Skocz do zawartości

Guardian

Brony
  • Zawartość

    476
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Guardian

  1. ma oobe do rostrzelania w avku (przpaska na oczy xD )
  2. Witam was! Tutaj będę dodawał swoje wypociny. Na początek Rainbow Dash jak Amerykański spadochroniarz. Ciężki terminator księżycowy (na konkurs NLR ) El Presidente Moja Luna I taki tam Rozwalacz Mózgu (praca robiona po pijaku xD )
  3. Wiktor zobaczył jak Grim gdzieś idzie, nic nie odpowiedziawszy. Wiktor podszedł do Yellowa. - Yellow, zaprowadź mnie proszę cię do dowódczyni, muszą z nią pogadać na temat pewnego planu, który pomoże nam najprawdopodobniej przechytrzyć wroga... - Wiktor spojżał na Yellowa i wyszeptał mu do ucha. - Znasz może zaklęcie częściowego kasowania pamięci?
  4. osoba która zmienia nicki cześciej niż ja bielizne
  5. mnie nie będzie mam do ciebie 2000 km a bilety są po 100 funtów , więc innym razem
  6. dobra wracam bo mi już lepiej :D

    1. Decaded

      Decaded

      Świetnie. Ruszam poprawiać Twoje posty.

    2. kapi

      kapi

      YAY przez wielkie YAY :D

  7. 2 osoby mnie wkurzają, więc na razie spadam z forum, może wpadne by popisać coś w sesji lub w "Pamiętniku z wojny" Na razie!!!!!!!!!!!!!!!!

    1. kapi

      kapi

      Będę tęsknić, szkoda, jakbym mógł jakoś pomóc to daj znać. Mam nadzieję ,że dasz radę coś tam w sesji popisać, bo bez Ciebie będzie smutno.

    2. Guardian

      Guardian

      myhell posłuchaj, miałem dzień do du**, wszedłem na SB by sie pośmiać, uspokoić.... ale nie bo pewne osoby muszą się bawić w Humanistów jak z koziej dupki trąba i poprawiac nawet najmniejsze błędziki.... btw będę dzis wieczoram pracował nad okładką. Potem zrobie poprawke kolorów w paintcie... zobaczy się. A i nicków osób nie podam bo nie jestem az takim.... nie powiem kim by każdemu o tym gadać. Co do sesji kapi to będę wpadał by popisać.... ps. Papierosy są dobre, nawet lepiej się czuje

  8. Wiktor podszedł do Yellow-a i powiedział: - W moich oczach widać szaleństwo, głupie i przy tym niebezpieczne pomysły - Robiąc przy tym sztuczki oczami by wydawały się jak najbardziej szalone - Nie spotkasz drugiej tak szalonej postaci w całym królestwie.... - Wiktor zaśmiał sie by Yellow odebrał to jako żart. Odebrał swoje rzeczy i podszedł do strażnika i podał m swój stary muszkiet oraz naboje do niego. - Trzymaj, to podarunek ode mnie, niech ci dobrze służy, stary muszkiet wykuty jeszcze za starych czasów w najlepszych zakładach rusznikarskich w Stalionogradzie, niech tobie i twoim kolega ochroni życie w przyszłości. Wiktor podszedł do Grima. - Co powiesz na pójście na górę i dołączenia do naszych przyjaciół, jestem trochę głodny... a ty? - spytał grzecznie. Nagle odwrócił się do Yellow-a. -Yellow! Czy mógłbyś spytać dowódczyni czy będzie miała chwile na rozmowe?
  9. Guardian

    forumowe radio

    poszukaj czegoś co nazywa się "Radio Yay" uwaga post zawiera lokowanie produktu
  10. Guardian

    forumowe radio

    przeciez radio juz nie działa
  11. "Poczułem ciepło, ciepły dotyk na mojej skórze. Nie wiedziałem co się dzieje, czułem nagły przypływ emocji, adrenaliny. Wiedziałem że zaraz nadejdzie ten moment, usłyszałem lekki świst powietrza, wiedziałem wtedy od razu co to zwiastuje, lekki monotonny odgłos odbił się echem od ścian,kiedy doszło do tego końcowego momentu, wiedziałem że nie dam już rady, że nie mam już sił i zawołałem: - Nosz ku mać silnik się przegrzał!"

    1. kapi

      kapi

      Masz PD u mnie w sesji za ten genialny opis xD, świetny :)

  12. Wiktor zbliżył się do zielonej skrzyni, był długa i zabezpieczona kłódką, pomyslał chwile i zaczął pszeszukiwać papiery i szafki w celu znalezienia klucza,po chwili znalzł tego czego szukał. Chwycił klucz i zaczął kombinować przy skrzynce. Kłódka ustąpiła, skrzynia się otworzyła. leżały w niej kawałki papieru, jakieś dokumenty w sprawie zmian warty w zamku oraz pudełko z 20 miedzianymi rzeczami, dość małymi, ostro zakończone i 2 małe wygięte metalowe blaszki. Przywołał Yellowa i przekazał mu dokumenty. - Zabezpiecz to i pilnuj jak by zależało od tego twoje życie. Wiktor pogrzebał głębiej nagle dotknął czegoś co przypominało drewno, dość długie drewno.... Wiktor wyciągnał coś na kształt jego muszkietu, lecz konstrukcja była nieco inna. Podszedł do grima i otworzył plany które trzymał, spojzał na plan uważnie a potem na broń. - Panowie.... mamy tu egzemplarz broni z planów.... Miał już wychodzić gdy nagle zdał sobie z czegoś sprawę.... - Hmmm mamy broń, a straż jest na mieście...trochę przekichane.... chyba że... - Wiktor pośpieszył na górę do prywatnego pokoju wujka i wyciągnął podrobiony dokument tajnej policji nightmare moon. Po drodze na dól zachaczył o swój pokój i zabrał swoje stare moro. koszula w leśnym odcieniu. Podszedł do swoich towarzyszy. - Plan jest taki. Jak zatrzymie nas straż, ja podaje się za oficera "Tajnej Policji NMM" a wy jesteście więźniami i prowadze was do tajnego więzienia, będą musieli nas puścić.... żołnierze chrysalis trzęsą portkami nawet przed poborowymi z oddziałów nocy.
  13. I love Milkyway .... ale nie wiem czemu :/

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [5 więcej]
    2. Kruczek

      Kruczek

      Ranisz ten batonik.

    3. Psoteł

      Psoteł

      "on ma duże" - taak, to na pewno jest on...

    4. JaZwiezda

      JaZwiezda

      Ja kiedyś myślałem że to jakiś kolejny OC który popularny jest na /mlp/ ale kiedy zobaczyłem z nią pewnego gifa, to tak jak by zdetonować sobie w dłoni flashbang`a.

  14. Guardian

    Ogłoszenia graczy

    pewne problemy z netem , raz jest , raz go nie ma.... 25 pazdziernika będe już miał stały.... zawsze moge podkradać coś sąsiadowi :3 na pocieszenie macie obrazek
  15. chodź jestem za granicą to też coś pomaluje
  16. do 25 pazdziernika bez neta ;_; jakos trza to wytrzymać ;_;

  17. Problem z netem - mały odpoczynek, chodź i tak nikogo to nie obchodzi :v

    1. DiscorsBass

      DiscorsBass

      Nie martw się netem - napraw toster ^^

    2. kapi

      kapi

      Mnie to obchodzi :)

    3. Rebon Alchemist
  18. udało mi sie znaleść buga i mi sie nawaliło
×
×
  • Utwórz nowe...