Skocz do zawartości

PlagueOverlord

Brony
  • Zawartość

    779
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez PlagueOverlord

  1. *Czując ramiona Saladina obejmujące jej ciało, powiedziała, ocierając łzy* - Moi rodzice zawsze mówili, że jestem dorosła mimo, mojego młodego wieku, w końcu uczyli mnie wszystkiego aby stać się dyplomatką, bo jestem raczej byłam szlachetnego rodu, bo tylko ja zostałam z tamtego dnia. *powiedziała smutnym głosem. Czuła, że przy nim jest tamtą szczęśliwą klaczką przed stu laty, aż do tamtego zdarzenia* - Saladinie, chciałam się Cię spytać, czy mogłabym pójść z tobą na spotkanie z księżniczkami, skoro jesteś wysłannikiem sułtana? Ponieważ jeszcze nigdy ich nie spotkałam osobiście, a to jest moim marzeniem. *zapytała się jego mając nadzieję, że zgodzi się na to*
  2. Po lewej Filip Żołnierz poddany
  3. - Nie to dla jest ważne. *powiedziała patrząc na niego* - Bo dzięki tobie czuję się bezpieczna i także, że ktoś się interesuje mą osobą. *rzekła trochę smutnym głosem* - Dobrze opowiem coś o sobie, trochę więcej. *nabrała trochę powietrza w usta i zaczęła opowiadać* - Jak wiesz urodziłam się w zamku nie daleko Hoofingtonu, spędziłam w nim kilka lat mojego życia, miałam kochających rodziców i dobre dzieciństwo, aż do pewnego dnia, kiedy miałam 18 lat, wyruszyłam do miasta niedaleko zamku,aby odwiedzić inny kąt niż zamkowe mury, wtedy ktoś napadł na moich rodziców i ... ... ich .. ... zabił, gdy wróciłam zobaczyłam rodziców leżących zakrwawionych na ziemi, gdy uspokoiłam się miarę, spakowałam swoje rzeczy i wyruszyłam w świat, aż w końcu tu dodarłam. *mówiła łzami w oczach i załamanym głosem* - Ty jesteś moim gościem, więc połóż się na łóżku, natomiast ja położę się na fotelu. Może coś opowiesz o sobie? *rzekła już trochę spokojniejszym głosem*
  4. - Dziękuję. *powiedziała krótko, ale pojawiającym się uśmiechem na jej twarzy jak usłyszała, że zostanie z nią na noc. Następnie przytuliła się do Saladina i pocałowała jego policzek podzięce, że spędzi z nią noc*
  5. *Czuła, że to może być koniec jej nieumarłego życia, ponieważ zginie zgwałcona i uduszona przez gluta, gdy nagle poczuła na sobie coś innego zamknęła i otworzyła oczy, obróciła się i zobaczyła stojącego przy jej łóżku Saladina, wtedy się zarumieniła* - Przyszedł zobaczyć co ze mną się dzieje, jeszcze nikt nie martwił się o mnie, on może być tym jedynym. *pomyślała patrząc się na niego. Następnie powiedziała z płaczem do Saladina* - Dobrze, że jesteś tu przy mnie, miałam straszny koszmar, że coś mnie zaatakowało i chciało mnie zgwałcić. Będziesz przy mnie, naprawdę boję się spać sama zwłaszcza po tym koszmarze
  6. Czy ktoś nadal gra, bo dopiero zaczynam i chciałbym z kimś zagrać?
  7. *Wing jako czwarty wziął kartkę od Profesor Dash, wyjął długopis i zaczął pisać* 1. Umiem szybko latać i wykonywać różne akrobacje. Najlepiej mi się lepiej ćwiczy wieczorem, kiedy nikogo nie ma na niebie. 2. Uwielbiam zawierać nowe przyjaźnie. Lecz czasami potrzebuję pobyć sam. Najważniejsze dla mnie jest aby moi przyjaciele byli szczerzy, uczciwi i spokojni. 3. Po studiach spodziewam się polepszenia swoich umiejętności i mam nadzieję, że dzięki mojej mentorce osiągnę ten cel. *Po napisaniu odłożył kartkę i powiedział* - Do widzenia. *po czym wyleciał z okna*
  8. *Czując mackę w sobie krzyknęła z podniecenia tak głośno jak mogła. Czasami nawet żałowała, że nie miała nikogo w życiu towarzyskim do życia seksualnego*
  9. Mam problem polegający na tym, że na dole w aktywnych użytkownikach widzę tylko mój nick, ewentualnie kilka osób, chociaż są na forum aktywni, proszę o szybką pomoc.
  10. PlagueOverlord

