
  13. Opublikuj tłumaczenie - 90 wyświetleń w ciągu jednego dnia, 0 komentarzy. Ludzie, co z wami? :/

    1. aTOM

      aTOM

      Sweet Apple Capers PL - w dziale ogólnym z fikami znajdziesz :)

    2. Dolar84

      Dolar84

      Takie życie - trudno ludzi zagonić do komentowania. Żeby był na to jakiś łatwy, a sprytny sposób...

  14. Drodzy Lunie ducha winni czytelnicy, oto kolejna translacja mojego autorstwa. Pinkie, jabłka oraz tak suche dowcipy i gagi, że zalecam przed czytaniem zaopatrzyć się w zgrzewkę wody mineralnej “Vytautas”. autor: The RPGenius przekład: aTOM korekta/prereading: Zodiak, Jacek, Jet.Wro, opis: Pinkie Pie ma ochotę na strudel jabłkowy. I Celestia świadkiem, że go zdobędzie! Sweet Apple Capers [PL] Sweet Apple Capers [ENG]
  15. "Rarity, come to the Dark Side, we have ice cream!" Cały odcinek w jednym zdaniu. Nie wiem czemu, ale scena, w której Rarcia wtranżala lody wywołała u mnie niemałą głupawkę A, no i Octavia się w końcu pojawiła! Choć miałem nadzieję, że spełni się ten kiedyś dawno przepowiadany i będący żartem śpiewajacy duet Rarity i Octavia. Cóż, nie można mieć wszystkiego.
  16. "Malazańska..." poszła dziś w odstawkę, bo oto zobaczyłem nowy rozdział "Poszukiwaczy"! Za "piekarskie harakiri" powinieneś dostać medal xD Sporo śmiechu, jak na fik o Pinkie przystało. I chyba pierwszy raz widziałem, aby ktoś nazwał jej Element "Radością", a nie "Śmiechem". W sumie można by tę pierwszą nazwę nawet uznać za trafniejszą. W każdym razie, podobnie jak przedtem w przypadku Rarity, tak i tym razem doskonale oddałeś charakter bohaterki, czyli Pinkie Pie. Jak to mawiają hamerykańce: "you nailed it". Fabularnie też idziemy do przodu, troszkę więcej na temat tajemniczego kuca się dowiedzieliśmy, choć mam wrażenie, że dopiero Rainbow albo AJ zdołają wycisknąć z niego nieco więcej informacji Nawiasem mówiąc - sposób, w jaki mówi twoja AJ zasługuje na osobne brawa. Czekam na kolejny rozdział. Niech moc będzie z tobą.
  17. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  18. Na początek zdanie tygodnia: "Znowu narąbany jak drewno na zimę!" Rozdział bardzo dobry, powiem więcej - wydaje mi się, że chwilowe "zapomnienie" o Chromii wręcz się przysłużyło temu fikowi. Postawa Erynii bardzo przypomina mi pewnego skrzydlatego zabójcę Z kolei Spyline... heh, chyba właśnie poznałem swoją ulubioną postać, oj tak. Lekko ześwirowana dama z ciągotami a'la Dexter... No i sądząc po jej sposobie bycia nie zdziwiłbym się, jakby w linii jej antenatów znalazła się Rarity. Nie wiedzieć też czemu, kilka scen zalatywało mi Gwiezdnymi Wojnami (ot, choćby ćwiczenie magii przez Felicję). No i Brutus... na jego temat nie powiem nic, bo to trzeba samemu przeczytać. Aczkolwiek pozwolę sobie rzucić kilka sugestii (Luno broń, nie nakazuję ci z którejkolwiek korzystać - to twój fik), które nieco lepiej brzmią dla tej postaci wg. mnie: Teraz tylko czekać na więcej, szlachetny panie! PS. Włącz komentarze, panie Zodiak, gdyż dostrzegłem parę literówek (choćby "prawa" miast "prawda") i nie mogłem zaznaczyć. PSS. Prosto z samego serialu: http://www.youtube.com/watch?v=AKd_3fwLrtI Co prawda to osioł, a nie kuc, ale kwestia kopyt ta sama. Co do "wsparcia się na łokciach" itp., to faktycznie coś w tym jest. Choć większość czytelników (w tym ja) nie zwraca zbytniej uwagi na takie rzeczy, faktycznie można by je nieco dostosować słownictwem do kucyków.
  19. Jako że zacząłem jakiś czas temu czytać to opowiadanie w oryginale, niniejsza wypowiedź będzie oparta na większej ilości rozdziałów, niźli tylko ten przełożony. Przede wszystkim - zdumiałem się. Zazwyczaj fiki z Lyrą omijam szerokim łukiem, bo niemal zawsze prędzej czy później pojawiają się tam ludzie. A generalnie nienawidzę klimatów HiE. Toteż nawet nie zerknąłem wcześniej na tego fika. I cóż to był za błąd! Ciężko opisać jakieś opowiadanie jednym słowem, ale tutaj ciśnie się ono same na klawiaturę - muzyka. Wszechobecna w opisach, stylu, w zachowaniach postaci. Moja dusza melomana poczuła się niezwykle uradowana. Rozdział 1 zaś zmiażdżył większość SoL-i oraz sadów, jakie czytałem. Zaczął się tak niewinie, tak "serialowo" pod pewnymi względami. A tu bach, czwarta strona i od razu dostajemy w twarz wielką enigmą. W dodatku autor świetnie dawkuje informacje na temat tego, co przytrafiło się Lyrze. Zaś co do tłumaczenia... jakież może być, jeśli nie świetne? Powiem więcej, już znalazłem fragment, który podoba mi się bardziej niż w oryginale, a w dodatku oddaje genialnie całego ducha opowiadania: "Czy kiedykolwiek utkwiła ci w głowie piękna melodia, lecz nie wiedziałaś, skąd się wzięła? Ta melodia to ja." A teraz muszę smutnąć, bo mój terminarz jest tak napięty, że najpewniej nie będe miał okazji dokończyć czytania tego działa jeszcze przez spory czas Jeszcze takie wolne przemyślenie co do rozdziału czwartego:
  20. aTOM

