Skocz do zawartości

The Silver Cheese

Brony
  • Zawartość

    877
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Wszystko napisane przez The Silver Cheese

  1. do
    Kochani, po dość długiej przerwie Stowarzyszenie Bronies Silesia wraca do gry! Wraz z Żywieckim Stowarzyszeniem Fantastyki "Parzenica" chcemy was zaprosić na konwent fantastyczny “Funcon”, który będzie mieć miejsce w Żywcu, od 24 do 26 sierpnia bieżącego roku (wydarzenie na FB): www.facebook.com/events/2023064214603288/ Nasze Stowarzyszenie będzie prowadzić tam swój własny blok, na który serdecznie was zapraszamy, aby wspólnie podyskutować czy spotkać znajome twarze. // Co jest fajne? Wstęp jest totalnie za darmo! Atrakcji będzie sporo, po planszówki aż po integracyjne gry. Każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. Z czasem powoli ogłosimy parę naszych prelekcji i zabaw na konwencie, na naszym dedykowanym bloku. // Gdzie i kiedy to będzie dokładnie? Miasto Żywiec, a dokładnie to wszystko ma miejsce w Zespole Szkół Agrotechnicznych i Ogólnokształcących im.Józefa Piłsudskiego. Bawić się tam będziemy całe 3 dni, od 24 sierpnia do 26 sierpnia. // Mam pomysł na prelekcję !!! Czy mógłbym coś zasugerować? Pewnie! Napiszcie do nas maila z waszą propozycją prelekcji (mail poniżej). [email protected] Jeśli ktoś z was ma ciekawy pomysł i chciałbym poprowadzić własny panel lub też chciałbym z nami coś poprowadzić to serdecznie was do tego zachęcamy. Cieszy nas fakt, że będziemy współpracować przy takim wydarzeniu. Mamy nadzieję, że ochoczo przybędziecie do Żywca, aby mile spędzić tam z nami, jak i z innymi konwentowiczami czas - może tak, aby miło podsumować koniec letnich wakacji. Jeśli nadal macie pytania to dajcie nam znać, odpowiemy na nie najszybciej jak tylko potrafimy. Do zobaczeniu w sierpniu ;-).
  2. Ja nudy nie czułem, bo miałem nadzieję, że coś ciekawego się stanie, bo cały czas jakieś okazje były. Zwłaszcza ten telefon, który mógłby być jakąś OP bronią (,jak kamień zapomnienia z ostatniego shorta), a stał się prostym teleportem . Proste wszystko i tyle, co tu dużo mówić.
  3. Mam podobne odczucia. Poprzedni short to było coś, nawet nie poczułem mega chęci, aby złodupc się tam pojawił. Tutaj by się przydał, bo jest to wszystko dość ... proste? Nie ma tutaj niczego co wychodzi na pierwszy plan. Są oczywiście jakieś pojedyncze momenty jak zażarcie Twilight i Sunset przy loterii, pokazanie bloga tej "złej" i ukazanie jak w sumie większość dzisiejszych blogów działa oraz piosenka na koniec, która była całkiem w porządku. Tylko nadal to wszystko wypada dość cienko. Oprócz wyżej podanych ala plusów powyżej to główną wadą odcinka jest jego prostota. Nie ma wielkich fajerwerków, jakiegoś zwrotu akcji, który dałby mi miłą reakcję na twarzy. Jak się okazało, że urządzenie nie wymazuje przedmiotów, a teleportuje w inne miejsce, to było w sumie dla mnie takie OK i tyle. A tak nie było jakiś głupich akcji czy zażenowania, tylko wszystko jest bardzo neutralne i spokojne. A szkoda, bo materiał na odcinek byłby na prawdę dobry, a tak zrobiono odcinek do obejrzenia, do którego raczej człowiek nie powróci, bo nie ma w nim nic specjalnego, ale też i nie jest wielką tragedią. Dla mnie to 6/10, bo gdyby nie te pojedyncze elementy to byłaby wyłącznie 5. I trochę się martwię o to jak uniwersum EG się rozwija, bo mam wrażenie, że cały core zaczyna iść w nieodpowiednią stronę, dając odcinki zapychacze, z których co najwyżej można brać koncepcję bohaterek na fan arty, czy może fajna piosenka się trafi. O wiele bardziej preferuję film, także i te nowe odcinki 45 min. mają lepszy poziom, choć ten odcinek ten poziom zaniża. No ale mamy to co mamy, zobaczymy co z tego wyniknie w tym roku i następnym.
  4. ENG: Napisy PL: Dubbing PL: SoonTM Kolejny odcinek, kolejna historia w uniwersum Equestria Girls. Jak wam się podobało ?
  5. Damn, toż to u nas w Polszy kupić można za to dobrą karta graficzną. No ale pluszak ładny, choć nie wiem czy stosowanie takich włosów jest korzystne przy praniu pluszaka .
  6. The Silver Cheese

