-
Zawartość
1562 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
52
Wszystko napisane przez Sun
-
Przygody Mateusza Nieznanego[NZ][Komedia][Violence][Adventure][Crossover][Human]
temat napisał nowy post w Archiwum fanfików
Ciekawe spostrzeżenie. Sam nie wiem czy bym na to wpadł, ale pytanie czy prawdziwa. Jeśli tak, to patrząc z pomocą googla, akcja musiałaby być przygotowywana już od jakiegoś czasu (początek sierpnia). Jeśli tak jest w rzeczywistości, mamy do czynienia z bardzo dobrze zorganizowanym człowiekiem. Jeśli nie, cóż, takiego mordu ze szczególnym okrucieństwem na fabule, gramatyce, ortografii i tego typu rzeczach nie da się popełnić przypadkiem. Zatem musimy mieć do czynienia albo z geniuszem zła, albo z szalonym psychopatą. A co do samego tekstu, to jest to albo największe, najgorsze i najbardziej wypalające oczy paskudztwo jakie widziałem, albo wyrafinowany pastisz. Może by mnie to bawiło, gdyby to się wygodniej czytało. Dlatego zmuszony jestem stwierdzić, że jestem na nie. -
Past Sins i historie poboczne [PL][Z][Dark][Sad][Slice of Life]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Nie mówię, że tekst jest tak zły, że bosonogi karzeł musi go wrzucić do wulkanu, ale po ludziach, którzy przetłumaczyli Past Sins tak dobrze, ze dało się to całkiem przyjemnie czytać, można się było spodziewać zdecydowanie więcej. Gdyby to robił jakiś random, którego nie kojarzyłem, to pewnie bym ponarzekał, że kilka błędów jest i pochwalił za całkiem dobry, pierwszy raz. Tyle, że tu mamy do czynienia z kimś kto to robił już wcześniej. A swoją drogą, jeśli Winter Bells by dołączyło do przetłumaczonych fików, mógłbym spróbować całą trójkę nieco naprawić (tym razem może się uda) i jeśli efekt będzie zadowalający, to by się wydało mały dodatek (o ile ktoś by chciał) -
Daruj sobie tę kupę złomu, bo ona nie jest warta takiej kasy. Za 3 koła, machnę coś lepszego, tylko daj mi 30 min. A co do naprawy, to jakbyś miał system chłodzenia, to zrobiłbyś to sam, a tak kwestia części i pewnie kilkanaście złoty robocizny. Edit: Zestaw za 3 koła: Obudowa: http://www.x-kom.pl/p/243548-obudowa-atx-btx-silentiumpc-gladius-m20-pure-black-usb-30.html zasilacz: http://www.x-kom.pl/p/215914-zasilacz-komputerowy-thermaltake-530w-smart-se-modular-box.html Ram: http://www.x-kom.pl/p/257726-pamiec-ddr3-crucial-8gb-1600mhz-ballistix-sport-sr-cl9-2x4096.html HDD: http://www.x-kom.pl/p/69642-dysk-twardy-sata-iii-seagate-1tb-7200obr-64mb.html Reszta konfiguracji w 2 wersjach: wersja 1 (intel): MOBO: http://www.x-kom.pl/p/150919-plyty-glowne-socket-1150-msi-b85-g43-b85-2xpci-e-ddr3.html Proc:http://www.x-kom.pl/p/185296-procesory-core-i5-1150-intel-i5-4460-320ghz-6mb-box.html Grafika: AMD: http://www.x-kom.pl/p/227755-karta-graficzna-pci-e-xfx-radeon-r9-280x-3072mb-xtl-double-dissipation.html (ewentualnie R9 380, który będzie szybszy dopiero w grach wykorzystujących 4gb VRAM) Nvidia: http://www.x-kom.pl/p/224985-karta-graficzna-pci-e-evga-geforce-gtx960-2048mb-128bit-ssc-gaming-acx-20.html (ewentualnie od MSI, albo dopłacić do wersji 4gb około 50-70zł) Wersja 2 (AMD): MOBO: http://www.x-kom.pl/p/123195-plyta-glowna-socket-am3-am3-msi-970a-g43-970-2xpci-e-ddr3.html Proc: http://www.x-kom.pl/p/208629-procesor-bulldozer-am3-amd-fx-8320e-320ghz-8mb-box-95w.html (ewentualnie 8320 albo 8350, choć tu już wysoka cena) Grafika: Nvidia: http://www.x-kom.pl/p/224985-karta-graficzna-pci-e-evga-geforce-gtx960-2048mb-128bit-ssc-gaming-acx-20.html (ewentualnie od MSI, albo dopłacić do wersji 4gb około 50-70zł), ewentualnie zapolować na używaną 970 Do tego można dołożyć: SSD, na przykład: http://www.x-kom.pl/p/126669-dysk-ssd-a-data-128gb-25-sata-ssd-asp900.html i jakieś fajne chłodzenie na te AMD Oczywiście z pomocą Allegro pewnie dałoby się jeszcze taniej, ale to tylko przykład sensownych komponentów.
-
Past Sins i historie poboczne [PL][Z][Dark][Sad][Slice of Life]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Oba poboczne opowiadania przeczytane i powiem szczerze, że jeszcze żaden fanfik nie skłonił mnie do zrobienia sobie w dzień mocnej, czarnej herbaty. Czy to źle? Otóż, to bardzo źle. Fabuła. Cóż, tu szału nie ma. Powiem nawet, że o ile Past Sins, przy dość sporej naiwności dawało frajdę z czytania, o tyle tu tego nie mam. A przynajmniej, nie w takim stopniu. Niby trzyma się kupy, niby jakiś kierunek i zwrot ma, ale w sumie nic ciekawego. Ot przeczytać, zapomnieć, odpalić coś innego. Tłumaczenie i formatowanie tekstu. Po ludziach, którym przy Past Sins mogłem zarzucić tylko pegazorożca, można było się spodziewać zdecydowanie więcej. Zwyczajnie zostałem zawiedziony. Oczywiście czytać się da, idzie nawet przyjemnie, ale poziom jest strasznie nierówny. Miejscami brzmi bardzo dobrze, a miejscami tak sztucznie, że nawet mnie zaczynają boleć zęby. Ponadto miejscami mamy brak konsekwencji w tłumaczeniu. Wydaje się jakby tekst podzielono na fragmenty i dano do tłumaczenia 2 osobom. Widać to też przy formatowaniu, bo kilkanaście stron było zwyczajnie niewyjustowanych. Podsumowując. To nadal są całkiem znośne fanfiki, które da się czytać, lecz nie zmienia to faktu, że prawdopodobnie dałoby się to zrobić bardziej ,,Po Polsku" Edit: Zamierzacie sie brać za ten trzeci z serii? -
Sporo sie ostatnio przewinęło książek przez moje ręce (i fanfików). Obecnie jednak kończę pierwszy tom Stawki większej niż życie (tak, Kloss jest też na kartach powiesci) i biorę się za drugi, by przed świętami skończyć. Potem najnowsze Metro.
-
Też nie znałem definicji wcześniej. Dopiero dla pewności sprawdziłem, zanim coś napisałem. Ale biorąc pod uwagę to co zazwyczaj kojarzy się z blachą, to jest to obiekt o dużej powierzchni w stosunku do grubości (to też jest w definicji). Zatem, żeby blachę grubości 20 centymetrów widzieć jak blachę, to musiałaby mieć powierzchnię chyba kilku metrów kwadratowych, co nie ma przełożenia na rzeczywistość (chyba).
-
Już pomijam, że to zdanie nie brzmi dla mnie zbyt dobrze. Osobiście dałbym albo dwadzieścia centymetrów litej stali, albo, dwudziestocentymetrową, stalową płytę. Blacha, to z reguły duży arkusz stali o grubości od kilu dziesiątych, do kilkunastu milimetrów. Oczywiście na płyty pancerne na upartego można mówić blachy, lecz nie brzmi to dobrze w większości kontekstów jakie mi w tej chwili przychodzą do głowy. (może poza wozami pancernymi, ale one raczej nie mają pancerza niczym VK4501 (P)). Dlatego, dla mnie to dość rażący błąd. Jeszcze dwudziestomilimetrową, stalową blachę bym wytrzymał, ale nie dwudziestocentymetrową.