    #4 04/2014 "MANEzette"

    Octavia na okładce No i choćby człowiek nie chciał, to musi rzucić wszystko i przystąpić do czytania... - recenzja Wiedźmy! W końcu, ten fik zasługiwał na szerszy opis. - Dolar, ty draniu, czemuś się nie pochwalił, że tłumaczysz "Rozwijanie zdolności"? Choć z drugiej strony, powodzenia z żartami słownymi w dalszych częściach - tłumaczenie w wykonaniu Solarisa... cudowne. Sama historia przypomina nieco "Atut Spike'a". Pozwolę sobie to skomentować cytatem: "o ty bezecniku." Na razie tyle, jak znajdę czas, to pewnie jeszcze felietony przeczytam, bo widzę po poprzednich postach, że wywołują chęć dyskusji
  21. Stara drukarka, nowa klawiatura, zepsute Sennheisery HD 202 - może ktoś jest chętny? Ja też pracuję, ale po prostu zawsze czułem podziw dla ludzi, którzy bawili się w kolekcjonerstwo czegokolwiek (sam mam to ostatnio z książkami, boję się przejść obok księgarni, żeby czegoś nie kupić). Tak jak napisałem, gdyby nie "prezenty", to najpewniej miałbym co najwyżej ową koszulkę, którą bym się mógł pochwalić. Ha, może wręcz pomówmy o czymś takim: najfajniejsza/najulubieńsza/najlepszejsza rzecz w waszej kolekcji, którą dostaliście od kogoś?
  22. Z ciekawości przejrzałem temat i nasuwa mi się jedno stwierdzenie: skąd do siana bierzecie na to kasę? Widząc kolekcję ZłegoKrólika szczęka mi opadła. Ja sam mam parę gadżetów, ale niemalże wszystko zostało mi sprezentowane bądź wygrałem na meetach Jedyne, co kupiłem sam to koszulka, parę komiksów (bo są tego warte) i płyta Evening Stara (którą zresztą miesiąc potem oddałem na aukcję). https://www.dropbox.com/s/sc0cok3a1x31oly/SAM_1626.JPG https://www.dropbox.com/s/ub7z6tacexqbo3j/SAM_1635.JPG Brak jeszcze jedynie I tomu CRISIS:Equestrii, bo znajoma pożyczyła. Jakość zdjęć kartofel, ale taki już urok mojego aparatu :/ Może kiedyś zaktualizuję.
  23. No, ciekawy rozdzialik, i do tego mocna końcówka (a niech cię za taki cliffhanger!). Bardzo mi się spodobało nawiązanie do mitologii nordyckiej poprzez Tomb Raidera xD Dobry patent.
  24. A dyskusji może być sporo, bo autor tylko opiera się na tym systemie, a nie przenosi żywcem na koniolandię. Zaś co do Podmroku... cóż, to crossover z BG1, więc niestety nie ma tam także i mojej ulubionej lokacji (drowy ). Ale pojawia się kilka postaci z drugiej części "Wrót". Podmrok może pojawić się w sequelu, którego na razie są napisane trzy rozdziały. W następnym odcinku pojawi się za to Naskel... to znaczy Appleloosa.
  25. Dzięki za odpowiedź. A sam głos zdał mi się dziwny, taki kompletnie nie pasujący do kucykowej postaci.
×
×
  • Utwórz nowe...