Skocz do zawartości

Cahan

Moderator
  • Zawartość

    4026
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    136

Posty napisane przez Cahan

  1. Niestety, ale nie udało się zrealizować wszystkich planów na rok 2018. Dlatego część z nich przechodzi na ten rok.

    - poszerzenie tematyki działu o chemię i biochemię, głównie w formie quizów i zabaw (od czasu do czasu)

    - mini sesja RPG, krótka i ograniczona w czasie gra survivalowa, wymagająca myślenia oraz wiedzy biologicznej czy umiejętności składania rymów oraz rozwiązywania zagadek - takie gry odbywałyby się co jakiś czas i były na określoną liczbę osób. Klimaty MLP i crossovery. (projekt z minisesją zamienił się w event forumowy Samhain 2018, jednak w tym roku postaram się napisać mechanikę i fabułę do sesji działowych)

    - więcej konkursów, które odbywałyby się minimum 2 razy do roku

  2. Bardzo ładne prace, Moon!

     

    Najmniej mi się podoba Trixie, mam wrażenie, że ma coś nie tak z twarzą - perspektywa i proporcje. No i ciało wydaje się stosunkowo płaskie. Za to płaszcz i korona bardzo fajnie wyszły.

     

    Za to Porcelanka jest super. Bardzo dobra praca pod względem technicznym. Świetna mina, kolory i cieniowanie częściowo przy użyciu kresek też robi robotę. No i podoba mi się jej twarz, w odróżnieniu od Trixie wszystko jest z nią w porządku. W ogóle Twój styl ewoluuje i robisz coraz lepsze pyski.

     

    No i mój Cahuń. Mój Cahuń jest cudowny. Bardzo podoba mi się jej głowa, widać, że jest inna niż kucykowe i ma fajne, duże uszy. No i wykonanie oka jest super. Ale przede wszystkim kocham wykonanie Drosera  rotundifolia i Dionaea  muscipula. Generalnie bardzo, bardzo zacna praca.

    • Lubię to! 1
  3. Nowy Rok, nowy fik Ghatorra...

    Przeczytałam prolog oraz rozdział pierwszy i powiem, że póki co to wszystko brzmi intrygująco. Pomysł jest całkiem fajny, zwłaszcza znając Twoją kreatywność, Ghat. Styl też jest węgielkowaty - radosny, wesoły i mający w sobie coś takiego, co poprawia humor. Dobrze jest też zobaczyć coś, co stara się trzymać serialu i jest historią po latach. W polskim fandomie jest raczej mało fików o potomkach Mane 6 i księżniczkach Mane 6. Mimo wszystko nie nazwałabym tego opowiadania serialowym. Podoba mi się ten balans.

    Z jednej strony "córka Sombry" to coś co brzmi podobnie do opek Potterowych z serii "Hermiona córka Voldemorta", a z drugiej to jest tak ładnie napisane (i poddane wyśmienitej korekcie - Rarciu, doceń, że Cię doceniam!) i ma takiego autora, że wierzę w to dzieło. O ile zostanie ukończone, co nie jest takie pewne, patrząc na realia.

    Bohaterowie są póki co jedynie przedstawieni, trudno mi powiedzieć o nich coś więcej. Opisy są solidne, świat również wydaje się ciekawy. Generalnie - bardzo dobry start. Poczekamy jak to się wszystko rozwinie.

     

    Gorąco polecam!

    Magda Gessler Chwast

     

    PS. Pisz to, Hanysie.

    • +1 2
  4. 030_by_moonlight_ki_dcuubnk-pre.jpg

     

     

    Panie i Panowie! Przedstawiam Wam oto cud świąteczny! Tym razem nie będzie to karp, który nie wali mułem ani legendarna, miła świąteczna atmosfera lecz... nowy numer Equestria Times! A w nim: 100 przepisów na pierogi, najlepsze kreacje na Sylwestra, jak zaopatrzyć sobie rękę, po tym jak odpadła przez wybuchające petardy! To i jeszcze więcej wybuchów, ale z kucykami, tylko u nas!

     

    PDF i możliwość ściągnięcia numeru będą kiedy... Ktoś włączy to w opcjach. Ja nie posiadam takiej mocy.

    https://issuu.com/equestriatimes/docs/030

     

    PS. Kłamałam z tymi pierogami, kreacjami i ręką.

    PS2. Na dniach będzie bonus.

     

    EDIT: I jest bonus!