-
Czytam czytam i nie wierzę w to co czytam. Czytałem żelazny księżyc, czytałem kryształowe oblężenie i jakoś nie mogę uwierzyć, ze to pisał Spidi. To wygląda bardziej, jakby ktoś się na nim wzorował. Ale po kolei, bo jeszcze ktoś pomyśli, że fanfik jest zły czy coś: Fabuła. Fabuła jak na wojnie. Tu p**** tam p**** i znowu jest spokojnie. A mówiąc po ludzku, mamy frontowe przygody Big Maca i jego próby odnalezienia się w brutalnej rzeczywistości wojny i zachować towarzyszy broni. Nic szczególnego, nic co by mnie jakoś przyciągnęło na dłużej, ot dobra, ale nie powalająca. Oczywiście wiem, ze jest to ledwie fragment pobocznej historii oblężenia, ale fabularnie mniej mi się podobał niż Żelazny księżyc. Język i opisy. Tu powinienem dać wielki plus, bo autor nie tylko świetnie sie posługuje fachowym słownictwem, ale też umie je wykorzystać by tchnąć życie w swój świat. Powinienem, bo miejscami zdarza mu się zwyczajnie zepsuć cały misternie budowany opis, jednym, bezsensownym słowem, Postacie. Poza tym, że Big Mac za dużo myśli, to jest całkiem dobrze. Mamy bandę sk****synów, mamy jakiegoś pedałka i mamy resztę załóg, która nie jest wydumana, Ot przedstawiciele różnych ras, różnych klas, których wojna zmusiła do współpracy. Podsumowanie. Tekst zdatny do czytania, ale zdecydowanie spodziewałem się czegoś innego.
-
Właśnie dorwałem na Allegro, Flakpanzera 1 od Tristara, za 85zł. Będzie świetny prezent na święta
-
Tablet VS aktualizacja windowsa. Starcie skończyło się śmiercią tabletu. Na całe szczęście jest jeszcze gwarancja (pytanie czy da radę odzyskać kasę)
-
Żelazny Księżyc [Epic][Oneshot][Crossover][Violence]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Przeczytane. 49 stron o tym jak Scotaloo trafiła do najlepszego oddziału lotnictwa Equestrii. 49 stron i ani razu nie miałem ochoty nasłać na Spidiego grupy kucyków, pokazującej jedyny, możliwy sposób użycia mauzera przez kuca (od 26:20). No ale przejdźmy do sedna. Strona techniczna. Tu przyznam, że specjalistą nie jestem od tego gdzie mają być przecinki i takie tam, ale nie rzuciło mi się w oczy nic co mogłoby zainteresować moje upośledzone pod tym względem komórki mózgowe. Zatem tu wydaje sie być wszystko w porządku. Fabuła. Poza tym, że mało, stanowczo za mało (wiem, to miał być pewnie tylko kawałek z kryształowego, widziany oczyma innej postaci, czy coś), to trzyma niezwykle wysoki poziom i sprawia, że nie można sie oderwać. Chętnie poznałbym dalsze losy jednostki, Scootaloo, Rainbow i całej reszty. No ale to pewnie gdzieś będzie w drugim, albo trzecim tomie kryształowego. Mimo to, traktując to jako pojedynczy fanfik (bez kryształowego), mamy nadal kawał porządnego, fenomenalnego i wsysającego tekstu, od którego nie można się oderwać. Opisy. Kolejny element, który nie tylko świetnie współgra z całym utworem i dopełnia go jak trzeba, ale też jest solidny. Odrobina wyobraźni i talent artystyczny (którego mi brak) wystarczy by dokładnie oddać hangar, jednostki, starcia powietrzne... A skoro o starciach mowa, to ich opisy też mi się podobają. Solidna dawka szczegółów bez rozwodzenia się nad kwestią techniczną (choć tego typu zabieg pewnie można by tu i ówdzie zastosować, ale to raczej dla kryształowego oblężenia). Research. Mówiłem (a raczej pisałem) to przy okazji