Arcybiskup z Canterbury Napisano Sierpień 10, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 10, 2014 - Jestem cały czas spokojna. Sukcesywnej aklimatyzacji życzę - odrzekła i odwróciła się. Spokojnym krokiem ruszyła w swoją stronę, zostawiając Argusa samego na korytarzu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Sierpień 10, 2014 Share Napisano Sierpień 10, 2014 Argus pokręcił głową. - Tak. Zapowiadają się bardzo ciekawe dni... - Pomyślał i udał się w dalszą wędrówkę po akademii, szukając innych Sithów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Sierpień 10, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 10, 2014 Mijał głównie strażników i niewolników. iększość Sithów zapewne siedziała w swoich pokojach, bądź przebywała poza Akademią. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Sierpień 10, 2014 Share Napisano Sierpień 10, 2014 Starego Sitha zaczynały powoli denerwować takie pustki w korytarzach akademii. Postanowił udać się do laboratoriów. Gdy już był uczniem uwielbiał irytować naukowców i przeszkadzać im w pracy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Sierpień 10, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 10, 2014 Laboratoria znajdowały się na jednym z niższych poziomów i były bardzo rozległe - w końcu Sithowie mieli dobre warunki do przeprowadzania swoich eksperymentów i testowania ich. Pracowali tam zresztą nie tylko oni, ale również zwerbowani przez nich medycy. Wejście do laboratorium było wielkimi, białymi drzwiami z metalu, teraz akurat otwartymi. Pomieszczenia i korytarze były jasno oświetlone. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Sierpień 10, 2014 Share Napisano Sierpień 10, 2014 Widząc że akurat wrota były otwarte Argus nie zamierzał nie skorzystać z takiej okazji. Ruszył przed siebie. Miał nadzieję znaleźć tam coś ciekawego, jakiś obiekt, broń, może dziwną szkodliwą substancję? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Sierpień 11, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 11, 2014 Wzdłuż korytarza znajdowało się wiele wejść do - zapewne - bardzo ciekawych pomieszczeń. W pierwszym od lewej znajdowały się kapsuły z bactą, pomieszczenie było zamknięte. W drugiej natomiast miały znajdować się wyniki eksperymentów z biotechnologii... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Sierpień 11, 2014 Share Napisano Sierpień 11, 2014 Victor wszedł do pomieszczenia z wynikami. W końcu jakby nie patrzeć sam był takim eksperymentem. Liczył że uda mu się znaleźć tam coś ciekawego...a może nawet i przydatnego? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Sierpień 20, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 20, 2014 Za drzwiami znajdował się osobny kompleks pomieszczeń. Z pierwszej sali, sali w której znajdowały się zmodyfikowane zarodki, prowadził podłużny korytarz do drugiej, a wzdłuż niego ustawione były rzędy kapsuł z dorosłymi już eksperymentami. Każdy z nich był inny, chociaż na niektórych nie było widać zmian. Wszystkie eksperymenty były pochodnymi ras humanoidalnych: ludzie, twi'lekanie, zabrakowie i wiele innych. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Sierpień 20, 2014 Share Napisano Sierpień 20, 2014 Sith doszedł do pomieszczenia z dorosłymi eksperymentami. Zaczął powoli chodzić od jednej ściany do drugiej, przyglądając się zawartością kapsuł. - Ciekawe co ci nowicjusze którzy bawią się w zakon Sithów wam zrobili - Powiedział do siebie i zaczął szukać jakiejś konsoli bądź cokolwiek aby otworzyć jedną z tych probówek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Sierpień 20, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 20, 2014 Po odnalezieniu właściwej konsoli w jednej z kapsuł zaczął obniżać się poziom płynu, w którym unosił się obiekt. Obiektem była błękitnoskóra kobieta, prawdopodobnie pochodne twi'lekanki. Zamiast lekku z głowy wyrastało jej sporo metalowych, cienkich głowoogonów przypominających nieco włosy. Wraz z płynem i ona zaczęła opadać bezwładnie na dno. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Sierpień 20, 2014 Share Napisano Sierpień 20, 2014 Victor czuł że wybrał dobrą osobę. Twi'lekańskie cyborgi wyglądały interesująco. Gdy kapsuła całkowicie pozbyła się płynu Sith podszedł do niej i po prostu wyrwał osłonę. Ukląkł obok kobiety i sprawdził jej puls. Miał nadzieję że to nie była po prostu skorupa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Sierpień 20, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 20, 2014 Maska z dopływem tlenu oderwała się od twarzy twi'lekanki. Puls był, chociaż słaby - spowodowany długim okresem hibernacji. Różne przewody i rurki które były wbite lub podłączone do ciała cyborga powoli wybudzały ją, przywracając przytomność. Otwarła oczy - były czarne z niewielkimi, błękitnymi punktami - źrenicami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Sierpień 20, 2014 Share Napisano Sierpień 20, 2014 - Mam nadzieję że nie zrobili ci wody z mózgu... Victor zaczął machać swoją w większości metalową dłonią przed oczami dziewczyny. Chciał sprawdzić czy będzie na to reagować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Sierpień 20, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 20, 2014 Na początku nie reagowała, ale potem zaczęła wodzić oczami za ręką. Wyciągnęła własną dłoń i spróbowała złapać tę od Victora, na początku bez powodzenia - zesztywniałe mięśnie sprawiały opór przy poruszaniu nimi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Sierpień 20, 2014 Share Napisano Sierpień 20, 2014 Sith sam złapał nadgarstek Twi'lekanki. Rozumiał że po hibernacji ciało musi się rozruszać na nowo. - Dobra, jest postęp. Jeszcze tylko zaczniesz mówić i będziemy w domu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Sierpień 21, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2014 - Kim jesteś? - padło pierwsze pytanie, kiedy już twi'lekanka opanowała jak używać języka do artykulacji słów. Próbowała podźwignąć się na rękach, aby usiąść. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Sierpień 21, 2014 Share Napisano Sierpień 21, 2014 - Chyba tym samym co ty, tylko trochę starszy...i brzydszy - Odparł uśmiechając się najlepiej jak umiał. Pomógł jej uzyskać pozycję siedzącą i sam usiadł naprzeciw niej. - A ty? Wiesz kim jesteś? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Sierpień 21, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2014 Rozejrzała się po kapsule. Dopiero po tym zwróciła wzrok na Victora. - Kim? - zapytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Sierpień 21, 2014 Share Napisano Sierpień 21, 2014 Sith skrzywił lekko głowę jak zdziwiony pies. -...to ja mam wiedzieć? Jak dla mnie jesteś cyborgiem - Zaczął gładzić dziewczynę po jej implantach które zastępowały lekku. Nigdy wcześniej nie widział takiego rodzaju wszczepów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Sierpień 21, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2014 - Co robisz? - zapytała, patrząc na Sitha z bezgranicznym zdziwieniem. - Czemu wycierasz o mnie rękę? To boli. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Sierpień 21, 2014 Share Napisano Sierpień 21, 2014 - Cicho. Sprawdzam tylko to coś. Moje zabawki są wewnątrz, zaproponowałbym żebyś pomacała moje...ale musiałabyś mnie troszkę pokroić - Odpowiedział jak zwykle nie ukrywając humoru. - Nazywasz się jakoś? Tylko podaj mi imię a nie coś w stylu "obiekt 16" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Sierpień 21, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2014 - Nie wiem. Nie pamiętam - odparła. - Nie dotykaj - powiedziała już bardziej dosadnie, a Victora poraził prąd. Jedna z metalowych "macek" poruszyła się lekko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Sierpień 21, 2014 Share Napisano Sierpień 21, 2014 Victor zaabsorbował prąd nie robiąc praktycznie nic. Na niego to już za bardzo nie działało. - Uważaj kogo chcesz pokopać. Jeżeli ja walnę w ciebie błyskawicą zostaniesz szkieletem... - Zagroził. Zaraz po tym znów wrócił do swojego wesołego stanu. - Wiesz może chociaż czy zostałaś stworzona w tej probówce, czy może byłaś zwykłym mieszkańcem tej galaktyki i zostałaś uprowadzona? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Sierpień 21, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2014 Zamrugała kilka razy, zastanawiając się nad odpowiedzią. - Nie wiem - pokręciła głową. - Nic nie pamiętam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts