Sam film podobno zadka nie urywa, ale jest okej, w tym tygodniu pójdę na niego do kina. Ogólnie wydaje mi się, że część ósmą a Solo dzieli zbyt krótki okres, by ludzie nahajpowali się na ten film.
Panie Wonsz, Pan ma rację. Film wypuścili w złym momencie. Rouge One wszedl do kin w cyklu zimowym, wtedy kiedy pokazują się filmi z "sagi" i zebrał publiczność. Z Hanem wyskoczyli za wcześnie.