    Spoiler

    dlaczego_et_nie_zawsze_wychodzi_na_czas_

     

    • +1 3
  5. 46 minut temu, The Silver Cheese napisał:

    Tak swoją drogą, skoro już się używa sarkastycznie "nie jesteś dziewczyną, co ty tam wiesz", to co wy wiecie w takim razie o podrywie albo jak to jest być chopem  :NjdaT:? Czyli co, kolega ma nic nie wiedzieć, nie dostać nie tyle co rad co jakiś historii od tych co mają z tym jakieś doświadczenie, a nie zlewanie, że 100 rad na podryw, to żałosne? Po to się idzie do Kruszwila bodajże na YT. Fakt, każda dziewczyna jest inna, tylko czy to jest nadal powód, aby nie napisać jakiejś rady :MJTQO:? Serio @Cahan twoje podejście jest tu głupie, wiem jakie masz, ale tutaj jest ono niesmaczne, i sarkazm tutaj bynajmniej nie pomaga, bo ktoś może mieć jakieś pogorszenie humoru, a ostatnią rzeczą dla nich, co szukają choćby grama pocieszenia byłoby wyśmianie tych co chcą pomóc, bo "to żałosne".   

     

    Tak, jest żałosne i nawet nie jestem tu sarkastyczna. Pocieszenie nie pomaga, a głupie rady nie są lepsze niż żadne. Jeszcze sobie chłopak wyrobi złe nawyki.

    100 rad jak poderwać/utrzymać przy sobie faceta, etc. to również rak. Bo dla mnie takie rzeczy szkodzą i tylko sprawiają, że kołczowie mają hajs.

     

    34 minuty temu, misterspauls napisał:

    bo co mi dziewczyna? po czuję się samotny. nie mam kimś porozmawiać.

    Znajdź sobie kolegów i koleżanki. I nie próbuj ich od razu podrywać, tylko jeśli poczujesz, że to to, to uderzaj. Partner/partnerka nie służy do łatania egzystencjalnych braków.

     

    Może najpierw zadbaj o siebie, o swoje zainteresowania i szczęście? I dopiero gdy dobrze poczujesz się ze sobą, to wróć do tematu, jeśli dalej będziesz chciał stworzyć jakiś związek. Bo to nie brzmi jakbyś na tym etapie szukał właśnie tego.

     

    I tak jeszcze jedno... Proszę nie spamować emotkami, bo tym właśnie są posty tego typu.

    • +1 6
    • Nie lubię 3
  6. Chodzi dokładnie o to, o czym mówi @PervKapitan. Takie rady są żałosne. I żałosne jest takie szukanie dziewczyny na siłę, "żadna mnie nie chce, bo jestem miłym gościem, a one to chcą kasiastych drani". Bo Wy to najlepiej wiecie jak działają dziewczyny, w końcu jesteście dziewczynami. Wszystkimi na świecie :badass: 

     

    Kobiety to nie są programy czy animu laski z VNek. Mają różne gusta. A te 100 rad jak wyrywać laski... No, raczej nie do stałego związku. Takiego szczerego. Bo znaleźć sobie kogokolwiek to nie jest żaden problem.

     

    Osobiście powiem, że wkurzają mnie kolejne przegrywy, które desperacko pragną mieć dziewczynę i uznają, że skoro jestem wolna i lubię kucyki to idealnie się nadam do tego celu. Podobnie jak mnóstwo innych lasek z fandomu. I wiecie co? Czuć, kiedy jesteście mili, bo na coś liczycie. I to wcale nie jest miłe.

    • +1 2
    • Haha 1
    • Nie lubię 1
  7. To takie urocze, kiedy samotni faceci mówią innym samotnym facetom jak uwodzić laski. I zdradzają im 100 niezawodnych porad na podryw:lol:

    I te sekrety kobiecej psychiki... Uuuuuu! No bo kobiety to takie maszyny i każda z nich działa tak samo. Skończcie być zdesperowanymi przegrywami, panowie.

     

    • Lubię to! 3
    • Mistrzostwo 1
    • Haha 1
    • Nie lubię 3
  8. Fajne tłumaczenie, ale po opowiadaniu spodziewałam się czegoś więcej. Schadenfreude to bohater, z którym każdy może się utożsamić i w tym problem. Bawi go, że komuś napój poszedł nosem, czy że ktoś nie chce wstać, wywalił się, cokolwiek... No kto nie lubi się śmiać z cudzego nieszczęścia? Mimo wszystko ciekawi mnie co będzie dalej. Może się rozkręci. Bo póki co to taki dzień z życia Cahunia/10.

