Skocz do zawartości

Salto

Brony
  • Zawartość

    542
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    6

Wszystko napisane przez Salto

  1. Salto

    [Zabawa] X czy Y

    Banan Komorowski czy Duda?
  2. Batonik oblany czekoladą o smaku selera, chociaż nie jestem pewien, czy to by pasowało do siebie. Od czego jest Stoperan?
  3. Jeśli istnieje kilka wszechświatów, to myślę, że na siebie nie oddziałują, tylko istnieją niezależnie. Czemu? Bo to wszechświaty, powinny zawierać w sobie wszystko, co ma w nich znaczenie.
  4. Sennheisery są według mnie najlepszymi słuchawkami na świecie ( najlepszy stosunek jakość/cena ). Jednak trzeba pamiętać, że one mają bardzo słaby kabelek. Jeśli chodzi o słuchawki do komputera, to zawsze będę je kupował, ale do chodzenie się nie nadają, trzeba by je wzmocnić. Beatsy mają wyciszenie szumu i ogólnie są dość dobre, ale jak nie ma tysiaka w portfelu, to jest problem. Do 300zł, to bym się oglądał za soniaczami i philipsami, konkretnych nie podaję, bo nie ma idealnych, trzeba poszukać fajnego modelu, pasującego do naszych oczekiwań i najlepiej posłuchać, w wielu sklepach jest taka możliwość.
  5. Salto

    O Bogu tak po prostu

    No cóż, to może napiszę coś o sobie. Jak byłem mały, to rodzice powiedzieli mi o Bogu i zawsze w niego wierzyłem. Wiara w Boga jest dobra, świadomość że Bóg istnieje jest ważna, nawet jeśli dalej nic z tą wiedzą się nie zrobi. Już zostało tu zauważone, że samo przekonanie o istnieniu Boga nie wystarczy. Szatan z pewnością w Boga wierzy, demony mu podległe też. Ja natomiast z początku wierzyłem w istnienie Boga, wierzyłem w to, co jest napisane w Biblii. Jednak nie miało to szczególnego wpływu na moje życie, po prostu nic sobie z tego nie robiłem. Po jakimś czasie ( dość długim czasie ) zacząłem się nieco więcej nad tym wszystkim zastanawiać i powiedzmy, że byłem takim przeciętnym wierzącym ( czyli chodziłem do kościoła w każdą środę i czasami w niedzielę, modliłem się do Boga i tylko do niego, czytałem Biblię ( nie za dużo, ale zawsze coś ) i rozmawiałem z ludźmi na tematy religijne. ). Tutaj następuje ciekawe zdarzenie, na jakiś czas niemal zupełnie zapomniałem o Bogu. Mimo tego, że czasem pojawiałem się w kościele, to praktycznie miałem to gdzieś. Aż pewnego dnia poszedłem na jutrznie, to była Bożonarodzeniowa jutrznia, w kościele Jezusowym, w Cieszynie, odprawiana o 5 rano. Do pójścia tam niestety nie skłoniła mnie głęboka wiara, raczej sama chęć wzięcia udziału w takim wydarzeniu. Wstyd się przyznać, ale podczas kazania przysnąłem ( nie spałem tej nocy, to mogło mieć jakiś wpływ). Co jest istotne, po wyjściu z kościoła, po raz pierwszy doznałem tak silnego szczęścia. Tego dnia ze mną było tak, że od wewnątrz rozsadzała mnie energia, wszystko zeszło na drugi plan, na pierwszym miejscu był Bóg. Podejście do świata uległo znacznej zmianie, a co najważniejsze, byłem tak szczęśliwy, jak nigdy wcześniej, ani później. Cieszyłem się z faktu, że Jezus przyszedł na świat, żeby dać nam zbawienie. Tak było jakiś czas, niestety potem przyszedł spory kryzys. Spowodowany był on tym, że straciłem entuzjazm. Po zaobserwowaniu tego faktu, stwierdziłem, że nie ma co się oszukiwać, nie jestem jakiś super religijny i jedyne co będę robił, to wierzył w Boga i czasem przychodził na nabożeństwa, ale na razie odstawie religię na bok. Po prostu pomyślałem, że skoro nie czerpie już z tego wszystkiego radości i kazania nie zbyt do mnie przemawiają, to nie będę się zadręczać. Na szczęście po kilku miesiącach wyszedłem z tego stanu, nie zawsze człowiek będzie nabuzowany hormonami szczęścia. To było oczywiście gigantyczne uproszczenie, nawet nie jestem pewien, jak miałbym dobrze opisać o co mi chodzi, ale chyba ogólny sens idzie wyłapać. Prawie każdy ma czasem kryzys wiary, ja już go przeszedłem i mam nadzieję, nigdy więcej nie przechodzić. Teraz nieco ochłonąłem, wyjaśniłem sobie kilka rzeczy. Myślę, że mam mocną wiarę, za którą jestem w stanie oddać życie, a to jest coś istotnego. To świadomość, że jest coś cenniejszego, niż mój byt na ziemi. Oczywiście są inne rzeczy, które cenię wyżej, niż swoje ziemskie życie, ale Bóg jest z nich najważniejszy. To tyle ode mnie, czyli tak jak pisałem, nic szczególnego.
  6. Salto