    Dzisiejsza muzyka

    Dzisiaj są tworzone utwory które moją uwagę przyciągają, ale jednak jest sporo zabiegów, które sprawiają, że promowane utwory w radiach i na youtubie są tworzone w bardzo podobny sposób i nie są pociągające (dla mnie). Mówiłem, o promowanych utworach, bo niezależni artyści oczywiście są, ale jednak biją drzwiami i oknami utwory z radia oraz z youtube. Możliwe, że jakiś zalążek narzekania wywołuję w tym temacie, bo nie lubię nadmiernej elektroniki, rapu, hip hopu oraz reggea (mimo to, mam pewne wyjątki). Jednak patrząc jak dzisiaj utwory są tworzone, to ... znacząca różnica jest. Można to uznać, że różnorodność, bo teraz electro-pop jest w kwiecie wieku, a czasy rocka, rock-popu czy popu z większą dozą instrumentów odstępują miejsca. Ja nie sądzę, że to różnorodność, bo po prostu słysząc nowy utwór czuję, że tembr, momentami rytm i barwa piosenki jest bardzo zbliżona do tego co słyszałem niedawno w innej nowej piosence. No ale moje zdanie tak czy siak.
  7. The Silver Cheese

    Dzisiejsza muzyka

    No to ... skoro jest "tanie" to znaczy, że właśnie nie trzeba wielkich wymagań aby ją polubić i jeszcze mówisz, że ów takich nie ma xD.
  8. The Silver Cheese

    Wyżal się.

    Zaraz mnie wszyscy skatują, ale ja już strach przed dentystą zniwelowałem praktycznie do 0%. Nie czuję stresu, wszystko ok, trzeba przyjść na przegląd, co najwyżej 1 albo 2 zęby w kwartale do wyleczenia. Kanałowego leczenie nie doświadczyłem, a podobno to największa zgroza i ból. Chociaż swoje przeżyłem jako 8 latek, który idąc do dentysty miał mieć usunięte mleczaki i to wyjmowane porządnymi szczypcami. To dopiero ciągnęło ... ale ulga potem bezcenna. Ma boleć, ale to jest do przeżycia. Jak jest ból przy borowanie to zaciskam pięści, kręgosłup się podnosi, ale ostatecznie wytrzymuje - jest to konieczne, jeśli chce mieć zęby w porządku. A teoretycznie nie jestem przykładny jeśli chodzi o zęby i ich szczotkowanie, bo robię to tylko przed snem. Nie wiem czemu, ale mam pewien wstręt do mycia zębów tymi wszystkimi pastami - wiem, że ich skład jest bezpieczny, zatwierdzony normami, ale wciąż ...
  9. Komu się zdarzyło przez dobre godzinę słuchać jednego i tego samego utworu, który potem stał się jednym z waszych ulubionych na playliście? Pewnie niejednemu, i niejednemu z nas mogła też przejść niepokojąca myśl. Muzyka istnieje od kilkudziesięciu dekad, możliwe że i kilkuset, i każda epoka oferowała nam zupełnie inne doznania związane z muzyką. Dochodzimy z bogatej spuścizny do XXI wieku i ... nie ma muzyki. W8, poczekajcie, doprecyzuję. Muzyka jest, ale obecna jest bardzo, lubię to określać, "tania". Skąd takie wnioski? Jak ktoś chce poświęcić 20 min, a są wakacje to zobaczcie filmik poniżej, bo dobrze obrazuje to co się aktualnie w przemyśle muzycznym dzieje. Potraktujcie filmik jako ciekawostkę oraz źródło informacji, bo jest wiele faktów, o których byście nie wiedzieli. Pokrótce, bo większość nie lubi pewnie wielkich elaboratów: - Obecna muzyka jest bardzo powtarzalna, barwa obecnych piosenek jest do siebie bardzo zbliżona, słowa i tekst lubią się powtarzać - Jest w niej mało różnorodności, wykorzystuje się w bardzo dużej mierze elektronikę i przetwarzanie komputerowe, - Instrumenty idą już powoli do lamusa I chyba coś czego w sumie początkowo nie zauważyłem, a jest mega prawdą. Ja osobiście lubię tańczyć jak usłyszę naprawdę coś dobrego i jednocześnie wyobrażam sobie sytuację. Nie zdawałem sobie z tego sprawy, ale to ... inspiruje. I w moim przekonaniu, dzisiejszej muzyce tego brakuje. Przez wady, które wymieniłem powyżej można dojść do takiego wniosku. Nowe przeboje (w moim odczuciu) nie wywołują u mnie podniecenia, zachwytu, a jak już to tylko od zespołów niepromowanych, a nuż jedna na 50 tych popowych ma coś co mnie przyciągnie także ("Can't Stop the Feeling, "Time Won't Wait", "Little Hollywood" - chociaż ten tak średnio, ale jakoś wracam do niego). W sumie nie dziwię się dlaczego bardzo jest fajna muzyka z anime, gier czy naszego fandomu - jest po prostu kreatywna, dostosowana do klimatu prezentowanego produktu. Rzadko spotykam opening do anime, który nie byłby w jakiś sposób inspirujący, a fandom produkuje muzykę różnych gatunków i jest wiele perełek, które do dzisiaj odsłuchuje (Black Gryph0n, AcousticMandoPony czy już niektóre piosenki z serialu). Nie wspomnę też o muzyce np. ze Studia Ghibli, bo brakuje obecnie muzyki, który wzruszy, doprowadzi do łez. Wiadomo, gusta i guściki, bo to też odgrywa dużą rolę w muzyce. Ja słucham tylko tego co mnie zainspiruje, przez co nie mam i nigdy nie będę miał ulubionego zespołu czy wykonawcy i tak na dobrą sprawę słucham popu, rocka, a nawet jakieś reggae oraz eurobeat się trafi, i wiele więcej. To też jest ważne, bo czasem coś oryginalnego nie spodoba mi się i tyle. Tylko, ten efekt przedstawiony w filmie (około 15 minuta) chce, abyśmy myśleli, że coś co jest "tanie" jest swego rodzaju dobre ( i stety lub niestety to działa ). A co wy myślicie - muzyka obecnie też się wam wydaje "tania"?
  10. Ja bym nie sprzedawał, bo zawsze można wrócić do innej techniki malowania, no ale twoja decyzja tak czy inaczej.
  11. Co to, nowy sprzęt się kupuje czy już nie rysujesz?
  12. Myślenie o robocie jak nie zdam, życiu i stresie .. tak, sesja się rozpoczęła dla studentów :crazytwi2:.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Salto

      Salto

      Robota to głupota. Picie to jest życie!

    3. Forest Wind

      Forest Wind

      Pamiętasz zieloną biblię?

    4. The Silver Cheese

      The Silver Cheese

      @Forest Wind Ty wiesz co to zanczy wykuć 300 stron czystej fizyki xD. 

