-
Zawartość
1332 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
11
WilczeK's Achievements
Forumowy wyjadacz (8/17)
1k
Reputacja
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje WilczeK
-
Kuce, jakie kredki polecacie? Głównie mi chodzi o to, aby można było łatwo przechodzić miedzy kolorami przy cieniowaniu.
- Pokaż poprzednie komentarze [1 więcej]
-
Do tego najlepiej się nadadzą kredki akwarelowe. Do najtańszych należą Koh & Noor Mondeluzy, potem wyższe cenowo są Faber Castell typu Prismacolor. Obie firmy mają świetne materiały dla artystów, w tym kreduszki.
Są jeszcze kredki z firmy Derwent oraz z Progresso, ale tych nie miałem okazji sprawdzić .
-
Mondeluzy akurat są strasznie oczojebne, bardzo się łamią i kruszą.
Poleciłabym Ci Staedlery, ale chyba mają dla Ciebie za ubogą paletę barw.
Dość blade są też Bambino, które są też tanie. Wady? Potrafią zostawiać rysy innego koloru. I nie są powtarzalne. Czyli np. różowy z jednego opakowania będzie inny niż różowy z drugiego. Mam 2 opakowania tych ołówkowych, jedno bardzo spoko, drugie gorzej. Oba z Biedry, oba w kucyki. Te małe Bambino też testowałam i jest podobnie.
-
Dziękuje ślicznie.
Jak tak oglądam to te Staedlery, mają fajne kolorki, zwłaszcza te w większych zestawach. Trzeba będzie kiedyś nad nimi pomyśleć. Jednak najprawdopodobniej wezmę te Faber-Castel. Jak tak patrze, to z barwami, też nie stoi tak źle, a i cena też nie jest najgorsza. Tym bardziej jak chce na razie spróbować i zobaczyć jak mi to wszystko wyjdzie w przysłowiowym praniu.
Dzięki wielkie jeszcze raz.