    Nowy na forum.

    No cześć Już mieliśmy okazję się o tym przekonać. Mam dwa pytania: 1. Co najbardziej lubisz w MLP ( poza Rainbow )? 2. Lubisz dyskusje?
  7. Niestety już miałem taką sytuacje i wiele się nie dało zrobić, oczywiście trzeba szukać, ale nie zawsze się znajduje. Co byś zrobił/a, gdyby nagle zepsuł się komputer.
  8. Do światów równoległych jakoś nie jestem przekonany, dla mnie te wszystkie teorie się nie trzymają kupy. Nie, ponieważ nasze wyobrażenie czwartego wymiaru ograniczałoby się do trzech, czyli nie mogło by oddać jego wyglądu.
  9. Salto

    Wybory Księżniczkowe 2015

    Wypowiadaj się, wypowiadaj, jakiś głos rozsądku też jest ważny w dyskusji. Moim zdaniem Braun się pozytywnie wyróżnia i nie chodzi mi tylko o jego poglądy. A jeszcze co do polowania, jest za dużo dzików, więc pasjonaci łowiectwa powinni ich trochę wybić i przy okazji kiełbasę się zrobi.
  10. Salto

    Ile śpicie?

    Oglądałem kiedyś program na ten temat, ale chyba nie dałbym rady się przestawić, zwłaszcza przy moim stylu życia. Po za tym, akurat ja mam tak, że jak zasnę, to śpię w jednym bloku. Nie przypominam sobie, żebym wstawał na chwilę w nocy, a moja rodzina wiem że tak ma (przerywają na chwilę sen i znowu idą spać).
  11. Salto

    O Bogu tak po prostu

    Co do mojej drogi z Bogiem, to na razie ciężko mi o tym mówić, lepiej to opiszę za kilka lat. Po za tym moja historia jest strasznie nijaka, powiedzmy że można ją zaliczyć do "nudnych historii dobrych ludzi", ale nie do końca. Dużo ciekawsze są moje dziwne przemyślenia, na co dzień, czasami aż zaczynam się ich bać.
  12. Salto