  13. XXI wiek dał nam sporo, przede wszystkim to, że każdy może zostać i dzielić się swoimi poglądami. Nie byłoby opcji abyśmy istnieli dobry wiek temu, a nawet jeśli to byśmy bez mniejszych ogródek zostaliby uznani za sektę i chorych na umyśle. No ale z tymi poglądami i wolnością widać co się dzieje i jak bardzo w tym wszystkim można zauważyć głupotę ludzką - wieki rozwoju technologii, nauki i badań aby dojść do momentu kiedy ktoś nie wierzy w szczepionkę czy postanawia wierzyć w płaską Ziemię, bo poddaję w wątpliwość to co kształcono wiele lat. Ta wolność to też jest poważna sprawa, wielu ludzi nie zdaję sobie sprawy z tego i możemy tak na dobrą sprawę być ludźmi, właśnie dobrymi, albo takimi którzy będą marnowali czas. Co ciekawe media jakoś nie nagłaśniają jak murzyni klną na białych ludzi, ale jak biały zacznie to robić to nagle zaczyna się taka burza, że aż pół Ameryki się poruszy. To jest już nie tylko złe, ale też i zaczepka, i wykorzystanie wielopokoleniowego stereotypu, aby się tą "ofiarą" stać. No ale o tym można dywagować i dyskutować godzinami. Co będzie to się przekonamy, ale z tym wszystkim mam złe przeczucia.
  14. Na razie jest spokojnie, ale ma przeczucie, że wraz z nasileniem tego wszystkiego może być wyłącznie gorzej . Nie żebym był pesymistą, ale głupota to ostatnia rzecz, na którą świat miałby stanąć na głowię.
  15. Wiecie, nasz świat stał się większy i bliższy dla każdego. Internet jest wszechobecny, każdy ma możliwość publikowania i dostępu do informacji szerokiej maści, także i tej naukowej. Ale też każdy ma możliwość wyrażania własnej opinii. Czyli można zostać bardzo dobrze wyedukowanym człowiekiem, mieć inżyniera, magistra i ... wierzyć w płaską Ziemię. Możesz mieć związek poligamiczny, możesz zostać ulicznym filozofem - neonazistą, socjalistą, aktywistą, feministką ... i wszystko jest w miarę ok, dopóki któraś z grup nagle postanowi zrobić coś, co .... po prostu jest durne i durnie brzmi. Teoretycznie już moja własna osoba wyznaję jakieś tam poglądy, które zaczną razić osoby z kręgów wymienionych wyżej. No ale jest tolerancja - ja nic wam nie robię, wyrażam spokojnie opinię na wasz temat, nie plując i nie zagłuszając waszych wywodów tylko posługuję się faktami. Tylko są pewne rzeczy, zwłaszcza biologiczne, które są zanegowane przez wiele młodych osób, tak że aż się traci wiarę w ludzkość. I tu teraz mówimy o totalnej głupocie, wynikającej z prowadzonej ideologii. Posłużę się tutaj dwoma filmikami, które najłatwiej opisują to o czym mówię wyżej: I wszystko ok, ale w sumie można doszukiwać się źródła tego wszystkiego i jednym z możliwych jest jedno poniżej: To mnie zaczyna boleć w obecnym świecie, że istnieją ludzie wierzący w głupotę ... nauka idzie w odstawkę i zaczynają się ruchy pokroju Płaskiej Ziemi czy Antyszczepionkowców, czy właśnie idiotyzmów skierowanych wyżej. Jak wy to postrzegacie, bo widzę, że się to wszystko nasila i sarkastycznie można powiedzieć dlaczego kosmici nas nie odwiedzają (wyżej są powody xD) ? Oczywiście na spokojnie dyskusja, bo temat dość śliski.
  16. Ja potrafię znieść wiele, ale dzisiaj Hearthstone znowu przegiął. Ja rozumiem RNG, unlucky, etc. ale żeby przegrać 5 razy z rzędu arenę? Zrezygnować z 2 draftów, bo takie durnokarty mi system wylosował, nie mówiąc już o sytuacji przeciwnika -> ukradnij stronnika, stronnik daje ci stronnika z prowokacją -> musi się trafić legenda Lich King Arthas, który daje z puli kart TĄ jedną która czyści stół ... po tej grze aż miałem chęć coś uderzyć, bo takiego szczęścia to nigdy nie miałem, zwłaszcza że partia była już prawie przesądzona ... :twiangry:.   