Kryształowego i powiem to tu. Mamy do czynienia z autorem, który naprawdę zna się na tematyce II wojny, a jeśli anwet ma jakieś luki, to świetnie je uzupełnia pozyskanymi z internetu czy staromodnych encyklopedii, danymi. Nie jestem niestety oblatany w kwestii samolotów (czytaj, chętnie sobie poczytam przygody panzer Pie, lub sierżanta AJ), lecz szybkie zerkniecie na przedstawione maszyny utwierdziło mnie w przekonaniu, że Spidi wie co mówi. Podsumowanie. Choć jest to krótkie dzieło z otwartym zakończeniem i stanowi pewne dopełnienie do kryształowego oblężenia, nadal mamy do czynienia z solidnym kawałkiem tekstu, którego sie nie czyta. Jego pochłania się każdym porem. Zatem oddaję swój głos na Legendary i mam nadzieję, nie tylko na więcej kryształowego, ale też na jeszcze kilka tego typu historii pobocznych. -
ad. 1 Jeśli czyścisz sprężonym powietrzem bez rozbierania, szanse, że coś uszkodzisz są zerowe (dla powietrza z puszki) i minimalne dla przemysłowego kompresora (musiałbyś chyba jakieś 12 atmosfer napompować i puścić wąskim strumieniem, ale tego raczej nikt normalny nie zrobi) Jeśli rozkręcasz obudowę, uważaj żeby czegoś nie złamać, nie urwać i ogólnie, uważać gdzie przykładasz siłę. Znaczy może być oporna śruba, ale obejrzeć ją pierw dokładnie czy to czasem nie jest inaczej niż nam się na pierwszy rzut oka wydaje. ad. 2 Zależy od kilku rzeczy. Głównie od wprawy w majsterkowaniu. Laik może przypadkiem urwać jakąś mocującą śrubę czy coś, ewentualnie usyfić pół płyty jak nałoży za dużo pasty (co w połączeniu z niektórymi pastami może zaszkodzić). Jeśli zrobić wszystko uważnie i tak jak Luna przykazała, to nie ma obaw. ad. 3 Reinstal? Jedyne co tam można zepsuć, to przy konfiguracji nowego systemu. Wiele razy reinstalowałem windę w różnych wersjach i nie wiem co tu można zepsuć. Podsumowując twoje pytanie: ad. 1 Zamknięta buda i puszka =0/10, zamknięta buda i kompresor 0,25/10 otwarta buda=0,5-1/10 ad. 2 = 1/10 jak już kiedyś to robiłeś i 2/10 jak nigdy wcześniej
-
Kurz w laptopach to standard. Zawsze jest go pełno i włazi nie tam gdzie trzeba. Koleżanka dała mi lapka do postawienia systemu, narzekając przy okazji, że głośny. Otworzyłem (bo i tak był po gwarancji), a w środku zarośnięte bardziej niż ja na Twilightmeecie 2. Przy okazji dałem nową pastę (co prawda nienajlepszą, ale i tak lepsze od fabrycznej) i działa.
-
Skoro czyścisz komputer regularnie, to proponuję zafundować mu kompleksowy zabieg polegający na: Otwarciu budy Odkurzeniu Wymianie pasty Zrobieniu formata i zainstalowaniu windowsa od 0 (bo zgaduję, że przez 1000 dni tego nie robiłeś) Jeśli to nie pomoże, to sytuacja nie będzie ciekawa.
-
Widział ktoś może jakiś art, rysunek (czy jak to się zwie poprawnie), ze skucykowaną wersją Olsena i jego 2 pomagierów?
-
Past Sins i historie poboczne [PL][Z][Dark][Sad][Slice of Life]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Z czystej ciekawości Dolarze, czytałeś plik zawierający wszystkie rozdziały w jednym, czy pliki zawierające pojedyńcze rozdziały? Bo występuje między nimi jedna różnica (pegazorożec zamieniony na alikorna) -
Cóż, chyba się nikt nie obrazi jak to napiszę. Sprzedam Celestial solstice za 100 zł. Nowy, nierozpakowany. (nagroda w turnieju). Do tego mam też sporo kart, również na sprzedaż.