    • +1 1
  9. 24 minuty temu, Favri napisał:

    Inna sprawa, a domyślam się, że tego się spodziewaliście po temacie, to tzw. księgi zakazane. Weźmy na przykład manifest nazizmu, który znalazł swój zalążek w więzieniu w Landsbergu, w umyśle Adolfa Hitlera, Mein Kampf. Osobiście nie czytałem, więc się nie wypowiem, ale zawiera on zalążek myśli godzącej w dobro człowieka, i mogącej pokierować czytelnika do działań tę myśl realizujących.

     

    :lol: nie

    Mein Kampf nie jest zakazany, tylko w Polsce jest problem z prawami autorskimi. No i czytałam, ta książka to jedno wielkie rozczarowanie - to takie Cierpienia Młodego Hitlera i brzmi jak coś, co napisałaby połowa nastoletnich przegrywów z Internetu. No i nie ma w tym nic dziwnego - to grafomaństwo zostało ukończone w 1927 roku. A pomysły o tym by Żydów mordować, etc. powstały później i możliwe, że nie od samego Adolfika, tylko jego popleczników.

     

    To jest autobiografia połączona z narodoworasistowskim pierniczeniem. Może w takiej bardziej skrajnej wersji, ale no... Nic drastycznego.

     

    29 minut temu, Favri napisał:

    Patrząc na świat MLP czy w ogóle fantasy pomyślmy o nekromancji/podręczniku czarnej magii. Czy jakakolwiek wiedza o świecie, mogąca jednak bardziej zaszkodzić niż pomóc, powinna być oddana na stracenie?

    Zdecydowanie tak. I skoro mają ukryte działy w bibliotekach, to pewnie dlatego. Czemu? By nie wyhodować sobie kolejnego Sombry. Czy raczej ograniczyć liczbę czarnoksiężników. W ten sposób nie każdy odrzucony jednorożec, z którego drwiono w szkole wróci po zemstę na czele armii nieumarłych.

     

    32 minuty temu, Favri napisał:

    Jak Twilight by na to odpowiedziała?

    Pewnie byłaby przeciwna cenzurze. Ale ona niewiele może i słusznie.

    • +1 1
  10. Nagrody zostały rozdane! (a jeśli kogoś pominęliśmy, to szybko naprawimy :rainderp:).

     

    Postanowiliśmy wyróżnić wielu z Was:

    Całą ekipę łowców czarownic, ponieważ działaliście jako drużyna i byliście aktywni.

    Wszystkie wiedźmy, za to trudne i niewdzięczne zadanie.

    A także Moonlight, Victorii Lunie, Starlight Sparkle i Perv Kapitan za dobre odgrywanie swoich postaci i klimacenie.

    • Lubię to! 4
  11. Dnia 22.11.2018 o 14:30, Duckling napisał:

    Konie mają ramiona (analogicznie do ludzi), więc mogłyby nimi wzruszać

    Nie mogłyby, bo u ludzi ruch wzruszania ramionami wymaga obojczyków.

     

    Dnia 22.11.2018 o 14:30, Duckling napisał:

    P.S. Jak wygląda kopytojeść? 

    Nie wiem. Jak już pisałam, to twór Zodiaka. Pewnie wygląda tak samo jak rękojeść. Generalnie Zodiak umie w słowotwórstwo i to całkiem nieźle.

     

    Dnia 22.11.2018 o 20:13, Johnny napisał:

    Mnie osobiście wydaje się jednak, że Cahan, choć się starała, nie dała rady.

    Z tym się zgodzę. Częściowo. Ten fanfik nie miał traktować o moralności. W ogóle nie miał mieć z nią niczego wspólnego.

     

    Dnia 22.11.2018 o 20:13, Johnny napisał:

    Osobiście nie przepadam za takimi zabiegami, ponieważ zbytnio kojarzą mi się z nieudolną chęcią „kontynuowania” dziejów ulubionej postaci połączoną z niechęcią czy też nieumiejętnością wiarygodnego jej oddania – że niby bohater to tutaj niedoświadczony młokos, zupełnie inny od tego co znamy ale nie dajcie się nabrać bo to tak naprawdę on.

    No, to w końcu prequel. A raczej nie od razu Chromia była pewną siebie i doświadczoną wiedźmą. Ba, raczej na pewno nie była, tak jak i ja wiele lat temu nie byłam cyniczna i bucowata. Generalnie to konkursowy fanfik do fanfika. Opierałam się częściowo na młodym Geralcie z Rivii, konkretnie na fragmencie, w którym wspominał jak na początku kariery polował na mantykorę, siedział w krzakach i się zwyczajnie bał.