    O Bogu tak po prostu

    Już była tu o tym mowa, same uczynki nie przybliżają NAS do zbawienia, oczywiście dobry chrześcijanin będzie się starał żyć zgodnie z dekalogiem, ale to nie jest metoda na dostanie się do nieba. Dzielenie wiary na dwie grupy? Trochę to ograniczające... W Biblii wszystko jest istotne, nie tylko ustalona przez kościół ( do tego się to sprowadza ) " wizja ogólna ". Biblię należy dogłębnie analizować, bo właśnie analiza pojedynczych elementów tworzy wyobrażenie o całokształcie. White Hood nie negował, że należy być dobrym, pomocnym i oddanym Bogu, tylko powiedział, żeby forma nie przesłaniała treści i żeby nie zapominać, co tak naprawdę daje zbawienie, oraz o mocy Bożej. Natomiast przesłanie Nowego Testamentu, to przede wszystkim możliwość zbawienia w Jezusie Chystusie, to jest najważniejsze. Przepraszam za formę odpowiedzi i ewentualne błędy, nie chcę mi się z tym dzisiaj bawić.
  13. Salto

    Ile śpicie?

    Parę godzin pompek, brzuszków i biegania, to idealne lekarstwo na Twój problem. A jak nie będziesz wystarczająco zmęczony, to dorzuć jeszcze drążek. Oczywiście chemicy też mają sposób, ale nie polecam. A co do wstawania, to musisz wyrobić w sobie odpowiedni nawyk, oczywiście łatwo się mówi, ale ja już sobie taki wyrobiłem. Nawet jak jestem bardzo zmęczony, to rano nie odczuwam niechęci do działania. Oczywiście, to nie są profesjonalne porady, po prostu w moim przypadku tak to działa, ja sam śpię raczej zbyt krótko, ale to z wyboru.
  14. Salto

    Odcinek 5: Gryfie Spławianie

    Lubię Gildę, chociaż nie pochwalam jej zachowania. Pinkie Pie podążająca wszędzie za Rainbow była całkiem zabawna, ale takie podejście też nie jest dobre. Odcinek obejrzałem z przyjemnością, jak wszystkie z pierwszego sezonu.
  15. Słabe zakończenie słabego sezonu, w którym było kilka fajnych odcinków, ale zdecydowanie za mało. No i ta nieszczęsna przemiana, teraz już mi to tak nie przeszkadza, ale w tym odcinku jednak boli.
  16. Nie ma się czego doczepić, odcinek naprawdę dobry, jeden z lepszych. Od początku odcinka było wiadomo, ze Gilda poprawi swoje zachowanie, z czego ja się cieszę, bo to bardzo fajna postać. Mam tylko nadzieję, że twórcy nie postanowią przerzucić na "dobrą stronę mocy" zbyt dużej ilości czarnych charakterów, to by zniszczyło tan serial. 10/10, no i wielki plus, za wygląd miasta gryfów - jest epicki.
  17. Robię wolny wydech, ale za chwilę będę musiał zrobić szybki wdech.
  18. Salto

    Odcinek 12: Games Ponies Play

    Zawyża poziom trzeciego sezonu, po prostu fajny odcinek - 7/10. Pierwsza połowa jest taka sobie, ale druga mnie nawet rozbawiła, no i plus, za nawiązania do poprzedniego odcinka.
  19. Ktoś przeczytał, niestety mieszkam w Cieszynie, ale chętnie bym się przejechał do BB, jakby co.
  20. Kozacki odcinek, tak jak chyba wszystkie z Discordem. Zakończenie uważam za słabe, mogło być mniej jednoznaczne. Takie zupełne ukorzenie uważam za destrukcyjne dla tej postaci, ale reszta odcinka wypadła naprawdę świetnie, więc oceniam na 9/10.
  21. Salto

    Odcinek 5: Tanks for the Memories

    Nie jesteś jedyny, któremu nie podoba się jakaś rzecz w serialu - mówi się trudno. Masz prawo wyrazić swoje niezadowolenie, ale chyba już wszyscy zrozumieli, o co chodziło. W dyskusji nie masz najmniejszych szans, chyba że na rozśmieszenie jej uczestników. Nie widzę sensu w ciągnięciu tego dalej, więc ograniczę się do biernej obserwacji.
  22. Jeden z niewielu odcinków, których oglądanie nie sprawia mi przyjemności - 3/10.
×
×
  • Utwórz nowe...