-
Chyba się Spidi nie obrazi jak udzielę kilku podstawowych informacji za niego. Mogę zapewnić, że cena raczej będzie poniżej 40 zł. Są też pewne, niezerowe szanse na cenę poniżej 35 zł (a jak ilość zamówień przekroczy nasze oczekiwania, może nawet uda się zejść poniżej 30 zł, ale raczej bym nie liczył). Dokładnie się jednak dowiemy jak zbierzemy zamówienia. Jeśli chodzi o stan prac nad wydaniem, to ,,młyn przeznaczenia działa, żarna losu mielą. " Z tego co pamiętam, trwają poprawki edytorskie (czyli poprawianie błędów) A dokładniejszych informacji dotyczących stanu gazu doskonałego prac nad publikacją może udzielić Spidi
- 534 odpowiedzi
-
- crystal siege
- crossover
- (i 2 więcej)
-
I ja również jestem po wywiadzie. Było bardzo miło i przyjemnie. Były pytania, moje odpowiedzi i trochę śmiechu. Nic nie ukrywałem, nie musiałem się nawet bawić słowem, bo Sisi, co by nie mówić, miała dobry kontakt i zrobiła wrażenie kogoś pogodnego, kto wie co robi. Oczywiście pytanie o 34 zasadę padło: Oczywiście były pytania co kuce zmieniły w twoim życiu, jak sie z tym czujesz, co jest najgorsze w byciu bronym i sporo innych pytań. Ogólnie fajna sprawa, taki wywiad. Chętnie zobaczę co z tego wyjdzie. Spokojnie można brać udział (zwłaszcza pegasis i humaniści, bo podobno ich mało w fandomie)
-
Nie mówię, że należy milczeć przy tak zadanym pytaniu, bo to jest kolejny błąd. Chodzi mi raczej o to by odpowiadać na zadane pytanie. Wiem, że to brzmi dziwnie, wiec spróbuję wytłumaczyć na przykładzie: Ogólnie, nie trzeba formułować wypowiedzi w taki czy inny sposób. Chodzi tylko o to by odpowiednio ją sformułować tak by jednocześnie przemycić pewne treści bez słów, a pewne ukryć bez słów. Tylko z tym trzeba uważać, żeby to wyglądało naturalnie i stanowiło odpowiedź na pytanie. Bo odwracania kota ogonem nikt nie lubi (zwłaszcza kot)
-
Spidi, pozostaje kwestia pytania ze strony autora/autorki, oraz umiejętne prowadzenie rozmowy. (przez obie strony). Mówiąc prościej, chodzi o to co obie strony mówią, a czego nie mówią. W naszym wypadku (i w wielu innych), trzeba będzie posłużyć się słowem w taki sposób by nie skłamać (bo tego nie możemy zrobić), a jednocześnie powiedzieć tyle prawdy ile trzeba. (znaczy można więcej, ale nie zawsze jest to wskazane)
-
Nie widzę komentarzy, ale z całym szacunkiem dla autora filmiku, to nie jest dobre dzieło. Pierwsze 2 minuty są słabe. Reszta grupy reprezentacyjnej wypada już lepiej, ale to wciąż nie jest dobre. Osobiście wolałbym kilka pytań stawianych grupie osób na zasadzie porównania odpowiedzi. To pojawia się pod koniec, ale to wciąż nie to co moim zdaniem być powinno. Owszem, rozumiem, że był mały budżet, ale to się dało zrobić. Mnie bardziej martwi sama autorka. Nie udało mi się znaleźć specjalnie informacji ani o niej, ani o jej wcześniejszych dokonaniach. kanał na YT (o ile to ona), wygląda paskudnie. Plus jest taki, że zanim będzie nagranie wideo, nastąpić miała zwykła rozmowa przez skype (o ile dobrze ją zrozumiałem).
-
Oj tam, przesadzasz. Przecież nikt tego w telewizji nie puści.
-
Poszukiwani chętni do wywiadów! - MLP w Polsce - praca licencjacka
temat napisał nowy post w Projekty
Z czystej ciekawości, jak idzie pisanie licencjatu? -
Sunowe fanfiki konkursowe [Gradobicie II][seria]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Na wypadek gdyby to kogoś nie interesowało, to wrzucam, kolejny fanfik konkursowy, który wzbudził jakikolwiek podziw u Dolara. https://docs.google.com/document/d/1cCuT99Wop0eZIsr84lAcubrlO_JqELUQopE4SuHh_Go/edit?pli=1 Przy okazji, zaczynam mieć dylemat. Czy pisać dalej, luźno te TCB, czy zostawić to na konkursy, jako ostatnią deskę ratunku.- 13 odpowiedzi
-
- 1
-