Salto

Jak wódka zaczyna Ci smakować, to znaczy, że coś jest nie tak  Ja piję wódkę okazjonalnie, ostatni raz w październiku na urodzinach znajomego. Trudno to wytłumaczyć, ale można czerpać przyjemność z picia tego paskudztwa. 

Dasz przepis? Wiele razy chciałem podejść do tego trudnego dania, ale miałem obawy czy wyjdzie.

Ćwiczenia są świetne, tylko ich też nie należy wykonywać zbyt późno, bo pobudzają krążenie itd. Oczywiście nie polecam siedzenia do późna w nocy, ustawiania drzemek na budziku ( rano po przebudzeniu warto od razu wstać ) i spania w zbyt wysokiej temperaturze. Przeszkadzać mogą też różne hałasy i przebijające się światło. Przed snem nie zaleca się siedzenia przy świetle komputera/telefonu, ale wiadomo jak jest w dzisiejszych czasach. Dobrą rzeczą jest książka do poduszki, której czytanie zadziwiająco szybko może wywołać senność. Nawet jeśli tak się nie stanie, to przynajmniej zdobędziesz wartościową wiedzę. Dobrym pomysłem jest też prysznic/kąpiel przed pójściem do łóżka. Ważne, żeby znaleźć przyczynę problemów ze snem, którą niestety może być konieczność siedzenia w domu. Niby to dobry czas, żeby poukładać sobie pewne rzeczy w głowie, ale tak na prawdę sprzyja różnego rodzaju problemom psychicznym. Polecam ciekawą serię o śnie, którą możesz przesłuchać, jak nie będziesz mógł zasnąć 

Jeśli nic nie pomaga, to należy udać się do specjalisty, jednak teraz może być z tym problem. Jest kilka kluczowych elementów, które składają się na dobry sen. Jeśli pokombinujesz z nimi, to być może znajdziesz rozwiązanie swojego problemu. Po pierwsze nie należy przesadzać z napojami pobudzającymi, zwłaszcza wieczorem. Ja miałem problemy ze snem, które zniknęły między innymi dlatego, że przestałem pić kawę po 16. Po drugie nie powinno się dużo jeść przed snem, bo to może źle wpłynąć nie tylko na samo zasypianie, ale też na jakoś snu. Po trzecie warto uprawiać sport, choć w obecnej sytuacji jest to mocno utrudnione. Można wykonywać pompki, przysiady, ćwiczenia statyczne itp. Jest to o niebo lepsze niż siedzenie cały czas na tyłku ( nie wiem jaką masz sytuacje ). Zdecydowanie odradzam leki nasenne, które uzależniają i są leczeniem objawów, a nie szukaniem przyczyn. Moim zdaniem takie środki tylko w skrajnych sytuacjach. Co do ziółek, to melisa przed snem może pomóc. Chmiel ma działanie uspokajające. Jak przy chmielu jesteśmy, to odradzam picie piwa i jakichkolwiek innych alkoholi na zaśnięcie, bo to też uzależnia, rozbija koncentracje i powoduje szereg innych negatywnych skutków ubocznych. 

To jest ciekawa sprawa, bo dużo o tym słyszałem, ale nic takiego nie zobaczyłem w sklepie. Pewnie w dużych miastach ten problem jest bardziej widoczny. 

Ludzie plotkują, nie może być! Bez wirusa też można usłyszeć tego typu rzeczy, także nie wiem skąd zdziwienie. 

HunterXHunter to zdecydowanie najlepsza przygodówka jaką oglądałem. Nie ma zbędnego przedłużania, mechanika walk i logika uniwersum też na wysokim poziomie. Ogląda się dużo przyjemniej, niż ciągnące się w nieskończoność Naruto czy One Piece. Nie mniej do tych anime też mam sentyment, ale nie ma szans, żebym obejrzał je drugi raz ( mam co robić ze swoim życiem ). Z krótkich lubię Another i niedawno odkryte School Live. 

Mam dużo miejsca w mieszkaniu, więc nigdy nie budzę śpiących postaci z anime. Jak wypocznie, to może się na coś przydać, w końcu roboty nigdy nie brakuje. 

Why not  

Mi się podoba Another, ale może być jakikolwiek. 

Już przed pożarem we Francji toczyły się dyskusje kto to powinien utrzymywać, więc nie wiem czy borykający się z kłopotami finansowymi rząd wyłoży uj wie ile milionów/miliardów na odbudowę. Nawet jeśli tak się stanie ( albo zostanie to sfinansowane przez kościół lub jakieś zrzutki ), to taka odbudowa jest ekstremalnie trudnym wyzwaniem. To próba rekonstrukcji bezcennego działa sztuki, które nie powstało z dnia na dzień. Odtworzenie pierwotnego wyglądu katedry może być nawet nie możliwe, ale zobaczymy co czas przyniesie. 

Może przez kolejne 180 lat ją odbudują, kto wie. Chociaż w takiej perspektywie czasu to już raczej meczet. 

Rozumiem że przed "wypadkiem" wykonywałeś regularne przelewy na rzecz remontu katedry?

Nie mam nic do bujania się z pluszakami, jeśli ktoś to lubi. Jednak dość żałosne jest robienie tego na zasadzie "patrzcie czym się interesuje i wcale się tego nie wstydzę".  Jeśli ktoś ma taką mentalność, to jakąkolwiek krytykę odbiera jako atak.

Ja mam szczęście znać byłego już burmistrza mojego miasta, to jest Cieszyna. Fajnie mieć informacje z takiego źródła na temat np. projektów infrastrukturalnych. 

O jakim ruchu piszesz? Same zabawy i galerie, a ciekawych tematów coraz mniej. Prawda jest taka, że ci którzy wnosili coś wartościowego na forum, w większości już nie są aktywni. 

Nie jem kanapek ani masła, ale nie w tym rzecz. Jedzenie zawsze w domu jest na zapas i nie muszę go codziennie kupować. Z alkoholem jest tak, że wolę nie trzymać go w domu, bo kusi. 

Jak stacje otwarte i można kupić alkohol, to reszta mnie nie interesuje. 

Biały lion

Też lubię październik. Już nie jest gorąco, ale jeszcze nie jest zimno. Piękne drzewa i liście tworzą niepowtarzalny klimat. Ponadto mam urodziny 13 października ( w zeszłym roku przypadały w piątek xD ). 

To nie po prostu sen, tylko aż sen. Sny potrafią zadziwiać precyzyjnością i trafnością przekazu. Ukazują nasze pragnienia i lęki, a często potrafią wyciągnąć jakieś wspomnienie z odmętów umysłu.