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [4 więcej]
    2. Lemi

      Lemi

      O tyle że w DSie rng mało robi, raczej wkurza się na rolki, lagi i hitboxy xD

    3. DiscorsBass

      DiscorsBass

      Ależ to właśnie urok losowości w pełnej krasie, nie ma lekko, że tyle daje, ile zabiera, czasem dysproporcje w tej kwestii potrafią być niebywałe. Osobiście ze swoim szczęściem, że jestem w stanie przegrać automatyczne starcia z 90% szansą na sukces... pod rząd, to raczej unikam gierek opartych głównie na losowości, zwłaszcza karcianek, chociaż od czasu do czasu zdarzy się wyjątek ^^

    4. Salto

      Salto

      W dobrych karciankach losowość to około 10%. 

  17. The Silver Cheese

    Odcinek 13: The Mean Six

    Epizod ... ciekawy, chociaż mam mieszane uczucia co do niego. Punktami wymienię teraz: + Chrysalis - miło, że jest na nią poświęcany jakiś czas, możemy więcej się o niej dowiedzieć. Sam rytuał stworzenie Main6 wyglądał nieźle; + Emocje, facjaty, chyba każdy się zgodzi, że epizod skradła, w przenośni i dosłownie chciwa wersja Rarity, która momentami Golluma przypominała; + Zakończenie odnośnie zniszczenia Mean6, sam fakt, że Drzewo Harmonii potrafi zweryfikować czy Main6 to te Main6. Cała akcja mi trochę zaczęła wiać jakimś wyzwoleniem czegoś, co mogłoby być jakiś nowym elementem w przyszłych odcinkach, ale koniec końców wyszło, że drzewo ma mechanizm samoobronny; To może rzeczy, które mi się nie podobały: - Brak jakiegokolwiek myślenia po całych akcjach przemieszania bohaterek. Rarity nagle porywa rzeczy, teraz ich i nie ma - po co się pytać, po prostu przeproszę. Można to jeszcze odczytać jako nadinterpretacja w stylu "pewnie coś źle zrobiłam, a ja tego nie dostrzegam, więc przeproszę". Jednak jest to dość .. naiwne i znów mam odcinek gdzie się to rzuca, a przy ostatnim odcinku z CMC tego nie odczułem kiedy to Twilight się na nie rzuciła. - Taka trochę przerobiona wersja z 1 tomu komiksu MLP, gdzie motyw był ten sam. Znaczy się, nie mam nic do motywu, ale tylko do tego, że właśnie prowadzi on do niezrozumienia i zamiast go zgłębić to zapomnimy i cześć. To mnie tutaj boli. Podsumowując, epizod ... ok, jest prowadzony dobrze do pewnego momentu, ale konkluzja do kitu, bo niestety odczułem to durne rozwiązanie problemu. Czasem faktycznie może zaprzestać kłótni i zapomnieć, ale tutaj jakoś ... mimo 8 sezonów brak jakichkolwiek wniosków, a w poprzednim sezonie jakoś Pinkie potrafiła się wkurzyć na RD za niejedzenie ciast i wnioski wysunęła. Z drugiej strony nie mogę tego motywu winić, bo ... ciężko go zasymulować w realu i można tak sobie gdybać, a jak byśmy sami zostali tak ogłupieni to nie wiemy jak byśmy na to wszystko zareagowali. Daję 6,5 / 10, ale nie ma takiej skali, więc w roli matematyka zaokrąglę do naciąganej 7. Były momenty, gdzie bawiłem się nieźle - stworzenie i zniszczenie Mean6 na przykład, ale wszystko psuje rozwiązanie i zapomnienie, że mogło się coś wydarzyć, więc to olejmy, ale nadal to sytuacja zbyt mało realna, aby można było wyrokować, że "Tak ma być, ja bym się domyślił".
  18. Istnieje wszechświat, w którym fandom umarł ... tym tym tym !
  19. The Silver Cheese