    Zapisy

    Chciałbym się jeszcze raz zapisać na magiczny pojedynek.
  11. Kiedy można nie więcej się spodziewać naszych postaci w twoim komiksie?
  12. - Co to za breja?! *powiedziała zdziwiona mazią, która ją oplątała* - Muszę się szybko uwolnić i uciec stąd jak najszybciej, bo bez magii sobie nie poradzę, chyba że. *pomyślała przez chwilę. Następnie próbowała siłą dotknąć kopytem amuletu, aby uwolnić jego moc, aby wyzwolić się macek gluta. Gdy poczuła jak jedna z tych macek złapała za jej róg powiedziała w gniewie* - Nie dam Ci się zgwałcić ty glucie!! *Wpadła jeszcze na jeden pomysł, aby wołać pomocy głosem dziewczyny, której udaje przy Saladinie* - Ratunku, pomocy, coś mnie zaatakowało!!! *krzyknęła całym głosem, mając nadzieję, że ktoś jej pomoże, a zwłaszcza Saladin*
  13. Okey też dam http://mlppolska.pl/watek/5703-hunterheart/#entry280260, ale tu możesz dać na imię Azure Heart.
  14. - Dziwnie się wszystko zmieniło, dobrze myślałam, że coś tu się dzieje, teraz mam dwie możliwości, albo poszukać źródła tych zjawisk albo zmienić swój wygląd Grey i uciec w stronę pałacu. *pomyślała przez chwilę, aż w końcu wymyśliła. Postanowiła jednak przemienić się nietoperza i polecieć w stronę pałacu, aby poszukać Saladina i ewentualnie znaleźć kolejną duszyczkę do zjedzenia, oczywiście była zawsze ostrożna i gotowa, aby obronić się przed nagłym atakiem na nią*
  15. - Dobrze, niech będzie, może jutro na zamku w godzinach południowych? *zapytała ocierając łzy, wiedząc, że nie przekona ogiera, następnie jak wychodził rzekła, ale zapytała się jeszcze* - Dobranoc, Saladinie. Poczekaj powiedziałeś, że chciałbyś? *Po chwili jak wyszedł zmieniła na wygląd swój normalny, po czym się wściekła i rzekła myślach* - Kurwa, muszę udawać jeszcze słabą klaczkę, aby się do niego dobrać, aż od tego udawania muszę kogoś zabić. *po czym podeszła do portierki, wyjęła ostrożnie nóż i zadała szybko cios zabijając od razu klaczkę* - No już czuję się lepiej, teraz muszę coś zrobić tym trupem, wiem zrobię z niej służkę. *po czym na jej rogu pojawiła się zielona poświata i wystrzeliła stronę zwłok, czyniąc ją nieumarłą służkę, jednocześnie za pomocą magii zmieniła wygląd trupicy, aby wyglądała jak za życia, następnie zabrała pieniądze, które Saladin dał tej klaczy i poszła do pokoju się przespać*
  16. - Proszę, zrobię wszystko pomogę Ci obowiązkach, tylko proszę nie zostawiaj mnie samej. *powiedziała nadal smutnym i płaczliwym głosem, następnie udając strach podbiegła przed nim i upadła na ziemię prosząc go, aby został*
  17. *Gdy usłyszała słowa starej klaczki, ucieszyła się, że jej plan zdobycia zaufania idzie powoli, ale zgodnie planem, ale gdy usłyszała słowa Saladina, powiedziała smutnym, błagalnym i płaczem zawartym słowa* - Ja się boję spać sama w takim strasznym i cichym miejscu, proszę więc Saladinie czy mógłbyś spać obok mnie, bo ..... ja nie chcę być sama.
  18. PlagueOverlord

    Ostrowieckie meety

    Miejsce byłoby w parku miejscu obok jeziora, a do czasu trzeba ustalić, ja nie więcej jestem dostępny do ostatniego tygodnia września, bo później jadę na studia
  19. PlagueOverlord

    Ostrowieckie meety

    Jeszcze jak się uda może odbędzie się jeszcze jeden meet, ale termin trzeba powoli ustalać.
  20. PlagueOverlord

    Ostrowieckie meety

    Jeden już się odbył.
  21. - Ten młodziak nie będzie mnie pouczał co mam robić. *pomyślała zdenerwowana, jak ogier wszedł do budynku, więc ostrożnie i po cichu poszła za Saladinem, aby nie zauważył jej, oczywiście była w gotowości do rzucenia zaklęcia. Jednak po chwili doknęła go za bok*
  22. - Co się stało z tym ogierem? *udając strach zapytała się* - Coś mi tu nie pasuje, coś dziwnego wyczuwam tym miejscu, załatwiłabym to sama, ale muszę przed nim udawać jakieś strachajło, co ja muszę przechodzić, aby zdobyć jego duszę. *pomyślała przez chwilę* - Saladinie poczekaj pójdę z tobą. *powiedziała trochę odważnie*
  23. - Pochodzę z południowej części Equestrii niedaleko od Hoofingtonu, w rodzinnym zamku, który jest dziedziczony w rodzinie od dawna. Przyjechałam, aby zwiedzić świat, bo jestem ciekawska nowych przygód, ale też jestem trochę nieśmiała do innych. *powiedziała trochę cichym głosem*
  24. - Czy może pan mi opowiedzieć coś o tym kraju? *zapytała się ciekawością w ustach*
×
×
  • Utwórz nowe...