Niektórzy tu widzę puszczają wodze fantazji.
USA obecnie to nasz jedyny sojusznik, na którego możemy liczyć i całe szczęście prowadzi ćwiczenia na Litwie i w Polsce.
Dyktatura?
Czy nie lepiej skłaniać się w Polsce ku społeczeństwu obywatelskiemu o silnym, wpajanym już w szkole (miast multi-kulti i lgbt) patriotyzmie i demokracji? Społeczeństwo, szczególnie to lokalne, znające swoje potrzeby i działające wspólnie w celu ich zaspokojenia jest znacznie lepsze od społeczeństwa "zarządzanego" odgórnie. Przykładem są Stany Zjednoczone, na które tak bardzo narzekacie. Sprzyja to budowaniu dobrobytu "od dołu". Bogate kraje nie są bogate tym ile pieniędzy mają w budżecie, a tym jak zamożni są ich obywatele.
Niestety w Polsce obecna władza wywodzi się z PRL, poprzedniego systemu, który zawalił się sam pod swym ciężarem, ale jego "elity" przetrwały i bardzo sprawnie zainstalowały się w nowej sytuacji politycznej, tworząc nam 25 lat post PRLu (miast 25 lat wolności). 25 zmarnowanych lat... Byłeś w zomo, byłeś w ormo, teraz jesteś za platformą. Zobaczcie sobie film na yt: Nocna zmiana - zrozumiecie na czym polega dzisiejsza Polska.
Dlaczego kraj, w którym wydobywa się i eksportuje srebro i miedź jest biedny, podczas, gdy Norwegowie budują swój dobrobyt na ropie? Dlaczego kraj, posiadający zasoby tak i naturalne jak i ludzkie, nie jest w stanie w ciągu 25 lat wydobyć się z zapaści jaką zostawił PRL? Dlaczego kraj, posiadający swoje zasoby węgla, nie wydobywa go, podczas, kiedy inne kraje posiadające takowy surowiec, czerpią z tego ogromne korzyści? I w końcu, dlaczego 6 co do wielkości kraj w EU nie broni swoich strategicznych interesów?
Co do wojny, a ta toczy się nieoficjalnie od 10.04.2010, Rosja ruszy, ale dopiero, gdy będzie bezpieczna na wschodzie, wszakże Chiny bardzo chętnie zaopiekują się bogatą w surowce Syberią. I w mojej opinii, nie mamy walczyć z Rosją na froncie, mamy ją wchłonąć i pożreć, ale musimy wprowadzić system, jaki istnieje w Szwajcarii - czyli po przeszkoleniu wojskowym, wojskowy karabin szturmowy ląduje w sejfie w domu przeszkolonego. W otwartym starciu nie mamy obecnie szans.
Ale obecnie mamy:
Śpijcie spokojnie - mędrcy przenikliwi,
Żonglerzy światła, tak bezsilnie świetni,
Że nawet temu niezdolni się dziwić,
Gdy próchnem w mroku świeci ból szlachetny.
Wszystkoście z góry najlepiej wiedzieli,
Lecz nie zdołali niczemu zapobiec:
Naładowana broń - co nie wystrzeli,
Bo ma na ścianie wisieć ku ozdobie. - J. Kaczmarski, Requiem rozbiorowe