Maćko z Bogdańca
-
Zawartość
455 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Maćko z Bogdańca
-
Jeżeli śmietnik pusty to polecam trawnik, a jak śnieg spadnie to kanapki skonstruowana z śniegu posmarowana śniegiem przekładana śniegiem i przykryć śniegiem. MEDYK! Nie mam pomysłu na materiał, który ryje mózgi (nie wiesz o co chodzi kliknij tu)
-
Sasza chwilę podumał i powiedział wyciągając rękę do handlarza: - Ano pewnie, umowa stoi! My już gotowi, możem ruszać. Kiedy pan chcesz iść? (wiem, że krótko, ale dzisiaj już nie myślę)
-
Ja tam wolę robić animacje, ale powiedz mi jedno, tego twojego OC to jak zrobiłeś (jestem zbyt leniwy na googlowanie)?
-
W tygodniu to tak ok 7 godzin, weekendy 9-11. Raz pamiętam jak położyłem się do łóżka o godzinie 20 tak wstałem o 15 następnego dnia, bo na obiad wołali
-
- A dobry, dobry. Tak patrzymy na razie - odpowiedział Sasza. - Jak tak bardzo chcesz... No dobra. Poczekaj poszukam trochę pieniędzy - szepnął Sasza do ogiera po czym ściągnął plecak z pleców i grzebał w nim chwilę. - Panie, ile te części i instrukcja?
-
Czymcie drugi odcinek mojego autorstwa (ja nie podkładałem głosu): https://www.youtube.com/watch?v=wvvNDy9hiuo
-
Zakładam temat, gdyż głupota w tym świecie nie zna granic ani litości. Podawajcie tutaj najgłupsze rzeczy, sytuacje itp. jakie znajdziecie. Jeżeli temat był to proszę o usunięcie. https://www.youtube.com/channel/UC19QWOTlM2iLpXudP7FAENQ
-
(Wiem, jakoś tak może niby mi lepiej. Sam nie wiem.) Sasza zatrzymał się i popatrzył z niedowierzaniem na ogiera. - Gdzie się wyrywasz. Broni nie masz a idziesz nie wiadomo gdzie? Najpierw cza ci broń jakąś kupić, nawet jeśli by miałby być to kawałek drutu czy nóż - powiedział Sasza. Po chwili namysłu dodał: - Gdzie ty chcesz iść? Jak na Prospekt Mira to najpierw na Kitaj-Gorod i przez Sucharevskaja. A na Polis... Czekaj... Nie pamiętam gdzie to. Dawno mnie tam nie było - podszedł do mapy i popatrzył przez chwilę i dodał: - Albo jestem ślepy albo na tej mapie tego nie ma - odchodząc od mapy powiedział: - Tak czy inaczej najpierw cza ci kupić jakiegoś gnata. Dawaj idziem najpierw na te stragany poszukać ci czegoś - Powiedział Sasza i ruszył w stronę targowiska.
-
A ja dalej czekam na odpowiedź e-mail czy jestem czy mnie tu nie ma.
-
Albo spała albo paczała na gwiazdy albo bawiła się a CMC w domku na drzewie. Dla mnie jest mało prawdopodobne, żeby bawiła się w czołgi z changelingami bo gdyby zaczęła przegrywać to moment i byłoby po Canterlocie.
-
Jej Wysokość Luna zapewne przyjmie Twalota Twilight na libację uczennicę gdyż ta jest niezaznajomiona z obowiązkami księżniczki (prawdopodobnie). Przypuszczać można, że Twilight pozna jak pędzić bimber nowe i potężne zaklęcia. Cały czas, który jej pozostanie po wypełnieniu wszystkich obowiązków zapewne przeznaczy na obijanie się błogi relaks z jakąś najnowszą konsolą - Gameboy (no przecież PS4 czy XBOX One to starocie na jakich grały w dzieciństwie).
