Ja boje się takich wysokich rzeczy. Sama nie wiem czemu. Co najdziwniejsze nie boje się wszystkich wysokich rzeczy. Nie mogę koło nich stanąć. Gdy tylko jestem wystarczająco blisko zaczynam się pocić i chce mi się płakać. Moja fobia (bo naprawdę panicznie się boję) obejmuje: Żyrafę w Śląskim parku zoologicznym (Ta duża w Chorzowe, teraz biała jest), Diabelski młyn (też z Chorzowie), Wieżę Eiffla i kiedyś słupy energetyczne, ale to przeszłość. Zabawne, że konstrukcja jaka typu London Eye jaka była w zeszłym roku na Jarmarku Dominikańskim bardzo mi się podobała i nawet się nią przejechałam.
W nocy MUSZĘ spać z jakąś lampką. Też nie wiem czemu. Po prostu nie potrafię, ale ostatnio jak byłam w kinie to pracownikom pomyliły się seanse i puścili "Uprowadzoną" co wiązało się z tym, że poleciała reklama "Anioła Śmierci". No więc teraz jest jeszcz gorzej...
Czy jeszcze jest coś? No tak... Boje sie odrzucenia i nienazwanego strachu. Tak poprostu. Aha no i niektórzy twierdzą, że boję sie miłości, ale to mit. Myśle, że ktoś to przeczyta. Oby...