Kupiłam se za tanioche bluzę z fajnym wzorem, okazało się że to zespół metalowy. Teraz czekam aż jakiś rozwścieczony metal zapyta mnie o długość penisa basisty, a jeśli nie wiem to nie mam prawa nosić tej bluzy
Taki potencjał w trollowaniu, zazdroszczę. Może kupię sobie koszulkę AC/DC i jak ktoś zapyta to powiem, że nie znam żadnego zespołu tylko jestem fanatykiem elektroniki.
To smutne. Skoro gimby uznają, że trzeba znać długość penisa basisty jakiegoś zespołu, ale jak zapytasz czy znają zespół Veil Of Maya to pytają czy to trap. To działa na tej samej zasadzie. Ktoś jest debilem to zostanie debilem.