-
A u mnie wygląda to tak, że wieczorem (nocą) gdy na nieboskłonie nie widnieje ani jedna chmura, paczam na gwiazdy i obłoki gazowe (tak u mnie widać) i myślę, co tam w górze jeszcze się kryję, co było przed wielkim wybuchem, po jakiego grzyba te cząski Higgsa (czy jakiego to tam dziada). Latem rozstawiam teleskop i paczę na księżyc i na najjaśniejsze gwiazdy. A jeżeli niebo zasłonią chmury to siedzę przed ekranem komputera i sklejam jakieś animacje w SFM (Source Filmmaker) albo gram bądź siedzę na jutubach (czasem oglądam HowToBasic). Jeżeli jest sytuacja, że mam kakałko to jest 99% szans, że oglądam film.
-
Tego to ja już nie wiem. Tak się zmotywowałem i miałem akurat wolny czas, że jakoś przetłumaczyłem tekst "Apples to the core"! Tekst Babci Smith po chamsku skopiowałem od moich murzynów Magicznej, gdyż był dla mnie trudny do przetłumaczenia, a to co napisała jest dopuszczalnie dopuszczalne Czymcie linka.
-
Proszę bardzo, ale może dopiero jutro zacznę to tłumaczyć. Może tłumaczenie się pojawić na jutro albo nawet na piątek, zależy czy będę miał czas i czy będzie mi się też chciało.
-
Chodzi mi o to, że masz napisany jest następująco (z pokolorowanym błędem): ,,Głos Equestrii" - grupa fandubbowa (poszukuję chętnych) a powinno być: "Głos Equestrii" - grupa fandubbowa (poszukuję chętnych) Już widzisz błąd?
-
Jak zainstalować i skonfigurować punkbuster - wideoporadnik #4
temat napisał nowy post w Nauka i technologia
Powiedz mi jedno, po jakiego grzyba mi jest to potrzebne? -
Ja wysłałem już dawno (może coś ok. miesiąca temu) podania (tak na obydwie posady) i do tej pory nie dostałem żadnej odpowiedzi.
-
- Skoro nalegasz. Ale żeby potem nie było, że nie mówiłem - Powiedział Sasza. - Tylko następnym razem nie bądź taki hop-siup i nie sięgaj od razu po gnata! Jak już to po swojego. Zawsze jest jakieś inne wyjście a zwykła napierdalanka może poczekać.
-
Dzięki Rainboww Dash. Szczerze mówiąc to sam wpadłem na to jeszcze dzisiaj i chciałem edytować, chociaż nie ma to zbytnio sensu tutaj. Nie chce mi się dzisiaj już myśleć, bo zmęczony jestem, więc nie będę wymyślał pierwszej zwrotki (na razie, może później). Btw. ta piosenka to nie jest czasem "Apples to the core"? Jak tak to taka trochę nie udana, ale ja nie przerobię przetłumaczę bo nie mam czasu. Może po świętach. Ja mogę podkładać głos Big Macintoshowi. P.S. Zwrócił ktoś uwagę na źle zapisany tytuł tematu?
-
Nopah, wysyłałem i próbkę i się podpisałem. Nawet dostałem odpowiedź, ale "Za chwilę posłucham" i na tym koniec. Btw. Czym poprawiony tekst (jak umiałem tak poprawiłem)
-
Ja również nie dostałem ani potwierdzenia ani odrzucenia.
-
Okej, dzięki. Dzisiaj zaczynam z Pythonem. Macie jakieś poradniki po polsku może?
-
Okej, poszukam. Dzięki Arpegius. W minecrafty nie gram, i tak, uczę się pierwszego języka. Jeżeli masz jakiś najprostszy język (oprócz HTML, btw. to jest język w ogóle?), którego mógłbym się nauczyć, to podałbyś? Angielski bardzo dobrze znam, więc to nie problem.
-
(Już poprawione, sorki za błąd) - Ano właśnie takie jakby duchy. Dokładnie nie wiem co to je, ale diabelstwo trudno zabić i coś z mózgami robi - powiedział Sasza - Ale czekaj, czekaj, po co ci tam iść? Nie boisz się, że jak cię kto zobaczy to przerobi cię na ser szwajcarski? Przecież tam Hanza siedzi.
-
Czeeeść. Szukam mentora, który miałby czas, cierpliwości ciut i który zna LUA. Mam chęci nauczyć się tego, ale nie mam pojęcia jak za to się zabrać. Jest tu ktoś taki?