    Odcinek 12: Marks for Effort

    Gdyby polski dubbing przetłumaczył to w ten odpowiedni sposób, to byłoby piękne. Sam odcinek ... znowu nieźle, a bałem się, bo sam pomysł wdrożenia się do szkoły na siłę przez CMC mógł skończyć się tragedią w postaci głupoty i politowania. A tutaj spokojnie, akcja zmieniła tory i wyszło całkiem spoko. Oczywiście pomijając żart o "twojej starej" to reakcja Starlight i jej miny jest bezcenna, zwłaszcza ta: So great . A tak poza tym wszystko ładnie poprowadzone, cieszy mnie, że wątek szkoły jest rozwijany jak należy, nie ma jakiś epizodów-dziur, które nie pasowałyby do obecnego sezonu. Można się było pośmiać, nie było przesadnej nudy, ani naiwności. Nowa postać całkiem urocza, jej niewiedza o elementach raczej śmieszyła niż żenowała (Element Magii - kontrola, Element Szczodrości - inteligencja, dobre "what" na tworzy było ) i oczywiście fandom zaskoczyć potrafi, żeby w krótkim czasie coś na poziomie narysować: Bardzo dobry odcinek, 8 / 10 zdecydowanie. W sumie to każdy chciałbym tak dostać dyplom od tak jak CMC ... chociaż nie byłaby to darmowa produkcja magistrów xD?
  20. Co to za artysta, który nie kombinuje z technikami i innymi narzędziami? Szanuję i mi się praca podoba. Kombinowanie jest jak najbardziej na plus, bo widząc co poniektóre osoby np. na Bronies Radosnej Twórczości to nie zapuszczają się dalej robiąc tylko postacie / kucyki na jedno kopyto. Zabronić nie zabronię, ale nie specjalnie w tym widzę coś co potrafi rozwinąć wachlarz możliwości, co najwyżej kreski.
  21. do
    Ciepło co nie? Lato chyba już powoli gości w Polsce. Pogoda wprost wymarzona, aby pozostać w domu i nic nie robić. Albo ... przyjechać do Katowic, bo pora na 74 edycję Śląskiego Ponymeeta! Dla osób niezaznajomionych z tematyką naszych spotkań, zapraszamy parę linijek niżej do zakładki "DLA NOWYCH". Kiedy ? 16 czerwca o godzinie 12:00 (ekipa jest zwykle już od 11:00); Gdzie ? Katowice, Silesia City Center na Placu Letnim (stoliki przy Subway'u); Czy mam coś ze sobą wziąć ? Pieniążki, znajomych, dobry humor, jak jest pogoda (a raczej będzie) to jakiś koc lub piłkę, aby miło spędzić czas w Parku Śląskim . Tyle z ogłoszeń. Widzimy się 16 czerwca . //--------------------------------------------------------- DLA NOWYCH //--------------------------------------------------------- Jeśli będziesz 1 raz na Śląskim Ponymeecie to warto zapoznać się z ogólną tematyką jak u nas panuje: 1. Spotkania są luźne, można by rzec, zwykłe spotkanie ze znajomymi. Wspólnie gadamy, śmiejemy się, gramy w planszówki, etc. Szału nie ma, bo nie mamy możliwości wynajmu w każdym miesiącu szkoły. 2. Nie bój się podejść i zapytać. Zdarzały się przypadki, gdzie nowo przybyły zaczął krążyć wokół nas, nie wiedząc czy to jest ta grupka nienormalnych ludzi xD. Wygląda to komicznie z naszego punktu widzenia, dlatego nie bój się i podejdź. My Cię nie znamy, więc tak na dobrą sprawę Ty powinieneś nam się przedstawić. My chętnie przyjmiemy każdego nowego uczestnika. 3. Spotkania są mocno oparte na integracji. Zarzuć jakimś tematem lub dołącz do wspólnej gry. Trochę boli jak ktoś przychodzi i przez całe spotkanie wyłącznie słucha i siedzi na uboczu. 4. W razie jakichkolwiek innych pytań pisz do - @The Silver Cheese
