Skocz do zawartości

Cahan

Moderator
  • Zawartość

    4033
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    139

Wszystko napisane przez Cahan

  1. Tak, można się dopatrzyć częściowego rysunku.
  2. Granica to granica, ma być sztywna. Co to w ogóle jest płynna granica? Nie masz mieć konkretnie 5000 słów, tylko do 5000 słów. Przedział to jest minimum 2000, maksimum 5000. Tak, zmieszczenie się w limicie bywa trudne - no i dobrze. To jest konkurs, nie ma być łatwo i musi mieć jakieś standardy.
  3. To nie jest dział do rozmów o komputerach.
  4. Ja bym też była za sprawdzaniem w Google docs, szczególnie, że to w nim jest obowiązek publikacji.
  5. Nie, jeśli przyjmiemy za lemura każdego członka rodziny lemurowatych.
  6. 1. Nie chce mi się. 2. Sam sobie sprawdź, bo Dolar o tym trąbi nie od dziś. 3. Ja mam ochotę połowę z Was wysłać dzisiaj na Księżyc. Może tam uczą czytania regulaminów. EDIT: Dobra, faktycznie nie widzę by w ostatnich konkursach było to napisane w ich regulaminie, ale Dolar wielokrotnie podkreślał gdzie zawsze sprawdza. A jeśli się o czymś nie wie, to lepie zapytać przed wysłaniem pracy
  7. @Kinro, to zawsze była sztywna zasada i liczenie w Wordzie.
  8. W przypadku moich fików docs daje więcej od Worda.
  9. @Triste Cordis, nie każdy ma Worda, ale po moich testach można zaufać docsom. Jednak trzeba wiedzieć jak pewne znaki są liczone. Może nawet zrobię jakiś poradnik o liczeniu xD
  10. Trudno, Pillster. Trzeba było użyć półpauz - ich Word nie liczy jako słów.
  11. Google docsa, ale mogę i sprawdzić w Wordzie. Jak dotąd nie miałam rozbieżności między tymi dwoma. Faktycznie w Wordzie ponad 5k, ponieważ Word liczy znaki takie jak "-" jako słowa. Sprawdziłam to.
  12. Według mojego licznika clop Pillstera ma Słowa: 4756.
  13. @Sun, za sam tag bym jeszcze wybaczyła, o ile inni uczestnicy konkursu nie mieliby nic przeciwko. To akurat niegroźna pierdoła i efekt zapominalstwa. Mam jednak pewne inne wątpliwości, które będę musiała przedyskutować z Dolarem. Nie jestem pewna czy sceny w Twoim fiku kwalifikują się jako clop.
  14. @WhiteHood, to jest konkurs, na konkurs zamieszcza się pracę pisaną na konkurs i wcześniej niepublikowaną, ani nie pokazywaną kolegom po stołem. To rzecz oczywista i nie podlegająca dyskusji.
  15. Miałam dziś wyjątkowo pojebany sen. Wszystko zaczęło się, że ja, Eragon, Saphira i jakaś laska Eragona mieliśmy problem polityczny w jakiejś fantasy krainie, która wyglądem przypominała Prowansję. Pomoc zaproponował nam Petyr Baelish, czyli Littlefinger, ale mu za bardzo nie ufaliśmy i szukaliśmy innego rozwiązania. Zainteresował nas taki kamienny mostek, prowadzący do kamiennej płyty, pagórka i paru kamieni. No takie "po co ten mostek?". Zbadaliśmy teren za mostkiem i usłyszeliśmy głos, prowadzący do dziury w zboczu, takiej, że jej normalnie nie było widać. W dziurze siedział niziołkognom i zaproponował nam podróż do swojego wymiaru. Przylazł Littlefinger i przez 2 dni byliśmy zawieszeni w dziurze w ziemi pomiędzy światami. W końcu trafiliśmy do krainy niziołków. Ładnie, ciepło, lato i drewniane domki. Sielanka, nie? Ano nie, bo niedawno w tym świecie miała miejsce rewolucja komunistyczna i władzę objął Wielki Wódz i jego zbiry z NKWD. Zostaliśmy złapani, nie wiem co się stało z Littlefingerem i Saphirą, nie udało nam się z nimi potem porozumieć, choć próbowaliśmy. Trafiliśmy do samego Wielkiego Wodza, który rozpoczął tortury. Lasce Eragona zaszyto usta, ale je potem rozcięłam. W międzyczasie Wielki Wódz piekł biszkopt z truskawkami. Dawno nie widziałam i nie próbowałam tak fatalnie zrobionego ciasta. No smutam, miałam nadzieję, że sobie pojem darmowe senne kalorie, a tu takie paskudztwo. No i powiedziałam mu, że nie umie gotować i go w ogóle wyśmiałam, to się wściekł i próbował mnie torturować. Zaczęłam z nim walczyć i przegrywałam, był większy i silniejszy, ale i tak udało mi się go wrzucić do jakiejś piwnicy (chyba na wino) Uderzył łbem o podłogę i nie dawał znaku życia, a poprawiłam mu siekierą by już nigdy ich nie dawał. W piwnicy siedziała Święta Inkwizycja i miałam nadzieję, że nam pomoże w walce z komunizmem, ale cóż... Powiedzieli, że religia to opium dla ludu, a Wielki Wódz otworzył im oczy. Zaczęliśmy ucieczkę i zapadliśmy w lasy, gdzie do drużyny dołączyli się Gimli, Legolas i Aragorn, którzy uzbroili nas w spluwy. Uciekaliśmy dalej. Na płaskim terenie, porośniętym niską, pożółkłą trawą pościg zaczął nas doganiać. Na prowadzenie wysunęli się Frodo i Sam, którzy zaczęli do nas strzelać. Sama zastrzeliłam powiernika pierścienia, a moi towarzysze zdjęli Sama. Dopadliśmy do jakiegoś supermarketu, a w nim to dopiero była akcja. Mrowie wrogów w tym Tesco, kule latały wszędzie. Kiedy na drodze stanęła mi Alexis Paint (artystka z fandomu MLP, nie wiem skąd ona w tym śnie), to wywinęłam się i zabrałam jej spluwę. Chwilę później i tak ktoś ją zabił. Byliśmy na końcu, gdzie dołączyli się do nas nowi sojusznicy. Jednym z nich była krasnoludzka kobieta o twarzy Krystyny Pawłowicz, której zepsuł się napęd w wózku inwalidzkim, więc postanowiła dosiąść wózek widłowy... I wtedy się obudziłam.
  16. Oświadczają się dorośli, dorośli nie defekują do łóżka.
  17. "Obywatele Królestwa Equestrii! My Księżniczka Celestia rodu Everfree oferujemy 1000 bitsów za złapanie klaczy zebry zwanej Cahan. Owa przestępczyni dopuściła się bowiem następujących zbrodni: - ogołocienia do reszty spiżarni zamku Canterlot, - nawoływania do rewolucji komunistycznej, co polegać miałoby jakoby na rządach mas i tu cytuję "wysłania elementów wywrotowych do łagrów w celach poszerzania areałów leśnych", - chodzenia z transparentem "Rób wojnę, nie miłość" podczas wizyty Jej Wysokości Księżniczki Mi Amore Cadenzy, - szkalowania dobrego imienia Księżniczki Twilight, jakoby "skrzydła kretynka dostała po znajomości", - konsumpcji feniksa Księżniczki Celestii. Klacz jest niebezpieczna, należy ją zakneblować zaraz po schwytaniu. Nie wykonanie tej czynności grozi trwałym uszkodzeniem zdrowia psychicznego. Księżniczka Celestia, Władczyni Słońca, Zwiastunka Świtu, Matka Equestrii"
  18. Szukam kogoś kto robi komisze za punkty dA lub jest chętny na art trade.

    1. WilczeK

      WilczeK

      Ja bym się skusił, na trade

    2. Cahan

      Cahan

      Z Tobą bardzo chętnie, zaraz naskrobię PW.

  19. Obczajcie ten obrazek - Dash ma normalne uszy, w odróżnieniu od reszty gwardii. Grzywy i ogony to ozdobne elementy zbroi, w przypadku ogonów pewnie jakieś materiałowe pokrowce. Oczy to być może jakaś iluzja, skrzydła nakładki/iluzja? Sądzę, że kucoperze istnieją, a dowodem są tu uszy Dash, która jest zamaskowana. Gwardziści w serialu mają wyglądać w miarę jednolicie. Co prowadzi do tego, że się ich odpowiednio charakteryzuje - specjalne zbroje czy może nawet farba w przypadku strażników Celestii.
  20. Komisze! Pummela Jeshi
  21. I tak i nie. Nie powiedziałabym, że ma skrzydła, ale ma odpowiednie kości - tak jak padalec nie jest do końca beznogi.
  22. Dlaczego do niemieckich piosenek się tak dobrze śpiewa i tańczy ;_;?

  23. Witaj na forum! I nie pisz posta pod postem, od tego mamy opcję edycji. Czytasz może jakieś fanfiki ?
×
×
  • Utwórz nowe...