     

    Generalnie chciałam by ten spin off był w miarę kanoniczny w stosunku do głównej historii. A jednocześnie by traktował o czasach dość oddalonych od tych, które znamy z akcji "Wiedźmy". Sama z siebie nie pisałabym fanfika do fanfika, bo normalnie wolę tworzyć od zera bądź bardzo luźno opierać się na danym materiale.

     

    Dnia 22.11.2018 o 20:13, Johnny napisał:

    Chromia niewiele przypomina tutaj swój pierwowzór, jest wręcz pozbawiona charakteru

    A tu mam wrażenie, że nieco przegapiłeś o czym jest to opowiadanie. Bo ono jest o kształtujących się charakterach młodych wiedźm. Chromia nabiera pewności siebie, a także uczy się tego, że niektórym można zaufać oraz, że na świecie jest coś więcej niż zło. Nie napisałam wprost, co spotkało ją podczas poprzednich zleceń, ale było to coś więcej niż oszukiwanie na zapłacie.

     

    Dlatego jest dość niepewna, wycofana i wręcz oddaje inicjatywę drugiej wiedźmie.

     

    Dnia 22.11.2018 o 20:13, Johnny napisał:

    Szkoda, że w opowiadaniu nie ma o niej więcej, ale z drugiej strony ja sam nie mam pomysłu jak można by dalej poprowadzić jej losy by nie popaść w jeszcze większy schemat.

    Być może pojawią się o niej kolejne opowiadania. Losy Bereniki są akurat dość dokładnie zaplanowane.

     

    Dnia 22.11.2018 o 20:13, Johnny napisał:

    Nie ma tutaj morałów, wyzwań dla światopoglądu, opowiadanie nie wywołuje emocji. „Początek” to lektura, która nie pozostawia czytelnika z niczym – czyta się ją równie szybko jak o niej zapomina.

    Taka też była idea - nie miało być morałów, światopoglądów i emocji. To fanfik o tym, że głupi, w zasadzie niewinny eksperyment w laboratorium doprowadził do lawiny bezsensownych śmierci. Nie żadne zło, nie żadne wyzwanie, a jedynie ukazanie tego, jakie to wszystko jest bez sensu. I że często nie można nic z tym zrobić - bo może i kuroliszki w końcu zostaną pokonane, Sparkpaw nie żyje, ale jego koleżance po fachu się upiekło. 

     

    Dnia 22.11.2018 o 20:13, Johnny napisał:

    Jego motywy, owszem, są dość niespodziewane, ale wydaje mi się, że nie pasują do tego świata.

    "Koleś, który zabił" w ogóle nie chciał nikogo zabić. Jeśli już, to winna jest raczej Brightlight, która chciała skompromitować rywala.

     

    Dnia 22.11.2018 o 20:13, Johnny napisał:

    Myślę, że stereotypowy czarodziej z uniwersum wiedźmy prędzej nawet by się nie krył ze swoimi eksperymentami, bo przecież powody dla których je prowadzi nie są w sumie niczym szczególnie złym.

    Nawet w "Wiedźminie" podobne eksperymenty były zakazane w prywatnych laboratoriach magów. I było tylko jedno miejsce, w którym je prowadzono legalnie. Magowie nie są wszechmocni, a inne kuce mogłyby nie być zachwycone produkcją potworów w środku miasta. Nie wiemy też, co o takich rzeczach sądził książę Rickerd.

     

    Dnia 22.11.2018 o 20:13, Johnny napisał:

    Jest jednak kilka słów, których znaczenia nie znałem i gdybym ja pisał to opowiadanie, niewykluczone, że zastanowiłbym się nad użyciem innego wyrazu albo chociaż dodaniem przypisu. Znowu, jest to moje osobiste odczucie, ale gdy czytając natrafiłem na „kapalin”, zaciąłem się i aż musiałem sprawdzić cóż to takiego. Wybiło mnie z lektury, a to niedobrze.

    To już Twój problem. "Kapalin" to nie jest żadne trudne, skomplikowane czy nieznane słowo. To jeden z najpopularniejszych modeli hełmów i nosi je co drugi wojak w takiej grze jak Wiedźmin 3. Sapkowski nie stosował przypisów, więc i ja robić tego nie będę. Nie będę się ograniczać, ponieważ moi potencjalni czytelnicy mogą być słabo wyedukowani :hmpf:.

     

    Dnia 22.11.2018 o 20:13, Johnny napisał:

    Nigdy nie wymagam od autorów opowiadań fanfiction fachowej wiedzy i konsekwentnego trzymania się stosownych realiów

    Widzisz, a ja wymagam. Realia mają być spójne i pasujące do świata. W "Początku" są akurat realia fantasy, wzorowane na różnych epokach, podobnie jak ma to miejsce w "Wiedźminie".