  22. Moi drodzy. Pora wyruszyć na pełną wrażeń i przygód akcję ... Cheese, co kombinujesz? ... poznamy nowe lądy i nowe stworzenie ... I know, what's coming !!! ... pora na ... RÓWNOLEGŁE WSZECHŚWIATY !!! Pinkie, ale nie przesadzajmy, dobra . To zacznijmy od tego: [Istnieje wszechświat, gdzie MLP zostało wyrenderowane w 3D] Ten mi się wszechświat nawet podoba. A może to !! [Istnieje wszechświat, gdzie MLP postanowiło zrobić crossover z Pokemonami] Fair enough. Może coś bardziej wyszukanego ?? Pinkie, nie ... [Istnieje wszechświat, gdzie przy każdej jeździe autem jest śpiewane "What is love"] Dobra, nie tak źle w sumie ... [Istnieje wszechświat, gdzie Pinkie stała się żadnym krwi szamanem ... ... ... i wszystko dzieje się przy akompaniamencie czołówki z "Króla Szamanów"] Zaczyna się robić dziwnie ... [Istnieje wszechświat, gdzie dawanie hug'a do kucykowego zadka jest całkowicie OK] DOBRA, wystarczy !! Dopiero się rozgrzewałam Cheese !! A może niech inni pokombinują co? W sumie czemu nie. Jestem ciekawa jakie alternatywne rzeczywistości chodzą pozostałym po głowie . Zabawa dość prosta, na wyobraźnię, czy będzie zabawnie, ciężko, depresyjnie, z dodatkami pizzy .. wszystko zależy od was, próbki przeczytaliście powyżej. Oczywiście uważać na r34 oraz gore. ENJOY !!!
  23. True, ale wizja, że może cała treść nagle zniknąć nie napawa optymizmem żadnym, a ludzie mimo to chcieli zaryzykować.
  24. Ale wiesz, druga opcja to był taki trochę rak. Powoli się rozwija, aby kolokwialnie udupić w nieoczekiwanym momencie. 92 osoby chcą się tego raka pozbyć, 70 już niekoniecznie, choć parę osób pozmieniało zdanie.
  25. Mamy tutaj ludzi, ludzi którzy mimo to zrozumieją co i jak, czemu tak a nie inaczej, bo postawmy sprawę jasno. Nikt z nas wielkim człowiekiem nie jest i tak dziękujmy @Decaded oraz @Siper, że czas na rozwijanie tego miejsca jakoś mają, zwłaszcza Dec, bo bez tego to miejsce mogłoby być w opłakanym stanie technicznym. Co do obaw, bo może nasuwają się argumenty, że już było forum PONE oraz teraz mamy BroniesCorner, więc tutaj może wyjść podobnie, bo nowy silnik, nowe miejsce, etc. Jednak obie z tych miejsc mają wadę. Zrobione zostały od ludzi, którzy teoretycznie byli tutaj "pokrzywdzeni". Co jak co, ale banhammer raczej tutaj nie jest nadużywany, patrząc na to co się działo od wejścia mojego tutaj na forum (2015). I w sumie tyle było z idei tamtych forów Tutaj zaś jest w pewnym sensie wyrobiona "marka" jeśli mogę to tak nazwać, bo jednak to forum było pierwsze i niech to forum nadal jest, zwłaszcza, że jakoś prosperujemy mimo spadku fandomu czy tutejszych użytkowników. Stawiałbym nawet, że osoby, które pisały, że się nie zarejestrują to i tak by to zrobiły, choć nie zdziwię się jeśli konwerter bazę danych jednak przekopiuje. Przeniesienie, a zupełnie nowy twór to coś zupełnie innego, nie zapominajmy, że to MY tworzymy to miejsce, postami o treści kolorowych salcesonów czy hejtami "fandom umarł". Jak tego nie będzie to forum wtedy zacznie kopać swój grób, więc o umarciu forum prędko nie będziemy mówić pomijając śmiechy, chichy i typowych narzekaczy. Pewnych rzeczy zacznie brakować, a człowiek do starych śmieci wracać lubi . Pozostaje tylko uzbroić się w cierpliwość, bo nie pozostaje nic innego oraz oczywiście pisać treść na obecnym silniku. 92 osoby, to i tak sporo, które gdzieś tam w głębi chcą, aby to forum żyło dalej, a te 92 to nie taka mała liczba.
×
×
  • Utwórz nowe...