     

    Dnia 22.11.2018 o 20:13, Johnny napisał:

    Mimo wszystko, opowiadanie mnie osobiście nie zachwyciło. Przeczytałem je już jakiś czas temu , a już ledwo pamiętam czego dotyczyło. To typowy średniak i możliwe, że powyższy wywód brzmi zbyt surowo, ale to tylko opinia gościa, który chyba za bardzo się nastawił. Jeśli ktoś ma ochotę na lekką, niezobowiązującą  lekturę, „Początek” może mu sprawić przyjemność, ale nic poza tym. Nie ma sensu liczyć na wyjątkowość, którą można znaleźć u Zodiaka czy Sapkowskiego, bo tutaj jej po prostu nie ma. „Początek” to moim zdaniem krótkie, niezobowiązujące, może ciut odmóżdżające, typowe i niewyróżniające się opowiadanie fantasy.

     

    Bo tak jest. I zgadzam się, że to fik pisany bezpiecznie, wręcz rzemieślniczo. Dlatego napisanie tego zajęło mi tak dużo czasu. To nie jest mój świat, a ja nie potrafię pisać na cudzym terenie. Wyjątkowość pozostawię swoim bardziej autorskim tekstom.

    • +1 1
  12. Święta blisko, pustki w dziale...

    Opiekuna mam kiepskiego, kiedyś zrobię mu coś złego.

    No wiesz co? A ja tu się staram, męczę i robię coś raz na parę tygodni!

    Nie zapominasz aby o systematyczności, a także o tym by sprowadzać tu gości?

     

    Dlatego otwieram nową edycję bitwy userów (walki na rymy). Bo Zecora mi truje zad. I nie tylko zad... Te ostatnie ciasteczka... ugh.

     

    Nowa Bitwa Userów różni się od poprzedniej jedną rzeczą - ta będzie walką na komplementy! No i na parę wojowników przypadną 2 tygodnie zamiast jednego - 2 rundy + ewentualna dogrywka. Czas na odpis wynosi 2 dni.

     

    Walki są losowane, chyba że będzie trzeba kombinować coś z terminami, ale wtedy pisać do mnie kiedy ktoś nie może.

     

    Zapisywać można się w tym temacie: 

     do 8 grudnia. 9 grudnia powinien pojawić się harmonogram.

     

    Zwycięzca dostanie ode mnie rysunek wykonany kredkami oraz forumową odznakę.

     

    Harmonogram (walkę zaczyna ten, kto jest zapisany jako pierwszy, przypominam, że czas na odpis wynosi 2 dni, jeśli komuś nie pasują terminy, to ma jeszcze czas by coś powiedzieć, najwyżej się zrobi małe przetasowanie):

    1. @Stormy Mood vs. @Yukonora pojedynek trwa od 14 do 27 stycznia.

    2. @Akouu vs. @MagiMemNon pojedynek trwa od 28 stycznia do 10 lutego

    3. @Zegarmistrz vs. @Rzymianin pojedynek trwa od 11 lutego do 24 lutego

     

    Dodatkowe zasady, wprowadzone ze względu na liczbę uczestników:

    1. W przypadku remisu to inni uczestnicy głosują, kto wygrał dany pojedynek. Dopiero jeśli tu znowu będzie remis, to zostanie wyznaczona dogrywka.

    2. Do półfinału mogą dostać się 3 osoby, ze względu na to, że zaczynają 3 pary, a zwycięzca może być tylko jeden... Musiałyby odbyć się 3 pojedynki, żeby było sprawiedliwie, a dopiero z tego wyłoniono by zwycięzcę. Ze względu na to, że sędziowanie tego byłoby wybitnie trudne, to znowu, do finału przejdą 2 osoby, które wygrały swoje pierwsze pojedynki i zostały wytypowane przez współgraczy. Nie można głosować na siebie.

    3. Zasada nr 2 może zostać zmieniona ze względu na graczy, którzy wygrali walkowerem. Jeśli będzie ich 2, to po prostu stoczą ze sobą pojedynek i finały odbędą się z pominięciem punktu drugiego. Jeśli zaś będzie jedna, to przed finałem dostanie szansę na wykazanie się by publiczność miała co oceniać. Zmierzy się ze mną i trafi do głosowania tak czy siak, bowiem pojedynek ze mną nie będzie podlegał ocenie i ma służyć tylko do zademonstrowania umiejętności uczestnika.

     

    Jakieś pytania?

    • +1 1
×
×
  • Utwórz nowe...